Gość grzegorz k Zgłoś #1 Napisano 18 Maja 2008 Witam! Mam problem z przednim lewym zaciskiem. Założone są nowe tarcze i klocki i wreszcie niema bicia. Ale lewy przód trochę trzyma. Zauważył to mechanik przy ustawianiu geometrii. Potwierdziłem to sprawdzeniem w czasie jazdy (zatrzymałem ręcznym po dłuższej jeździe) i lewa tarcza gorąca a prawa zimna. Poradził mi że jeśli tłoczek i klocki w zacisku są ok to może być niedrożność przewodu hamulcowego (jest to logiczne - płyn nie może swobodnie wrócić w stronę pompy). A pytanko mam takie czy może ktoś z tym walczył i wymiana przewodu pomogła? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jotes Zgłoś #2 Napisano 18 Maja 2008 Witam! Mam problem z przednim lewym zaciskiem. Założone są nowe tarcze i klocki i wreszcie niema bicia. Ale lewy przód trochę trzyma. Zauważył to mechanik przy ustawianiu geometrii. Potwierdziłem to sprawdzeniem w czasie jazdy (zatrzymałem ręcznym po dłuższej jeździe) i lewa tarcza gorąca a prawa zimna. Poradził mi że jeśli tłoczek i klocki w zacisku są ok to może być niedrożność przewodu hamulcowego (jest to logiczne - płyn nie może swobodnie wrócić w stronę pompy). A pytanko mam takie czy może ktoś z tym walczył i wymiana przewodu pomogła? Spróbuj przesmarować tłoczek specjalnym smarem do cylinderków hamulcowych. Może pomoże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k Zgłoś #3 Napisano 18 Maja 2008 Tak zrobię. Choć przy wymianie tarcz tłoczek wypchnąłem i był ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #4 Napisano 18 Maja 2008 Może niedokładnie oczyszczone prowadnice? lub zacisk nie może swobodnie się przesuwać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #5 Napisano 18 Maja 2008 przede wszystkim sprawdź czy nie masz zatartego prowadnika w tym zacisku blokującym, zatartego lub prawie co b.często powoduje blokowanie hamulców, nierównomierne i szybkie zużycie klocków i tarczy, przegrzewanie hamulców, rozbierz, przeczyść, przesmaruj smarem miedzianym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #6 Napisano 20 Maja 2008 Walczyłem z podobnym problemem jakiś czas temu, u mnie tak trzymało, że dawało się to odczuć podczas jazdy (szczególnie przy zmianie biegów). Kupiłem 2 zestawy uszczelnień do zacisków po 12PLN, pastę to tłoczków za 9PLN. Rozebrałem obydwa zaciski, sprawdziłem stan tłoków, oczyściłem nasmarowałem wymieniłem uszczelnienia i złożyłem całość do kupy. Wyczyściłem i porządnie nasmarowałem smarem miedzianym prowadzenie klocków hamulcowych. Tak 'zregenerowane' zaciski z nowymi klockami założyłem na auto, po 2 dniach jak już klocki się ułożyły do tarcz wszelkie tarcia ustały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #7 Napisano 20 Maja 2008 Bardzo łatwo oczyścić prowadnice inwestując 4 zł w szczotkę drucianą taką zakładaną na wiertarkę. Wyciągamy klocki, odkręcamy zacisk, ściągamy tarczę, przykręcamy zacisk na górną śrubę - tak żeby w miarę się trzymał, szczotkujemy, odkręcamy, zakładamy tarczę i składamy całą resztę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #8 Napisano 20 Maja 2008 Bardzo łatwo oczyścić prowadnice inwestując 4 zł w szczotkę drucianą taką zakładaną na wiertarkę. Wyciągamy klocki, odkręcamy zacisk, ściągamy tarczę, przykręcamy zacisk na górną śrubę - tak żeby w miarę się trzymał, szczotkujemy, odkręcamy, zakładamy tarczę i składamy całą resztę coś namieszałeś chyba w opisie, chyba chodzi o oczyszczenie prowadnic klocka w jarzmie (nie zacisku), czy dobrze zrozumiałem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek n Zgłoś #9 Napisano 20 Maja 2008 Problem może być również w przewodzie elastycznym kiedyś długo walczyłem z tym problemem i okazało się że ten właśnie przewód napęczniał w środku i nie przepuszczał plynu. Dziwny przypadek ale prawdziwy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrew015 Zgłoś #10 Napisano 20 Maja 2008 Można sprawdzić wypychając cylinderek,czy jest nie zapieczony i czy przewody są drożne,ale trzeba drugiej osoby i uwagi aby za daleko nie wypchnąć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #11 Napisano 20 Maja 2008 coś namieszałeś chyba w opisie, chyba chodzi o oczyszczenie prowadnic klocka w jarzmie (nie zacisku), czy dobrze zrozumiałem? tak tak chodzi właśnie o tą jakby "ramkę" na której opierają się klocki czyli jak to nazwałeś jarzmo (system girling/lucas) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k Zgłoś #12 Napisano 21 Maja 2008 Dzięki za podpowiedzi. Wcześniej przy wymianie tarcz nie raczyłem sprawdzić tych prowadnic w jarzmie. Niby były luźne. Ale jak je teraz wyjąłem to okazało się że stary smar zamienił się w substancję przypominającą zużytą gumę do żucia. Rdzy nie było ale ten stary smar utrudniał pracę całości. Jednym słowem przestroga taka, że zawsze przy wymianie np. klocków trzeba tam zajrzeć, oczyścić i posmarować. A nie czekać aż tarcza zacznie się grzać. :640: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bozy_kovka Zgłoś #13 Napisano 19 Maja 2009 (edytowane) witam Panowie odświerzę temat otóż mam podobny problem. wydaje mi sie że coś sie stało z dwoma zaciskami z przodu. zawsze gdy przejadę jakiś oscinek np 10km tarcze są gorące nie da sie dotknąć ich palcem. pedał hamowania jest twardy(ostatnio odpowietzrałem z kolegą cały układ). przy dojezdzie do skrzyrzowania czuję jak coś trze w przednich kołach. pytanie - czy coś mi np tłoczeki nie odbijają ? jak to sprawdzić - bronię sie przed rozbieraniem bo nie chce niczego zepsuć. Edytowane 20 Maja 2009 przez kazio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-JaszczomP- Zgłoś #14 Napisano 20 Maja 2009 To ja się tutaj podepnę pod temat. Otóż mam taki problem że od jakiegoś czasu piszczy mi lewy przedni hamulec. Pisk nie jest jednostajny tylko przerywany, tak jak by krzywa tarcza ocierała się o klocek. Denerwujące to strasznie Rozebrałem te klocki, przeczyściłem to jarzmo(prowadnice) klocków, poskłądałem do kupy i cisza, ale tylko na troche, wieczorem auto zostawiłem, rano wsiadam cisza cisza, i w pewnym momencie znów piszczy co z tym zrobić ? Klocki i tarcze są w jeszcze dobrym stanie, czy to może się skończył cały zacisk czy jak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 20 Maja 2009 miałem to samo jakoś na początku wiosny, rozebrałem zacisk, wypolerowałem jarzmo tam gdzie opiera się klocek, podgiąłem te sprężynki co są na klockach i od tego czasu mam spokój, a trochę już przejechałem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-JaszczomP- Zgłoś #16 Napisano 20 Maja 2009 Dzięki, jutro bede dziubał. Napisze czy coś dało. Pozdro ---------- Post added at 23:19 ---------- Previous post was at 23:11 ---------- Aha jeszcze takie pytanko, czy warto oblecieć jakimś smarem te jarzmo ? tam gdzie się klocki opierają, czy poprostu wyczyścić? i może zapsikać jakimś sprejem co by nie rdzewiało ? albo hameraitem ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #17 Napisano 20 Maja 2009 Ja nic nie smarowałem. Papierem ściernym wypolerowałem na "lusterko". Kopyto klocka też (tam gdzie przylega). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-JaszczomP- Zgłoś #18 Napisano 21 Maja 2009 No i ... nie było czasu tego zrobić, za to dziś myłem auto, i zawsze karcherem przelatuje dość dokładnie nadkola i zawieszenie, i co ? Dziś jadę i cisza... dopiero po paru ostrych dziurach zaczeło znów piszczeć, ale bardzo delikatnie, na tyle ze brzęczące radio zagłusza zupełnie ten pisk... Ogólnie jest fajnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #19 Napisano 22 Maja 2009 Ja tego w środku w ogóle nie slyszałem, prawdopodobnie mi piszczało od dłuższego czasu. Jak zrobiło się na tyle ciepło żeby otwierać okno, wtedy dopiero dotarło do mych uszu piszczenie. Mógłbym to olać, ale passek ma płynąć po drodze w ciszy jak kondukt pogrzebowy no ew. silnik niech sobie klekocze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #20 Napisano 22 Maja 2009 A mi caly czas piszcza szczeki z tylu przy hamowaniu. Notabene piszcza od czasu gdy wymienilem tarcze i klocki z przodu (tarcze Brembo, a klocki Breck).Jest na nich polowa okladziny. A wracajac do tematu zacisku, dosyc czeste zdarzenie. Mialem tak, ale sie nie bawilem w czyszczenie, bo jak sa nowe klocki i tarcze to zacisk w kilkunastoletnim aucie do konca sie raczej nie cofnie jak jest zapieczony.Kupielm uzywke za 20zl.Nowy kosztuje ok.170. Nie radze jezdzic z takim zaciskiem.U mnie wszystkie gumowe uszczelnienia sie rozpuscily od temperatury i plyn zaczal leciec. Lepiej dmuchac na zimne.Bezpieczenstwo jest najwazniejsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach