Skocz do zawartości
cooler

Jazda próbna 1.8TSI - gdzie te konie?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dziś miałem okazję przejechać się nowiusieńkim (80 km na liczniku) paskiem 1.8 TSI. Dla przypomnienia ma on zarówno kompresor jak i turbinę, fabrycznie 160 kucyków, co teoretycznie powinno zapewniać mu bardzo dobry moment i niesamowite przeżycia estetyczne przy przyśpieszaniu.

Teoretycznie, bo w praktyce zostałem zaskoczony in minus: moment został wygładzony straszliwie, już nie ma tego odlotowego kopa mocy po przekroczeniu 2000 rpm co 1.8T AWT, co więcej wcale nie jestem pewien czy od 1000 rpm jest jakikolwiek zysk jeżeli chodzi o moment w stosunku do starego 1.8T. dla pewności dobrze go rozgrzałem i dopiero wtedy pocisnąłem, ale niestety to samo. Tu duży minus: nie ciągnie lepiej niż stara dobra jednostka ustawiona wzdłużnie (tu poprzecznie), a zaryzykuję nawet że gorzej.

 

Ale żeby nie narzekać, wymienię plusy które zauważyłem w stosunku do poprzedniego modelu:

 

+ bardzo dobre wyciszenie, chyba jeszcze mniej słychać niż w moim, a myślałem że to już niemożliwe - po odpaleniu dobrze zrobiłem że spojrzałem na obrotomierz - przy otwartych oknach nie byłem w stanie usłyszeć czy silnik już działa.

 

+ Długie przełożenia ostatnich biegów: na 6-stym biegu przy 80 km/h mamy tylko 1500 rpm: wróży to mniejszym spalaniem na długich trasach: ja sam narzekam na skrzynię w 1.8T AWT że jest za krótka na ostatnich biegach i silnik niepotrzebnie kręci się wysoko, gdy tylko chcemy spokojnie ale szybko jechać.

 

+ ogromny schowek w podłokietniku - to co jest w B5FL to kpina, +duże schowki w drzwiach i kilka fajnych schowków w konsoli ( no i oczywiście na parasol w drzwiach)

 

+ za jedyne 1000 PLN jest pakiet z prostą nawigacją, biksenonami i czujnikami cofania

 

+ sprzęgło bierze tuż przy podłodze, co wymaga na początku przyzwyczajenia, ale potem jest już fajnie

 

+ hamulec jest tzw czujny, wystarczy lekko dotknąć a już czuć efekt: czuje się jakoś pewniej przy takich hamulcach - nie to że w b5 są słabe - po prostu jest inna charakterystyka która bardziej mi odpowiada.

 

+ z rozmów z serwisem stary dobry McPerson działa niezawodnie, co dla wymęczonych zawieszeniem właścicieli B5 sprzed FL będzie jak miód na serce, choć ja mam ponad 200 tyś na oryginalnym zawieszeniu i złego słowa nie powiem, ale to jest zawias po FL.

 

To tyle z pierwszych spostrzeżeń, umówiłem się że jak opadną emocje i kolejki do tego paska się zmniejszą dostanę go na test "długodystansowy":p, więc będę mógł trochę więcej opowiedzieć o tym silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 1 - silnik nie dotarty = mocy malo

po 2 - porownales ze swoim jak jedzie? moze przez brak kopa w plecy oceniasz, a to w zaden sposob nie jest miarodajne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i w dodatku nie jestem pewien gdzie Ty tam kompresor znalazles....

 

moze dlatego nie "szedł" bo nie ma kompresora ;)

 

header.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel
po 1 - silnik nie dotarty = mocy malo

 

W nowych motorach nie istnieje pojecie "docieranie".

Przeciez on ma tylko 10KM wiecej to co tu oczekiwac,moze przynajmniej pali mniej a tego już nie wiesz.Co do zawieszenia to krok w tyl,byl wielowachacz jest McPherson.Honda ponad 20lat kombinuje w wielowahaczami i jezdza do dzis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość uki145

Witam!

bo honda potrafi zrobić dobą robote: wielowahacz w jej wydaniu jest trwały i naprawia sie go w rozsądnych kosztach (accord ): tego VW nie potrafi, czego przykłądem jest b5 więc bardzo dobrze, ze zrezygnowali.

 

z drugiej strony jest pewna tendencja do upraszczania konstrukcji, nowy accord ma wielowahacz z przodu i z tyłu, ale juz poprzedni i nowy civic ma McPhersonaz przodu.

juz wielu producentów zauwazyło, ze przednie, skomplikowane zawieszenie jest bez sensu, lepiej robudowac tył bo tak na prawde bezpieczenstwo zalezy własnie od tego jak prowadzi sie tylna oś. co mi z tego ze przednie zawieszenie w moim b5 prowadzi sie niezwykle stabilnie , kiedy tył jest nadsterowny i mało bezpieczny.

 

 

odnośnie samego wątku silnikowego, przedwczoraj byłem na jazdach próbnych golfem 1.4 TFSI ( 140 KM) i musze przyznac ze praca jednostki i rozwijanie mocy bardzo dobre( zakres obrotów od 2000- 6000) , w porównaniu z seryjnym 1.8 T w passacie B5, golf 1.4 140 KM to wyraźnie szybsze auto. ten silnik ma na prawde sporego powera, natomiast bez wyraźnie wyeksponowanej "góry" ciagnie równo do tych 6000. bardzo fajnie słychac kompresor do około 3000 obr ( dzwięk, przypomia w w tym zakresie obr. prace 5 cylindrówki). niestety, piekielna turbodziura ( wciskam gaz , licze raz, dwa i dopiero auto zaczyna jechać). to jedyny, ale spory minus . biorąc pod uwage wrażenia z jazdy 1.4 140 KM, zupełnie nie rozumiem po co Vag robił silnik 1.8 TFSI , skoro z 1.4 170 KM byłyby takie same osiagi.

podejrzewam, ze to zabieg czysto marketingowy, po prostu do przecietnego Kowalskiego nie dociera, ze silnik o małej pojemności moze miec osiagi przewyzszajace mocnego, wolnossącego 2.0, a co dopiero w takim duzym aucie jak passat.

 

odnosnie 1.8 TFSI i 1.4 TFSI , cieszy, a zarazem przeraża obecnść jedynie łańcuchowego napędu rozrządu : jestem ciekaw ile to ustrojstwo przejedzie kilometrów zanim zacznie hałasowac :-):-)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W nowych motorach nie istnieje pojecie "docieranie"

 

w instrukcji nie pisze to nie istnieje? konstrukcja nowych silnikow jest bardziej "luzna" niz tych sprzed 15 czy 20 lat. to pierwsze kilka tys decyduje o tym jak szybko silnik uzyska swoja moc [i gifty], a takze co bedzie ze zuzyciem oleju. zauwaz, ze niektorzy na forum majac b6 narzekaja, ze olej musza dolewac tymczasem znajdzie sie grupka osob, ktora takiego problemu nie posiada.

 

 

 

 

uki145 ja mysle, ze tez prewencyjnie nie montuja 1.4 w passacie. moc wystarczajaco do jazdy tym autem, ale jednak malutka pojemnosc przy duzej masie samego auta moglyby doprowadzic do szybszego zuzywania sie silnika, co znowu mogloby prowadzic do wielu potyczek klient-aso i to jeszcze w okresie gwarancji :D

 

 

 

no i nalezy pamietac, ze passat to czesto auto flotowe = rozni kierowcy = rozne traktowanie. taki 1.4 bedacy, co tu nie mowic, malym dzielem sztuki moglby szybko pasc [zwlaszcza uklad doladowania], efekt - patrz 2 linijki wyzej.

 

 

am i right? :6:57:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jeden cztery to nie jest pojemność dla auta o tej masie, można i wykrzesać 170 koni ale to zawsze będzie tylko jeden cztery. To już o wiele bardziej elastycznie jest wyłuskanie 170 koników z jeden osiem, mniej się męczy ten silnik żeby podać tą samą moc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grendel
odnosnie 1.8 TFSI i 1.4 TFSI , cieszy, a zarazem przeraża obecnść jedynie łańcuchowego napędu rozrządu : jestem ciekaw ile to ustrojstwo przejedzie kilometrów zanim zacznie hałasowac :-):-)

Nie zacznie. Czas najwyższy na wprowadzenie łańcuchów zamiast pasków, które trzeba częściej wymieniać (nie wiem czy łańcuch w ogóle) a poza tym łatwiej się rozciąga i łatwiej go zerwać. Nie rozumiem, jak można być "fanem" przestarzałego technologicznie rozwiązania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel
można być "fanem" przestarzałego technologicznie rozwiązania?

Tak samo jak można porównywać auta wloskie do niemieckich,on tak ma.W bmw lancuchy sa juz ponad 15 lat i nie wymagają żadnych napraw,widocznie VW doszlo do tego samego wniosku tylko ze trochę później.

Druga sprawa to jak mozna pisac cos na temat wytrzymalosci silnika 1.4 170KM,skoro koncern doszedł do wniosku ze wypuści seryjnie taka moc z 1.4 to poparł to konkretnymi badaniami i pewnością ze wytrzyma.Ja chetnie bym na takiego golfa sie przesiadł nawet gdyby mial 1.4 i 200KM,a ostatnia rzeczą którą bym sie martwił to czy wytrzyma.Kiedys 1.9TDI mialy 110KM kosmiczna moc,teraz 1.5 w Hyundai ma 110km i co mam sie bać ze zaraz sie rozpadnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 1.8 TSI,w instrukcji którego wyraźnie jest napisane,że to silnik na podwójnym doładowaniu.Kompresor działa od 1500 ppm do 3000 ppm potem włącza się turbo.

Dla mnie silnik genialny,nie czuć ŻADNEGO niedoboru mocy,a wszelkie narzekanie na akurat ten motor jest zwykłym malkontenctwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

To wynika z tego ze 1.4 z podwójnym doladowaniem ma wiecej koników niz 1.8?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To wynika z tego ze 1.4 z podwójnym doladowaniem ma wiecej koników niz 1.8?

Tak w istocie może być!

 

Wydaje mi się,że to 1.4 jest bardzo wysiloną jednostką,a 1.8 nie.

Poza tym moment włączenia kompresora jest widoczny po przekroczeniu 1500 ppm.Sorry za dwa posty pod sobą.

 

Scaliłem 2 posty. Używaj opcji 'edytuj'. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukinho

Co do samego silnika fotka ktora wczesniej zostala podana jest do silnika audi a Audi ma dwie wersje 1.8 Tsi... Jedna slabsza 120 konna ktora nie ma kompresora i mocniejsza 160 konna ktora kompresor ma... w passacie montowana jest ta druga jak wiemy...

 

Ja jedrze 1.8 Tsi od 3 tygodni i silnik jest rewealcyjny osiagi sa jak dla mnie genialne, na krotkich kretych dystantas Laguna 3.0 V6 210 km ledwo nadąza ( na dlugiej prostej szans by nie bylo ale na krotkich w miare rowno idą ) Spalanie z dzisiejszej trasy to 7.4 a zrobilem 90 km w stousnku 60% trasa 40% miasto srednia predkosc 40 km/h jak jade full Trasa z predkoscia srednia 60 mam srednie 6,7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kurcze, jesteś emerytem że masz z trasy średnią 60km/h?

Napisz Ile toto pali np na autostradzie przy stałej prędkości np 140 km/h? Skrzynia jest dużo bardziej wydłużona w stosunku do mojej (mam 2000 rpm przy 80km/h) więc Twój musi mniej palić! Dla przykłądu - ja mam przy 3 tysiącach obrotów 120 km/h a Ty powinieneś mieć już 160! Zmienił bym swego dla samej skrzyni - moja mnie wkurza - większość km robię na trasie i mam wrażenie że jakiś idiota projektował tą 5-tkę u mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo mnie ten watek zaciekawil z racji tego ze niektorzy uwazaja ze 1.8TFSI ma turbo+kompresor. Zdjecie ktore zalaczylem pokazuje ze raczej nie ma kompresora.

 

jesli ktos bedzie uprzejmy prosze o rozwianie moimch watpliwosci bo zglupialem:)

Silnik ze zdjecia to dokladnie 1.8TFSI 160km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem reklamówkę o TSI

dsc04458rc1.th.jpg

dsc04459kw5.th.jpg

dsc04460ih2.th.jpg

dsc04461uf5.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość uki145

Witam!

 

 

oczywiście, mój tekst o łańcuchu to była złośliwa ironia, bo jak powszechnie wiadomo: Vw plus łańcuch rozrządu równa się problemy z trwałością ( do dzisiaj volkswagenowi nie udało sie zrobić silnika z łancuchem rozrządu, który charaktertyzowałby sie trwałością na poziomie konkurencji, np. alfa romeo, bmw ,mercedes) vr6 mają problmy z łancuchami po 150 tys km, nie mowiąc już o 1.8 T gdzie ta wada konstrukcyjno materiałówa jest wręcz nagminna)

 

To co piszecie o trwałości to znowu powtarzanie zabobonów, o których mowiłem : trwałosc nie jest bowiem zależna od pojemności, ale od uzytych do produkcji silnika materiałów (to już od ponad 20 lat pokazują producenci japońscy w przypadku piekielnie trwałych np: 1.3 100 KM suzuki swift, wiertarek hondy , np 1.6 160 KM itd) . Biorąc to pod uwage, moze sie okazac, że silnik 1.4 170 Km będzie trwalszy niż 1.8 tfsi ( tylko praktyka i wieksze przebiegi pokaza prawde ) . Wiąże sie z tym tematem, występującego w dzisiejszej motoryzacji tzw. pojęcie downsizeingu, czyli zmniejszania pojemności silników przy zachowniu tych samych parametrów . silnik 1.4 jest lżejszy od 1.8, tanszy w produkcji , mniej pali, passat z takim motorem powinien więć miec lepsze parametry.

po co więc 1.8, moim zdaniem tylko dletego, że klient sie po prostu na tym nie zna i w tak dużym aucie jak passat nie "uwierzyłby" w 1.4 170 KM, co bezpośrednio przełoży się na sprzedaż.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrych

a'propo 1,8 tsi, jak myślicie jak będzie się to sprawować na gazie? zwykły wtrysk bedzie ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to oczywista oczywistość,że jak kupujesz auto z mocnym silnikiem to godzisz się ze zużyciem paliwa.Dla mnie nie ma to sensu to zbyt skomplikowany silnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności