szarpanie podczas przyspieszania i migajacy wszystkimi znakami climatronic

[Gość violetta]

Witam,jestem nowa na forum i az boje sie pisac o swoim problemie gdyz pewnie zostanie usuniety.Ale sprobuje.mam passata 1.9 tdi 130 km z 2001 r ,kupionego we Francji.jezdze nim tutaj w Polsce od 2 lat.mam na liczniku 234 tys km.Auto sprawowalo sie do tej pory nienagannie.Podczas ruszania z 1 auto zrywa mi jakby brakowalo mu paliwa.,po czym wskakuje na obroty i przyspieszenie funkcjonuje.Zreszta ,jak jade spokojnie i chcialabym nagle przyspieszyc to dzieje sie to samo,nie zawsze ale -czesto.W ub roku mechanik wymienil czujnik cisnienia,taka doslownie kosteczke i auto dostalo starego "kopa"-ze az wciskalo w fotel.teraz znowu to samo.pojechalam na testy "komputerowe" ktore nie wykazaly zadnej usterki.a ja codziennie mam ten problem i boje sie ,ze to juz koniec mojego kochanego paska.Nie dosc tego podczas przekrecania kluczyka ,wszystkie cyfry i oznaczenia na tablicy climatronica migaja.Do tej pory nigdy nie uzupelnialam klimatyzatora,czy w tym tkwi przyczyna?

 

Bardzo serdecznie prosze o wskazowki:)

 

dziekuje i pozdrawiam.violetta

[sledziu]

Do tej pory nigdy nie uzupelnialam klimatyzatora,czy w tym tkwi przyczyna?

 

Tak, musisz ją nabić.

 

 

Co do szarpania skoro nie wykazało błedów to jedyne co mi przychodzi do głowy to sprzegło, pewnie ma już dosyc.

[Gość violetta]

).Jutro jade do mechanika postaram sie mu podpowiedziec.na poczatku wspominal o turbinie ale pracuje podobno bez zarzutow,jakis intercooler itp,mozna dostac szalu od fachowosci tych mechanikow.natomiast powracajac do sprzegla,to czemu po wymianie tejze kostki jak ja nazywam z defektowanym sprzeglem szalal jak nowy?jakos mi to nie pasuje.ale byc moze prawa mechaniki samochodowej sa inne:confused:

[lukassx11]

z przyspieszeniem miałem podobnie pompowtrysk tzw mechanicznie uszkodzony dałem 1100 i na razie spokój, a proponuje sprawdzić to pod komputerem u mnie zaprowadziłem auto pod kompa było wporzadku ale jak wracałem znów szarpanie to znów pojechałem

[Gość violetta]

,teraz poprosze o jeszcze jedne testy a jak wyjdzie to samo czyli wszystko ok, to kaze dostac sie do tego pompowtrysku i tyle,bo dokladnie efekt odczuwalny jest jakbym dorzucala mocy a on sie na przemian prze chwilke dlawi i kop,dlawi i kop.....pozdrawiam:)

[lukassx11]

pokrywe zaworów ściągasz... ja wolałem dac 1100 i oryginalny boscha kupic teraz smiga nie szarpie

[sledziu]

Ale pompowtrysk by wykrył komp raczej, pisała, że był diagnozowany. Teraz pytanie czy był podpięty pod porządnego Vaga/vasa ??

[Gość violetta]

do jakiego diagnostyka zostal podpiety.oczywiscie wole znalezc usterke i zaplacic ile trzeba niz "wozic" sie z problemem.

[sledziu]

Poszkaj w swojej okolicy albo forumowicza, może w dziale Twoim regionalnym jest ktoś z Vagiem albo warsztatu co robi tdiki i ma odpowiednie narzedzia do diagnozy.

[Gość violetta]

myslalam ,ze podzwonie do mechanikow w co lepszych warsztatach i popytam o te vagi-ale sprobuje tak jak piszesz poszukac na forum...znawce z prawdziwego zdarzenia i naprawic to moje kochane autko.szkoda mi go sprzedawac ,choc jezdze juz nim 8 lat.chce nim jeszcze pojezdzic.no nic,uciekam...pozdrawiam:)