Skocz do zawartości
mbectb

Pasek sam hamuje po przejechaniu ok 1-2km

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam nastepujący problem z moim paskiem 1.9TDI 131KM AVF a mianowicie po przejechaniu ok 1km zaczynają delikatne hamować wszystkie hamulce jak stanę na delikatnej górce to auto się nie stacza tylko stoi w miejscu. Efekt ten narasta w miarę rozgrzewania się tarcz. Klocki wymienione jakis miesiąc temu i od tego czasu zrobione na nich ok 2tys mil bez żadnych problemów. Tarcze zdrowe tzn wybrane może na pół milimetra. Na zimno wszysko jest ok. co skutkuje nagrzewaniem się tarcz i okrutnym smrodem palących się klocków. Problem pojawił się po wymyciu auta myjką ćiśnieniową ale dziwne jest to ,że wszystkie koła się blokują a nie pojedyncze, co by sugerowalo zapieczone tłoczki. Linka od ręcznego też sprawdzona.

Edytowane przez mbectb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuzyn miał identyczne objawy w swojej astrze II, rozwiązał problem delikatnie szlifując ten popychacz(trzpień)od serwo, skrócił go drobine. Autko śmiga już ponad 2 lata bez problemów. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogło się zdarzyć tak że to mycie ciśnieniowe spowodowało wciśnięcie brudu między prowadnice zacisków a klocki hamulcowe i teraz nie odpuszczają tylko trą cały czas a jak trą to się ciepło wydziela i wszystko się rozszerza i zaczyn ahamowac mocniej i mocniej ... aż sie płyn w końcówkach zagotuje i auto stanie ...

albo mycie ciśnieniowe i zatkane odpływy pod akumulatorm i serwem spowodowało nabranie wody przez serwo i efekt taki, ze hamuje cały czas ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączę sie pod temat.Przed założeniem nowych klocków hamulcowych trzeba posmarować specjalna pastą:ale co się smaruje i jak sie nazywa ta pasta?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego smaruje się najlepiej smarem miedziowym po uprzednim wyczyszczeniu wnętrza zacisku drucianą szczotką albo wiertarką z taką końcówką ... a smaruje się powierzchnie takie wypłaszczone, po których przesuwa się klocek - jak zdejmiesz będziesz widział

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś zauważyłem ,że po p zgaszeniu auta stopy się nadal świecą. Miałem kiedyś preblem z czujnikiem nad pedałem hamulca, ale go wskrzesiłem domowymi metodami i problem ustąpił na kilka tys mil. Jednak ostatnio po myciu powrócił podejrzewam że to może być wina tegoż czujnika, że załącza wspomaganie hamulca czy jakoś tak. Miesiąc temu wymieniałem olej w też w aso i robili mi dodatkowo akcję serwisową z tymi tulejkami odprowadzającymi wodę z przegrody aku więc zalane serwo narazie wykluczam bo w komorze mam suchutko. W każdym razie auto poszło do ASO na wymianę czujnika i płynu hamulcowego, bo już taki troche dziwnie wyglądający był i lekko zasyfiały. zobzczymy czy pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zajrzałem do serwa i wody w srodku brak. Postanowiłem wziąść go na lewar i wyczyścić szczęki hamulcowe okazało się ,że z jednej strony tłoczek przy próbie wkręcania miał dość silny opór. Rozebrałem wszystko wyczyściłem szczotą drucianą i przesmarowałem wszystko smarem miedziowym i po próbie drogowej wygląda, że wszystko wróciło do normy. Zobaczymy na jak długo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

problem podobny do autora wątku.

 

Passat w automacie, od czasu do czasu zaświeca się ABS i ESP, i tylko tyle, a jakby odrębnie, też od czasu do czasu, auto zaczyna samo hamować, dość intensywnie. Przy czym z reguły świecenie tych kontrolek i hamowanie nie odbywa się w tym samym momencie.

Ostatnio problem hamowania staje się coraz bardziej uciążliwy.

Po lekturze wątków widzę, że przyczyną mogła być woda, która kiedyś zgromadziła się pod akumulatorem. Był zapchany odpływ, wydawało się, że wszystko zostało dobrze wysuszone, a tu taka niespodzianka wyszła.

Z kół się kopci, skrzynia wariuje, trzeba szybko stawać, gasić silnik, itd.

Podpięcie komputera nic nie wykazało (oprócz rachunku za to).

Ktoś pomoże więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem taki przypadek w holandi,otoz po nieduzym dystansie auto hamowalo same i zauwazylem wieksze spalanie,lecz nie kazdego dnia,az pewnego dnia na autostradzie wracajac z pracy calkowicie sie zablokowaly przy 170km/h.tylko smrod i dym,duzo dymu :) .dobrze ze byl dzien to popuscilem troche plynu by odblokowac kolo ale 130km wracalem hamujac recznym.Dojechalem na serwis i po 2 dniach okazalo sie ze padla pompa hamulcowa.Pompa podawala plyn przy hamowaniu ale bardzo wolno cofala,ja stawialem na serwo ale okazala sie jednak pompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy miałeś też takie objawy, że w czasie, kiedy auto samo hamowało, po naciśnięciu pedału hamulca (na postoju), on wpadał pomalutku do samej podłogi a podczas jazdy nie dawał się wcisnąć - czuć było opór?

 

Czy to mogło stać się przez wodę? U którego mechanika naprawiałeś, możesz dać namiar? Gotów jestem dojechać do jakiegoś poleconego, bo ekperymentatorów (co chcą wymieniać mi wszystko po kolei: od modułu komfortu przez serwo do pompy ABS) już mi się nie chce odwiedzać...

 

Szkoda mi tego auta, bo przez 185 tys. km przebiegu nie zawiodło ani razu. 2 miesiące temu zainwestowałem w komplet nowych tarcz i klocków. Nie chcę widzieć, jak one teraz wyglądają... No i ten smród, trudny do wyplewienia... O spalaniu nie wspomnę: było 5,5 na trasie, 7 w mieście, teraz to minumium 10 l./100 km...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak auto samo hamowalo,przy ruszaniu przod sie lekko podnosil,wystarczylo tylko ruszyc wcisnac sprzeglo i wtedy najbardziej mozna bylo zaobserwowac bo odrazu hamowal.

 

ja naprawialem w holandi ale tam bym ci nie polecal ze wzgledu na odleglosc i koszta,odemnie chcieli okolo 1000euro za pompe,diagnoze,i robocizne.ale czesci + plyn zamowilem z polski i utargowalem do 400 za wymiane i diagnoze.

 

...jak auto postalo przez noc to z rana hamulec byl normalny ale podczas jazdy stawal sie bardziej twardy,mialem tak okolo 2tyg az wkoncu wogole nie dal sie wcisnac,z klockow zaczelo dymic i ten smord :/ po naprawie smierdzialo jeszcze kilka miesiecy.

 

acha bym zapomnial,mi sprawdzali w taki sposob iz od pompy ida 4 metalowe rurki do abs,odkrecili je i naciskali na hamulec i odrazu bylo widac ze cos jest nie tak bo plyn dziwnie sie wydostawal z tych dwoch co na przod ida,odkrecili pompe zalozyli swoja i roznica ogromna.

 

heh mi chcieli zaczynac od wymiany abs ale sie nie zgodzilem bo wczesniej dzwonilem do polski do znajomego i powiedzial ze jak by to byla wina abs to bylyby inne objawy i tez stawial na pompe lub serwo

Edytowane przez stade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam wszystkim za porady, okazały się bardzo cenne w użeraniu się z mechanikami, któzy znają się na wszystkim i niczym, a najlepiej na wyciąganiu kasy od klientów.

 

Ostateczne rozwiązanie problemu (opisane językiem mocno niefachowym): serwo zaciągło wodę od strony przeciwnej niż pompa hamulcowa, i przycinała się sprężyna, która jest w jego środku i odpowiada za powrót popychacza sterującego pracą popmy hamulcowej. W tej sytuacji pompa hamulcowa pozostawała w pracy - auto cały czas hamowało.

 

Rozwiązanie problemu:

1) wcisnąć do środka (jeśli nie da się wyciągnąć jej do góry) zaślepkę fabryczną w karoserii pod serwem po jego lewej stronie, aby odwodnić dożywotnio komorę grodziową (czy jak ona się fachowo nazywa),

2) wyciągnąć serwo (nie trzeba odkręcać przewodów hamulcowych od pompy hamulcowej, całość daje się odsunąć)

3) przedmuchać sprężonym powietrzem wodę + podsuszyć (odparować) jej resztki

4) rozruszać popychacz naciskając kilka razy całym serwem opartym popychaczem o stół; z początku nie chce iść wcale, po kilku razach chodzi paluszkiem

5) zmontować i działa.

 

Świecenie się ABS i ESP jest jednak sprawą wtórną powyższego, pomogło (przynajmniej na razie) ściągnięcie klemy na całą noc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności