Problem z elektryka w VW Passacie B5 Combi 2001rok

[onliest]

Sprawa wyglada nastepujaca: dzis w w polodnie jade passatem z bratem i ja i on bez problemu otwieramy szyby i zamykamy godzine pozniej jade do sklepu w trakcie drogi otworzylem szybe nastepnie ja zamknalem tez bez problemu i wysiadlem gdy wrocilem do samochodu szyby juz nie chcialy sie otworzyc. dojechalem do domu zgasilem i odpalilem na nowo auto i szyby dzialaly bez zarzutu dla sprawdzenia znow odpalilem i zgasilem auto lecz wtedy juz szyby nie dzialay po kolejnym razie szyby znow dziala i pozniej znow przestaly az wkoncu po ktoryms razie otworzyla sie tylko tylnia prawa szyba i juz od tamtej pory nie moge jej zamknac poprostu wszystkie szyby przestaly dzialac wraz z oswietleniem w samochodzie chodzi o te lampki ktore zapalaja sie przy otwieraniu drzwi lub gdy sami je wlaczymy klapa bagaznika nie chce sie zamknac ani otworzyc nawet z urzyciem kluczyka nie wiem co moglo sie stac bezpieczniki wszystkie sa na pierwszy rzut oka dobre moze mi ktos w miare szybko pomoc?

 

Dodam ze sprawdzilem Moduł Komfortu no i on wyglada jak nowy zadnego zabrudzenia w najmniejszym stopniu przewody prowadzace od modoulu tez sa w idealnym stanie. Jedynie co zauwazylem to wiazka przewodow w harmonijce jest lekko przetarta ale to tylko ta czarna sliska izolacja kable wygladaja dobrze. Moze mi ktoś pomoc?

[J@ceq]

bezpieczniki wszystkie sa na pierwszy rzut oka dobre

Wyjmij bezpiecznik nr 14. Na pierwszy rzut oka u mnie też był dobry. A klapka od wlewu paliwa działa? Bo u mnie nie działała.

[onliest]

klapka od wlewu paliwa tez nie dziala

[J@ceq]

Sprawdzaj bezpieczniki. Ale dokładnie. A nr. 14 wymień na nowy. To jeden z tych małych 10 Amperowy

[c-k]

Witam

odświeżę temat ponieważ u mnie dzisiaj w pasku coś zaszwankowała elektryka.Zaczęło się od tego,że pomimo zamkniętych wszystkich drzwi,kontrolka dawała znać,że któreś są otwarte.Za chwilę okazało się,że klimatyzacja nie jest podświetlona i nie pokazuje temp. zawnętrznej.Do tego żadna szyba nie chciała się otworzyć.Sprawdziłem wlew paliwa,ale ten się otworzył.Podjechałem pod dom i po jakimś czasie żona wyruszyła w trasę,ale tym razem wszystko działało jak powinno.Czyżby Pasek źle znosił moją obecność .

Ale tak na poważnie...czy jest to początek jakiejś awarii?