Wymiana termostatu 1,8 B ABS 1995

[Wojtek44]

W zeszłym tygodniu wymieniałem samodzielnie termostat w moim pasku i pomyślałem może komuś przyda się informacja od strony praktycznej jak to sie robi. Zacząć trzeba od odłączenia akumulatorai spuszczenia płynu z układu ( mnie najlepiej i najwygodniej szło zdjęcie węża przy termostacie.Zdejmujemy plastykową osłonę alternatora przykręconą na cztery blachowkręty do nadwozia. Następnie luzujemy śrubę naciągu pompy wspomaganie. Ta śruba jest w przedniej części pod pompą z takimi ząbkami. Następnie robimy przeciwwagę blok górna część pompy i zdejmujemy pasek. Następna czynność to poluzować śrubę naciągu paska alternatora ( jest pod nim) i śrubę osi obrotu Alternatora jest nad nim ( alternator VALEO 70A) i poprzez przeciwwagę zdejmujemy pasek. Następnie wyjmujemy obie śruby alternatora i odkręcamy z tyłu alternatora przewody elektryczne zaznaczając strony żeby się nie pomylić przy montażu.Następnie ruchami góra- dół zdejmujemy alternator. Następnie pod alternatorem znajduje się alminiowa podstawa przykręcona na cztery szpilki. Osłania dość skutecznie pompę i trzeba ją zdjąć. Przy odkręcaniu tej podstawy trzeba uważać bo dwie dolne szpilki są dłuższe od górnych żeby się póżniej przy wkręcaniu nie pomylić.Kolejna czynność to zdjęcie osłony paska rozrządu odkręcenie śruby pompa- osłona paska rozrządu ( taka z grzybkiem na końcu) i dwóch śrub pompa- blok. W tym momencie pompa jest uwolniona. Wyjąć ją lekko obracając do góry.Przy zdejmowaniu pompy trzeba uważać na okrągłą walcową uszczelkę pompa- blok. Warto ją wymienić kupując trrmostat poprosić w sklepie ( koszt parę złotych ponieważ nie wiadomo w jakim będzie stanie.Po zdjęciu pompy na jej końcu jest przykręcona dwoma śrubami osłona termostatu. Po jej zdjęciu wydłubać termostat . Przy zakładaniu nowego termostatu należy na jego wargi założyć nową uszczelkę jest w komplecie. .Przy zakładaniu czynności analogiczne jak przy zdejmowaniu . Mnie to zajęło jakieś trzy godziny. Nie jest to robota trudna tylko czasochłonna. Jeżeli komuś przydadząsię moje wywody będę szczęśliwy .Pozdrawiam Forumowiczów

[jedrus]

dzięki, napewno się przyda

niedługo przykleimy wątek

[Gość Andrzej m.]

Witam!

2 dni temu tez wymienialem, znaczy podawalem klucze :-). Silnik 2.0 ADY 8v. Zajelo ok. 1,5 godziny. Tyle ze nie trzeba bylo ruszac alternatora zeby dostac sie do termostatu, wystarczylo zdjac pompe wspomagania. Sam to bym pewnie pol dnia to robil.

 

Pozdrawiam.

Andrzej.

[Waldek]

Przy zakładaniu nowego termostatu należy na jego wargi założyć nową uszczelkę jest w komplecie.

Własnie tu mam problem ponieważ w komplecie z niektórymi termostatami jest nawet 6 różnych uszczelek (chyba do różnych aut). Jaką dokładnie uszczelkę należy użyć : tą zakładaną na brzeg termostatu (nie bardzo to potem pasuje ) czy okrągłą o przekroju kwadratowym ta lepiej leży .Czyli tak: termostat bez uszczelki w pompę ma tam take gniazdo a potem dekielek z króćcem czy inaczej jakoś ? A używać np. silikonu? Proszę o odpowiedź kogoś kto naprawdę wie jak ma być a nie "myślę że.."Dzięki

[Wojtek44]

W moim passacie 1,8 B ABS termostat firmy WERNET w opakowaniu były 2 gumowe i 4 papierowe. Jedna z gumowych ma przekrój kwadratowy i tą zakładasz na brzegi termostatu te większe i wsuwasz na swoje miejsce tą szerszą stroną do góry i musi pasować i nie trzeba żadnych innych uszczelniaczy czy silikonów. Wiem bo sam to własnoręcznie robiłem.

[Waldek]

Ja kilka razy podchodziłem do tego problemu.W passacie B1 i w B2 tak miałem i teraz w B3 mam taką samą pompę.Też w wersji bez wspomagania.Więc do wymiany termostatu muszę tylko wejść pod auto odłączyć przewód gumowy i po wypuszczeniu części płynu odkręcic 2 śrubki chyba M6 na klucz 10.Po odłączeniu plastykowego króćca najczęściej termostat jeszcze się trzyma.Po poruszeniu nim wypada on a za nim wypływa reszta płynu chłodzącego z silnika. Podczas montażu termostat pasuje sam w gniazdo w pompie .Jest tam wyfrezowany rowek dokładnie na termostat na grubość ok 0.8 mm.Wkładam go w jedyny sposób jaki się da,czyli cały mechanizm jego do góry. Gdy użyje uszczelki w wersji zakładanej na krawędź to niepozwala ona na dokładne dopasowanie króćca plastykowego i wtedy zawsze cieknie.Natomiast jak dam sam termostat , który pasuje do swojego rowka a następnie dam uszczelkę bez szczeliny na króciec i całość skręcę (nawet nie mocno,bo można pokrzywić plastyk) jest szczelne bez silikonu.czy ktoś rozumie o co mi chodzi?

[JAFO]

Dokładnie tak samo robiłem 2 miesiące temu. O-ring 50x4

Zakładamy termostat mechanizmem do góry a na niego O-ring i przykręcamy króciec.

Ja jednak nie zdejmowałem węża w celu spuszczenia płynu, by nie robić jeszcze jednej nieszczelnosci, skoro nie ciekło. Płyn spuściłem wykręcając króciec/kolanko.

 

I jeszcze jedno.

Sam termostat za groma nie chciał się trzymać w gnieździe i wypadał razem z O-ringiem.

Minimalna ilość smaru na brzegi termostatu i sie przykleił. Później pestka.

[Waldek]

Ja jednak nie zdejmowałem węża w celu spuszczenia płynu, by nie robić jeszcze jednej nieszczelnosci, skoro nie ciekło

Ja też nie zawsze ściągam ale ostatnio tak zrobiłem by go obejrzeć dokładnie czy nie jest skrzywiony.A może także dlatego ,że czasem aż "chluśnie" z dwóch stron naraz płyn i ręce po łokcie mokre(lepiej nie robić tego przy gorącym silniku). Z montażem radzę sobie w ten sposób ,że oring kładę na króciec na niego termostat i całość delikatnie wsuwam na swoje miejsce w pompie.Czasami przesuwa się podczas wkładanie (bez skojarzeń :smile: ) gdy zaczepia o wystający odlew w bloku silnika.Na szczęście nie robi się tego często.W najbliższym czasie będę to robił jednak bo nie mogę uzyskać temp wyższej niż 70 *C.Zmieniałem czujnik temp przy króćcu na głowicy.Mierzyłem też temp. w zbiorniczku.Mam kilka używanych termostatów różnych firm i dzisiaj je gotowałem w garnku na gazie z termometrem.Wszystkie maja napisane 87*C ale otwierają się inaczej.Wybrałem najlepszy.(to się okaże)