Skocz do zawartości
martin724

podskakuje przód przy ruszaniu

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj troche popadało więc jezdnia była mokra i śliska, ruszyłem gwałtownie ze skrzyżowania i w tym momencie koła zaboksowały(nie należe do takich co butują auto) wraz z kręceniem sie kół zaczął mi podskakiwać przód auta, jakby brakowało przyczepności, myślałem że mi sie buda rozleci tak telepało(próbowałem jeszcze kilka razy tak ruszyć, myślałem że to jednorazowy wybryk ale za kazdym razem to samo)

poduchy pod silnikiem mam wymienione (cały komplet Febi ) jakiś miesiąc temu więc brakuje mi pomysłów co jeszcze jest nie teges

mam takie podejrzenia czy nie czasem to docisk i tarcza sprzęgła ale moge sie mylić, kiedy było zimniej(przed wymianą poduch) to też delikatnie było czuć drgania przy ruszaniu ale z tym że głaskałem pedał gazu

doradźcie coś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie amorki już nie trzymają drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie wina napędu, to zawieszenie, a zwłaszcza amortyzatory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze zdejmowałeś taki dociążniki na ośkach?? bo ja mam to samo telepie jak chce zaboksowac i poduchy tez wymienione i dociaznikow brak:(

 

---------- Post added at 17:43 ---------- Previous post was at 17:42 ----------

 

a amorki mam po 80%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a moze zdejmowałeś taki dociążniki na ośkach??

dociążniki ? sorry ale pierwsze słysze o takim czymś

To nie wina napędu, to zawieszenie, a zwłaszcza amortyzatory.

przy gwałtownym ruszaniu to moge zrozumieć ale głaskam gaz i też czasami to występuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, Marcinie. Pora wymienić tuleje metalowo - gumowe w przednich wahaczach. Przynajmniej ja dostałem taką radę od diagnosty po wizycie na szarpakach. Wszedłem pod auto i zobaczyłem, że z pozoru całe tulejki to w rzeczywistości ruina. Z wyglądu cała część gumowa pod obciążeniem pokazuje duże rozwarstwienia. Takie defekty najbardziej dają o sobie znać właśnie przy ruszaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobnie u mnie było (nawet gorzej bo na suchej drodze podskakiwał przy mocniejszym starcie), poradzili wymienić tuleje na wachaczach, po wymianie jest dużo lepiej, ale jak popada i się depnie fest na światłach to dalej "skacze". amorki na diagnostyce wyszły ok. ale maja już swoje lata i może to ich wina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega aardvark mowi szczerą prawde, miałem tak samo, po wymianie mozna ruszyc w miare poi ludzku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam to samo. wymienione wszystkie tuleje noowesie, wymienilem poduche pod silnikiem przednia i dwie boczne, amorki dzialaja jak trzeba. na szarpakach nic nie wykazalo. zadnych luzów ani stukania. koles do mnie wypalił ze mam za duze koła 205/50/15 i to jest efekt podskakiwania przodu. dzieje mi sie to jak dam mu w p... na swiatlach i jest mokra nawierzchnia... ogolnie wyczulem gada i malo kiedy tak sie dzieje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opony też czasem są za to winne, ich twardość, wiek , nierównomierne zużycie, jeśli nie kierunkowe to czasem,na szybko, pomaga zamiana stron.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie oponki sa kierunkowe i nowe, nie wybite sprawdzane bylo przed zalozeniem na sezon letni. ogolnie koła sa prosciutkie nie ma zadnego bicia podczas obrotów. opony sa moge powiedzieć świeże data na oponie jest 23.05.2008 to juz prawie rok. kupilem je nowiutkie.najlepsze jest to ze juz nikt nie wie co jest grane

Edytowane przez auchi007

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w jakim stanie masz poduszki amortyzatorów??Nie mają za dużego luzu??Może to one są przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adam0707 jezeli to do mnie bylo to pytanie to odpowiadam : no wlasnie caly pic polega na tym ze jak sprowadzilem to auto a jezdze juz nim prawie rok. po zimie sprawdzalem stan zawieszenia i wszystko jest tak jak nalezy. wymienilem tylko poduchy pod silnikiem i spreżyny z przodu na nowe. ale dzialo sie to nawet jak go juz sprowadzilem. i tak jak pisalem koles na stacji powiedzial mi ze to wina KÓŁ SĄ ZA DUŻE. smieszne ;/ kolega ma 17"w passacie takim jak moj i u niego nic sie nie dzieje :) nic czeba bedzie sprawdzać dalej jak znajde to powiem co było i kolega co ma problem zobaczy czy u niego też to jest. albo kolega znajdzie szybciej i mi powie. bede wdzieczny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poduszka pod silnikiem ;) przednia zapewne;) bo mam identycznie, tez jakby przod nie mial przyczepnosci .... najprosciej bedzie jak ktos wsiadzie do auta, odpali, jedynka i reczny i niech probuje ruszac i wtedy bedziesz wiedzial czy silnik na swoim miejscu jest podczas tej czynnosci ;) ja tez wymienilem u siebie i po miesiacu stalo sie to samo jak chcialem szybciej ruszyc spod swiatel

Edytowane przez grześB3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

silnik jest na swoim miejscu :) tak wiec kombinujemy dalej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej poduszki mcpersonów dają o sobie znać lepiej od razu sprawdzić ich stan

a na nierównościach drogi czuć czasami luz na kierownicy? lub słychać jakieś stuki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luzu na kierownicy nie mam żadnego, stukania też nie slychać. wszystkie dodatkowe dziwieki zostały zlikwidowane rok temu teraz mialem male stukanie ale to na klocku hamulcowym spręzyna pękla, klocki i tak nadawaly sie do wymiany. tak wiec ze stukania to tylko to bylo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość JaCeK_

No ja tez zauwazylem ze mi podskakuje przod przy szybkim ruszeniu (przy buksujacych kolach) czytajac to wszystko co pisaliscie to sam dokladnie nie moge znalezc przyczyny ale z pewnoscia nie jest to przyczyna za duzych kol bo to jest az smieszne co Ci on powiedzial ehehehhe. Ja mam jeszcze jeden problem ze swoim passkiem i tez nie wiem co jest tego przyczyna gdy ruszam z miejsca czy tez przyspieszam szybciej np 30-80 nie zaleznie od biegu to odczowam drgania. Sprawdzalem poduszki pod silnikiem i stwierdzilem ze to chyba nie jest przyczyna moze ktos ma pomysl dlaczego tak jest ? Moze cos w skrzyni biegow jest nie tak. Bede wdzieczny za propozycje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no z tymi kołami to smiech jak ja jeb.... nie wiedzą co sie dzieje i szukają jakiś dziwnych przyczyn hehehe. no ale jak bym sie nie znał to bym kolesiowi nawet uwierzył. szukam już długi czas tej przyczyny tego podskakiwania i jestem ze tak powiem lekko juz zagubiony bo nikt nie jest w stanie powiedzieć co jest grane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak koło podskakuje to moim zdaniem należy sprawdzić poduszki amortyzatorów bo mogą być wybite, do tego dochodzi zużyty już amortyzator i wybita tuleja wahacza, można jeszcze podpiąć do tego uszkodzona poduszkę silnika. A wiec jak te wszystkie podzespoły są sprawne to powinno być ok :)

 

A co do kół to gościu dał popis :D Moim zdaniem za duże jakby były to właśnie by nie było tego problemu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności