Gość redspider Zgłoś #1 Napisano 15 Lipca 2008 Mam 2 problemy, czytałem tematy na forum i nie znalazłem rozwiązania wiec pisze i proszę o pomoc 1.Mam dziwne stuknięcia przy skręconych kołach jak wjeżdżam na mały krawężnik albo jakikolwiek inny próg. Stuki są zarówno jak skręcam w lewo jak i w prawo. Końcówki drążków są w porządku, podnosiłem samochodzik szarpałem za koło, stukałem i nic nie wymyśliłem. 2.Pojawiło mi się dziwne skrzypienie(wycie) podczas skręcania kierownica. Myślałem ze to wspomaganie ale jak dam na opór skręt w prawo albo w lewo to słychać tylko syczenie, podczas jazdy jest cisza, hałasy wydobywają się dopiero kiedy się zatrzymam i deczko mocniej pokręcę kierownicą. Co ciekawsze to „wycie” znika i pojawia się co kilka dni – zauważyłem ze jak jest strasznie gorąco to wyje a jak deszczowo to cisza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ArekP Zgłoś #2 Napisano 16 Lipca 2008 Mialem podobna sytuacje, myslalem ze cos mam z ukladem kierowniczym nie tak gdyz rzeczywiscie przy skrecaniu dopiero bylo slychac piski. Natomiast okazalo sie ze do wymiany jest wahacz, teraz juz Ci nie powiem ktory dokladnie, natomiast warto byloby sprawdzic ten element. Pozdr! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #3 Napisano 16 Lipca 2008 Kiedy wykonujesz maksymalny skręt do oporu słychać pisk - to raczej normalne. Kilka wątków wcześniej trwa ożywiona dyskusja na ten temat. Są tacy którzy maja Passata od nowości z salonu i twierdzą że działo się tak od pierwszego dnia. Ja też mam ta przypadłość i nic ale to nic sobie z tego nie robię. Warunkiem jest to że słychać to tylko kiedy kierownica stawia już opór. To że wycie znika w deszczowe dni, może być związane z tym że pasek jest mokry i nie słychać tak ślizgania. Jeżeli nie masz plastikowej osłony pod silnikiem z jakichś tam przyczyn to polecam ja zamontować. Stuki to najprawdopodobniej któryś z wahaczy tak jak napisał kolega. Może się też dać odczuć na progu zwalniającym - zależy który poleciał. Nie polecam jechać na trzepaki, na nich zazwyczaj wychodzi defekt dopiero kiedy wahacze są już kompletnie rozwalone - a to będziesz już nawet czuł samemu. Jedź do mechanika z podnośnikiem który weźmie do ręki kawałek rurki i będzie kolejno sprawdzał wszystkie elementy metalowo-gumowe starając się je podważyć. Moim zdaniem najbardziej skuteczna metoda. Wahacze tylko dobrych marek - na forum są namiary do ludzi którzy maja oryginały w podobnych cenach co lipne zamienniki. Ja wymieniłem komplet na zamienniki i już po 20 tyś zaczyna się mścić. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość redspider Zgłoś #4 Napisano 16 Lipca 2008 wlasnie jak skrecam kierowajke na max - tak do oporu- co slychac ladne syczenie a to ponoc jest oki co do paska to byl zmieniany i sprawdzalem jego napiecie i jest tak jak trzeba, plyn jest czysty lekko czerwonawy wahacze jak i końcowki drazkow sa cacy bylo szarpanie i stukanie i nic nie znalazlem wszystko sztywne jak trza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach