Skocz do zawartości
Gość gorny7

wymiana uszczelniacza wału korbowego -wyciek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość gorny7

jak w temacie. czy ktoś wymieniał ten uszczelniacz wydaje mi sie że leci właśnie z niego olej zbiera sie na łaczeniu skrzyni biegów z silnikiem, od spodu są dwa otwory w skrzyni w ktorych jest troche oleju dlatego przypuszczam ze to uszczelniacz przy okazji wymienie uszczelkę pod miską ale tu bez ściągnięcia belki pod miską nic sie nie zrobi

Jaka jest mniej więcej cena takiej wymiany (skrzynia-sprzęgło ,belki itp) full roboty .czy ktoś to w ogóle robił?

silnik 1.6 benz

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jesteś pewien ze to z silnika a nie ze skrzyni?

C do roboty to nie bede ukrywał ze to duuzo roboty. A jak juz to robisz to zastanów sie nad wymianą łożyska z docisku jak i samego sprzegla jesli bedze w wiekszosci zuzyte, choc z ta wymiaa sprzegła róznie bywa bo po wymianie samej tarczy troszke drga - bo niby zalecaja wymiane kompletu z kołem dwumasowym ale to juz inna bajka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gorny7

napewno silnikowy , bo nawet zwlekałem z wymiana obserwowałem po wymianie i obmyciu silnika od dołu jest czystszy , po drugie wydaje mi sie że jak stoi dłużej, to plama pod samochodem chyba sie nie zwiększa , - silnik nie pracuje i nie leci z uszczelniacza (zlatuje to co już przedostało się na stronę skrzyni-tak mi się wydaje.

to jest silnik 1,6benz i tam chyba nie ma koła dwumasowego tylko zwykłe.

najwięcej roboty chyba jest jednak z uszczelka miski bo tam jest belka i kupę odkręcania i silnik trzeba podwieszać

na razie obserwuje ile ubędzie mi z bagnetu przez ile kilometrów i wtedy zdecyduje co dalej

 

moze jednak ktoś się z tym bawił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie odgrzewam kotleta . Czy ktoś robił uszczelke pod wałem korbotym ale z przodu ???? Chodzi mi o koszty części bo na tyle jestem kumaty że usterke sam sobie zrobie i co dokładnie trzeba tam rozebrać żeby ją wyjąć po za ściągnięciem rozrządu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci kolego o simmering wału korbowego o ile sie nie myle :) Takie cudo kosztuje kilka złotych, od strony skrzyni za to jest sporo droższy. Za ten drugi dałem niecałe 100 zł, tu mała uwaga jest kilka typów tych uszczelniaczy od strony skrzyni, niby wszystkie były przypisane do 1.6AHL, ale trafili w sklepie dopiero za trzecim razem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem ten uszczelniacz ,koszt części to groszę .Niestety do wymiany konieczne jest zwalenie przodu i rozrządu .Polecam wymianę wszystkich simeringów ,czyli w moim przypadku trzech są takie same ,wał ,wałek rozrządu i wałek pompy oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie odgrzewam kotleta . Czy ktoś robił uszczelke pod wałem korbotym ale z przodu ???? Chodzi mi o koszty części bo na tyle jestem kumaty że usterke sam sobie zrobie i co dokładnie trzeba tam rozebrać żeby ją wyjąć po za ściągnięciem rozrządu
musisz wał korbowy ściągnąć z głównych czopów potem odkręcić trójkąt z tym uszczelniaczem klucz 10potem wyjmujesz oring 35x48x10 w stawiasz nowy na smar i składasz wszystko do kupy [ATTACH]35238[/ATTACH]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
musisz wał korbowy ściągnąć z głównych czopów

 

mielke o czym ty piszesz kolego. Jaki wał z czopów:zeco

 

Zdejmujesz przód, wywalasz rozrząd, odkręcasz małe koło zębate rozrządu (ja musiałem specjalnie klucz kupić bo to nasadowy torx czy jakoś tak).

 

Największy problem to odkręcić tą śrubę co trzyma małe koło rozrządu ponieważ jest strasznie długa i skręcana na specjalny klej. Trzeba od strony skrzyni zablokować wał bo inaczej się tego nie utrzyma.

Jak się z tym uporasz to wyginasz haczyk z gwoździa i wyrywasz stary uszczelniacz - bo po co ci on.

 

Pozdrawiam - kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aczy przy takiej operacji ktoś z was wymieniał dodatkowa pasek rozrządu czy może napisać lub jakiś element rozrządu ???? Czy można to rozebrać a później włożyć te same części

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pasek wymieniaj bezwarunkowo, zawsze jak sie go sciaga to zaklada sie juz nowy (chyba ze masz tyle kasy na drugi silnik) a rolki i napinacz w zaleznosci od ich stanu no i ile km zrobiles na tym rozrzadzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pasek wymieniaj bezwarunkowo, zawsze jak sie go sciaga to zaklada sie juz nowy

 

Pomyśl za nim napiszesz.

 

Czy można to rozebrać a później włożyć te same części

 

To zależy ile masz na tym przejechane, bo jeżeli nie długo i tak czas na zmianę rozrządu to nie ma co się zastanawiać tylko zmieniać, w przeciwnym wypadku możesz składać na tych samych częściach tylko aby pasek zębaty kręcił się w tą samą stronę co przed zdemontowaniem.

 

Pozdrawiam - kosiad

Edytowane przez kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

mnie uczyli inaczej, pasek nie jest wielkim wydatkiem, a skutki jego zerwania wiadomo jakie i to Ty pomyśl zanim napiszesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mnie uczyli inaczej,

 

Trzeba było forum czytać, a nie do szkoły chodzić :lol3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, raz założonego paska nie powinno się zakładać ponownie. Samochody po kilkanaście kilo zł a żal na pasek za parę moniaków :doh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, raz założonego paska nie powinno się zakładać ponownie.

 

No tak Danielu tylko zależy ile na nim przejechałeś i jaki jest jego stan.

Ja zawsze mówię dla jednego to 50 zł a dla drugiego dwa dni roboty na te 50 zł.

 

Pozdrawiam - kosiad - sorki za OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z KOSIADEM. Pasek który ma wytrzymać powiedzmy 70tysięcy, a musimy go ściągnąć dajmy na to po 10-15tysiącach można założyć ponownie. Takiego zdania był nawet kolega hha w którymś z wątków o rozrządach, dla mnie ( i nie tylko) bardzo wiarygodny i obeznany użytkownik tego forum :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obojętnie ile by miał przejechane-już raz był naprężany i to go dyskwalifikuje.

Jasne, dla mnie rzeczone 50 zł to też jest w miarę sumka ale co to jest przy tysiącach które mogą polecieć...

Nie jest oczywiście powiedziane że taki pasek strzeli czy straci zęby i najczęściej się tak nie dzieje ale lepiej dmuchać na zimne ;)

Dobra, tyle ode mnie, każdy robi jak uważa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jasne, dla mnie rzeczone 50 zł to też jest w miarę sumka ale co to jest przy tysiącach które mogą polecieć...

 

No właśnie chodzi o te pieniądze. A tak na marginesie - fiat punto, przejechane z Łodzi do Warszawy na nowym pasku i w drodze powrotnej laweta. Więc nie da się tego przewidzieć, nowy pasek, źle (za mocno) naciągnięty przez pana Miecia strzeli.

 

Pozdrawiam - kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę OT

Ja mam uraz na temat pasków ;) w poldku zerwał się siedem razy, niedawno w passku napinacz i pasek też poleciał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosiad wiadomo jak to z tymi paskami bywa, jeden nie zmieni i będzie jeździł a drugi po wyjechaniu z warsztatu pieprznie (sorki za wulgaryzm ale to dobre słowo); wiadomo, że każdy pieniądz się liczy (bo mi też się nie rozwalają), ale jeśli ktoś jest w stanie zainwestować w zakup passata tu musi liczyć się z takimi wydatkami,

a tak poza tym nie w szkole mnie nauczyli tylko w życiu

Edytowane przez cezaarr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności