Skocz do zawartości
pimpciak

AHL 97 Nagla smierc...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mialem problem z rozrusznikiem w moim AHL'ku... po wymianie szczotek auto chodzilo caly dzien a nastepnego ranka auto poprostu nie daje znaku zycia. Zapala sie stacyjka lecz zero reakcji na zaplon. Czy jest mozliwe zeby z dnia na dzien posypal sie aparat zaplonu albo cos innego? Nie bylo zadnych objawow wczesniej. Czy jest moze jakis uklad elektroniczny ktory lubi sie sypac w przypadku tych aut? Prosilbym o sugestie jak sie do tego zabrac. Glownie zalezy mi na tym jaki elementy powinienem w jakiej kolejnosci sprawdzic... przekazniki itp.

 

Z gory dzieki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczotki się pewnie zawiesiły. Weź stuknij dość stanowczo w rozrusznik czymś twardym - tak, żeby nie rozwalić obudowy. Powinno pomóc - o ile to właśnie szczotki.

 

Sprawdź tez czy jakiś przewód się nie odczepił - może mechanik po naprawie przytwierdził je dość niefrasobliwie i jakiś kabelek Ci zwisa z rozrusznika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz... zle sie wyrazilem. Rozrusznik dziala, tylko poprostu zero reakcji na krecenie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaro-d1

Witam. Miałem u siebie to samo tydzień temu. U mnie była to pompa paliwa w zbiorniku. Posypała się i trzeba było wymienic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam. Miałem u siebie to samo tydzień temu. U mnie była to pompa paliwa w zbiorniku. Posypała się i trzeba było wymienic.

 

Pompa raczej nie bo z ciekawosci odpialem ten zawor (nie znam fachowej nazwy) przy wtryskiwaczach i 'zygnelo' benzyna. Mysle ze to elektronika ale nie wiem jak sie za to zabrac. Czy fatygowac sie zeby podpiac vag'a? Jest on w stanie cokolwiek stwierdzic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności