Skocz do zawartości
Gość maslog

Tłucze z przodu, nie zawieszenie...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maslog

Jak w temacie.

Wymieniłem wahacze i myslałem że będzie spokój a nie jest. Coś dalej się tłucze.Mechanik mówi że nie widzi problemu a mnie coś nadal stuka. Diagnosta z przeglądów rejestracyjnych również nie widzi problemu. I dalej coś stuka. Przeszukałem forum i znalazłem że mogą stukać "jabłka" -co to jest. i gdzie?

Co jeszcze może stukać? Amortyzator? Jakieś inne pomysły?

Byłbym wdzięczny za obrazek przedniego zawiasu

Edytowane przez maslog

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Układ kierowniczy sobie może postukiwać jak zaliczył lekkie luzy.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poduchy pod silnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość malika

Ja ostatnio mialem podobny problem,diagnosta z przegladow wzial auto na szarpaki i powiedzial ze wszystko jest dobrze ale oczywiscie nie bylo bo tluklo co mocno ,no i pojechalem do znajomego mechanika ktory odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deska rozdzielcza ? Mi się tłukło zawieszenie. Wymieniłem, torche się poprawiło, ale niektóre stuki pozostały. Byłem u mechanika, powiedział, że to na 100% deska. Jutro oddaje do niego auto, ma wyciągnąć całą deskę i to naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
deska rozdzielcza ? Mi się tłukło zawieszenie. Wymieniłem, torche się poprawiło, ale niektóre stuki pozostały. Byłem u mechanika, powiedział, że to na 100% deska. Jutro oddaje do niego auto, ma wyciągnąć całą deskę i to naprawić.

 

Jesteś faktycznie " sympatykiem ciszy " w Passku :ok: .;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:525:U mnie znowu cos dzwoni jak jade po nierównosciach chyba w podwoziu . Jak by cos jakac osłona albo blacha. Byłem na kanale i nic .Bede musiał chyba zdiac te wszystkie osłony i wtedy troche pojezdzic moze to one.:confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog

Zdecydowanie coś przy kołach się tłucze.A zwłaszcza jak jadę :)

Jak auto stoi to niestety żadne szarpanie auta nie uwidacznia problemu.

odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok!

Czyli rozumiem że jest to u góry w kielichu? nad amortyzatorem?

Poduchy pod silnikiem.

Mechanik sprawdzał i powiedział że są oki.

 

Słychać to zwłaszcza jak koło -opada w dół,w jakąś dziurę. Przy wracaniu koła do góry raczej jest cisza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dogberry_33

Mam to samo jak sie wjedzie w dziurę do coś stuka żaden mechanik nic nie znalazł na trzepaku też było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość uki145

Witam! o precyzyją diagnoz etrudno na odległośc/

jak cała zawiech zrobiona( czyli: końcówki drążków kierowniczych, wahacze, amortyzatory, łaczniki stabilizatora) to trzeba "iść" w głąb: czyli pozostają( po kolei): same drążki kierownicze, maglownica, i odcinek miedzy kierownicą a maglownicą. Niestety , zeby to wszytko naprawić po kolei trzeba dysponowac bardzo grubym portfelem i cierpliwością: na pocieszenie pozostaj efakt, ze tego typu problemy ma większośc wyeksploatowanych konstrukcji wielowahaczowych.

 

natomiast hałasująca deska to przeceiż smaczek passata po co to ruszać: ja dzieki temu czuje sie jakbym jezdził autem z ulubionej stajni : fiat/alfa romeo/lancia:-):-):-) Pozdrawiam

Edytowane przez uki145

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
same drążki kierownicze, maglownica, i odcinek miedzy kierownicą a maglownicą. Niestety , zeby to wszytko naprawić po kolei trzeba dysponowac bardzo grubym portfelem i cierpliwością:

 

A czy uszkodzenie (zużycie) tych elementów jest odczuwalne na kierownicy? Bo u mnie zupelnie nic nie jest odczuwalne( żadne stuki drgania czy szarpanie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyj się amortyzatorom, mocowaniu, łożyskom. Sprawdź też drag stabilizatora (gumy).

Daj znać jak się uporasz, bo temat jest ciekawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość malika

Tak to jest przy kielichu,tak przynajmniej bylo u mnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym łożem amorka to może być to. U mnie wszystko gra. Nic nie tłucze jak mam pozamykane szyby. Otwieram szybe od kierowcy i szłysze wyraźny stukot. Szczególnie jak jade po bruku (jakby jakas sruba była okręcona i latała sobie swobodnie). Zawieszenie sprawdzone w trzech warsztatach. Nikt nic nie znalazł. Jeden mechanik mi powiedział że może to byc amortyzator. Miał na mysli jego osadzenie chyba bo amorki u mnie sprawdzone na trzepakach i wszystko gra i buczy. Nie wiem co to może byc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
znajomego mechanika ktory odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok!

No niestety. Poduszka amortyzatora (łożysko oporowe) jest już wymieniona i dalej coś się tłucze.

Ale przy okazji odkryłem że amortyzatory... - stosunkowo łatwo jest go ścisnąć, natomiast ciężko jest go rozciągnać. Czy tak ma być?

Mądra książka mówi że to nie jest usterka. Czy to prawda? Diagnosta badał amory i stwierdzł ze są oki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No niestety. Poduszka amortyzatora (łożysko oporowe) jest już wymieniona i dalej coś się tłucze.

Ale przy okazji odkryłem że amortyzatory...

 

Amorki powinny się cieżko wciskać, a rozciągać powinny się same albo przynajmniej tak samo ciężko jak przy ściskaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Moim zdaniem amorki powinny się cięzko wciskać jak również i rozciągać z taką samą siłą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
Moim zdaniem amorki powinny się cięzko wciskać jak również i rozciągać z taką samą siłą.

Z amorami to są jaja. Jak są gazowo-olejowe to amor powinien się rozpręzać sam i ciężko ściskać. Hydro-pneumatyczne mogą zostawać w róznych pozycjach np. ściśnięte lub wyciągnięte, a tlok może poruszać się z różnymi oporami lecz zawsze plynnie.

Pewnie teraz z ciekawości zmienię amortyzator żeby się przekonać co stuka, ....bo się chyba pochoruje!

O efektach dam znać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość altima

witam

 

u mnie już nie stuka tylko napierdziela :(

 

wymienione

- wszystko w zawieszeniu

- amorki na sachsa

- gniazda amorków

- poduszki silnika i skrzyni

 

pozostają już chyba tylko elementy układu kierowniczego :( ale kaski na nowe części brak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam sprawdźcie przednie górne wahacze one się tłuką tylko przy skręcie u mnie tak było , na szarpakach nic nie wykazało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności