Piszczy: pompa, rolka, lozysko ???

[zakrzes]

Witam,

mam problem z moim Passatem B5 1,9TDI AFN (przebieg 260tys km).

Otoz zarowno na wolnych obrotach jak i w czasie jazdy slychac spod maski jakby "ćwierkanie", pulsujace piszczenie (jak zwal tak zwal). W czasie jezdy szczegolnie przy nizszych obrotach, bo pozniej to juz i tak silnik zaglusza, ale tak do 100km/h slychac. Jak puszcze pedal gazu (przyspieszania) to cwierkanie jakby zanikalo. Wystarczy delikatne wcisniecie pedalu i znowu to slychac.

 

Ogolne uwagi:

1. Ciezko dojsc sluchajac silnika co to jest, bo ogolnie silnik dosc skutecznie zaglusza przy otwartej masce.

2. Paski i napinacze byly wymieniane 15tys km temu.

3. Na pewno nie piszczy sam pasek wieloklinowy, ktory chodzi plynnie, nie drzy nie wibruje itp.

4. Sprzegielko alternatora obstawiam ze jest sprawne - kreci sie w jedna strone, w druga hamuje.

5. Pompa wspomagania raczej nie piszczy, ale nie mam 100% pewnosci - krecac reka kolo od pompy nie nie slychac.

6. Alternator moze delikatnie szumi po zakreceniu wirnikiem, ale raczej piski nie dochodza

7. Napinacz paska wielorowkowego kupiony nowy oryginalny za ok. 45o zl 15tys km temu - sruba prosta, rolka ladnie sie kreci.

8. Wiskoza kreci sie raczej bez zadnych szumow.

 

Watpliwosci:

1. Nie wymienialem pompy wodnej, ale czy moglaby przestawac piszczec lub piszczec o wiele mniej intensywnie po puszczenieu pedalu przyspieszania?

2. Czy takie "ćwierkanie" moze dochodzic z pompy wtryskowej? Jak zdjalem plastikowa oslone silnika to wydawalo mi sie ze moze to niestety dochodzic z pompy wtryskowej?

 

Acha, slysze ten dzwiek juz od jakichs 10tys km (albo nawet wczesniej??), ale zaczyna mnie juz powaznie irytowac.

 

Bede wdzieczny za podpowiedz, szczegolnie w kwestii pompy wtryskowej.

 

Pozdrawiam,

Adam

[Gość gregfr]

Cześć właśniewracam od mechanikamam takie same obiawy. U mnie to pasek i napiszacz jest już troche krzywy na rolce i piszczy pasek kontrujac. Jutro wymieniam nie wiem jeszcze jakie koszta. No u ciebie może byc cos innego pozdrawiam

[fenomen2]

Panowie u mnie cos dzis walnelo!Wyprzedzam samochod,redukuje bieg i gaz na full nagle przy ok 5 tys obr/min jak zaczelo jeczec to sie wystraszylem.Najpierw myslalem ze to cos w hamulcach albo nie wiem,ale potem na postoju przegazowalem silnik to za kazdym razem kiedy wchodzi na wysokie obroty cos jeczy i to glosno!Co to moze byc jakas rolka,napinacz czy co?Najbardziej mnie wystraszylo ze moze to cos przy rozrzadzie moze jakas rolka?Prosze o wasze opinie.Moj silnik 1,8 20v ADR.

[forest]

Odnośnie pierwszego postu to może być łożysko oporowe sprzęgła.U mnie tak właśnie ,,ćwierka,, a jak podniosę nogą pedał sprzęgła do góry to przestaje.Jakiś czas można z tym ganiać.

[pawelekm]

Zgadzam się z kolegą post wyżej:

- zużyte łożysko sprzęgła - miałem identycznie w Hondzie Civic. Po wciśnięciu

sprzęgła problem znikał. Do wymiany poszło całe sprzęgło. Po co rozbierać

to później dwa razy ?

 

Niemniej jednak miałem także w Passacie, niedawno:

- rozsypane koło pasowe alternatora - coś mi ćwierkało pod maską,

na wolnych obrotach, natomiast przy dodaniu gazu, ruszeniu autem - problem

znikał. Wymieniałem u mechanika czujnik płynu chłodzącego i bezpośrednio

po odpaleniu autka - poszła rolka. Szczęście w nieszczęsciu - że

stało się to bezpośrednio w warsztacie a nie na drodze .....

[petool]

Witam mały albo raczej duzu problem z piszczeniem auta ,piszczy czasem czasem w ogole przez kilka dni sprawdziłem juz chyba wszystko wymieniłm napinacz ,łożysko sprawdziłem hamulce wszysto oki .pod kompem tylko czujnik wałka wymieniłem moze macie jakies doswiadczenia albo sugestie co to moze byc

[daroslo]

może to być np. łożysko/sprzegiełko sprężarki klimy, sprawdź włączając i wyłączając klimę. Jak piski są cały czas to nie to, jak ustają po wyłączeniu klimy to szukaj przy sprężarce

[petool]

oki dzieki tez sprawdzałem ok a co myslisz o wymianie wszystkich tłoczków hamulcowych moze tam tkwi problem którego poprostu nie widac

[petool]

Zauwazyłem jeszcze jedna rzecz,jechałem około 80 i zaczeło piszczec w momencie jak delikatnie dotknołem hamulca przestawało,po kilku kilometrach i tony moich nerwów przestało,a i nigdy nie zapiszczało podczas deszczu .POMOCY.Moze ktos mi poda jakis punkt zaczepienia