Skocz do zawartości
Gość pannonia

lejące wtryski TDi B4- co radzicie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pannonia

Witam!

mam pewien dylemat:

po odpaleniu silnika - nierówno pracuje i mocno kopci na niebiesko (to są świece żarowe), po chwili pali na wszystkie cylindry, ale puki się nie zagrzeje kopci troche słabiej ale na niebiesko (a z grzaniem ma problem, bo jest padnięty termostat)

W związku z tym mam pytanie:

czy to może być również oznaka lejących wtrysków?

Nie wiem czy testować Castrol TDA czy od razu wziąść się za wtryski (a nie chcę nie potrzebnie zwiększać kosztów naprawy z racji ograniczonych zasobów :/ )

Czy ktoś wymieniał końcówki wtr. i czym należy się kierować przy ich doborze? (firma czy typ silnika czy coś podobnego???)

Czy mogę prosić jakiegoś linka gdzie są tanie i dobre i jak to dobrać?

 

Całość będę robił po 10.11.06 i muszę się do tego odpowiednio przygotować (również finansowo :kwasny: )

Wg licznika mam przebieg 150kkm - co jest wg mnie dziwne, ponieważ stukają hydropopychacze (powyżej 75 C)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarek

Jak kopci na niebiesko to jest to oznaka że spala olej, gdyby lały wtryski to kopcił by na czarno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz podjechać do warsztatu mechanicznego, wykręcić wtryskiwacze i sprawdzić je na stole testerem-pompką. Zobaczysz, jak wygląda strumień paliwa, przy jakim ciśnieniu następuje wtrysk, dowiesz się, który już leje.

 

Zawsze zaczynam od tego:

http://ekatalog.intercars.com.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek77
czy to może być również oznaka lejących wtrysków?

 

Niekoniecznie-daj na razie wtryskom spokój,bo może narobić się więcej bałaganu.Przede wszystkim zajmij się usterkami o których wiesz,czyli-wymień świece i termostat.Jak już to zrobisz ocenisz jak zachowuje się silnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

po 3 kkm nie zauważyłem jakiegoś ubytku oleju więc raczej to nie olej.

 

OK na razie usunę to co pisałem i podjadę do mechanika żeby sprawdził wtryski i zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

mam problem z grzaniem świec ale opisuję na http://www.forum.vw-passat.pl/posting.htm?mode=reply&t=7855

Założyłem termostat (nie wymieniłem bo wogóle go nie było :krzeslem: )

płyn Borygo alu

Temp trzyma na 92 - 94 C wg wskaźnika temp i wreszcie jest ogrzewanie :hurra:

Swiece Beru - ale może jest za ciepło by się włączały (5 C) - bo się nie załączają, ale trochę przydymia przy rozruchu i jak jest zimny (wiele się nie zmieniło), ale pali na wszystkie cyl. (może dla tego że jest cieplej)

turbina puszcza trochę oleju bo przewody do intercoolera są wilgotne od środka :zdegustowany:

 

pytanie do JAFO lub kogoś z równie dużum doświadczeniem - może dogrzewanie świeć tu coś pomoże? :zalamany:

 

teraz niestety gdy jst cieplejszy to się hydropopychacze mocno tłuką (1 lub 2 szt) - więc teraz to muszę zrobić (wszystkie) i jeszcze wymiana paska i napinacza rozrządu.

Czy to jest do zrobienia samemu czy lepiej dać do mechanika (+300 zł) - i na co zwrócić szczególną uwagę (oprucz ustawienia kól na znakach ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomaga każde dogrzanie przy uruchamianiu zimnego silnika. Zwłaszcza zimą.

Gdzieś już opisywałem, jak to zrobiłem w innym aucie, a polega to na wykonaniu niezależnego układu zasilania świec żarowych z wykorzystaniem przekaźnika świec żarowych.

 

 

================

 

Wymiana popychaczy wiąże się z wyjęciem wałka rozrządu a to z kolei ze zdjęciem paska rozrządu. A skoro zdjęty jest pasek, to po co zakładać stary, skoro można już nowy. To tak a propos oszczędzania kasy. Jeśli tego nie robiłeś, nie byłeś przy tym, to lepiej się za to nie bierz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

czytałem wczoraj ten post, ale nie wiem czy jak się tam podepnę czy nie zjaram jakiejś elektroniki (jak się załączą przypadkowo obydwa obwody, lub "cofnie" prąd na ten właściwy układ sterujący

myślałem by zrobić tak:

termostat np akwarystyczny(ustawienie temp. progu działania) > czasówka - ustawiany czas: np. 7s (jak termostat "uzna" że nie jest za ciepło to pozwoli załączyć 2-gi obieg grzania) > przekaźnik załączający sterowanie właściwego przekaźnika (prądowego)

a czasówka po to by nie trzymać przycisku (np jak bym chciałdogrzać podczas jazdy (jak jescze jest dość zimny

 

jak długo można dogrzewać świece?

 

co zrobić z klekoczącymi popychaczami - tzn. można to wymienić samemu? i czy wymienia się całe razem z tymi cylinderkami, sprężyną i śrutem - czy wystarczy same popychacze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniasz komplet kompletnych popychaczy. Przed ich włożeniem na miejsce zaleca się wstrzyknąć do wnętrza popychaczy olej. Tyle, ile się zmieści. Najlepiej strzykawką.

 

Jeśli chodzi o grzanie świec, to robisz oczywiście oddzielny układ, o którego podłączasz przewód/przewody zasilające świece żarowe.

Można podeprzeć się termostatem, ale chyba tańsza będzie naprawa istniejącej instalacji.

 

Po przeróbce świece bedą grzały ok. 35 sekund od włączenia zapłonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

tzn że należy zrobić całkowicie obejście oryginalnego układu ("wywalic go") i podpiąć się z zasilaniem bezpośrednio od + stacyjki do przekaźnika?

czy on ma wudowaną czasówkę (na 35s)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tzn że należy zrobić całkowicie obejście oryginalnego układu ("wywalic go") i podpiąć się z zasilaniem bezpośrednio od + stacyjki do przekaźnika?

Nie "wywalić go". Robisz a w zasadzie montujesz w komorze silnika przekaźnik świec żarowych, do wąskich jego konektorków podpinasz masę oraz (+) pojawiający się po włączeniu zapłonu.

Do pierwszego z szerokich konektorków podpinasz gruby przewód ok 16mm˛ i poprzez bezpiecznik łączysz z (+) akumulatora, natomiast do drugiego podłączasz przewód od świec żarowych.

 

 

 

czy on ma wudowaną czasówkę (na 35s)?

Coś w tym rodzaju.

 

 

Do budowy układu używasz nowszego przekaźnika świec żarowych -wysokiego.

Jest to układ elektroniczny.

Pytanie, czy odnajdziesz właściwe piny (+) oraz (-) w tym przekaźniku.

Z pamięci nie podam ich rozmieszczenia, ponieważ aby dowiedzieć się tego musiałem zdjąć jego obudowę i zorientować się po rozmieszczeniu elektroniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

czy da się podpiąć oryginalną kontrolkę świec ż. - jak jest to rozwiązane w oryginale?

 

czyli w sklepie mam się zapytać o przekaźnik świec żarowych VW wysoki? :wstyd:

 

przewód od świec jest 2 żyłowy (w osłonie plastikowej i przypomina grzebień z 4 zębami) - to wtedy wpiąć się w obydwie żyły (przeciąć izolację i podlutować?), można je zewrzeć? :zdziwko: , dla czego nie jest to prowadzone pojedynczym i gróbszym kablem, tylko 2-ma cienkimi? :zawstydzony:

i to wchodzi w jakąś dużą, okrągłą, plastikową kostkę - do czego ona jest i czy da się ją rozpiąć - jak? (próbowałem z marnym skutkiem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 Da się podpiąć kontrolkę, ale trzeba trochę przeróbek.

2 Tak, nowszy jest wysoki. Stary był wielkości typowego przekaźnika.

3 Prowadzone jest cieńszymi ze względów oszczędnościowych, poza tym przewody są elastyczniejsze.

 

Przerabiając należy te przewody połączyć ze sobą i dopiero podpiąć pod nowy przekaźnik, ale na próbę-jeśli da radę-możesz odkręcić ten przewód od listwy(grzebienia) i w jego miejsce podłączyć nowy. Przed lutowaniem końcówek należy je zaprasować w odpowiednim konektorku pasującym do tych szerszych konektorów w przekaźniku świec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

a jak rozpiąć tą okrągłą kostkę? (z której wychodzą kable do listwy zasilającej) - czy może po prostu uciąć kable i dorobić nowe (listwa i tak jest popękana ze starości a nowa kosztuje 141zł w ASO)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to zrobić, to nie powiem Tobie tego, bo tak daleko moja wyobraźnia nie sięga. Poprostu (może i wstyd się przyznać) nie widziałem jeszcze komory silnika diesla w Passku takim, jak Twój. Nie znam rozmieszczenia elementów, ich wyglądu -zwłaszcza kostki, którą opisujesz.

Dla mnie sprawa byłaby banalnie prostą, gdybym pochylił sie nad Twoim silnikiem.

 

Na Twoim miejscu w spokoju zostawiłbym listwę zasilającą oraz przewód.

Skoncentrowałbym się na jego wypięciu z tej kostki -najbliższego złącza.

Lub, jak wcześniej napisałem, jeśli to możliwe -odkręceniu tego przewodu od listwy, porządnym zaizolowaniu końcówki i solidnym zamocowaniu go do karoserii, by nie spowodować niechcianego zwarcia.

 

Przy rozwiązaniu, o którym piszemy niepotrzebny będzie przekaźnik świec zamontowany na tablicy przekaźników i bezpieczników. Na czas korzystania z w/w układu można go wyjąć i schować lub wykorzystać do montażu o którym cały czas piszemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

zrobiłem zdjęcia:

 

na czerwono - kable i listwa

na zielono - uchwyt i kable czujnika na wtrysku (uchwyt jest zapinany na listwie)

na niebiesko - ta tajemnicza kostka (której nie idzie rozpiąć - albo niewiem jak :zawstydzony: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedzieć, że przewód zasilający świece wchodzi do tego okrągłego wielozłącza? Wydaje mi się, że nie powinien tam wchodzić, lecz do kabiny, do przekaźnika.

Czujnika na wtrysku nie ruszasz. Jeśli chcesz zdjąć to złącze, to szczerze mówiąc nie miałem z tym do czynienia i nie wiem, co Tobie doradzić. Być może należy je obrócić w którąś stronę do oporu i wyciągnąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pannonia

Tak - wchodzi do wielozłącza - kręciłem, ciągnęłem, przyciskałem i podważałem i nic.

wchodzą 2 czerwone - wychodzą 2 czarne (do świec)

nie wiem czy powinien, ale bezpiecznik 50 A powinien być do świec, a jest do wentylatora (nie widać na zdjęciach) :przestraszony:

wychodzi na to że trzeba ciąć :orany:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na to wychodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek77
Tak - wchodzi do wielozłącza - kręciłem, ciągnęłem, przyciskałem i podważałem i nic.

wchodzą 2 czerwone - wychodzą 2 czarne (do świec)

nie wiem czy powinien, ale bezpiecznik 50 A powinien być do świec, a jest do wentylatora (nie widać na zdjęciach) :przestraszony:

wychodzi na to że trzeba ciąć :orany:

 

pannonia przestań już grzebać przy tych kablach bo w końcu nie odpalisz go wcale :krzeslem: Znajdź wreszcie bezpiecznik od tych świec,na podszybiu go nie szukaj bo go tam nie ma,masz go w kabinie za gniazdem przekaźników 50 A.Co sie dzieje z kontrolką grzania świec działa?.Świece zaczynają grzać przy temp.poniżej 5*C.

 

Ładne zdjęcia ale na fotce nr.1 widzę przewody paliwowe owinięte izolacją,do czego to ma służyć ?,do uszczelnienia przetartych przewodów?.Jeśli są przetarte to koniecznie je wymień na nowe przezroczyste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności