Skocz do zawartości
Stochastic

1.8 T trzęsie i nierównomiernie pracuje na benzynie na ssaniu w pierwszej fazie.

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien problem, a mianowicie; silnik w pierwszej fazie ssania (tak to nazywam, jest to pierwsza faza ssania, zaraz po rozruchu, gdy silnik pracuje wyraźnie głośniej i obroty są jedną kreskę ponad tysiąc, potem dalej jest ssanie, ale już nie tak głośne) pracuje nierówno, szarpie, trzęsie delikatnie autem, jest to wyczuwalne... Trwa jakieś 10-15 sekund, potem już tego nie ma. Czego to może być wina?

 

 

 

Drugi problem, to znikający olej silnikowy; zwiększenie problemu ma miejsce od jakiś 3000 km. Olej mi znika, w tempie takim, że miałem stan prawidłowy na bagnecie, przejechałem 1500 km i zapaliła się kontrolka, że oleju mało, patrzę na bagnet i faktycznie - samo minimum, dolałem ze 3 setki, był w porządku stan, przejechałem nieco ponad tysiąc i znów kontrolka, sprawdzam bagnetem - minimum.

 

Samochód mi nie dymi na żaden kolor, czyli oleju raczej nie będzie spalał, nie wiem czy jest gdzieś wyciek, czy co? Plam od samochodem nie mam.

 

Zaczyna mnie to okrutnie denerwować.

Edytowane przez Stochastic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odnośnie warkotu przy starcie auta:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=414318

 

Drugi problem, to znikający olej silnikowy; zwiększenie problemu ma miejsce od jakiś 3000 km. Olej mi znika, w tempie takim, że miałem stan prawidłowy na bagnecie, przejechałem 1500 km i zapaliła się kontrolka, że oleju

 

waaaaaiitt... czy na pewno zapaliła się kontrolka bo nie było oleju, czy dlatego, że było niskie ciśnienie? (czerwona czy pomarańczowa była? :P) ja stawiam na to, że sprawdzasz na gorącym silniku a auto stoi na krzywej powierzchni... a po prostu masz problem ze ssakiem, bo zalałeś jakiś syfny olej (albo przeciągnąłeś wymianę). Jakby silnik wciągał trzy setki na 1000km to byś miał chmurę dymu za samochodem... :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakby silnik wciągał trzy setki na 1000km to byś miał chmurę dymu za samochodem...

Marek, nie zawsze tak jest. Ja dopiero co zmieniłem pierścienie, bo mimo braku chmury dymu za samochodem ciągnął do 0,5l na 1000km, a po rozłożeniu okazało się, że pierścionki są przepalone.

 

Stochastic, jeżeli to faktycznie jest kontrolka poziomu oleju to obejrzyj czy nigdzie Ci nie cieknie z silnika (wcale nie musi być to plama pod samochodem), a jak wszystko będzie ok to podjedź na sprawdzenie sprężania silnika, ta czynność powinna Ci prawdę powiedzieć ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dodam od siebie ze jeszcze dziwny dzwiek przy starcie takie buczenie moze powodowac pompa powietrza(ostatnio marecek napisal mi gdzie ona jest)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
odnośnie warkotu przy starcie auta:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=414318

To rozumiem, Marek, ten warkot był od początku i nim sie nie przejmuję, ale od miesiąca, czy krócej, mam trzęsienie w pierwszej fazie ssania, właśnie gdy jest ten warkot. Autem potrafi trząść i falować... Trwa to jakieś 15 sekund, potem ustaje...

 

 

waaaaaiitt... czy na pewno zapaliła się kontrolka bo nie było oleju, czy dlatego, że było niskie ciśnienie? (czerwona czy pomarańczowa była? :P) ja stawiam na to, że sprawdzasz na gorącym silniku a auto stoi na krzywej powierzchni... a po prostu masz problem ze ssakiem, bo zalałeś jakiś syfny olej (albo przeciągnąłeś wymianę). Jakby silnik wciągał trzy setki na 1000km to byś miał chmurę dymu za samochodem...
Zapaliła się kontrolka żółta, czyli od stanu oleju, sprawdzałem bagnetem po 15 minutach postoju i było typowo minimum :(

 

Nie dymi samochód, zastanawiam się, czy gdzieś nie ma wycieku...

 

Przy ostatniej wymianie źle dokręcili mi filtr oleju i ciekło spod oringu, ale potem już był dokręcony i co chwila kontrolka stanu oleju się pojawia. Przez ostatnie 3000 km, dolałem co najmniej 0,75 l. oleju.

 

Stochastic, jeżeli to faktycznie jest kontrolka poziomu oleju to obejrzyj czy nigdzie Ci nie cieknie z silnika (wcale nie musi być to plama pod samochodem), a jak wszystko będzie ok to podjedź na sprawdzenie sprężania silnika, ta czynność powinna Ci prawdę powiedzieć

Oglądałem silnik, ale raz, że nie widać za dużo, bo wokół pełno rurek, gratów, osprzętów, a po drugie niewprawne oko mam do takich rzeczy. Widziałem jedynie, z tego co widać, że pod uszczelką zaworów jest spocone, śladu oleju, ale słyszałem, że to dość normalne w samochodach benzynowych.

 

A co da pomiar sprężania w silniku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co da pomiar sprężania w silniku?

 

Powie Ci w jakiej kondycji jest sam silnik, czyli czy w garach trzyma Ci dobre ciśnienie. Jeżeli nie, to wtedy wiadomo, że problem leży w samym silniku. W przypadku Twojego silnika ciśnienie powinno być w granicach 1-1.4 MPa w garze i nie więcej niż 0.3 MPa różnicy pomiędzy garami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się podepnę pod temat. U mnie wprawdzie nie bierze oleju i nie mam Turba (APT 125 KM) to jak jest zimny silnik i pracuje na ssaniu to nim trzęśie jakby pracował na trzech garach , jak złapie temp 90C jet OK pracuje cicho i równo. Wymieniłem świece, przewody WN , fajki pod cewką, rorząd, symeringi przy rozrzadzie, nowe paski klinow i wieloklinowe, rolkę nap od klimy, pompę wody, chłodnicę, regulator podciśnienia w kolektorze ssącym, przewód odmy i przewody podcisnieniowe, filtry powierza i nadal NIE TO. Żaden mechanik nie ma pojęcia co to może być. Vag nie wskazuje błędów. Nadal szukam. Jak znajdę to dam znać. Mam podejrzenie jest na czujnik temperatury płynu chłodzacego lub pracę lambdy na niskich obrotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lord_kalina: uszkodzony czujnik tyemperatury nie pokazal by bledu w vag ? podobnie sonda lambda ?

 

Pozdrawiam

 

ps. pol samochodu wymieniles - gratuluje zawzietosci i portfela :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u mechanika, zdjęli osłonę pod silnikiem, w okolicach miski olejowej było dość dużo śladów oleju, i na skrzyni też, było dość dużo oleju i stwierdził, że ten olej będzie uciekał spod uszczelki miski olejowej (jest jakaś uszczelka?) i, że trzeba ściągnąć miskę olejową, wymienić uszczelkę i wkleić od nowa, trzeba przy tym poluzować sanki... Wycenił, że zrobi mi to za 150 złotych. Dobra cena? Nie za dużo, nie za mało?

 

No i mam jeszcze pytanie, czy żeby ściągnąć tą misę olejową, to trzeba rozbierać zawieszenie, czy wychodzi spokojnie?

 

 

P.S. inny mechanik stawiał od razu na turbo, bo mówił, że w tych silnikach, to najczęstsza przyczyna spalania oleju. Ciekawe, a tak dbam o turbo chłodząc go po jeździ za KAŻDYM razem.

Edytowane przez Stochastic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odniesiecie się, koledzy, do ostatniego mojego postu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał, zrób logi - szczególnie przepływkę 003, znajdź też jakiś kanał z temperaturą cieczy chłodzącej i układ doładowania 118. Zobaczymy co mu w trawie piszczy... a komentarzami o turbinie się nie przejmuj -> to zawsze jest najwygodniejsze tłumaczenie dla każdego, kto musi postawić diagnozę nie znając sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej mi chamem trzęsie... jak go odpalam, to nie ma ssania, trzęsie, szarpie, gaśnie i muszę trzymać na pedale gazu nogę przez minutę , a obroty utrzymywać w okolicy 1200-1400, potem jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli, podsumowując:

1. nowa pompa paliwa

2. nowe rurki podciśnieniowe

3. nowy przepływomierz

4. nowy termostat, nowy płyn chłodniczy

5. nowy czujnik temperatury silnika G62

 

6. bez LPG w butli (lub przy zakręconym kurku z LPG) tak samo trzęsie na zimno

7.

