Skocz do zawartości
t-tk

wycieraczki zatrzymują się za wysoko

Rekomendowane odpowiedzi

Wycieraczki wracając dochodzą do samego dołu, następnie idą pare cm w gore i zatrzymują się. Ponoć jest jakiś czujnik położenia wycieraczek i wystarczy to to wyregulować żęby zatrzymywały się w danym miejscu. Jak to jest rozwiazane w passacie? Prosze o łopatologiczne wytłumaczenie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy ktoś to demontował, ale łopatologicznie, to możesz to zdemontować sam i pokombinować. Napewno zaskoczysz, o co tak naprawdę tam chodzi.

Robiłem to kiedyś w 125p oraz w Punto. W tym drugim nie było potrzeby regulacji, gdyż przyjazna to jest konstrukcja i nie wymaga takiego zabiegu.

Nie piszę tego, by pochwalić się, ale po to, by zmobilizować Cię do działania. ;)

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc nie wydaje mi się aby był tam jakiś czujnik. Według mnie trzeba odpowiednio wyregulować cały mechanizm wycieraczek, a dokładnie tam gdzie znajduje się silniczek. Taką samą sytuację miałem w swoim i regulowałem to właśnie za pomocą odpowiedniego ułożenia mechanizmu w podszybiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie osie wycieraczek zatrzymują się w skrajnym dolnym położeniu.

Jeśli natomiast robią minimalny ruch do góry oznaczać to może jedynie konieczność demontażu przekładni (chyba ślimakowej) i jej mądrego metodą prób i błędów usprawnienia.

I oczywiście nie ma tam żadnego czujnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Spróbuj pokobinować z przekaźnikiem, bo może rozłączać się z opóźnieniem (tak u mnie jest). Czasem nawet (zwłaszcza przy wyższych prędkościach i jeśli wycieraczki miały większą przerwę w użytkowaniu) przy włączeniu trybu przerywanego wycieraczki robiły 2-3 lub nawet 4 cykle pod rząd (zatrzymywały się po każdym na ułamek sekundy i ruszały znów). Towarzyszyło temu cykanie przekaźnika.

 

No chyba, że to przekaźnik cykał, bo "coś" mu kazało, ale wątpię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja też bym stawiał na przekaźnik czasowy.

U mnie wycieraczki parkują w najniższym miejscu tylko po wyłączeniu z trybu pracy ciągłej.

Jeśli pracują w trybie czasowym (przerywanym) to po każdym machnięciu parkują 2-3 cm wyżej - osiągną najniższy punkt i podnoszą się około 2-3 cm.

Tak więc nie szukałbym w przekładni wycieraczek tylko w skrzynce bezpieczników-przekaźników.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wycieraczki wracając dochodzą do samego dołu, następnie idą pare cm w gore i zatrzymują się.

 

Może wystarczy odkręcić ramiona wycieraczek i ustawić je trochę niżej na szybie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wycieraczki wracając dochodzą do samego dołu, następnie idą pare cm w gore i zatrzymują się.

 

Może wystarczy odkręcić ramiona wycieraczek i ustawić je trochę niżej na szybie ?

 

Nie rozwiąże to problemu, a może zajechać silnik bo wycieraczki dalej "będą chciały zejć niżej". Jedynym rozwiązaniem jest rozebranie mechanizmu wycieraczek. Jest tam taki bolec co zwiera styki przekaźnika jak jest wyrobiony to takie cuda się dzieją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie włos mi się na głowie jeży, jak piszecie o winie czasówki.

Przecież ona tylko i wyłącznie robi krótki impuls (ok.0,5 sek.) inicjujący pracę silniczka wycieraczek. Resztą (kontynuacją pojedynczego ruchu i zatrzymaniem w najniższym położeniu) zajmuje się mechanizm powrotu.

Czasówka oczywiście powoduje 2-3 krotne "machnięcie" wycieraczkami przy spryskaniu szyby, ale i tak powrotem wycieraczek zawsze zajmie się mechanizm powrotu zamontowany w przekładni.

Taka już jest tego konstrukcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie rozwiąże to problemu, a może zajechać silnik bo wycieraczki dalej "będą chciały zejć niżej". Jedynym rozwiązaniem jest rozebranie mechanizmu wycieraczek.

 

Kilka tygodni temu rozbierałem mechanizm wycieraczek w Golfie IV (zatarł się). Rozebrałem, wyczyściłem, nasamrowałem, poskaładałem, ustawiłem mechanizm na "zero" i co ? I to, że źle założyłem ramiona (za nisko) co w konsekwencji zaowocowało faktem, że pióra nie dochodziły do końca szyby (punkt skrajny był zbyt daleko od słupka po stronie kierowcy), potem wracały, waliły o podszybie i zatrzymywały się na szybie wyżej niż powinny.

Tak to widzę :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(punkt skrajny był zbyt daleko od słupka po stronie kierowcy), potem wracały, waliły o podszybie i zatrzymywały się na szybie wyżej niż powinny.

Tylko że t-tk nie rozbierał mechanizmu. Wycieraczki same zaczęły "wariować". Wniosek: jeżeli ustawi ramiona wycieraczek niżej, to przy włączeniu zrobią dokładnie to samo tylko tak jak opisałeś. Problem dalej pozostaje tylko "przypicowany". W konsekwencji czeka go częstsza wymiana wycieraczek. Jak za bardzo obniży pióra i będą waliły w podszybie to w tym momencie silnik dostaje większego obciążenia i albo spali silnik(nie odrazu oczywiście) albo mu rozwali ślimaka w mechaniźmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, przeczytałem uważnie, ale tak naprawdę to rozwiązania tu nie widzę - to co w końcu powoduje że wycieraczki zatrzymują się za wysoko, potem jak włącza się to lecą pare cm w dół i normalny ruch do góry

 

czyżby ten bolec w mechanizmie co opisał sumar1 - różnica tylko taka że mam B5 a nie B3. ale mam nadzieje że nie pozmieniali za dużo - czy mogę więcej informacji prosić w tej materii?

Nie rozwiąże to problemu, a może zajechać silnik bo wycieraczki dalej "będą chciały zejć niżej". Jedynym rozwiązaniem jest rozebranie mechanizmu wycieraczek. Jest tam taki bolec co zwiera styki przekaźnika jak jest wyrobiony to takie cuda się dzieją.
Edytowane przez Roozga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnego razu rozwalił mi się wyłącznik wycieraczek przy kierownicy, nie dało się go przesunąć do góry na pozycję stałej pracy I i II biegu. Zainwestowałem w nowy oryginał z ASO.

Po wymianie - zresztą bardzo prostej - ustały wszelkie problemy ze zbyt wysokim parkowaniem wycieraczek. :P

 

Rozebrałem stary wyłącznik i okazało się że był wypalone styki, do tego stopnia że ruchoma część wyłącznika wpadała w dodatkowo wypalony otwór i tam się blokowała uniemożliwiając dalsze przesunięcie wyłącznika. Być może uszkodzone było też coś, co w wyłączniku odpowiadało za prawidłowe zatrzymanie wycieraczek.

Jak narazie wycieraczki chodzą OK.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez polarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów.

Nie mogę założyć nowego tematu, a nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na dręczące mnie pytanie, więc postanowiłem podłączyć się do tego tematu.

Co prawda jestem szczęśliwym użytkownikiem Paska b5 FL ale liczę na Waszą pomoc. Mam pytanie. Czy wie ktoś jak podnieść wycieraczki szyby przedniej w pasku. Chodzi o to ze wycieraczki parkują trochę za nisko co powoduje powstanie pięknego grubszego słupa brudu po lewej stronie szyby ( patrząc od środka). Myślę ze jeżeli udałoby mi się je co nieco je podnieść, problem zostałby rozwiązany.

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich forumowiczów.

Nie mogę założyć nowego tematu, a nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na dręczące mnie pytanie, więc postanowiłem podłączyć się do tego tematu.

Co prawda jestem szczęśliwym użytkownikiem Paska b5 FL ale liczę na Waszą pomoc. Mam pytanie. Czy wie ktoś jak podnieść wycieraczki szyby przedniej w pasku. Chodzi o to ze wycieraczki parkują trochę za nisko co powoduje powstanie pięknego grubszego słupa brudu po lewej stronie szyby ( patrząc od środka). Myślę ze jeżeli udałoby mi się je co nieco je podnieść, problem zostałby rozwiązany.

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

a moze odkrecisz cale ramie i ustawisz je w polozeniu co chcesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym, ze po odkręceniu śruby nie jestem w stanie zdjąć ramienia. Teraz nie wiem czy cos jeszcze trzeba odkręcić by je zdjąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ze po odkręceniu śruby nie jestem w stanie zdjąć ramienia.

to jest na stożku na wieloklinie, polej WD40 i stukaj delikatnie młoteczkiem do okoła i ruszaj na boki, klin musi popuścić ;) jak dłuuugo nie były odkrecane to się najzwyczajniej w świecie zapiekło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami bez ściągacza do ramion ciężko zdjąć takie ramię. Uważaj, żebyś nie uszkodził szyby czołowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, autko od 2005 roku nie miało zdejmowanych ramion, ponieważ najzwyczajniej nie było takiej potrzebny. ;d Orientuje się ktoś gdzie mogę zakupić taki "ściągacz"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności