szum w prawym kole-przod

[Gość wiktor45]

posiadam passata 97r tdi

podczas jazdy wydaje mi sie ze szumi prawe kolo cos

takiego jakby ocierala o cos jakas blaszka

po podniesieniu samochodu i obracaniu kola nic nie slychac

bylo wymieniane lozysko

wina opon nie jest wymienione teraz na zimowe i w dalszym ciągu slychac jakies tarcie

czy moze ktoś mial cos podobnego

klocki chamulcowe byly takze wymieniane ale przejechane na nich jest juz okolo 5 tys km

wiktor

[Danek75]

Ja mam to samo z przodu, ale w lewym kole I nie moge z mechanikiem znaleźć przyczyny. Łożysko też wymieniłem, zakładałem inne opony, wyważałem koła, zaciski są dobre, klocki też, tarcze grube, równomiernie pościerane, wahacze, stabilizatory....itp - posprawdzane, wymieniłem nawet całą półoś z przegubami - i NIC!!!! TO jest nadal I na dodatek to przewąznie się odczuwa bicie na kierownicy i w podłodze, tak powyzej 120 km/h i jadac predzej (nawet do 180 km/h), to bije, ze to czuć nogą na podłodze (w sumie to nie wiem , czy to biciem można nazwać - może stukiem raczej - tak jakby ktos pukał ci młotkiem w podłoge

[Kurzyn]

No to witamy w klubie. A mialem wlasnie zmieniac lozysko. U mnie dzwiek ten wydobywa sie z lewego przedniego kola, slysze go jednak tylko wtedy jak jade po rownej drodze bez zadnych dziur, gdzie autko plynie. Taki dzwiek wydobywal sie kiedy mialem passata B3 ale po wymianie lozyska bylo OK. Czyli wstrzymam sie z wymiana, moze ktos rozwiazal ten problem???

Pzdr

[steffy]

A może to przegub?

[Kurzyn]

NO nie wiem, bo przy skreconych kolach na maxa nic nie trajkota, moim zdaniem przegub jest ok. Dzis zrobilem ok 700 km i to daje sie we znaki bo strasznie denerwuje podczas jazdy.

[Danek75]

A ja juz chyba wiem co to jest!!!! Skoro pisałem wcześniej, ze przeguby też wymieniałem, - a ktoś nie doczytał tego - wrrrr.... Ale do sedna - czy macie takie objawy, ze przy wyzszych prędkosciach, tak powyzej 120 jak naciśnie się mocno na hamulec, to ta strona, z której te dźwięki dochodzą, to nie bije tak leciutko? Bo sadzę, ze przyczyna tkwi w lekko skrzywionej tarczy hamulcowej i trzeba by ją przetoczyc. Lub też moze to być krzywe mocowanie koła i dlatego ten dźwięk jest, bo tarcza trze o klocki (tzn cyklicznie w nią puka). Miałem wcześniej też forda i miał krzywa oś piasty i dopiero jak na samochodzie mi tarcze przetoczyli (mają juz takie zmyslne maszynki), to wtedy wszelkie skrzywienia, zarówno piasty, jak i tarczy są niwelowane, bo to się robi bezpośrednio na aucie (przy zdjętych kolach oczywiście). Mniemam więc, ze to najprawdopodobnie TO bedzie, bo tam już nie ma co wymieniać, skoro wszystko już zmieniałem. I co wy na to?

[Kurzyn]

Chyba nie, bo u mnie przy hamowaniu nie ma zadnego bicia, tylko ten felerny szum jakby padalo lozysko.........

[Gość Pawel]

U mnie przy wchodzeniu w lewy zakręt słychać tylne prawe koło. Wszystko jest ok. i nie wiem z jakiej przyczyny ten szum.

[Czesiek_nh]

Nie jestem pewien, czy Passat ma coś takiego (nie wiem nawet jak jest u mnie), ale w wielu autach spotykam sie z metalową osłoną tarczy od tyłu koła. Nieraz jak jest zakrzywiona to wydaje taki szum. Sprawdźcie, czy to nie jest winą.

[Danek75]

Co do bicia na pedale, to chodziło mi o takie leciutkie bicie, no i odczuwane też w taki sposób, ze jakoś nie tak dane kolo wtedy "idzie". I to wystepuje przy gwałtownym hamowaniu z predkosci tak ponad 120. No i oczywiste jest, ze jak hamujesz, to już tego nie usłyszysz raczej. A jeśłi chodzi o tą metalowa osłonę, to przecież z przodu przy tarczach jej chyba nie ma - z tyłu taka chyba jest - no nie jestem pewny. A jeśli to wina tej osłony, to co trzeba zrbic? Wywalić ja w cholerę?

[steffy]

Miałem coś podobnego ale przy wymianie osłony półosi umyłem przegub (co prawda też już można by wymienić - ale kasa) ustał szum. Osłona LOBRO ze smarami. Podobno dają na pierwszy montaż.

Przypuszczam, że przyczyn może być kilka więc każdy musi znaleźć swojego świerszcza sam na podstawie wyżej podanych przypadków.

Pozdrawiam

[Gość DOBI1205]

witam , ten sam objaw miałem lekki szum w przednim kole po wymianie osłony przegubu , mechanik ruszył osłonę tarczy i obcierała , ponowne podniesienie auta i odgięcie osłony wyeliminowało szum , pozdrawiam

[Czesiek_nh]

Danek75, tak jak powiedziałem, nie wiem, czy w Pasku jest taka osłona czy nie. Ale jeżeli jest, i może być przyczyną szumu, to wystarczy ją odgiąć.

[Danek75]

Czesiek_nh - taka osłona JEST w pasku Wczoraj właśnie wlazłem do kanału itrochę ją powyginałem kluczem płaskim - hahaha! Tzn. wkładałem dookoła tej osłony klucz i ją odginałem. No i zrobiło się CICHO Chociaz nie do końca, bo mam już "zimówki" założone, a hucza strasznie , ale tego przykrego dźwięku dziś już nie słyszałem Dowiedziałem się też, że takie "dziwne odgłosy" moze wydawac jakaś niezaślepiona dziura w grodzi silnika. Powietrze w takiej dziurze, po prostu świszczy. Więc doradzam sprawdzic i taką opcje. PZDR....

[Kurzyn]

Moglbys zrobic pare fotek i umiescic je na forum??? Bo nie mam garazu a nie wiem czy jak podniose na lewarku i zdejme kolo to sie tam dostane. Jak myslisz??

[Danek75]

Ja też garażu nie mam U kumpla byłem. Ale co do wyginania, to fotek raczej nie ma potrzeby robic i już mówię o co biega. Ja kół nawet nie ściągałem. Do kanału wlazłem i takim płaskim kluczem (chyba 14/17) tą osłonę odginałem. A oznaczenie podaje dlatego, ze jak się weźmie większy, to można go nie włożyc, a jeśli już się włoży, to moze nie byc miejsca na "operowanie " nim. No i odpowiadajac na pytanie - to spoko - mozesz go sobie nawet pod blokiem na lewarku podnieść, zdjąć koło i wtedy masz LUX dostęp do tej osłony. W kilku miejscach powkładaj coś twardego i płaskiego i sobie poodginaj. Jak przejdziesz ten etap, to skrobnij czy ci ta operacja pomogła

[Marek]

[Kurzyn]

U mnie jest inna ta blacha, nie zachodzi az dogory. Poodginalem ja, w sumie nie dalo nic. Dlaczego mialoby to pomoc skoro oddalona jest ona o ok 10-15mm od tarczy?? I co teraz ???

[Danek75]

Przyczyna tych dziwnych dźwięków może byc jeszcze jedna,aczkolwiek u siebie jeszcze tego nie sprawdzałem, bo na razie nie mam czasu. U ojca w VW B4 właśnie podobnie było, ze był dziwny słyszalny szum (bądź dźwięk) tak jakby padło łożysko. Kupiłem mu felgi i dwie z nich były skrzywione "eliptycznie" - tak to nazwał mechanik. A znaczy to, ze miały bicie w pionie - w osi felgi. Tak, jakby się jechało na lekko jajowatym kole i podobno zakład co prostuje felgi - jest w stanie to wyłapac, bo na wyważarkach wychwytują tylko bicia boczne. A druga rzecz, która niedługo przetestuję, to coś takiego jak optymalizacja felg. Podobno najpierw się zakłada na maszyne samą felgę, komputer coś tam mierzy i gada po polsku, coś tam sie robi, a dopiero potem się dopasowuje oponę i wyważa ponownie i podobno to pomaga. Sorki za taki ogólnikowy opis, ale skoro jeszcze tego nie widziałem, to nie wiem jak tą optymalizacje się przeprowadza Jak już będe miał to za soba - to opiszę czy pomogło. Bo WKU******A mnie juz ten dźwięk! I dodam, ze pogłośnienie radia nic nie da, skoro wiem, ze ten dźwięk jest (chociaz go wtedy nie słyszę, jak mi głośniki prawie wypadają z drzwi )

[yassek]

Ja tez mam ten dzwiek jakby lozyska. Za pare minut ide na parking na 'operacja oslona' . tez mnie to wk...wia ale na moje oko to krzywe tarcze.