 

... i dalej trzęsie gdy zimny.

 

W jaki sposób szamani od LPG podłączyli map sensor LPG? Jest trójnik gdzieś czy dodatkowy kruciec w kolektorze ssącym? Próbowałeś porozpinać wszystkie możliwe niefabryczne rurki i zatkać krućce ? :| Nie mam pomysłów już...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze zrobił reset i zebrał mape,co do czujnika temp cieczy to kolega chyba jeszcze nie wymieniał.A kiedyś już pisałem że to poranne falowanie to miałem jak wtrysk lpg lał.Chociaż u mnie ssanie było(chyba),a może spróbuj odpiąc wtyczkę od czujnika temp.cieczy.

Edytowane przez karol27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek, termostat nowy, pompą nowa, czujnik jeszcze nie wymieniony, przepływomierz nie nowy ale czyszczony( w sumie przydałoby się zrobić mu loga, ale teraz ślisko wszędzie).

Wężyk podciśnieniowy wymieniony mam jeden (ten pierwszy, który mówiłeś mi, że jest najważniejszy).

Edytowane przez Stochastic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wężyk podciśnieniowy wymieniony mam jeden (ten pierwszy, który mówiłeś mi, że jest najważniejszy).

mówiłem, że "najważniejszy" to ten najmniejszy, między kolektorem ssącym a regulatorem ciśnienia paliwa na listwie, bo ze względu na temperaturę (zwłaszcza przy LPG) parcieje i lubi po prostu pękać...

 

przepływomierz profilaktycznie bym podmienił na od kogoś innego, tylko wychodzi na to, żę nikt w sączu poza Tobą nie ma AWT :( A szkoda by było tak w ciemno wywalać 500zł.

 

Moje doświadczenia z Twoim przypadkiem sprowadzały się do niedziałającego przepływomierza (kiedy sterownik w ogóle nie dostaje sygnału z przepływki, zachowuje się tak, jak opisujesz - brak ssania, odpala jak chce, szarpie, brak secondary air injection - moj potworek przez całą zimę 2008 tak jeździł, zanim doszedłem do tego czemu przepływomierz padał w tydzień po założeniu...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz rację, nikt nie ma awt poza mną. Tylko mi wiem jak to wszystko zdiagnozować żeby było jasne co daje jaja. Jeszcze dziś będę jeździł tylko na benzynie i zobaczę, czy jutro będzie tak samo...

 

Tylko, że dziś na benzynie też mi coś świrował.

 

A jak się go resetuje?

Edytowane przez Stochastic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi to wygląda na którąś ze świec, cewka lub przewody. No a VAG nic nie wyłapuje, bo skoro już po 15 sekundach jest OK, to co ma wyłapać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz wypierdzielił checka, zobaczę dziś wieczorem jak z pracy wrócę co pokaże vag-com, bo go przeskanuję, napiszę tu kod błędu i opis.

 

---------- Post added at 23:54 ---------- Previous post was at 17:30 ----------

 

To mi wypluł vag...

 

shitqd.jpg

 

Co to są te misfire'y? Jakieś wypadające zapłony, czy ki buc?

 

---------- Post added at 00:06 ---------- Previous post was at 23:54 ----------

 

Już doczytałem, przerwy w zapłonie to są...

 

Co to jest, z czym to się je?

 

 

 

P.S. dziś jechałem do pracy tylko na benzynie, po pracy odpaliłem, ssanie było, obroty normalne, nie szarpało, z pracy wracałem również na benzynie, zobaczymy jutro rano co będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wypadają zapłony na gazie to źle jest wyregulowana.U mnie był ten sam objaw,wypadały i waliło jajami czyli niespalona mieszanka szła w wydech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności