Skocz do zawartości
masa77

brak mocy po wymianie turbiny na wieksza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Wlasnie wymienilem turbo na wieksze od AWX. Zakupilem je nowe, nieuzywane na Ebay'u a do tego reduktor na waz wylotowy na allegro. Po zamontowaniu wszystkiego, sprawdzeniu szczelnosci wezy, itp, auto jest slabe (zamulone). Wydaje mi sie, ze sprezarka pompuje w bardzo malym stopniu. Slychac, ze turbina pracuje (tak mi sie bynajmniej wydaje), ale weze dolotowe praktycznie wogole nie "puchna". "Gruszke" sterujaca kierownicami przelozylem ze starej turbiny, poniewaz w nowej gruszka miala wieksza srednice glowki na wezyk podcisnieniowy. Po odpaleniu auta widac, ze dzwignia sterujaca kierownicami idzie do gory a po wejsciu na wyzsze obroty opada (widac, ze pracuje ale nie jestem pewnien czy w calym zakresie). Auto ma wogole dziwna charakterystyke , nie czuc tego "kopa" przy ok 2000 obrotow, zreszta kazdy wie o co chodzi. Auto ma moze troszke wiecej mocy niz bez turbo. Jazda na odlaczonej przeplywce - bez zmian. Powyzej 3000 obrotow przechodzi w tryb awaryjny. Pozostal mi jeszcze N75, ale narazie go nie ruszalem. Nie mam juz pomyslow:( - na starej turbinie wszystko bylo ok. - auto ciaglo prawidlowo, przy dodaniu gazu na postoju czuc bylo, ze waz dolotowy puchnie, turbina pompowala, no ale byla juz nieszczelna (plucie olejem i kopcenie - wiadomo o co chodzi), auto szarpalo przy ok 120km/h i rowniez przechodzilo w tryb awaryjny. Nie mam zbytnio mozliwosci podlaczenia auta pod vag-a, bo to Irlandia...Moze wraz ze zmiana turbiny na wieksza trzeba od razu zmienic soft? Nie wiem, jeden z kolegow pisal mi wczesniej, ze powinienem miec mocna serie bez zadyszki po wymianie turba a tutaj klops:confused: . Auto juz nie kopci, jest ok, ale cisnienia turbo tez nie daje a moze ta turbina jest poprostu uszkodzona? Mecze sie juz z tym pare dni. Aha jeszcze jedno : czasem przy dodaniu gazu, gdy sciskam waz dolotowy czasem czuje takie jakby uderzenie cisnienia, ale to jest chwilowe, ulamek sekundy - to tyle. Brak koncepcjii - moze ktos pomoze :) . Pozdro dla wszystkich

Edytowane przez masa77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego a, że tak zapytam czy program był robiony i strojony pod nową turbinę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego a, że tak zapytam czy program był robiony i strojony pod nową turbinę?

 

nic w programie nie musi zmieniać ja mam włożona turbine od 130 konnego i nic z softem nie miałem robione

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic w programie nie musi zmieniać ja mam włożona turbine od 130 konnego i nic z softem nie miałem robione

 

Ciekawe, znajomy ostatnio zmieniał turbo z AVB na AWX to zaraz po zmianie VAG sypał błędami na lewo i prawo i samochód prawie w ogóle nie chciał jeździć. Tunner dostroił odpowiednio program i wszystko ładnie śmiga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci proponuje zainwestować niecałe 10% wartości Turbosprężarki i zakupić kable VAG! Ta inwestycja pod względem długoterminowym na pewno się opłaci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, znajomy ostatnio zmieniał turbo z AVB na AWX to zaraz po zmianie VAG sypał błędami na lewo i prawo i samochód prawie w ogóle nie chciał jeździć. Tunner dostroił odpowiednio program i wszystko ładnie śmiga.

 

to dlaczego u mnie nie trzeba było nic zmieniac ? a dodam że auto lepiej się zbiera :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Program nie byl zmieniany, jest seryjny z AVB. Moze te AVB nie chca chodzic na wiekszej turbinie bez zmiany softu tak jak to mialo miejsce u kolegi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Program nie byl zmieniany, jest seryjny z AVB. Moze te AVB nie chca chodzic na wiekszej turbinie bez zmiany softu tak jak to mialo miejsce u kolegi?

 

zadzwoń do jakiegoś warsztatu gdzie wirusy zakładaja to powiedzą Ci ja polecam http://www.tune-up.pl powiedz że z forum Passata to powinni udzielić Ci informacji jak by co to pytaj Krystiana lub Roberta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, jutro napewno zadzwonie, choc martwi mnie to, ze waz dolotowy wogole prawie nie "puchnie", czyzby sterownik az tak ograniczyl cisnienie doladowania dla turbiny o innych parametrach?

Edytowane przez masa77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze to wyda sie dziwne ale moze masz zapchany katalizator??ja mialem takie objawy ze czulem sie jakbym jezdzil 70konnym samochodem a nie 110..przedwczoraj wycielem katalizator i teraz autko smiga jak marzenie..nawet nie wiedzialem ze ma takie przyspieszenie...az milo sie wyprzedza..zapchany katalizator stawia opor spalinom i nie rozpedzisz samochodu nawet wieksza turbinka..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez sie nad tym zastanawialem, tyle tylko, ze faktem jest to, ze jeszcze pare dni temu autko smigalo normalnie na starej uszkodzonej turbinie, ale rzeczywiscie katalizator moze byc powodem zamulenia, moze byc waskim gardlem... co o tym sadzicie?

Edytowane przez masa77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to dlaczego u mnie nie trzeba było nic zmieniac ? a dodam że auto lepiej się zbiera :)

 

Ja tylko mówię jak było, a dlaczego tak było to nie wiem, nie znam się na tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wieksze turbo wiecej spalin

 

Z tą ilością spalin to niesamowicie ciekawa teoria ;), ja bym powiedział większe turbo większy lag. Moim zdaniem kolego podmieniając gruszkę z mieszkiem ciśnieniowym troche tam namieszałeś i turbinka ma problemy z wysterowaniem odpowiedniego ciśnienia. Najwięcej Ci powiedzą logi dynamiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gruszki te nie roznily sie niczym oprocz srednicy glowki, na ktora nachodzi waz podcisnieniowy. Poza tym - identyczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdź jeszcze wężyk podciśnienia bo jak mi wymieniali łącznik elastyczny to zrobili maleńką dziurkę i auto strasznie zamuliło potem wystarczyło to poprawić i moc wróciła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
katalizator moze byc powodem zamulenia - wieksze turbo wiecej spalin - katalizator moze byc waskim gardlem... co o tym sadzicie?

 

no jak zapchales kata to moze byc waskim gardlem. u ciebie nie ma wiecej spalin niz przedtem, bo niby skad? pewnie bys chcial, ale narazie to tylko marzenia. masz widoczny problem ze sterowaniem turbiny i popelniles blad przy wymianie: uszkodzony wezyk, walnieta membrana w gruszcze... szukaj to znajdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podlacz na chwile gruszke podcisnieniowa omijajac n75 i zobacz czy bedzie lepiej ale delikatnie bo mozesz turbo wywalic !!!

Jak nie bedzie roznicy to sprawdz przeplywke moze uszkodzona przy demontarzu

No i obowiazkowo podcisnienia czy nie sa np z EGR zamienione !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki, ale czy moglbys troche jasniej, gdzie dokladnie wpiac ten wezyk od gruszki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większa turbina, mniejsza turbina ... to nie jest jakieś BIG TURBO pompujące dopiero od 3500 obrotów żeby trzeba było soft stroić. Laga możesz mieć większego, wirnik jest większy zatem większa masa wirująca do rozpędzenia ... jednak to nie są znaczne różnice i możesz tego nie odczuć.

 

Tak jak koledzy piszą - sprawdzaj działanie elementów sterujących podciśnieniem. N75, wężyki itd. Jest kilka sposobów żeby zweryfikować czy N75 nie wyzionęło ducha. Jak zaopatrzysz się w kabel VAG, to pisz do mnie na priv, opiszę Ci krok po kroku co możesz sprawdzić spokojnie we własnym zakresie nie wydając majątku na "cudotwórców".

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabralem sie dzis za sprawdzanie wezykow, wezow itp. Wszystko ok. Obserwowalem tez ruch sztangi - wydaje sie byc w porzadku. Po odpaleniu auta gruszka ladnie ja wciaga o jakies trudno powiedziec 1 - 2 cm, a po dodaniu gazu widac, ze sztanga pracuje - obniza sie i podnosi w zaleznosci od obrotow silnika. Im wyzsze obroty - sztanga idzie w dol, im nizsze wraca do gory. Waz dolotowy do kolektora nie puchnie ale gdy auto schodzi z obrotow na biegu jalowym (przy dodawaniu gazu) jest taki moment, ze czuc takie chwilowe uderzenie cisnienia w wezu - dziwne zachowanie. Nic wiecej nie jestem w stanie sprawdzic. Rozkrecalem tez 3 sruby laczace turbine z wydechem celem sprawdzenia czy katalizator nie jest zapchany - bylo troche lepiej, waz dolotowy lekko puchnal podczas gazowania na biegu jalowym, ale nie bylo czuc poprawy osiagow w czasie jazdy...chyba tylko pozostalo podpiecie pod VAG-a, lecz nie znam nikogo w poblizu co ow kabelek posiada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności