Iwan1985 Zgłoś #1 Napisano 29 Kwietnia 2008 Witam, Mam fabrycznie obniżonego passata ale jest zbyt nisko bo miska olejowa cierpi co chwila aż strach jeżdzić, miałem w planie kupić nowe amorki i sprężyny, żeby go podnieść a pewien gość (mechanik a z nimi się nie kłócę tylko czasami nie wierzę) ) powiedział, że już nic nie poradze bo to tak fabrycznie jest czy ma on racje?? bo mi sie wydaje, że nie bo standardowe sprężyny będą wyższe i podniosą auto, takie moje zdanie co wy na to? poradźcie coś pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #2 Napisano 29 Kwietnia 2008 tylko jedno pytanie, czy do 2,5TDI 4M występowały amortyzatory i sprężyny, które utrzymują pojazd na wysokości seryjnego 1,9 - sprawdzę i odpowiem później. Nie możesz założyć niestety od innego motoru. Pewnie masz -20, co nie jest złym rozwiązaniem. Sprawdziłeś sprawność amorków? pomierz jeszcze odległości od środka koła do najwyższego punktu na zewn.stronie błotnika(nadkole) i porównaj z innym 2,5TDI. Może masz niżej niż pozostali i w tym tkwi problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #3 Napisano 29 Kwietnia 2008 jest zbyt nisko bo miska olejowa cierpi co chwila aż strach jeżdzićFabrycznie być tak nie powinno. Nie wierzę, że masz sprawne fabryczne zawieszenie skoro masz takie akcje.Ja jestem po wymianie sprężyn (KF) i amorów (Sachs) z przodu i tyłu. Miałem Paska jak widać w podpisie z glebą ok -30 H&R. Podziękowałem. Szkoda samochodu. Teraz wygląda brzydziej, na rownej jak szkło drodze prowadzi się gorzej. W zakrętach już tak nie przykozaczę, ale jeżdząc po Warszawie poruszam się komfortowo. Wcześniej bałem się, że odpadnie mi deska wewnątrz, a o podjeżdzaniu pod krawezniki lepiej nie wspomnieć. Wymieniłem komplet wahaczy, a nie zmieniając sprezyn i amorów zrobiłbym pewno na nich z 5 000 km. Sprawdź dokładnie to zawieszenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #4 Napisano 29 Kwietnia 2008 Wymieniłem komplet wahaczy, a nie zmieniając sprezyn i amorów zrobiłbym pewno na nich z 5 000 kmnie siej takich pierdoł, bo jeszcze ludzie w to uwierzą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jam Zgłoś #5 Napisano 29 Kwietnia 2008 A ja zmieniłem sprężyny na "lekko wzmacniane" i mam teraz ok 8cm z przodu i 10 cm z tyłu prześwitu między błotnikiem a oponą. Wcześniej miałem 3-4cm i parę razy serce mnie też zabolało. Amortyzatorów nie zmieniałem są całkiem spoko. U ciebie dowiedz się odnośnie 4motion, ale myślę no cóż ... dlaczego nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #6 Napisano 29 Kwietnia 2008 nie siej takich pierdoł, bo jeszcze ludzie w to uwierzą... Jeśli jeździsz po lotnisku to zrobisz więcej. Pojeździj po warszawskich torowiskach i skrzyżowaniach, to prędzej to zawieszenie zmienisz niz zakładałeś. Chyba, że lubisz takie turbulencje. Jeśli uważasz, że sportowe zawieszenie znacznie nie przyśpiesza zużycia wahaczy jeżdżąc po polskich drogach, to siejesz pierdoły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #7 Napisano 29 Kwietnia 2008 no dobra, ale nie po 5000km-chyba sam nie wierzysz w to mówisz. Spytaj sie pawlab6 ile miał km jak założył 18, a ile teraz i niech Tobie powie ile "tych kompletów" wahaczy wymienił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #8 Napisano 29 Kwietnia 2008 Spytaj sie pawlab6 Nie muszę.Wystarczyło mi rozbicie co prawda starych, ale w pełni sprawnych wahaczy w przeciągu 5 000 km od momentu przyjechania autem z Niemiec. Oczywiście te 5 000 we wcześniejszym poście to przenośnia. Jeden przejedzie 5, drugi 35. Nie mniej, auto dostaje w dupe jak nic. Całe auto. Szkoda, ale niestety takie mamy drogi. Ja zrezygnowałem z bólem serca z gleby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iwan1985 Zgłoś #9 Napisano 29 Kwietnia 2008 Boommax jutro zmierzę te odległości i wam napisze ile ta odległość wynosi, co do paska mam na pewno słabe amortyzatory z przodu i wiem że przed moim kupnem był mocno stuningowany zewnętrznie bo widziałem foty a jak go wziąłem to niestety ale jest w standardzie wszystko zostało zmienione na fabryczne części ( debile z austrii). Dzisiaj przejeżdżałem przez niewielki próg i bardzo powoli i jak samochód zjeżdzał już z progu to udeżyłem michą i boję się jeździć po naszych super drogach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iwan1985 Zgłoś #10 Napisano 30 Kwietnia 2008 Zmierzyłem odległość i wynosi ona 14,5cm z przodu i 14,5cm z tyłu (mierzyłem od środka koła do nadkola. Siedzę teraz i tak myślę, że strzeliłem babola chyba z tym mierzeniem bo patrze w domu na miarkę i 14,5cm to mało jakoś, nie wiem czy nei trzymałem miarki odwrotnie dzisiaj zmierzę to po raz kolejny i proszę o odpowiedzi co do podniesienia autka pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iwan1985 Zgłoś #11 Napisano 6 Maja 2008 Witam, Zmierzyłem passata dokładnie i odległość od środka koła do nadkola wynosi 37 cm i mierzyłem również u kolegi który ma standardowe zawieszenie i u niego jest prawie 40cm. Poradźcie co robić czy jak wymienie amorki to się uniesie?? bo mam słabe i co z tymi sprężynami można jakieś inne wsadzić np. standardowe?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #12 Napisano 6 Maja 2008 Witam,Zmierzyłem passata dokładnie i odległość od środka koła do nadkola wynosi 37 cm i mierzyłem również u kolegi który ma standardowe zawieszenie i u niego jest prawie 40cm. Poradźcie co robić czy jak wymienie amorki to się uniesie?? bo mam słabe i co z tymi sprężynami można jakieś inne wsadzić np. standardowe?? Witam , za wysokość zawieszenia przede wszystkim odpowiedzialne są sprężyny.Pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dziurban Zgłoś #13 Napisano 4 Maja 2010 witam ja mam zawieszenie sportowe fabryczne, ale za nisko jak dla mnie, wiec wymieniam na snandardowe sprezyny i normalne amorki, mam nadzieje ze ta operacja przebiegnie pomyslnie. a wy ja sądzicie, czy bedzie wszystko dobrze dzialac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #14 Napisano 4 Maja 2010 wszystko dobrze dzialac? Będzie hulać. A jakiej firmy te sportowe sprężyny ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #15 Napisano 4 Maja 2010 A jakiej firmy te sportowe sprężyny ?? Myślę ze kolega ma ori VW zawias. :hmm ja mam zawieszenie sportowe fabryczne, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #16 Napisano 4 Maja 2010 Aaa może być, to ile w dół na nim poszedł i czy chcesz sprężyny sprzedać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #17 Napisano 4 Maja 2010 to ile w dół na nim poszedł Tak pewnie ze 20 mm, jak to standardowo VW zaglebiło Passata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #18 Napisano 4 Maja 2010 Tak pewnie ze 20 mm I czegoś takiego szukam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dziurban Zgłoś #19 Napisano 4 Maja 2010 oryginal vw, bede chcial sprzedac ale nie wiem jeszce za ile takie cos chodzi, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #20 Napisano 4 Maja 2010 Jak się zastanowisz zapraszam na pw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach