Skocz do zawartości
gray77

Po wymianie klocków mało skuteczny hamulec

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

 

 

Niedawno kupiłem Passata z 2001 roku, w dieslu 1.9 tdi (130KM).

No i tu rodzi się moje pytanie.

Na samym początku, zaraz po zakupie, doświadczyłem dziwnego zachowania układu hamulcowego. Otóż, podczas jazdy, gdy nagle (ostro) zahamowałem, samochód hamuje, ok. Ale po zwolnieniu pedału hamulca, hamował nadal, aż do całkowitego zatrzymania się pojazdu. Następnie nie da się ruszyć z miejsca, dopóki nie nacisnąłem ponownie pedału hamulca. Po naciśnięciu pedału, wszystko wraca do normy. Muszę nadmienić, że zaraz po zakupie, wyświetlał się komunikat, że należy wymienić klocki hamulcowe.

Teraz, po wymianie tychże klocków, stała się rzecz dziwna i nieprawdopodobna.

NIE MAM W OGÓLE HAMULCÓW.

Tzn, są ale bardzo słabe i pedał spadł bardzo nisko. Nie są zbyt efektywne. Podobne jak w samochodach bez wspomagania. Pedał jest nisko i jest bardzo twardy. Próbowałem odpowietrzyć układ, nie ma ani jednego pęcherzyka powietrza. Po ściągnięciu przewodu łączącego kolektor ssący z serwem wspomagania, jest dające się odczuć ssanie powietrza.

 

Co mi poradzicie, co wysiadło i gdzie ewentualnie szukać przyczyny tej awarii.

 

Dzięki z góry za porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że poszła pompa hamulcowa.

Z pierwszej części opisu wynika, że po wciśnięciu hamulca tłoczki w pompie nie wróciły do poprzedniego położenia i samochód dalej hamował.

W drugiej części piszesz, że po wymianie klocków i odpowietrzeniu, pedał jest nisko i jest twardy, i prawie brak hamulca. To w dalszym ciągu potwierdzałoby moja teorię o zablokowanej pompie. Sprawdź czy skok jałowy pedału jest duży jeśli tak to pewnie awaria pompy lub też serwa, którego zacieranie się ma podobne efekty.

Kiedyś takie objawy miałem w MB 123 i okazało się że "puchły" manżetki w pompie i tłoczki nie wracały.

Spójrz jeszcze czy po naciśnięciu pedału rośnie poziom płynu w zbiorniczku jeśli tak to na 100% pompa.

Może poprzedni właściciel zauważył niski poziom płynu co podyktowane było zużyciem klocków i dolał nieodpowiedniego płynu i uszczelniacze spuchły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie klockow musisz pojezdzic ok 100-200 km nie wysilajac (nie depczac) hamulcow za mocno, po tym dystansie klocki i tarcze dopasuja sie do siebie i wtedy dopiero bedziesz mogl stawac w miejscu :)

A jak wygladaly stare klocki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po wymianie klockow musisz pojezdzic ok 100-200 km nie wysilajac (nie depczac) hamulcow za mocno, po tym dystansie klocki i tarcze dopasuja sie do siebie i wtedy dopiero bedziesz mogl stawac w miejscu :)

A jak wygladaly stare klocki?

Jeżeli chodzi o dopasowanie klocków, to pedał byłby miękki, a nie twardy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dobrze, ale nie był rozszczelniany układ hamulcowy. Zostały zmienione tylko przednie klocki a wiadomo, trzeba było wcisnąć tłoczki do środka. Czy to mogło spowodować taka właśnie awarie, ze pedał spadł prawie na sama podłogę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Procek

A może trzeba dolać płynu hamulcowego bo pewnie może być mało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Płynu w zbiorniczku jest prawie pod wskaźnik max. I jeszcze co, przy próbie odpowietrzenia przednich zacisków, leci sam płyn, bez pęcherzyków powietrza. A może trzeba odpowietrzyć cały układ?

Ale dlaczego jest taki niski pedał?

Normalnie skok jałowy wynosi około 3-5cm. A teraz jest z 12cm.

 

Poradźcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo. Założyłem szersze klocki i z przodu hamulce brały na 2 mm tarczy. Więc nerwa złapałem, wymieniłem i klocki i tarcze - i jest OK!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności