kolumna kiery prośba o pomoc

[FILIP190]

witam

ostatnio musialem robic stacyjke i po tej naprawie chyba nie wszystko zostało odpowiednio złożone

stąd mam pytanko dla znawców jak powinna byc ta rura od kolumny kierownicy tzn czy tak jak mam teraz ( na zdj jest dobrze czy może powinna dojść do końca tzn oprzeć się na śrubie)

poniżej dwa zdjecia dotyczące tematu

 

 

a tu dokładniejsze

 

 

bede wdzieczny za pomoc i z góry za nią dziekuje

[woys]

Ostatnio wyciągałem kolumnę kierownicy (wymieniałem stacyjkę) i nie wiem kolego, jak Ty to zrobiłeś, że Ci to nie pasuje. Jest tam wielowpust, który wchodzi w przegub krzyżowy, odstępu pilnuje sprężyna. Może zdejm tą osłonę plastikową i zrób fotkę, bo ciężko się połapać.

[KOLABOR43]

Zaczep obudowy kolumny powinien się opierać o tą śrubę, coś żle złożyłeś. Traktowałeś klumnę młotkiem, albo coś w tym rodzaju?

[FILIP190]

no nie powiem troszkę sie jej dostało hehe

 

dziekuje za pomoc

[yoshi2]

Odgrzewam kotleta.

Wczoraj rozłączył mi się krzyżak, całe szczęście, że przy parkowaniu, bo byłoby krucho.

Dzisiaj zdjąłem osłonę od krzyżaka i poskładałem go w całość, ale mam pewnie obawy. Nie wiem czy był słabo skręcony czy... no właśnie.

 

Powiedzcie jak głęboko w krzyżaku powinien znajdować się drążek kierownicy ??

Jak sprawdzam palcem od wewnątrz krzyżaka jak głęboko siedzi ten drążek to wchodzi tak do połowy i dalej nie chce wejść, kiera wciśnięta do oporu.

 

Czy tak ma być czy musi wejść do końca ? I po co jest takie wyżłobienie na tym drążku przy krzyżaku, bo nie mogłem się pokapować.

 

Proszę o odpowiedź, bo trochę boję się tak jeździć.

[woys]

I dobrze robisz, że się boisz. Krzyżak powinien wejść na drązek do końca (cały). Nie kierownicę dopychasz, tylko drążek z krzyżakiem z drugiej strony. Jest on "łamany" z drugiej strony, przy przekładni jest drugi krzyzak. Trzeba "podepchnąć" to z drugiej strony. Jak znajdę jakiś rysunek, to załączę.

Edytowane 23 Grudnia 2010 przez woys

[yoshi2]

Ok, Dzięki za konkretną odpowiedź.

Oczywiście nie samą kierownicę dopychałem, próbowałem też krzyżak dociągnąć i wepchnąć na drążek, ale nie chciał dalej wejść.

Jeszcze z tym pokombinuję w wolnym czasie.

 

Dzięki za odpowiedź i Wesołych Świąt życzę.

[Malutki2m]

próbowałem też krzyżak dociągnąć i wepchnąć na drążek, ale nie chciał dalej wejść.

 

Musi wejść do końca, żeby śruba zabezpieczająca weszła w wycięcie w kolumnie a po skręceniu powinien trzymać tak że nie da się go rozłączyć. Jak składałem kolumnę to też za słabo wcisnąłem, ale sprawdziłem i kolumna rozłączyła się. Na szczęście w garażu.