Skocz do zawartości
Gość oli

Problem z napinaczem

Rekomendowane odpowiedzi

Gość oli

Witam muj problem polega na podskakujacym napinaczu paska od alternatora.Na wolnych obrotach wariuje a po dodaniu gazu przestaje ,polałem pasek woda i przestal podskakiwac i ciszej chodził tylko troche popiskiwał.Byłem u mechanika i on powiedział ze moze byc koło pasowe z tłumikiem drgan zużyte,na forum czytałem że napinacz za słabo dociska.chdziałbym sie dowiedziec jak najlepiej zdiagnozowac co go boli

silnik to 1.9afn dodam ze jak zapale swiatla to mocniej chalasuje. :confused:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

b

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Ciebie zamartwiać, ale wydaje mi się że ten typ tak ma. Ja mam również silnik AFN i hałasował ten napinacz od paska alternatora, więc go wymieniłem, zakupiłem oryginalny i co prawda lekko ucichło ale i tak dalej hałasuje. Jak jest alternator obciążony (np. włączone światła) to nieco głośniej go słychać, jak się doda gazu i zwiększy obroty to wtedy nic nie słychać, ale na biegu jałowym niestety hałasuje. Moim zdaniem trzeba się do tego przystosować, sąsiad posiada takiego samego paska i też tak hałasuje ten napinacz, znajomy również ma paska z tym silnikiem i jest to samo. Więc przynajmniej w moim przypadku wymiana niewiele pomogła :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym wymienił łożyska w alternatorze, sprawdził pompe wody. miałem afn i nic nie podskakiwało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość brzesiu

Kolego jak w AFNie jest takie samo rozwiązanie jak w 1z to sobie odpuść.

 

U mnie standardowo ćwierka zawsze z rana.

Wymieniłem ramie z tulejkami- zero zmian.

Pasek- zero zmian

Koło napinacza-zero zmian

Ten napinacz zdecydowanie zbyt słabo napina pasek, gdy sie go recznie napnie popiskiwanie ustaje.

 

Ja bym szukał jakiegoś minimalnie krótszego paska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z brzesiem, nie ma co kombinować, po prostu tak już jest, może i nie u wszystkich ale w większości wypadków na pewno, jak się ręcznie napnie to nie tego popiskiwania, zamontowanie krótszego paska też nic nie da, gdyż ja taki mam u siebie zamontowany i nic się nie poprawiło, więc pozostaje się przyzwyczaić do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dodam coś .Mój mech powiedział że powodem też może być już częściowo zużyty silnik co powoduje minimalnie nierównomierną pracę ,na którymś cylindrze poprostu jest słabsza kompresja lub wtrysk ,tak sobie to tłumacze.pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość oli

Dziekuje za odpowiedzi zakupilem nowy pasek i jak wymienie to napisze.Denerwuje mnie to strasznie ponieważ ten chalas slychać w kabinie ,a wczesniej bylo normalnie.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przerabiałem ten sam temat. Zanim doszedłem co to może być poszły poszły mi dwa oryginalne napinacze (po 350 zł w serwisie vw). Okazało się że zapieczne było łożysko kierunkowe zamontowane w rolce alternatora. W afn'ie jest spory alternator 120A, rolka alternatora jest mała wieć ma on bardzo duże obroty. Sprzęgiełko kierunkowe w rolce jest po to aby niwelować wpływ bezwładości wirnika, właśnie na pasek klinowy. Łatwo to sprawdzić na wyłacznym silniku, wirnik alternatora powinien dać się obrać w jedną stronę( można to chyba zrobić śrubokrętem), ale najlepiej zdjąc pasek i wtedy poruszać rolką. Nowa rolka z łożyskiem to spory wydatek. Ja zapłąciłem 200 zł i przy okazji wymieniłem łożyska alternatora. Możesz ją sam wymienić jednak bedziesz potrzebował specjalnego klucza do rolki. Możesz go kupić na allegro za 30 zł taj jak ja zrobiłem. Do całej operacji jest konieczne wyciągnięcie alternatora. Dodam jeszcze że po wymianie tego sprzęgiełka rolka napinacza stoi w miejscu nawet na wolnych obrotach. Warto to zrobić bo mam kumpla któremu zerwało pasek pomocniczy i wkręciło pod pasek rozrządu, dalej można sie domyślić czym to poskutkowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość brzesiu

Konia z rzędem temu kto rozpracuje ten problem w 1z.

 

Dodam ze alternator u mnie elegancko chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie zmienione kółko alternatora (zwykle bez sprzegla bylo fabrycznie i takie jest dalej), pasek, rolka, napinacz (ruville) i dalej rano piszczy, zmienie jeszcze tulejki i pomierzę ramie czy aby jest dobre, niemniej chyba trzeba sie przyzwyczaic :(

mowa o silniku 1Z (w vento)

szkoda ze nie zrobili tego jak w nowszych 2E - wielorowek napinany alternatorem - mam takie cóś w B3 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem w swoim 1,9 TDI 1Z AUTOMAT. Na biegu jałowym cały pasek od alternatora wpadał w wibracje i wydobywał się nieprzyjemny dzwięk w postaci silnego brzęczenia. Wymieniłem napinacz, pręt od napinacza oraz rolkę napinacza. Praktycznie nie było poprawy.

Problem tkwił w Rolce od alternatora. Oryginalnie jest bez sprzęgiełka i nie występuje inna jako część zamienna. Jednakże zleciłem zrobienie na zamówienie rolki ze sprzęgiełkiem (200zł) i dodatkowo wymieniłem tulejki w podstawie alternatora 2szt od VW Szarana. Efekt natychmiastowy. Drgania ucichły i cisza jak makiem zasiał. Naprawdę polecam wymianę szczególnie koła alternatora na takie ze sprzęgiełkiem kierunkowym. To naprawdę pomaga.

Jak coś to piszcie, postaram się pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też pojawił się dziwny dźwięk, który łączyłem z alternatorem. Nasilał się przy włączonych światłach. Później okazało się, że przyczyną był silniczek regulacji świateł, który pracował nonstop.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem podobny problem w swoim 1,9 TDI 1Z AUTOMAT. Na biegu jałowym cały pasek od alternatora wpadał w wibracje i wydobywał się nieprzyjemny dzwięk w postaci silnego brzęczenia. Wymieniłem napinacz, pręt od napinacza oraz rolkę napinacza. Praktycznie nie było poprawy.

Problem tkwił w Rolce od alternatora. Oryginalnie jest bez sprzęgiełka i nie występuje inna jako część zamienna. Jednakże zleciłem zrobienie na zamówienie rolki ze sprzęgiełkiem (200zł) i dodatkowo wymieniłem tulejki w podstawie alternatora 2szt od VW Szarana. Efekt natychmiastowy. Drgania ucichły i cisza jak makiem zasiał. Naprawdę polecam wymianę szczególnie koła alternatora na takie ze sprzęgiełkiem kierunkowym. To naprawdę pomaga.

Jak coś to piszcie, postaram się pomóc.

 

W silniku 1Z rzeczywiście nie ma rolki ze sprzęgiełkiemm jest taka za to w silniku AFN i nie trzeba jej robić na zamówienie, tylko wystarczy kupić w sklepie który się takimi rzeczami zajmuje. Obie rolki są identyczne różnią się tylko tym sprzęgiełkiem Jak pisałem koszt około 200 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego jak w AFNie jest takie samo rozwiązanie jak w 1z to sobie odpuść.

 

U mnie standardowo ćwierka zawsze z rana.

Wymieniłem ramie z tulejkami- zero zmian.

Pasek- zero zmian

Koło napinacza-zero zmian

Ten napinacz zdecydowanie zbyt słabo napina pasek, gdy sie go recznie napnie popiskiwanie ustaje.

 

Ja bym szukał jakiegoś minimalnie krótszego paska.

Dokładnie to samo zrobiłem u siebie w 1z i tak jak pisze brzesiu wymieniłem wszystko i bez zmian. Rano musi swoje "odpiszczeć". Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w 1Z też na zimnym "ćwierkało" w okolicy napinacza paska wielorolkowego. Kupiłem oryginał rolkę i napinacz, a tę część ramienia, która pracuje w obudowie nasmarowałem smarem grafitowanym. Wszystko ucichło. Dodam, że jak zakręce alternatorem ręką to jest cisza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie w 1Z też na zimnym "ćwierkało" w okolicy napinacza paska wielorolkowego. Kupiłem oryginał rolkę i napinacz, a tę część ramienia, która pracuje w obudowie nasmarowałem smarem grafitowanym. Wszystko ucichło. Dodam, że jak zakręce alternatorem ręką to jest cisza.

'le kotlet... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności