freeman67 Zgłoś #1 Napisano 8 Grudnia 2008 Witam Mam pytanko. dziś rano wyjechałem autem z parkingo do sklepu (około 800m) auto przed sklepem stało około 3 minut i ruszyłem nim dalej ale jakoś mocno go przycisnąłem i ruszył jak szalony. wiem że nie wolno zimnej turbinki cisnąć ale wydaje mi się że jak jest zimna to stanowczo lepiej mi auto przyśpiesza. czy to możliwe?? jak tak to co to oznacza, jakaś awaria czy tak jest a może tylko mi sie tak wydaje?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #2 Napisano 8 Grudnia 2008 Oj nie masz czym się chwalić Ja z turbinką jak z jajkiem-kiedy nie zobacze 90 stopni na wskaźniku to nie deptam .Jak wyjdzie po za czerwone pole to można juz więcej sobie pozwolić. ale do rzeczy: Przy zimnym silnika jest włączone ssanie przez co lekko Ci go przelewa -efekt ? Taki sam jak rezystor z allegro,który symulując niższą temperaturę powietrza (niższa temperatura powietrza jest gęściejsza) zwiększa ilość paliwa do wyrównania stosunku palowowo-powietrznego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
freeman67 Zgłoś #3 Napisano 8 Grudnia 2008 Nie chwale bo wiem że nie można i tego na ogół nie robie ale musiałem sie do ruchu włączyć i poleciałem szybciej. czyli może faktycznie lepiej iść ale to nie zdrowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #4 Napisano 8 Grudnia 2008 Poczytaj o działaniu turbiny, o intercoolerze, dolocie powietrza itp.... i odpowiedź sobie sam Podpowiem, porównaj sobie jazdę w upalne letnie południe i zimny zimowy poranek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #5 Napisano 8 Grudnia 2008 kuczlaw wyczerpal temat. temp powietrza panie waldku. cieple vs zimne i bynajmniej nie chodzi o pogode. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rumpelek Zgłoś #6 Napisano 9 Grudnia 2008 Zimnego powietrza zmieścisz objętościowo więcej niż ciepłego podstawy fizyki... rozszerzalność temperaturowa się kłania No idąc dalej, jak więcej powietrza, to nawet nie zwiększając dawki paliwa, i tak będzie przyrost mocy, bo mieszanka wzbogacona o dodatkowe cząsteczki tlenu lepiej się spali... Na tej zasadzie działają InterColery, schładzają powietrze na dolocie do silnika... Ważne jest także to ze względu na to, że Turbo zasilane siłą spalin jest bardzo gorące... i jednocześnie to ciepło przenosi się na powietrze na dolocie... to jakoś tak w telegraficznym skrócie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #7 Napisano 9 Grudnia 2008 Freemanowi pewnie chodzi o zjawisko lepszego ciągu na zimnym silniku, niezależnie od temperatury powietrza na zewnątrz. I turbo nie ma tu nic do rzeczy. To samo miałem w moim B2 1,6 D. Krótko po odpaleniu, gdy silnik był, zimny auto żwawiej reagowało na pedał gazu. Byłem nawet w lekkim szoku, że ma takie odejście. "Moc" uciekała po nagrzaniu silnika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
freeman67 Zgłoś #8 Napisano 9 Grudnia 2008 Freemanowi pewnie chodzi o zjawisko lepszego ciągu na zimnym silniku, niezależnie od temperatury powietrza na zewnątrz. I turbo nie ma tu nic do rzeczy.To samo miałem w moim B2 1,6 D. Krótko po odpaleniu, gdy silnik był, zimny auto żwawiej reagowało na pedał gazu. Byłem nawet w lekkim szoku, że ma takie odejście. "Moc" uciekała po nagrzaniu silnika. dokładnie o to mi chodzi. tu nie chodzi o temp na zewnątrz tylko o to że jak silnik nie rozgrzany to leci jak szalony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nikusss Zgłoś #9 Napisano 9 Grudnia 2008 jak dezel jest calkiem zimny to nie jedzie jakas tam temperature musi osiagnac i łapie dopiero jako-takie osiagi zauwazalne mocno w zimowe poranki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nol Zgłoś #10 Napisano 11 Grudnia 2008 Zimny silnik dostaje bardziej bogatą mieszankę i stąd może wynikać wrażenie lepszych osiągów (było to już omawiane na forum). Jak już ktoś wyżej napisał - pałowanie zimnego, zwłaszcza uturbionego auta to krótka droga do drogiej naprawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach