maglownica a wahacze

[sirk]

Czy przez wybity dolny tylni wahacz może też sie obrywać maglownicy? Chodzi mi konkretnie czy wybity wahacz może powodować cieknięcie maglownicy?

Edytowane 29 Kwietnia 2009 przez sirk

[zaku75]

Pewnie po jakimś czasie tak, na pewno będą się zużywać szybciej wszystkie elementy zawieszenia, a kończy się to urwaniem wahacza i w ostateczności zatrzymaniem się na poboczu!!! Passat jest autkiem w miarę wytrzymałym ale jak zmierzasz jeździć z luźnymi wahaczami to zmień markę

[sirk]

Nie chodziło mi o to czy zużywa się zawieszenie, tylko czy maglownica może ciec przez wybity wahacz, a że go wymienić musze to sam to wiem.

 

Czyli sa jakieś autka którymi można jeździć z rozj... zawieszeniem, ciekawe pomysle nad tym

[PrZeMoL]

nie wiem jak z wyciekiem maglownicy, ale wydaje mi sie ze luzy predzej czy pozniej by sie pojawily. jak ktorys element szwankuje to ciagnie za soba nastepne elementy

 

ja kiedys oddalem do mechanika auto i mialy byc robione wahacze i maglownica bo luzy byly straszne na kierownicy. mechanik zaczal od wahaczy (zmieniony byl komplet ale przed tym diagnoza na 'oko' - luzy na gornych wahaczach) i okazalo sie ze maglownicy nie trzeba robic bo luzy ustaly. tak ze jedno z drugim ma troche wspolnego. nauczylo mnie to ze jak cos sie zdupczy to trzeba to predko naprawic bo nie da sie zaoszczedzic. i Tobie radze przyjacielu jak masz cos z wahaczami to lepiej to zrob. w przypadku jezdzenia z usterka moze sie nic nie stac, moze sie uszkodzic co innego albo mozesz wyladowac na drzewie z pekniety wahaczem .. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=46140&highlight=pekl+wahacz