Skocz do zawartości
Charakterek

Zakup samochodu - kontrola działania ważnych części

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym w tym temacie dać krótkie filniki z kontrolą działania podzespołów w Passacie. Z racji tego, że w samochodzie mam sporo wyposażenia - pokażę jak to testować na giełdzie, w miejscu, gdzie autko kupujemy, wszędzie. Nie zastąpi to testów Vagiem, ale sporo (naprawdę sporo) pieniędzy dzięki takiemu testowi zaoszczędzimy.

 

Część pierwsza - Zegary silnik i MFA!

 

Od razu na wstępie muszę powiedzieć, że z różnych wzgledów musiałem deaktywować jedną z poduch. Dlatego też kontrolka od Air Bag miga przez 15 sekund i na początku słychać pisk z deski. Ale jak różny wzgląd podrośnie nieco poduchę się aktywuje. Więc takie miganie diody od air bag i komunikat o wyłączeniu którejś z poduszek, to naprawdę nic strasznego. No, chyba, że poduchy tam nie ma, a ktoś deaktywował ją, bo chciał zatrzeć ślady po wystrzeleniu tejże. Niemniej zakładamy, że jest ok.

 

Test pierwszy - kontrolki, podświetlenie i silnik.

 

Na początek po przekręceniu kluczyka patrzymy, czy wszystkie kontrolki się świecą. Jak nie świeci się któraś z ważnych kontrolek (ABS, czy AIR-BAG) to samochód omijamy szerokim łukiem - właściciel chciał zatrzeć ślady wypadku. Air bag to ta kontrolka, która u mnie miga, potem gaśnie a na wyświetlaczu widać komunikat o jej deaktywacji. Po przekręceniu kluczyka wszelkie pomarańczowe i czerwone kontrolki (za wyjątkiem tej od hamulca ręcznego) powinny zgasnąć. Ja ponieważ mam automata i stawiam go na gładkim terenie ręcznego nie zaciągam, stąd brak tejże kontrolki. Mogą za to świecić się kontrolki zielone (u mnie taka informuje o konieczności naciśnięcia hamulca by wrzucić bieg w skrzyni).

 

Odpalamy silnik po zgaśnięciu kontrolki od świec. Powinien odpalić w miarę szybko niezależnie od tego, czy jest gorący, czy zimny. Mój odpala tak samo niezależnie od jego temperatury. To ważne, bo to dobrze świadczy o silniku :). Potem u mnie widać komunikat Servce in 1800 km. Co oznacza, że za 1800 km samochód każe sobie wymienić olej i filtry, co zawsze czynię.

 

Następnie jest sprowokowany przeze mnie komunikat - brak płynu w spryskiwaczu. Jego jest zrobić najprościej (bo trzeba wychlapać płyn) i wtedy zobaczymy, czy MFA podświetla na pomarańczowo i deska piszczy. Bo jak nie piszczy - to pewnie właściciel chciał ukryć błędy. Możemy też wyjeżdzić paliwo i będziemy mięli komunikat o konieczności zatankowania i pomarańczowy znak dystrybutora. By sprawdzić, czy deska piszczy - otwieramy drzwi i ruszamy. Po przekroczeniu bodajże 30 km/h powinniśmy mieć jasną sytuację - bo wtedy alarmy nie dają żyć. Zatem jeśli deska piszczy i komuniaty wyświetlają się na pomarańczowo - znaczy, że MFA żyje. To bardzo ważne, bo deska z MFA kosztuje słono. Popatrzmy, czy podświetlenie jest pełne i wszystkie linie są wyświetlane...

 

Włączamy radio firmowe (o ile takie jest) i patrzymy, czy się zgłasza oraz czy zaczyna się podświetlać górna część wyświetlacza (tym razem na czerwono) z nazwą stacji. Te wyświetlacze z reguły były montowane w samochodach z nawigacją oraz radiami z ze zmieniarkami CD. Zatem patrzymy znów, czy góra się zapala i czy wszystkie linijki są podświetlone. Naprawdę zwróćmy szczególną uwagę na MFA. Bowiem nowa deska to koszt ok 5000 zł, a zakup używanej (szczególnie do Diesla) graniczy z cudem.

 

Załóżmy, że wszystko jest OK i MFA wyświetla pięknie. Testujemy dalej. Włączamy światła i podświetlenie deski. Przyglądamy się uważnie czy wszystkie diody się świecą (niebieskie i czerwone). To bardzo ważne, gdyż deska wykonana jest w technologii LED i każda wymiana diody jest kłopotliwa, lub może wiązać się z nieodwracalnym uszkodzeniem deski. A właśnie w desce jest kod immobilizera...

 

Włączamy tylne przeciwmgielne, tempomat (o ile taki jest w samochodzie - aktywuje się go przełącznikiem na dźwigni kierunkowskazów), światła drogowe, oraz naciskamy przycisk ESP (ASR). Każde takie działanie powinno się zakończyć zapaleniem odpowiedniej kontrolki.

 

Teraz test silnika. Załóżmy, że osiągnął temperaturę roboczą (90 stopni - jak to u mnie było). Dodajemy gazu. Potem dodajemy ostrzej gazu, a na koniec dodajemy bardzo ostro gazu (to nic, że na czerwonym się zakończy - zdrowy silnik to wytrzyma bez żadnego uszczerbku na zdrowiu) no i silnik powinien ochoczo wskakiwać na obroty. Patrzymy na obrotomierz. Bardzo ważne jest, by po gwałtownym zdjęciu nogi z gazu silnik od razu wszedł na swoje obroty jałowe. Nie stopniowo, albo najpierw na niższe, a potem podnosił, tylko od razu spadł na obroty jałowe. Gdy silnik gaśnie, albo spada na niższe obroty, a podem się podnosi - oznacza to, że coś nie halo z takim silnikiem i albo regulacja, albo VAG Ci prawdę powie. Pamiętaj, by po takiej przygarówie nie gasić odrazu autka z turbo - daj sprężarce ochłonąć. Poniższe wynurzenia przedstawia filmik:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=TJNZ56vxHRk

 

Test drugi - menu MFA

 

Naciskamy manetkę zmiany wskazań MFA (ta z boku dźwigni od wycieraczek) i przytrzymujemy ją na 2 - 3 sekundy. Powinniśmy uzyskać menu MFA. I od góry mamy:

 

MFA, czyli to, co wskazuje nam komputer (temperaturę, spalanie, dystans całkowity, czas jazdy, średnie spalanie).

Kody błędów - czyli jakie błędy baź komunikaty są zapamiętane na chwilę obecną

Status nawigacji

Wyłączenie wyświetlacza.

 

Gdy kupujesz autko, a wyświetlacz nie daje znaku życia - naciśnij manetkę zmiany wskazań MFA i przytrzymaj ją i wtedy powinno pojawiś się menu. Może ktoś sobie wcisną display aus (display off)

 

Pomiędzy pozycjami menu poruszasz się naciskając na krótko manetkę zmiany wskazań MFA, a w pozycję wchodzisz naciskając reset (na dole dżwigni od wycieraczek). Gdy chcesz wyświetlić wszystkie komunikaty błędów - naciskasz na krótko manetkę zmiany wskazań MFA. Za każdym razem możesz wywołać menu i przełączyć na widok, który Ci odpowiada (czy to strzałki nawigacji, czy wskazania komputera.

 

MFA ma dwie pamięci. Pamięć numer 2 (kasowalną poprzez przyciśnięcie i przytrzymanie na 2 - 3 sekundy przycisku reset) oraz pamięć chwilową (kasowalną po 2 godzinach przerwy w jeździe. Przejście pomiędzy pamięciami jest realizowane poprzez chwilowe naciśnięcie przycisku reset. Różnice są tylko w przypadku prędkości średniej, czasu jazdy, zużycia średniego paliwa, czy przejechanego dystansu (w pamięci numer 2 dystans resetujesz ty, a w pamięci numer jeden sam się resetuje po 2 godzinach). Czyli rzeczy obliczanych dynamicznie. To na ile kilomertów starczy nam paliwa, czy zużycie chwilowe paliwa jest takie samo na obu pamieciach.

 

Zabawę menu MFA przedstawiłem na poniższym filniku:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=lJv-KxQoSjw

 

Test trzeci - nawigacja

 

Włączamy MFA w status nawigacji (menu - test drugi). Potem wkładamy CD do nawigacji i zadajemy trasę. Na początku podczas przeliczania pokazuje się info ze strzałką gdzie jest punkt docelowy oraz liczbą kilometrów w linii prostej. Potem, po obliczeniu trasy pojawiają się odpowiednie komunikaty (strzaka gdzie jechać, jak jechać, na jakiej ulicy się znajdujemy oraz ile metrów (kilometrów) zostało do punktu, w którym będziemy zmieniać trasę (sktrzyżowanie, rondo, wjazd i zjazd etc). Gdy nie masz takich komunikatów strzałkowych ani nie masz w manu MFA nawigacji, a nawigację posiadasz - jedź na zakodowanie deski. Widocznie było w samochodzie radio bez navi, a właściciel dołożył sobie navi, tudzież masz dołożoną i navi i deskę, ale wtedy, to jż jest kwestia odpowiedniego połączenia wszystkiego do kupy.

 

Poniższy filmik przedstawia MFA z nawigacją. To tyle na początek. W następnym odcinku znów pokaże proste testy urządzeń w pasku. Mam nadzieję, ze taki poradnik się przyda kupującym.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=1MpzhzHBLCk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIBI1

ważne wskazówki ja podobnie zrobiłem warte nowym użytkownikom i starym podoba się dzięki :635:więcej takich pozdrawiam zibi1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się obszukałem tematu po forum a tu niespodzeiwajka - na samej górze jest :)

 

No, ale do rzeczy, Dziś kolejne trzy filmiki z opisem działania podzespołów.

 

Część druga - bajerki!

 

Test czwarty - lusterko ze ściemniaczem.

 

Kiedy mamy takie lusterko? Popatrzmy przez przednią szybę do samochodu. Takie lusterko ma wycięcie na element fotoelektroniczny i ma rynienkę kablową prowadzącą do podsufitki. Takie lusterko połączone jest z czujnikiem deszczu, ale o tym w kolejnej części. Sprawdzić to lusterko jest bardzo łatwo.

1. Włączamy zapłon

2. Zasłaniamy czymś carnym fotoelement z przodu. Lusterko zaczyna się ściemniać aż będzie całe czarne. Odsłaniamy i lusterko się rozjaśnia.

3. Włączamy wsteczny

4. Zasłaniamy fotoelement i lusterko nie ściemnia się. I tak ma być! Bieg wsteczny ma wyłączać ściemnianie lusterka, bo to, by jak cofasz nie było ciemne i byś widział słupy, w które wjeżdżasz!

 

Gdy masz lusterko z ambiente - to możesz je wyłączyć przyciskiem u dołu i wtedy nie ściemnia się i nie świeci się ta dioda obok fotoelementu. W lustrach bez ambiente jest z przodu tylko jeden otwór na fotoelement i nie ma wyłącznika.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=Gomv1viMTtU

 

Test piąty - xenony (bixenony)

 

No i wypatrzyłeś samochód. Ma xenony. A może Bi-Xenony? Po czym to poznac? Czytaj dalej. Ogólnie w Passatach B5 3B montowane były xenony, natomiast w 3BG - bixenony. Jak nie dać się oszukać na samoróbki, tudzież dokładane lampy? Po pierwsze patrzymy, czy w zderzaku są spryskiwacze świateł. Jeśli są, to już plus. Po drugie - patrzymy na układ lamp. Gdy patrząc od zewnątrz mamy układ soczweka - kierunkowskaz - odbłyśnik - to mamy firmowe lampy xenonowe (3BG). Gdy układ jest kierunkowskaz - soczewka - odbłyśnik - znaczy się firmowych nie mamy (w przypadku 3 BG) i mamy firmowe w przypadku 3B.

 

Czyli firmowy xenon w 3B kierunkowskaz - soczewka - odbłyśnik, spryskiwacz + rweszta opisana poniżej.

Firmowy xenon w 3BG soczewka - kierunkowskaz - odbłyśnik, spryskiwacz + reszta opisana poniżej.

 

x2xg5.th.jpg

 

Teraz rzut okiem na to, czy ktoś nie dostawił lamp i spryskiwaczy. Patrzymy na deskę, tam gdzie jest włącznik świateł i regulator ściemniania deski. Firmowe xenony nie mają regulacji wysokości! (patrz zdjęcie poniżej)

 

x01rk7.th.jpg

 

Załóżmy, że mamy spryski, firmowe reflektory i nie mamy regulacji wysokości. Czas sprawdzić czy wszystko działa.

 

Włączamy światła przy wyłączonym zapłonie. Wkładamy kluczyk do stacyjki i przekręcamy go. Światła rozbłysną, po czym powinny zjechać na dół i podnieść się ku górze (samochód testuje silniki i korekcję). W przypadku gdy jeden z reflektorów świeci nisko i się nie rusza - tragedii nie ma - wypadł z mocowania - trza rozkręcić lampę i go wpiąć. Gdy jednak świeci tak samo na wysokość, a nie reaguje na korekcję - może się to wiązać z wymianą silniczka do ustawiania wysokości świateł. Gdy oba światła nie reagują na korekcję - trzeba podpiąć VAG. Być może któryś z czujników w samochodzie się powiesił. Gdy VAG nie wykryje czujników, to oznacza, ze ktoś się postarał i założył spryskiwacze, reflektory, wymienił pokrętła regulacji tylko zapomniał o czujnikach. Następnie włączamy światła drogowe. W 3B zapalą się tylko H7, natomiast w 3BG powinny zapalić się H7 oraz w xenonach odsłania się przesłona i z soczewek wydobywa się ogrom światła. Ci, którzy mają bi - xenony potwierdzą jaki to raj jechać z tym oświetleniem w nocy. Ja dla potrzeb filmu podjechałem pod ciemną ścianę i zdjęcia były robione w dzień. Dlatego wydawać by się mogło, że światła świecą tylko obwodem. Nic bardziej mylnego! Po prostu o zmroku przy jasnej ścianie świeciło tak mocno, że nie byłem w stanie pokazać jak zachowują się bi-xenony!

 

http://pl.youtube.com/watch?v=FZZXxQ9Lekw

 

Gdy możemy światła sprawdzić wieczorem, to powinny one świecić tak:

 

http://img80.imageshack.us/img80/4416/002ry1.jpg - mijania

 

http://img80.imageshack.us/img80/6775/003ce6.jpg - drogowe

 

Test szósty - nawigacja

 

Włączamy radio. Patrzymy, czy nie ma żadnych wypalonych pikseli. Potem włączamy światła - radio powinno przejść w tryb nocny. Poznasz go łatwo, bo to co białe robi się ciemne.

 

r01ci2.th.jpg

 

Tryb dzienny jest na filmie, więc nie będę się nim zajmował. Jak sprawdzić, czy radio czyta DX? Najlepiej mieć jakąś mapę Niemiec na 2004 rok. Czytają ją wszystkie radia. Wkładamy mapę do radia, czekamy aż się załaduje i wciskamy razem cyfry 3 i 6. Pokazuje nam takie fajne informacje i w ostatniej linijce cyfrę. Ta magiczna cyfra jest najważniejsza. Jak pokażę 102 - to taką navi możemy wyrzucić - to A lub B i jest bez DX (nie czyta map Polski). Jak pokaże 1001 to wersja C a jak 1002 to wersja D (szybsza od C). Czyli jak masz 1001 lub 1002 możesz się zacząć szeroko uśmiechać - masz navi obsługującą mapy Polski. Potem sprawdzasz sobie radio, czy navi ładnie chwyta stacje, potem zmieniarkę CD (o ile ktoś jej uprzednio nie ukradł), potem TV jak masz a na końcu mapę. Zadajesz cel z kapelusza i czekasz na obliczenie drogi. Gdy to zrobi - warto się przejechać z zadanym celem - niekoniecznie w stronę celu i popatrzeć, czy samochód zmienia pozycję, czy navi przelicza na nowo drogę. Sprawdzsz działanie anteny GPS oraz nawigacji, czy się nie wiesza.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=x49XEeKJvjY

 

Ciąg dalszy - niebawem (albo bawem, zależy od czasu!)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość p1212

pytanko od kiedy 3BG ma bixenony? jakoś nie zauwazyłem xenona w światłach drogowych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od początku ma. Czyli od zawsze według etki. 2001 rocznik na bank miał. Masz oryginalne światła? Podjedź pod ścianę i zobacz czy się zmieniają tak światła jak u mnie. Jeśli nie - musisz pogmerać w elektryce.

 

Pamiętaj! W 3BG oprócz bi xenonów realizowanych na jednej soczewce zapalają się dodatkowo światła ŻARÓWKOWE H7 (te pośrodku). Ale w nocy możesz zrobić dświadczenie i zasłonić te żarówkowe światła jakimś kartonem, tak, by świeciły tylko soczewki. Potem pozmieniaj sobie światła na drogowe i zobacz, że same xenony się zmieniają. A te światła na H7 to służą głównie do mrugania, jak masz xenony wyłączone no i jak zapalisz sobie drogowe z xenonami, to te na H7 możesz tak ustawić, by świeciły daleeeko, władować tam silverstary albo blue vision i cieszyć się naprawdę jasno oświetloną drogą! Poza tym jak zmieniasz na drogowe to w lampach wyraźnie słychać przesłony jak odskakują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wielką prośbę do posiadaczy Passatów 3 BG bez ksenonów oraz 3B z ksenonami i bez ksenonów (zarówno stare lampy na H4 jak i te nowsze na H1 czy tam H7). Podeślijcie mi fotki Waszych świateł - potrzebuję je do poradnika (uzupełnię zdjęcia). Kontakt poprzez PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Część trzecia - rzeczy niezbędne i zbędne...

 

No to opisujemy rzeczy niezbędne.

 

Test siódmy- krańcówki

 

O tym zapominamy totalnie. Nie sprawdzamy ich, a wymaina ich jest bardzo kosztowna, bo wiąże się z wymianą zamka (wiem, bo mnie to szarpnęło na drzwi tylne - prawie 400 zł). A gdzie jak gdzie, ale w autach VW toto kocha lecieć. Jak to sprawdzamy? Bardzo prosto. Wkładamy kluczyk do stacyjki i włączamy zapłon. Otwieramy po kolei wszystkie drzwi - powinna się zaświecić lampka oświetlenia wnętrza i zgasnąć gdy drzwi zamkniemy. To samo robimy z pokrywą bagażnika i klapą przednią (o ile jest sygnalizacja - powinna się zapalić na desce.

 

Gdy w aucie mamy MFA, to wygoda nie do opisania. Otwieramy wszystko i patrzymy, co jest niepodświetlone!

 

drzwirw5.th.jpg

 

Tu jak widać wszystko działa jak należy - po zamknięciu drzwi mamy widok tylko konturu samochodu bez żadnych zaczerwień czy otwartych drzwi. Pamiętaj! Gdy masz alarm w samochodzie i nie masz czujników ruchu we wnętrzu - otwarcie przez nieproszonego gościa auta z uszkodzoną krańcówką nie spowoduje włączenia alarmu! No i nie świeci we wnętrzu. No i ma rację, ze nie świeci, bo niby co to światło ma włączyć?

 

Test ósmy - spryskiwacze świateł

 

Kolejna rzecz niezbędna, gdy masz ksenony. Najpierw włączamy zapłon, potem światła, na końcu uruchamiamy spryskiwanie szyby przedniej przytrzymując wajchę od wycieraczek. Spryski powinny wyjść całe i dość obficie spryskać światł. Gdy wyłazi tylko jeden, a drugi pluje na światło, albo wyłążą oba i tylko plują na światło (jak ma to miejsce u mnie) to oznacza, że pompka od spryskiwaczy ma już dość i prosi się o wymianę. No cóż - wyłazi ze mnie leń - pompkę wożę od kilku ładnych tygodni w bagażniku i jakoś nie mogę się zebrać, by ją wymienić. Cena pompki nie urywa głowy. Od 80 zł na Allegro do 150 zł w serwisie.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=sk5wT_jbJ-g

 

No i powoli przeszliśmy do rzeczy zbędnych, montowanych tylko ku lepszemu samopoczuciu właściciela pojazdu...

 

Test dziewiąty - czujnik deszczu

 

No tu się nie ma co za wiele rozpisywać. Włączamy zapłon i wycieraczki w położenie na którym normalnie są okresówki. Bierzemy płyn do mycia szyb (taki co jak wajchę naciśniemy, to leci) i spryskujemy szybę. Wycieraczki powinny ruszyć. Przestajemy spryskiwać - powinny się zatrzymać. Jak spryskujemy obficie - powinny pracować ciągle. Im szybciej i obficiej spryskujemy, tym szybciej wycieraczki powinny działać. Warunkiem jest spryskiwanie na czujnik deszczu i kapkę bok, byśmy se szyby nie porysowali. Jak pisałem - to rzecz zbędna, bez której można się obejść, jednak gdy jest okazuje się podczas deszczu super wygodna! Podczas kręcenia zdjęć młode mi wlazło w kadr i dlatego się filmik tak szybko kończy, bo oczywiście młode w tej chwili miało jakąś bardzo pilną niecierpiącą zwłoki sprawę (musiało tatusiowi kamyczek pokazać i tatuś musiał podjechać do synka, więc pokaz jest krótki, ale filmik się wymieni kiedyśtam...

 

http://pl.youtube.com/watch?v=mz7Z8su_xio

 

Test dziesiąty - elekrtyka siedzeń

 

To bajer dla większości osób zupełnie zbędny. Jednak dla mnie - osoby, która straciła nogi w wypadku jest to rzecz wręcz niezbędna do życia. Tu musze przeprosić za wygląd tapicerki - alcantara przetarła się o protezy - już od roku jadę z tym do tapicera i się nie mogę wybrać... Poza tym jeszcze chcę przeprosić za brak osłony na bezpieczniki, ale jestem w trakcie wymiany oświetlenia wewnętrznego na diody i już raz bezpiecznik spaliłem, teraz po prostu uprzednio go wyjmuje i już. A takie ciągłe wyjmowanie i wkładanie zaślepki nie wpływa na nią za dobrze, więc skończę elektrykę i założę zaślepkę...

 

Teraz co do siedzeń. To pierdzenie to wydaje skóra, która ociera się o fotelik młodego lub o konsolę środkową. Zatem włączamy zapłon i jeździmy sobie fotelami góra - dół i przód tył. Warto zauważyć, że przycisk góra dół jest tak fajnie zrobiony, że podniesienie lub naciśnięcie jego przedniej części powoduje podniesienie tylko przedniej strony fotela i fotel na zasadzie kołyski odchyla się w tył. Adekwatnie z tyłu. Podniesienie go w całości powoduje pionowe podniesienie fotela. Przesunięcie go na przód - tył powoduje przesuwanie fotela. Oparcie to rzecz nieskomplikowana i obsługiwana jest tym bardziej pionowym przyciskiem. Można oparcie rozłożyć, bądź podnieść. Ustawmy fotel w pozycji jakiejś dziwnej, jednocześnie ustawiając lusterka w pozycji chorej jakiejś, naciśnijmy 2 lub 3 (kierowca z reguły ma na 1) i przytrzymajmy przycisk. Dzwięk który słyszymy informuje nas o wproawdzeniu ustawień do pamięci. Dlatego włączyliśmy zapłon. Warto jest ustawienia fotela na którym przyjechał kierowca wprowadzić od razu na starcie pod 1 (bo potem się bawimy lusterkami i głupio byłoby, gdyby kierowca musiał wszystko od nowa robić). Programowanie można przeprowadzić tylko gdy zapłon jest włączony!

 

http://pl.youtube.com/watch?v=IquNewr61IA

 

Teraz zabawa. Sprawdzamy, czy fotel i lustrka pamiętają nasze ustawienia. Ja lusterka sobie darowałem, bowiem tylko grzechotały mi za uszami, a i tak nie sfilmowałem ich, bo filmowanie fotela było ciekawsze. Naciskamy pamięci - fotel i lusterka powinny się ustawiać na zaprogramowane miejsca. Gdy naciśniemy mem off - to naciskanie jakiejkolwiek pamięci guzik daje - system jest wyłączony - działa tylko regulacja foteli opisana powyżej. Kolejne naciśnięcie mem off aktywuje pamięć. Pamięci aktywują się tylko przy wyłączonym zapłonie albo przy włączonym i zamkniętych drzwiach, ale wtedy to trzeba cały czas trzymać przycisk pamięci!

 

http://pl.youtube.com/watch?v=Uw6KcQ8L7js

 

A na zakończenie super zabawa. Ustawiamy fotel w pozycji z kosmosu. Potem włączamy zamykamy samochód. Po otwarciu auta z pilota lub kluczyka nic się nie dzieje, za to gdy otworzysz drzwi...

 

http://pl.youtube.com/watch?v=vdy_E6l2_pA

 

TAK fotel samoczynnie się ustawia do kierowcy. Warunkiem jest włączenia pamięci i sprawna krańcówka. Gdy drugi kluczyk zaprogramujemy na drugiego kierowcę i przypiszemy mu pamięć drugą (w ASO to można zrobić) wtedy otwarcie drzwi spowoduje ustawienie fotela dla drugiej osoby. Rzecz fajna i naprawdę wygodna. Bo jak żona korzysta z auta, to ja po otwarciu go - mam fotel z ustawieniami, które są dla mnie wygodne, natomiast żona ma wszystko dla siebie... I lusterka i fotel - słowem wygodnictwo.

 

Ciąg dalszy pewnie nastąpi, tylko nie wiem kiedy, ale jest trochę rzeczy do omówienia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

char, paska masz wypsionego :D te wszystkie funkcje odnośnie np. błędów działają tylko przy dużym MFA :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i wypasiony, ale ma ewidentnego pecha do kobiet ma parkingach. Już drzwi malowane, błotniki przednie wymieniłem, bo to taniej wyszło jak malowanie, teraz czeka go malowanie tylnego zderzaka, i poprawianie szczelin pomiędzy błotnikami i maską oraz w tylnej klapie... Najgorsze jest, jak taka lejdis delikatnie go przytrze i nie bardzo wiadomo co z tym zrobić. Bo malowanie i szpachlowanie za drogie, a wymiana wiąże się z reguły z ustawianiem szczelin, bo auto wygląda jak po koszmarnym wypadku, podczas gdy...

 

passat10if8.th.jpg

 

Strasznie mnie to irytuje. A potem stoi taka obok i płacze, że nie wymierzyła... Dal takich to trza miejsca robić. Najlepiej takie x2 albo wydzielać tylko dla nich strefy parkingowe, niech se same nawzajem ocierają. A takich zdjęć mam praktycznie z każdym elementem w aucie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

char super opisik i szacun za poświecony czas na to ale mam do jednego ale... zamkow sie nie wymienia za 400zl tylko mozna je naprawic i to raczej w 99% bo nie mowie ze nie trafi sie taki co padnie totalnie ale ja robilem w swoim pasku, w golfie 4 zony i golfie 4 kumpla, a wystarczy rozebrac zamek i przelutowac jeden kabelek bo sie tworzy zimny lut, tyle ze mechanikom sie nie chce tego robic bo latwiej wymienic i tak skasowac za swoje..ale to tak na marginesie zeby nie straszyc odrazu wszystkich :) wielkimi kosztami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

radzio ktory kabelek??:).Bo musze podlubac w golfie 4 zony i swoim pasku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o ile pamietam, bo to bylo jakis czas temu, to czerwony który dochodzi do płytki(ida dwa, czarny i czerwony). Trza niestety rozebrać na części pierwsze caly zamek. Za pierwszym razem mialem stracha. UWAŻAJ bo w srodku są zębatki i powoli delikatnie otwieraj. Mi sie za pierwszym razem wysypalo lekko ale wszystko pasuje intuicyjnie więc troche sie pomysli i sie da do kupy poskladać. Błedem jest stwierdzenie że to mikrostyk pada bo jego też rozebralem na części pierwsze i tam nie ma co sie popsuc. Najgorsza robota niestety wyciągniecie tego dziadostwa z drzwi i wsadzenie.Za pierwszym razem tez wymienilem te kable czarny i czerwony(o ile dobrze pamietam kolory) bo myslalem ze w nich leży wina, ponieważ przy ruszaniu raz działalo a raz nie. Pierwsze co to przelutuj oba kabelki przy płytce i zanim poskładasz to podłacz i sprawdz :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr-kaczor

Witam, może zadam głupie pytanie ale po czym poznać że w passacie są xenony, ponieważ szykuję się do zakupu b5, ale nie jestem zwolennikiem xenonów dlatego chiałbym wiedziec po czym można odróżnić od zwykłych żarówek. na pewno różnica jest w kolorze światła, ale czy zawsze to jest pewność ?? Czy może po budowie samych reflektorów ??

 

piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie może nie głupie ale w głupim miejscu :)

 

Jeżeli chodzi Ci o paska B5 przed liftingiem to reflektory ksenonowe były z soczewkami co odrazu rzuca sie w oczy w tym modelu. Jeżeli chodzi o passata B5 po liftingu to soczewki są zarówno w zwykłych jak i ksenonowych reflektorach ale różnią się między sobą wyglądem. w zwykłych kierunkowskaz jest z samego brzegu natomiast w ksenonach po środku. Przejżysz troche ofert na allegro to się zorientujesz ;). Pozatym jak nic nie kombinowane to przy ksenonkach muszą być spryskiwacze reflektorów montowane w zderzaku.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr-kaczor

mi chodzi o roczniki 2002-2004. Czyli jeśli kierunkowskaz jest po środku to na pewno xenon, ale jeszcze temu towarzyszą spryskiwacze reflektorów, jeśli kierunki są po zewnątrz to lampa zwykła??

 

piotr, dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mi chodzi o roczniki 2002-2004. Czyli jeśli kierunkowskaz jest po środku to na pewno xenon, ale jeszcze temu towarzyszą spryskiwacze reflektorów, jeśli kierunki są po zewnątrz to lampa zwykła??

 

piotr, dzięki

 

TAK :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, może zadam głupie pytanie ale po czym poznać że w passacie są xenony, ponieważ szykuję się do zakupu b5, ale nie jestem zwolennikiem xenonów dlatego chiałbym wiedziec po czym można odróżnić od zwykłych żarówek. na pewno różnica jest w kolorze światła, ale czy zawsze to jest pewność ?? Czy może po budowie samych reflektorów ??

 

piotr

 

Część druga - test piąty. Tak się ślicznie o bi xenonach rozpisałem. Zdjęcie dałem. Czytaj uważnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko co do wyswietlania rdsu na MFA, u mnie raz na jakiś czas nie odpala tego. Co to może być?? Jakiś kabel przy radiu luźny czy po prostu MFA sie sypie??

 

Zdjecia lamp jeszcze aktualne?? Bo moge podesłac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol
Mam pytanko co do wyswietlania rdsu na MFA, u mnie raz na jakiś czas nie odpala tego. Co to może być?? Jakiś kabel przy radiu luźny czy po prostu MFA sie sypie??

Ale w gornym wierszu w ogole niczego nie wyswietla, czy tylko jakis numer stacji i to wszystko :?: Nie wswzystkie stacje radiowe nadaja RDS :) Ja jak cos, zaczalbym od sprawdzenia radia-wtyczek...

A tak w ogole, jak odbiore auto z serwisu to sprawdze, jak to u mnie doikladnie dziala :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyswietla na górze numer stacji i częstotliwość. U mnie to wygląda tak, że raz na jakiś czas po oodpaleniu auta ten wiersz górny nie działa, zgasze auto i działa. OK, pospraedzam wtyczki radia, wyjmaki juz zamowione, Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności