Skocz do zawartości
Gość Marcin Toruń

PASSAT B4 SIĘ DŁAWI :(

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marcin Toruń

A jednak! I z tym sprzętem są problemy. Mam passata przejściówkę rok94 silnik ABS 1.8 90PS jednopunktowy wtrysk. Na zamontowanej w nim instalacji gazowej przejechałem już 160tys km, a auto ma w tym momencie 253tys km. Problem w tym, że pojawiło się szarpanie,tak jakby miał za małą dawkę paliwa, lub za dużą. Auto jest słabe, szarpie kiedy próbuję przyspieszyć wciskając gaz do dechy. Dzieje się tak zarówno na gazie, jak i benzynie. Passacik ma swoją moc, ale nie nie jest zrywny, delikatnie przyspieszając osiąga swoje normalne prędkości maxymalne na poszczególnych biegach. Wymieniłem już kable, świece, pompa paliwa jest nowa, filtr paliwa, filtr gazu - wszystko nowe, a problem pozostaje. Zapłon ustawiony na benzynie lampą. Rozrząd ustawiony super - to odpada.Co może byc przyczyną? Może aparat zapłonowy? Albo cewka, a może to felerny czujnik temperatury silnika? Może ktoś z Was miał podobny problem i udało się go rozwiązać. Bardzo proszę o sugestie, bo już mam czarne myśli odnośnie mojej "skarbonki". Dziękuję z góry i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek

Sprawdź sobie po tą gumową podstawę pod wtryskiem paliwa.Odpal silnik i poruszaj trochę całym zespołem wtryskowym i zobacz czy nie szaleją obroty.Alebo weź WD 40 i popsikaj nim w okolicach uszczelki.Jeśli zwiększy obroty to znaczy że jest dziurawa.Od tego trzeba zacząć jeśli będzie dobra to pytaj dalej.Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być problem z przyspieszeniem zapłonu. Poprostu może go nie być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek

Wydaje mi się że brak przyspieszania zapłonu nie jest aż tak drastyczny w skutkach.Może być nieco słabszy,może troszke wolniej by wchodził na obroty ale nie powinien szarpać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Toruń

Witajcie! Uff...problem usuniety! Okazało się, że czujnik Halla "gdzieś czegoś dotykał" jak stwierdził mechanik. Dodatkowo jeden z kabli wysokiego napięcia był walnięty, więc też go wymienił. Koszt 60 PLN, więc O.K. Facet gburowaty, ale zrobił cacy. Ustawić auto na gazie już mu się nie chciało, gdyż jak stwierdził: on ma teraz inne ważne sprawy. Sam więc wyregulowałem i chodzi pięknie. Naprawy dokonałem w Bosh Service na ul. Mohna w Toruniu. Widać facet ma pojęcie o elektryce, ale robi łaskę, że przyjmie klienta - czyli swojego chlebodawcę. O zgrozo, co z tą Polską;) ??? Pozdrawiam i dziękuję za sugestie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności