Gość maslog Zgłoś #1 Napisano 28 Września 2008 (edytowane) Jak w temacie. Wymieniłem wahacze i myslałem że będzie spokój a nie jest. Coś dalej się tłucze.Mechanik mówi że nie widzi problemu a mnie coś nadal stuka. Diagnosta z przeglądów rejestracyjnych również nie widzi problemu. I dalej coś stuka. Przeszukałem forum i znalazłem że mogą stukać "jabłka" -co to jest. i gdzie? Co jeszcze może stukać? Amortyzator? Jakieś inne pomysły? Byłbym wdzięczny za obrazek przedniego zawiasu Edytowane 9 Maja 2009 przez maslog Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #2 Napisano 28 Września 2008 Układ kierowniczy sobie może postukiwać jak zaliczył lekkie luzy. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #3 Napisano 29 Września 2008 Poduchy pod silnikiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość malika Zgłoś #4 Napisano 29 Września 2008 Ja ostatnio mialem podobny problem,diagnosta z przegladow wzial auto na szarpaki i powiedzial ze wszystko jest dobrze ale oczywiscie nie bylo bo tluklo co mocno ,no i pojechalem do znajomego mechanika ktory odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buggie Zgłoś #5 Napisano 29 Września 2008 deska rozdzielcza ? Mi się tłukło zawieszenie. Wymieniłem, torche się poprawiło, ale niektóre stuki pozostały. Byłem u mechanika, powiedział, że to na 100% deska. Jutro oddaje do niego auto, ma wyciągnąć całą deskę i to naprawić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #6 Napisano 29 Września 2008 deska rozdzielcza ? Mi się tłukło zawieszenie. Wymieniłem, torche się poprawiło, ale niektóre stuki pozostały. Byłem u mechanika, powiedział, że to na 100% deska. Jutro oddaje do niego auto, ma wyciągnąć całą deskę i to naprawić. Jesteś faktycznie " sympatykiem ciszy " w Passku . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wald30 Zgłoś #7 Napisano 29 Września 2008 :525:U mnie znowu cos dzwoni jak jade po nierównosciach chyba w podwoziu . Jak by cos jakac osłona albo blacha. Byłem na kanale i nic .Bede musiał chyba zdiac te wszystkie osłony i wtedy troche pojezdzic moze to one. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maslog Zgłoś #8 Napisano 29 Września 2008 Zdecydowanie coś przy kołach się tłucze.A zwłaszcza jak jadę Jak auto stoi to niestety żadne szarpanie auta nie uwidacznia problemu. odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok! Czyli rozumiem że jest to u góry w kielichu? nad amortyzatorem? Poduchy pod silnikiem. Mechanik sprawdzał i powiedział że są oki. Słychać to zwłaszcza jak koło -opada w dół,w jakąś dziurę. Przy wracaniu koła do góry raczej jest cisza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość dogberry_33 Zgłoś #9 Napisano 29 Września 2008 Mam to samo jak sie wjedzie w dziurę do coś stuka żaden mechanik nic nie znalazł na trzepaku też było ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uki145 Zgłoś #10 Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Witam! o precyzyją diagnoz etrudno na odległośc/ jak cała zawiech zrobiona( czyli: końcówki drążków kierowniczych, wahacze, amortyzatory, łaczniki stabilizatora) to trzeba "iść" w głąb: czyli pozostają( po kolei): same drążki kierownicze, maglownica, i odcinek miedzy kierownicą a maglownicą. Niestety , zeby to wszytko naprawić po kolei trzeba dysponowac bardzo grubym portfelem i cierpliwością: na pocieszenie pozostaj efakt, ze tego typu problemy ma większośc wyeksploatowanych konstrukcji wielowahaczowych. natomiast hałasująca deska to przeceiż smaczek passata po co to ruszać: ja dzieki temu czuje sie jakbym jezdził autem z ulubionej stajni : fiat/alfa romeo/lancia:-):-):-) Pozdrawiam Edytowane 29 Września 2008 przez uki145 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maslog Zgłoś #11 Napisano 29 Września 2008 same drążki kierownicze, maglownica, i odcinek miedzy kierownicą a maglownicą. Niestety , zeby to wszytko naprawić po kolei trzeba dysponowac bardzo grubym portfelem i cierpliwością: A czy uszkodzenie (zużycie) tych elementów jest odczuwalne na kierownicy? Bo u mnie zupelnie nic nie jest odczuwalne( żadne stuki drgania czy szarpanie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #12 Napisano 29 Września 2008 Przyjrzyj się amortyzatorom, mocowaniu, łożyskom. Sprawdź też drag stabilizatora (gumy). Daj znać jak się uporasz, bo temat jest ciekawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość malika Zgłoś #13 Napisano 30 Września 2008 Tak to jest przy kielichu,tak przynajmniej bylo u mnie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eusso Zgłoś #14 Napisano 30 Września 2008 Z tym łożem amorka to może być to. U mnie wszystko gra. Nic nie tłucze jak mam pozamykane szyby. Otwieram szybe od kierowcy i szłysze wyraźny stukot. Szczególnie jak jade po bruku (jakby jakas sruba była okręcona i latała sobie swobodnie). Zawieszenie sprawdzone w trzech warsztatach. Nikt nic nie znalazł. Jeden mechanik mi powiedział że może to byc amortyzator. Miał na mysli jego osadzenie chyba bo amorki u mnie sprawdzone na trzepakach i wszystko gra i buczy. Nie wiem co to może byc? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maslog Zgłoś #15 Napisano 5 Października 2008 znajomego mechanika ktory odkryl ze do wymiany jest łoże amortyzatora,czesc zostala wymieniona i jest ok! No niestety. Poduszka amortyzatora (łożysko oporowe) jest już wymieniona i dalej coś się tłucze. Ale przy okazji odkryłem że amortyzatory... - stosunkowo łatwo jest go ścisnąć, natomiast ciężko jest go rozciągnać. Czy tak ma być? Mądra książka mówi że to nie jest usterka. Czy to prawda? Diagnosta badał amory i stwierdzł ze są oki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VWMarcin Zgłoś #16 Napisano 5 Października 2008 No niestety. Poduszka amortyzatora (łożysko oporowe) jest już wymieniona i dalej coś się tłucze.Ale przy okazji odkryłem że amortyzatory... Amorki powinny się cieżko wciskać, a rozciągać powinny się same albo przynajmniej tak samo ciężko jak przy ściskaniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VWMarcin Zgłoś #17 Napisano 5 Października 2008 Moim zdaniem amorki powinny się cięzko wciskać jak również i rozciągać z taką samą siłą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maslog Zgłoś #18 Napisano 6 Października 2008 Moim zdaniem amorki powinny się cięzko wciskać jak również i rozciągać z taką samą siłą. Z amorami to są jaja. Jak są gazowo-olejowe to amor powinien się rozpręzać sam i ciężko ściskać. Hydro-pneumatyczne mogą zostawać w róznych pozycjach np. ściśnięte lub wyciągnięte, a tlok może poruszać się z różnymi oporami lecz zawsze plynnie. Pewnie teraz z ciekawości zmienię amortyzator żeby się przekonać co stuka, ....bo się chyba pochoruje! O efektach dam znać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość altima Zgłoś #19 Napisano 7 Października 2008 witam u mnie już nie stuka tylko napierdziela wymienione - wszystko w zawieszeniu - amorki na sachsa - gniazda amorków - poduszki silnika i skrzyni pozostają już chyba tylko elementy układu kierowniczego ale kaski na nowe części brak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
unil Zgłoś #20 Napisano 7 Października 2008 Witam sprawdźcie przednie górne wahacze one się tłuką tylko przy skręcie u mnie tak było , na szarpakach nic nie wykazało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach