Skocz do zawartości
kwasny1410

problemy po eksplozji pod maską

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Ostatnio miałem eksplozję pod maską - wywaliło gumowe przewody odpowietrzania miski olejowej(?), pękła obudowa filtra powietrza na dole, stąd pewnie nieszczelność (nie mogę nigdzie jej dostać, na allegro też mało tego...)

 

Po tej eksplozji było już tylko coraz gorzej, a zrobić musiałem jeszcze trochę kilometrów....

 

Ogólnie samochód stracił moc, z upływem czasu coraz bardziej, po jakimś czasie zaczął gasnąć jak się stanęło np na skrzyżowaniu. Ostatnio nie chce prawie w ogóle odpalać, a jak już odpali i przełączę na gaz (bo na benzynie zaraz gaśnie) to obroty idą strasznie w górę i nie chcą opaść.

 

Mam pomysł jutro doczłapać się do gazowników, a poza tym nie mam pojęcia co dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witka Podłącz paska pod kompa on Ci prawde powie.Pozd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po strzale gazu przejrzeć cały dolot, szczególnie przepływomierz.. Jak już będzie jeździł na benzynie dopiero wziąć się za gaz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

objawy zupełnie jak przy przepływce. Zacznij sprawdzenie może od niej, bo po strzale gazowym to leci jako pierwsze, a jak był tak mocny, że pękła obudowa filtra powietrza, to przepływkę na pewno również zabolało.

Pozdrawiam

Piter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faktycznie, denko od przepływki się rusza, a uszczelnienie tego nic nie dało

Edytowane przez kwasny1410

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz obawiam się, że bez rozebrania przepływki to nic się nie zmieni. Tam w środku jest taka klapka która powinna się otwierać i zamykać i często po strzale ona się blokuje. Czasami wystarczy ją odblokować i wszystko jest ok, ale zwykle przepływomierz trzeba wymienić niestety :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wiem jak to działa bo z przepływką to nie od dziś mam problemy. Postanowiłem kupić nową tylko muszę poczekać na jakiś przypływ gotówki :)

 

Interesuje mnie jeszcze dlaczego gaz mógł strzelić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i sprawdziłem po raz kolejny - klapka się nie blokuje - czyli może coś z elektroniką w przepływomierzu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możliwe, że coś innego. Ewentualnie sprawdź, czy nie zasysa Ci gdzieś lewego powietrza.

Instalacja gazowa o ile nie jest sekwencyjna jest narażona na tzw. "kichnięcia" z kilku powodów, natomiast warto sprawdzić mieszankę gazu, bo może być zbyt bogata.

W naszych paskach problemy z przepływomiarzem przy zwykłej instalacji gazowej niestety się zdarzają.

Mam nadzieję, że troszke pomogłem.

Pozdrawiam

Piter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odłączyłem zasilanie od krokowca i się wszystko uspokoiło. tylko czy to bezpieczne na dłuższą metę?

 

jeszcze jedno - słyszałem kilka razy, że przepływka nie ma wpływu na działanie samochodu gdy przełączy się na gaz, czy to prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a, i żeby sprawdzić mieszankę muszę go do kompa gdzieś podłączyć?

 

dziękuję za cenne porady :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz to jest tak, że jak przepływomierz jest walnięty to na pewno nie działa na benzynie, a na gazie to różnie. Czasem działa źle, czasem wcale, a czasem jest dobrze.

Żeby sprawdzić mieszankę najlepiej pojedź do gazownika, on Ci to sprawdzi.

Odłączyłeś silnik krokowy od gazu czy od benzyny? ja mam wyjęty silnik krokowy od gazu i działa tylko na tym z benzyny i jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

silnik krokowy chyba od benzyny - w każdym razie ten który jest opisany w książce "naprawa i obsługa" nie może dotyczyć od gazu. a silnik od gazu to nawet nie wiem gdzie jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam...taka sama historia mi się przytrafiła, po strzale gazu tym konkretnym bo strzałów było sporo miałem uszkodzenia tego typu: spękana obudowa filtra-wystarczyło pokleić, nadpalony filtr powietrza - wymiana, reszta przewodów była po rozłączana ale nie uszkodzona więc wystarczyło połączyć no i najważniejsze, przepływomierz, Po rozebraniu i niby naprawie w serwisie (100 zeta) okazało się że mimo to nie działa prawidłowo ponieważ się zawieszał albo w pozycji zamkniętej albo maksymalnie otwartej (niestety każdy poważny strzał uszkadza klapkę przepływomierza) nie wiem czy masz zamontowaną klapę zabezpieczająca przepływomierz podczas wybuchu(świadczy o tym spękana obudowa filtra) niby jej koszt montażu 20zeta ale gazownicy zapominają o jej założeniu np. w moim przypadku. Dlatego w twoim przypadku powinna pomóc wymian przepływomierza (niby nie ma on znaczenia podczas pracy na gazie ale jej blokowanie powoduje brak dopływu powietrza) i musisz jechać na ustawianie kąta wyprzedzenia zapłonu !!! dzięki temu unikniesz kolejnych strzałów ), pomoże również przeczyszczenie silnika krokowego, pozwoli to na spokojne odpalanie samochodu na benzynie. Wszystkie te czynności wykonałem w swoim samochodzie i mam spokój od 2 lat, bo wcześniej to normalnie cuda się działy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepływkę mozna sprawdzić, opisy na Forum w dziale Dokumentacja. Warto podać jak i typ instalacji gazowej, jaki rodzaj sterownika użyto do sterowania LPG bo innaczej to wróżenie z fusów, przy LPG swiece, przewody WN, i zapłon muszą być w porządku innaczej bum! Przy silnikach typu 2e często popełnia się błąd ustawiając "klasycznie" zapłon i potem problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a no właśnie... cały zapłon był stary... myślałem żeby wszystko powymieniać, ale oczywiście bariera finansowa okazała się chwilowo nie do ominięcia.

A w przepływomierz to mi w ogóle od dołu denko wywaliło. Na razie uszczelniłem poxiliną, ale jak tylko wpadnie grosz jakiś to wymienię. A klapy żadnej dodatkowej nie widziałem tam. Sama klapka przepływki, jak się nią porusza, nawet z małą siłą, nie blokuje się ani na początku ani na końcu.

Krokowca też trzeba będzie w benzynie pomoczyć tylko narazie nie mam warunków, wszak mieszkam a akademiku i ciężko o benzynowe kąpiele :)

 

Czyli awaria w sumie z mojego niedbalstwa?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem wiele problemów ze strzałami. Kosztowało mnie to wiele (2 przepływki, obudowa filtra, odma). W tej chwili możesz mieć problemy przez nieszczelny przepływomierz lub inny element, na którym silnik "łapie" lewe powietrze. Dlatego te wysokie obroty i gaśnięcie. To są jednak juz skutki "strzału" a Ty musisz znać raczej ich przyczynę.

Ja długo zastanawiałem się dlaczego strzela. Wymieniałem świece, kable, kopułkę, palec i NIC!!! Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że strzela zawsze przy bardziej energicznym wciśnięciu pedału gazu, a szczególnie wtedy kiedy obroty silnika nie były stabilne i falowały na biegu jałowym w przedziale 500-1600. Kiedy wciskałem gaz przy najniższych obrotach następował strzał. A dlaczego falował na obrotach, tego mi nikt nie chciał albo nie umiał powiedzieć. Jeździłem do firmy , w której zakładałem instalację kilka razy w miesiącu. Oni nie potrafili nic z tym zrobić. Tylko przypadek spowodował, że udało się ustalić przyczynę. Pewnego dnia auto przestało jeździć na gazie i podczas wizyty w warsztacie okazało się , że padł silniczek krokowy od gazu. W Warsztacie jednak nie mieli zastepczego i w miejsce krokowca wstawili mi zwykłą "Śrubę" regulującą ilość gazu. Od tamtej pory ani nie było falowania obrotów ani strzałów, dlatego podziękowałem za silniczek krokowy i jeździłem bez problemów (i strzałów) przez rok do momentu sprzedaży auta. Nie wiem czy twoja instalacja jest taka sama (moja była firmy elpigaz) i czy Twój problem polega na tym samym, ale może pomogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepływomierz narazie uszczelniłem poxiliną. może po prostu wstawię zdjęcie bo nie ja ten gaz wstawiałem. No chyba że wstawię to co jest napisane na fakturce, instrukcji itp od instalacji? Ale tak jak mówiłem wcześniej falować i wariować przestało po odłączeniu od prądu silnika krokowego. A gaz z kolei mogę regulować taką małą śrubką, która jest przy czymś takim w kształcie krążka o średnicy 10-15cm :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności