problem z odpaleniem gdy ciepły silnik

[Gość pepperoni]

Mam taki problem, może napisze od początku, tydzień temu kupiłem passata, wszystko ładnie i fajnie, 3 dni temu nagle poczas odpalania po 3 przekręceniu stacyjki odpalił ale silnik pracował nieregularnie, po przejechaniu 50 metrów zgasł, po kilku próbach odpalenia pokazało kontrolke oleju, silnik stop i komunikat w tłumaczeniu brak ciśnienia oleju chyba, pojechałem kupiłem olej bo na miarce wydawało mi się że brakuje, dolałem żeby dojechać do mechanika ale nic nie pomogło ciągle ten sam komunikat, zacholowałem autko, przy spuszczaniu oleju okazało się że tam był jakiś syf jak smoła (sprzedający twierdził że wymieniał olej razem z filtrami i rozrządem miesiąc temu),wymieniłem olej i filtr ale silnik dalej nie chciał zaskoczyć, podłączenie do kompa też nic nie dało, żadnych błędów, ale z ciekawości sprawdziłem filtr paliwa i jakie paliwo leci do niego, po spuszczeniu w pojemnik okazało się że paliwo jest wrecz czarne, spuściłem ok 20 l aż leciało normalne, i wymieniłem filtr paliwa, zapalił i pojechałem do domu ale następnego dnia po odpaleniu znów pracował nieregularnie dalej jechał w miare normalnie ale po zgaszeniu nie zapalił, dopiero po jakimś czasie z objawem nieruwnomiernej pracy silnika, co mogło się stać, bo chorowałem na to autko długi czas i za bardzo się nim nie nacieszyłem, prosze o pomoc i z góry dzieki

[zippo68]

Prawdopodobnie zaciągnął resztę syfu z baku i znowu filtr zawalony.

Z tego co opisałeś wynika, że poprzedni właściciel "bardzo dbał" o swój samochód.

Radzę Ci wyjąć i przepłukać bak, oraz ponownie wymienić filtr paliwa.

A co do oleju silnikowego, przy takim żurze najlepiej przepłukać silnik olejem wrzecionowym, lub po przejechaniu 1000km, ponownie wymienić olej bo na pewno w nim coś świństwa jeszcze pozostało i dopiero w tedy będziesz miał spokój. A w tą wymianę oleju i rozrządu miesiąc przed sprzedażą to już chyba nawet klienci zakładów pogrzebowych nie wierzą.

[Gość pepperoni]

odnośnie wymiany oleju własnie mam zamiar po przejechaniu 1000km zlać olej, przepłukać i dopiero zalać porządnym olejem wtedy bede miał pewność co mam w rzeczywistości, jednego nie rozumiem, syf w filtrze paliwa zaimny pali cieply juz nie

[zippo68]

odnośnie wymiany oleju własnie mam zamiar po przejechaniu 1000km zlać olej, przepłukać i dopiero zalać porządnym olejem wtedy bede miał pewność co mam w rzeczywistości, jednego nie rozumiem, syf w filtrze paliwa zaimny pali cieply juz nie

Może pod wpływem temperatury jakieś syfy się rozpuszczają no trudno określić na odległość.

[kujon]

Witam

 

Pozostaje tylko jedno, aby być spokojnym o czystość silnika i baku. Co do silnika to nie płukałbym go na tzw. maxa, bo można jeszcze większej bidy narobić, bo nie wiadomo co robił poprzedni właściciel. Płukanie tylko na zasadzie wymianu oleju na nowy, a po około 2-3 tyś jeszcze raz i tyle. Przepłukanie specjalnymi środkami może być zabójcze dla silnika jeśli wypłucze wszystko co do tej pory się osadziło w silniku.

 

Co do paliwa i zbiornika, najlepszy sposób jest na zasadzie filtra paliwa z malucha tzw przepływowego, przezroczystego na dwie końcówki chyba 8 mm. Wtyka się koło filtra paliwa pomiędzy rurkę zasilającą a odpływ, jeśli potrzeba zaciska opaskami. Potem przekręca kluczyk i ogląda jak pompa bełta paliwo przez filtr i co osiada się na filtrze. Pamiętać o zgodności przepływu, zaznaczone strzałką. Przy niektórych samochodach pompa po chwili może się wyłączyć, zadziała zabezpieczenie. Nie wiem jak w passacie jest to zabezpieczenie wykonane czy czujnik ciśnienia czy czasowe sterowanie, ale jeśli wystąpi trzeba pompę podłączyć na krótko. W międzyczasie można pokołysać samochodem, lub poprzez filtr odlać do bańki aby obniżyć poziom i na siłę zmusić do pociągnięcia syfu z baku... tylko uważać aby nie przesadzić i żeby pompa nie pracowała na SUCHO. Po tej operacji można jeszcze raz wymienić na taki sam filterek i zobaczy czy jest ok, potem tylko pozostaje wymiana filtra paliwa. Te maluchowskie filterki kosztują coś około 5 zł.

[camelmk]

Jeśli wymiana filtrów niw pomoże to pamiętaj, że to jest TDI tutaj masz mapy wtrysku dla zimnego i ciepłego silnika inne. Objawy które opisujesz wyglądają na złą dawkę paliwa dla rozruchu dla ciepłego silnika. Tak się objawia uszkodzenie czujnika temperatury (tego na pompie).

[Gość pepperoni]

i po kłopocie, jak jechałem do mechaniora na kolejną wymianę filtra paliwa to wszystko wróciło do normy, na szczęście

[kujon]

.... czy aby na pewno po kłopocie, wątpliwe. Radziłbym poszukać co tak szwankuje i to szybko, aby kłopot nie wyszedł w szczerym polu i 300 km do domu. Rada jedna nic się samo nie reperuje, jedynie na jakiś czas przechodzi.

 

Chyba że mechanior zapowietrzył filtr paliwa tylko ta odległość do wystąpienia problemów trochę nie pasuje, chyba że kolega mieszka od mechanika o rzut beretem.

[Gość pepperoni]

jednak nie naprawil sie sam, teraz gasnie nawet przy zmianie biegow chyba jutro czeka czyszczenie zbiornika paliwa, pompy w zbiorniku razem z filtrem

 

myslalem ze padl czujnik polozenia walka rozrzadu ale niestety pomylilem sie, po jego wymianie nic sie nie zmienilo tylko odczyty na kompie juz normalne ale dalej pokazuje ze pompowtryski kaput, wlasnie dzis kupilem 4 sztuki, droga zabawa