Rambo Zgłoś #1 Napisano 4 Listopada 2008 Witam. Przeszukałem już chyba całe forum i nie znalazłem dokładnie tego co szukam wiec : Na zimnym silniku na benzynie i na gazie bardzo słabo pali muszę go kręcić z 10s. aż wyskakuje lampka oleju i pika. Nie ma różnicy czy zgaszę go na benzynie czy na gazie. Na ciepłym silniku na benzynie odpala praktycznie odrazu, na gazie muszę go kręcić ok 5-7s. ( ale myślę że to wina gazu musze jechać go dokłądnie posprawdzać ). Problem się teraz nasila ponieważ pogoda nie jest fajna Co to może byc?? Świece?? Kable wysokiego napięcia ?? Byłem już u kilku mechaników i każdy rozkłada ręce i wymyśla nowe historie. Komputer nie ma błędów. Pasacik b5 1.8T 98r Gaz BRC.....:633: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #2 Napisano 6 Listopada 2008 Ponawiam prośbę o pomoc !!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marijan34 Zgłoś #3 Napisano 6 Listopada 2008 (edytowane) http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=15382&highlight=problem+odpalaniem+1.8t Tak czy inaczej to problem gazu.Miałem dwa zagazowane auta i bez wzgledu na jakośc instalacji jest z tym problem.Trzeba dobrze to wszystko dostroic,wieksza częstotliwość wymian kabli i świec,większa kontrola nad wozem.Pamietaj że autko czasem trzeba na benzynie przegonić,auto odpalać i gasic na benzynie to ma tez wpływ na pracę silnika.I tankuj na dobrych stacjach bo z doświadczenia wiem ze jest to lepszej jakości paliwo (orlen ,bp,shell) Jak sie uporasz...daj znać! Edytowane 6 Listopada 2008 przez Marijan34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #4 Napisano 6 Listopada 2008 Dzieki wszystko musze posprawdzać . Dzisiaj niestety mi nie odpalił ... Po tym jak go kręciłem zajrzałem pod maske i był jeden przewód z hmmm takim czymś ( nie wiem jak to się nazywa ) dosłownie zamrożony ( szron ). Zawsze tankuje w jednym miejscu ( benz. i gaz ), stacja mała ale wacha z orlenu.Musze jechać do mechanika i sie umówić na wymiane świec i całej reszty niech go obejrzy dokładnie, potem gazownik ... Dam znać co i jak. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pol7777 Zgłoś #5 Napisano 6 Listopada 2008 Małe pytanko: jak przy odpalaniu mogło ci zmrozic przewód. Przecież nie mógł się od razu przełączyc na gaz??? Co ty sekwencji nie masz?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #6 Napisano 6 Listopada 2008 Właśnie o to chodzi że mam ... i zawsze odpala mi sie na benzynie i po osiągnięciu jakiejś temperatury włącza się gaz. I dzisiaj rano długo go kręciłem aż myślałem że zalałem świece i tak sobie odniechcenia podniosłem maske a ja matrze a tam kabel biały .... Jak to możliwe nie wiem. Zdaje mi się że mam coś pop.......ne w gazie. Żeby było śmieszniej po ok 2-3 godzinach odpalił ... musiałem go kręcić z 10-15 s ale odpalił. Zrobiłęm taki manewr że zakręciłem całkowicie gaz bo gdzieś wyczytałem że może sie ulatniać do silnika...... Zobacze efekt jutro czy odpali normalnie czy znowu będzie padlina... W środe jestem umówiony do ''specjalisty'' od takich rzeczy zobacze co powie. Chyba że jutro nie odpali to bede pewny że to wina gazu i kłania się gazownik..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pol7777 Zgłoś #7 Napisano 6 Listopada 2008 Z tego co piszesz to napewno masz cos z instalacją. Jak ci sie mógł otworzyć zawór podczas palenia. Zakręć zaworek na butli ( zeby odciąć gaz) i zobaczysz czy bedzie poprawa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #8 Napisano 6 Listopada 2008 Właśnio to uczyniłem wsio zakręciłem jeszcze go odpaliłem przerzuciłem na gaz żeby z przewodów się go pozbyć .... Jutro zobacze jakie będą efekty i napisze ... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #9 Napisano 7 Listopada 2008 i jak? odpalił? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #10 Napisano 7 Listopada 2008 Witam. Kurde jeszcze mi tak ładnie nie palił Niezdąże kluczyka przekręcić a on już pali Byłem u gazownika ..... Diagnoza PAROWNIK... Koszt 300zł plus wymiana 50zł. Już się umówiłem na poniedziałek wiec jest dobrze Dzieki za pomoc wszystkim. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #11 Napisano 7 Listopada 2008 prawda jest taka, że tydzień po założeniu nowego parownika będzie ok. Później co drugi dzień będzie się krztusił, po miesiącu zaczniesz go męczyć po 2-3 sekundy kręcąc w kółko rozrusznikiem, aż po dwóch miesiącach zrobi Ci się dokładnie tak jak było To był czarny scenariusz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #12 Napisano 7 Listopada 2008 No mam nadzieje że aż tak źle nie będzie ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rambo Zgłoś #13 Napisano 19 Listopada 2008 Witam. Po dłuższym czasie napisze mniej wiecej co i jak .... Niestety dupa zyzol ... Koszt naprawy 1000 zł trzeba wszystko wymieniać coś tam walneło a to niby starsza sekwencja i mechanik ( znajomy ) mówi że szkoda dawać 500-600 zł żeby to naprawić lepiej dać 1000 1200 i polepszyć ... Nie wiem dokłądnie co sie popsuło bo nie pamiętam ... sterownik czy coś ... w każdym bądz razie gaz cały czas dostaje mi się do silnika czyli jak jeździłem na benzynie to miałęm mieszanke ... Dlatego też nie mogłem odpalić bo się tego nazbierało przez noc ... Narazie czeka mnie benzynka bo do matki boskiej pieniężnej jeszcze troszkę a i tak jest przeznaczona na nowe sprzęgło itd... <zniesmaczony>. Jak nie urok to ....... .< buuuu:( > Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #14 Napisano 20 Listopada 2008 Same oszczędności z tym lpg... Nie możesz zakręcić kurka w baku i pojeździć przez miesiąc na Pb? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #15 Napisano 20 Listopada 2008 Kto zakłada jeszcze instalacje LPG na parowniku do takich samochodów ?? Ja posiadam sekwencje i wszystko przez ponad rok chodzi jak powinno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aswywiadu Zgłoś #16 Napisano 2 Marca 2009 Witam Mam podobny problem. Auto od jakiegoś czasu zwłaszcza rano bardzo źle odpala. Kręcę go 5-10 sekund. Później w trakcie dnia jest już lepiej. Świece wymieniłem, aku sprawdzony, gaz na butli też zakręcony już był i nic ciągle to samo. Co o tym myślcie gdzie szukać przyczyny ? P/S Instalacja LPG ma dopiero 7 tys. km filtry już raz były zmieniane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sylwek1972 Zgłoś #17 Napisano 2 Marca 2009 Sorry, this is not possible with your browser.Witaj!Miałem to samo, jak zimny słabo palił, nawet na zakręconym zbiorniku gazu. Nie zauważyłeś takiego objawu, że im paliwa w zbiorniku mniej tym gorzej pali. Ja tak miałem i pompa paliwa do wymiany. Od tamtej pory pali od dotyku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aswywiadu Zgłoś #18 Napisano 2 Marca 2009 Zalałem wcześniej 3/4 baku i nic, to samo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #19 Napisano 2 Marca 2009 Może czujnik temp. cieczy chłodzącej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aswywiadu Zgłoś #20 Napisano 2 Marca 2009 (edytowane) Można go jakoś sprawdzić Vag-iem ?? Dzięki. "Czujnik temperatury cieczy.Podpiąć vag i sprawdzić temp z czujnika bez zapalania.Jeżeli temperatura będzie zbliżona do temp. otoczenia jest ok jeżeli nie będzie niesprawny będzie wskazywał -44 stopnie.Lub przekłamywał." ? Dodam screeny z Vag-a może coś pomogą: Edytowane 2 Marca 2009 przez aswywiadu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach