nie schodzi z obrotów

[Gość niuteq]

Witam

Musze powedziec tak jak bylo pol roku spokoju z pastem to teraz nastala fala usterk,

ostnio moj post natepna niegasniecia pasta rozwiazal sie sam popprstu ten typ moze tak ma

ale za to jest nowy problem

pasek poprotu nie schodzi z obrotow moj zaufany mechanik wyrywa sobie wlosy z glowy

silnik krokowy wyczyszczony, czujnik polozenia przepustnicy moze to jego wina?

jak odlacze czujnik polozenia przepustnicy to schodzi narmalnie ale znow ma za male obroty no niby mozna podciagnac obroty ale jesli cos jest zamontowane to niech bedize podlacozne nie mam pojecia jaki moze byc wplyw jazdy na gazie lub Pb bez podlacoznego czujnika?

jaki to koszt wymiany tego czujnika?

no i jak mozna sprwdzic czemu tak sie dzieje

pozdrawiam

 

P.S.

ciesze sie ze takie formu istnieje znalazlem tu duzo ciekawych rzeczy no co mnie dobijalo to te wskazniki temperatury i poziomu paliwa ale widze ze to standard formu warte polecenia

[kubotek]

niuteq, http://www.forum.vw-passat.pl/tematy14/faq-b3-b4-35i-vt4508.htm

 

http://www.forum.vw-passat.pl/tematy14/dziwnie-wysokie-obroty-na-jalowym-vt327.htm

 

EDIT:Zawsze możesz użyć Magicznego szukaj

[Gość niuteq]

oki juz sie biore za czytanie spisze wszystkie rozwiazsnis sprobuje wprowadzic je w zycie podziele sie spotrzezeniami jak ktores pomoze

[JAFO]

oki juz sie biore za czytanie spisze wszystkie rozwiazsnis sprobuje wprowadzic je w zycie podziele sie spotrzezeniami jak ktores pomoze

 

Wszystko ok, ale zanim znowu zasiądziesz do pisania na forum, to przeczytaj dokładnie regulamin a po kazdorazowym napisaniu posta, przed jego wysłaniem naciśnij przycisk "Pisownia". Jeśli dalej będziesz tak pisał, to posypią sie ostrzeżenia.

[Gość niuteq]

oki dzieki jestem nowicjuszem wiec dopiero poznaje to forum

[Gość niuteq]

uwazam ze temat mozna zamknac sprawa rozwiazana a oto rozwiazanie:

 

wizyta u dobrego mechanika, auto zostalo na kilka godzin na diagnoze i okazlo sie ze doszlo do uszkodzenia uszczelki (ktora znajduje sie w tym mniej wiecej miejscu gdzie pokazuje strzalka), dostawalo sie tzw. lewe powietrze, po wymianie na nowa (tez uzywana) jest ok.

Przy okazji ustawiono porzadnie zaplon i wyregulowano gaz, a tak przy okazji wspominalem wczesniej o czujniku polozenia przepustnicy, ten mechanik odrazu pytal mnie kto to rozkrecal itd. powiedzial ze NIE WOLNO odkrecac tego dekielka od czujnika poprostu jesli dziala to dziala a jesli nie to trzeba wymienic calosc dlatego ze wiecej mozna sobie narozrabiac tym niz poprawic.

Koszt ok 150 zl

Dziekuje wszystkim za pomoc i uwagi

 

P.S. zdjecie silnika zapozyczone