Bagażnik dachowy do sedana B6

[StaruchPl]

Witam. Planuję zakup bagażnika dachowego do przewozu rowerów (zimą na narty ale to akurat nie problem). Zakładam że będą przewożone 4 rowery, ich waga to ok. 16 - 17 kg każdy. Czy ma ktoś doświadczenie z przewozem takiego ładunku? Z tego co się zorientowałem w necie to belki dachowe mają określone obciążenie (najczęściej ok. 70 -75 kg) do tego dochodzi ciężar podstawy do roweru no i samego roweru - w moim wypadku przekroczy to 80 kg. Może ktoś potrafi mi polecić belki które to wytrzymają. Może tylko niepotrzebnie panikuję? Proszę o jakieś wskazówki.

[TC]

Info: http://www.thule.pl

Sam kupiłem na allegro (uchwyty i belki).

 

pozdr,

TC

[sebek]

Info: http://www.thule.pl

Jedyny słuszny bagażnik to thule

Ja co prawda wożę 2 rowery, ale na zestawie thule praktycznie nie odczuwa się ciężaru.

[Matsil]

Właśnie jesteśmy w sezonie wiec dodam coś od siebie.

Uznałem, że kupię oryginalne volkswagenowskie belki do sedana z uwagi, ze kosztują tylko ok. 150pln więcej niż dedykowane do tego modelu Thule. Wizualnie prezentują się lepiej, mocowanie też budzi zaufanie. No i byłoby tyle zalet .

Zamontowałem je na samochód - zajmuje to nie więcej niż 5min - i udałem się po boxa.

Przy prędkości ok. 70-80 km/h dał się słyszeć dość intensywny szum, to nawet nie szum, ale dość niski dźwięk (jakby dmuchać w aluminiową rurę), który jest strasznie dokuczliwy . Przy wyższej prędkości - 120km/h jest już strasznie, wnętrze auta zamienia się w pudło rezonansowe i nie wyobrażam sobie jazdy w takich warunkach na odcinku dłuższym niż 10km przy tym huku . Powodem tego najprawdopodobniej są nie opływowe i wysokie aluminiowe belki, wersja Thule jest niska i bardziej opływowa.

Na szczęście po zamontowaniu boxa (thule spirit 780) już jest znacznie lepiej, to pewnie zasługa samego boxa, który w 80% przysłania belki. Niewielki szum, co prawda jest słyszalny, ale dopiero pow. 120km/h i jest podobny do szumu powietrza a nie jakiś potworny huk.

Wydaje mi się więc, że VW w tej kwestii się nie popisał - nie wiem na jakich zasadach rozegrał się przetarg na dostarczanie akcesoriów, ale to jakaś totalna pomyłka. Nie wyobrażam sobie jazdy z tymi belkami i zamocowanymi na nich tylko rowerami - koszmar!!!

Wydaje mi się, że płacąc 870pln za takie akcesoria oczekujemy większego komfortu niż ten, jakim darzy nas producent.

Dodam, że w B5-ce (co prawda było to kombi) miałem kiedyś uchwyty Thule, które zarówno z boxem jak i rowerami były praktycznie niesłyszalne.

 

Chciałbym tym postem przestrzec ewentualnych zainteresowanych tymi uchwytami, aby dobrze przemyśleli zakup.

[tomek_wa]

Kolego dzieki za info. Zastanawialem sie wlasnie miedzy Thule a oryginalem.

[dym]

http://www.whispbar.co.nz/roofracks/whispbar

co myślicie o tych uchwytach, ja mam w kombi między relingami (cisza przy 180 km/h i dobrze wygląda)

[Matsil]

http://www.whispbar.co.nz/roofracks/whispbar

co myślicie o tych uchwytach, ja mam w kombi między relingami (cisza przy 180 km/h i dobrze wygląda)

Po mojej wpadce myślę, że wszystko jest lepsze od oryginału .

Wyglądają podobnie jak thule, więc nie powinny sprawiać problemu.

[defender]

A ładowność 75 kg to nie za mało?

[Matsil]

A ładowność 75 kg to nie za mało?

Większość boxów ma dopuszczalną ładowność ok. 70kg.

[defender]

No właśnie tak sobie przeglądam oferty i sporo jest boxów o dopuszczalnej ładowności 75 kg z tym, że masa takiego boxu to 10-20 kg (czasem nawet 26).

Ale zaznaczam, że nigdy nie używałem i może te 55 kg (+20 kg box) jest wystarczające do spakowania się na wyjazd.

Edytowane 17 Lutego 2010 przez defender

[conquer]

Nie wiem czy wiecie ale oryginał też robi Thule. Różnica polega na tym że belki sa docięte na odpowiedni wymiar, i nie wystają poza uchwyty bagażnika. Oryginalny zestaw ma specjalne uszczelki które trzeba wsunąć w belki bo inaczej strasznie szumią. Dzięki temu, że belki są na wymiar można bagażnik skręcić w specjalny sposób - dzięki temu zestaw jest bardzo mocno przytwierdzony do dachu. Minusem jest fakt że zestaw dedykowany jest do jednego auta - w zwykłym Thule można zmienić "łapy" i zamontować bagażnik na innym dachu.

[Matsil]

No właśnie tak sobie przeglądam oferty i sporo jest boxów o dopuszczalnej ładowności 75 kg z tym, że masa takiego boxu to 10-20 kg (czasem nawet 26).

Ale zaznaczam, że nigdy nie używałem i może te 55 kg (+20 kg box) jest wystarczające do spakowania się na wyjazd.

Mój box waży 18kg, dopuszczalna ładowność to 75kg więc belki powinny utrzymać ok. 100kg. W praktyce do boxa i tak wkłada się zazwyczaj rzeczy lekkie o większych gabarytach i ciężko przekroczyć nawet 50kg załadunku.

Faktem jest jednak, że 75kg nośności belek może być trochę za mało.

 

 

Nie wiem czy wiecie ale oryginał też robi Thule. Różnica polega na tym że belki sa docięte na odpowiedni wymiar, i nie wystają poza uchwyty bagażnika. Oryginalny zestaw ma specjalne uszczelki które trzeba wsunąć w belki bo inaczej strasznie szumią.

Tego na 300% nie robi Thule, nie chce mi się iść do garażu i sprawdzać jakiej są produkcji. Zreszta nie wierzę żeby Thule aż tak mogło spieprzyć belki.

Różnica polega nie tylko na tym, że belki są inaczej zakończone. W Thule mają przekrój elipsy i wysokość konstrukcyjną ok. 30-40mm, w oryginałach przekrój jest trapezowy a ich wysokość wynosi znacznie więcej ok. 60mm dzięki czemu kąt natarcia powietrza jest znacznie większy, co przekłada się na aerodynamikę i generowany przy tym szum. Uszczelka o której piszesz nie jest do wyciszenia, ale po to aby przypięty box nie przesuwał się wzdłuż belek. U mnie pomimo tego, że uszczelka była zamontowana powyżej 80km/h w aucie czułem się jak w bębnie podczas koncertu.

 

Jak napisałem wcześniej oryginalne belki są OK przy jeździe z boxem, z samymi belkami bądź z rowerami jazda będzie wyjątkowo męcząca.

Edytowane 17 Lutego 2010 przez Matsil

[Thommas]

Też mam oryginalne i potwierdzam, że jazda z samymi belkami to porażka. Jak kupowałem box, to w facet w Inter-packu powiedział mi, że oryginalne VW do Passata słyną z tego, że są głośne.

Mogę Was jednak pocieszyć (o ile to można uznać za pocieszenie), że jeździłem też z opływowymi belkami MontBlanc i bez boxu albo uchwytów też są głośne, chocaż szum nieco znośniejszy od tych oryginalnych.

 

Co do boxów, to polecam też Mont Blanc - bardzo ładna stylistyka i pojemne. Sam takiego używam i jestem bardzo zadowolony.

[cartur]

Temat jest wałkowany dawno, i posty są w sumie dość stare. Chciałem się zapytać(poradzić) forumowiczów jaki bagażnik do Passat B6 2007 sedan. Czy dobrym rozwiązaniem są aluminiowe belki, czy lepiej brać stalowe. Thule czy Mont Blanc. W MB są uchwyty szybkiego montażu (prawda czy sciemianie).

Chodzi mi oczywiście o bagażnik bazowy. Chcę potem wozić deskę surfingową i rowery.

[jerbro]

Thule i MontBlanc to ta sama klasa. Na swoim samochodzie mam Thule a syn jeździ z MountBlanc. Boxa ma również z tej samej firmy. Jakość wykonania obu firm jest moim zdaniem bardzo dobra. Zresztą cena mówi sama za siebie. Mogę śmiało polecić wyroby obu firm.

[cartur]

A czy nie jest tak, że MB jest prostszy w montażu. I jakiego masz MB i Thule (aluminium, może model) ?

[DANIEL111]

thule polecam

[cartur]

Dlaczego, bo co ?

[zbyszek400]

Dlaczego, bo co ?

A czy można dostać bagażnik na rowery za samochód? Chodzi o sedana

[Bimbasz]

A czy można dostać bagażnik na rowery za samochód? Chodzi o sedana

 

np taki który montujesz na hak