Skocz do zawartości
Kimo

Uszkodzony napiancz łańcucha rozrządu - objawy.

Rekomendowane odpowiedzi

Mam następujące pytanie - mam uszkodzony napinacz łańcucha rozrządu co objawia się głośnym klekotem silnika.

Oprócz tego samochód cierpi na okresowe spadki mocy, opóźniona reakcja na pedał gazu.

Nie chodzi mi o porady co może być przyczyną (przepływka, sonda, kable itp. itd sprawdzone) tylko o odpowiedź czy takie objawy może dawać właśnie uszkodzony napinacz, bo nie wiem, czy mam stawać na głowie i szukać innej przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy na jałowym chodzi jak traktor? podpiołeś pod VAG-a?

Moj chodził bardzo zle jak zimny... i słychac było walenie jak by tłoki waliły w zawory... chodził okropnie...

Jak sie rozgrzał to w miare... ale spalanie było okrutne...

 

Sonda... Przypływka...

 

jak reką odjoł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kimo chodzi jak diesel? to napinacz..

Koszt takiego 'czegoś' to ok 650zl + do tego dochodzi jeszcze łańcuszek - +/- 270zl.. (fanty żadko dostępne, przeważnie tylko w ASO)

Żadnych spadków mocy u siebie nie zauważyłem..

 

Przynajmiej tak było u mnie :] - mam nadzieje, że u Ciebie to nie będzie to :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój klekocze jak jest zimny, ciepły, jak jadę na luzie. Czasami klekot ustaje, ale to coraz rzadziej. Klekocze naprawdę głośno. Napinacz już mam i jutro oddaje auto do mechanika. Widać w moim przypadku oprócz napinacza do wymiany będzie coś jeszcze...pewnie przepływka....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde, nie moge uwierzyc, ze wymiana przeplywki wplywa na wyciszenie pracy silnika...ktos to moze jeszcze potwierdzic:confused:??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no a u mnie evap cyka .... albo to powinno tak być... nie wiem jak to sie fachowo nazywa... taki pierdnik na filtrze powietrza na przewodzie paliwowym ;)

 

tyk_tyk_tyk... tego wczesniej nie było a teraz jest... a co do sondy.. to wyraznie bys widzial ze nie dziala bo masz ten sam silnik co ja ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kimo,a możesz powiedzieć ile kosztował Cię łańcuszek i napinacz,oraz jaki jest koszt wymiany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mayday, jeżeli chodzi o napinacz to nie wiem ile normalnie kosztuje do mojego 1.8 APT (tylko w ASO chyba koło 1500zł), bo ja dałem 550zł po znajomości od mojego mechanika, który pracuje w ASO VW. Mam go nawet na gwarancji, bo jest wyjęty z samochodu w którym siedział kilka godzin, bo jak klient dowiedział się ile ma za niego zapłacić to kazał go wyjąć i wsadzić swój stary :)

Co do łańcucha i robocizny to będę wiedział pewnie koło piątku to dam znać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie posłuchał jak ten klekot brzmi jakby Ci się chciało jakiś plik audio zlinkować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale dopiero teraz przeczytałem prośbę o plik audio,a samochód w rozbiórce...

Brzmi to dokładnie jak klekot starego, głośnego diesla...

Co do ceny, to mechanik za robociznę+jakieś uszczelki pod napinacz wziął 400zł, łańcuch 210zł.

Samochodem jeszcze nie jeździłem, odbieram jutro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samochód odebrałem. Okazało się, że za łańcuch nie musiałem płacić, bo był w cenie napinacza czyli tych 600zł.

Podsumowując - napinacz+ łańcuch=600zł. Robocizna+2 uszczelki - 400zł.

W napinaczu jest sitko, które w moim przypadku było w stanie całkowitego rozpadu.

Silnik chodzi teraz cichutko jak dawno :)

Jednak spadki mocy i opóźniona reakcja na gaz nie zniknęły, co oznacza, że wina nie leżała po stronie napinacza.

Aż miło się go słucha teraz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kiszka, bo po rozgrzaniu się oleju silnik znowu zaczął klekotać...teraz klekocze tylko na ciepłym, ciszej i ustaje od razu na wyższych obrotach.

Pojechałem do mechanika i stwierdziliśmy, że pewnie oprócz napinacza nie domaga też pewnie pompa oleju i od wtorku będziemy walczyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co dalej... Będę obserwował ten temat..

 

Jaki olej masz zalany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Półsyntetyk - Valvoline 10W 40, wymieniany co 10 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj Kimo przerabiałem ten temat rok temu w swoim pasku.Identyczne objawy!!!Wymieniłem napinacz z łancuchem/koszt ponad 2 tys zł z wymianą, silnik ADR/.Po wymianie mnie równiez pomogło w temacie kiedy silnik był zimny,jak się nagrzał chodził jak stary diesel.Chciałem wymienić popychacze lecz skończyło się na czyszczeniu dołu silnika z nagaru/smok zawalony nagarem/przez co było za małe ciśnienie rozgrzanego oleju .Pompa oleju była w porządku.Prawdopodobnie masz to samo.Te typy tak mają!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jurekjp za informację. W tym kierunku zmierzamy właśnie z moim mechanikiem. Jako, że okazuje się, że pompa oleju to nie jest droga sprawa (kupiłem za 107zł) to wymieniam całą pompę i przeczyścimy wszystko żeby było cacy. Mam nadzieję, że tym razem diagnoza będzie trafna, co jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza po Twoim poście.

Jeszcze raz dzięki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek1079

A jak zmienialiście napinacz, to obydwa wałki stały idealnie na znakach, bo u mnie szpec mechanik jak rozbierał to nie patrzył? Obecnie wałek zaworów wydechowych stoi idealnie na swoim miejscu, a wałek zaworów sących stoi w połowie zęba.

Jak sam patrzyłem, to po przełożeniu łańcuszka ucieknie on jeszcze dalej, lub zniweluje to włąsnie napinacz. Prośba. Moglibyście pwiedzieć jak jest u Was?

Ps.

Co możesz zrobić sam to zrób. Bo mechanik bardziej spier....... i trzeba samemu wtedy poprawiać bo on nie wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pompa oleju to nie jest droga sprawa (kupiłem za 107zł)

 

...to ja kolego chciałbym cię przestrzec przed samodestrukcją na własne życzenie spowodowane (głupotą) oszczędzaniem :) poczytaj czy warto: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=492615#post492615

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem za 107zł "po znajomości", jest to podobno dobry zamiennik, który normalnie kosztuje 350zł. I niech taka zostaje.

Jeżeli chodzi o dalszą historię napinacza to muszę stwierdzić zdecydowaną poprawę dynamiki silnika. Jednak napinacz był winien, natomiast opóźniona reakcja na pedał gazu pozostała i będę szukać przyczyny.

Dzisiaj passat poszedł na wymianę pompy oleju i przeczyszczeniu "tego i owego".

Jeżeli natomiast chodzi o pewne spory co do zmiennych faz rozrządu to silnik 1.8 APT MA ZMIENNE FAZY ROZRZĄDU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość luki1145

Miałem taką samą sytuacje. U mnie obyło się na wymianie łańcucha i napinacza i jakiś tam uszczelek, w sumie z wymiana oleju i filtru 1200 zł. Teraz chodzi jak nowy.

POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności