Gość Zadir Zgłoś #1 Napisano 31 Maja 2006 Witam, fachowcy ustalili, że mam wycieki z chłodnicy płynu i należy chłodnicę wymienic. Podobno jest nienaprawialna a jak ktoś mi powie, że ją zrobi to skłamie- tak usłyszałem. W związku z tym poszukuje rady jeka chłodnicę brać a jekiej nie. W bydgoszczy coś robią i nowa kosztuje 299PLN, ale czy nie jet to jakis badziew? Może ktos juz miał z nimi do czynienia? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adams Zgłoś #2 Napisano 31 Maja 2006 a ja słyszałem o łataniu chłodnic... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #3 Napisano 31 Maja 2006 Mozna zaspawac male dziury ale z aluminium to ciezka sprawa i nie kazdy sie tego podejmie.Slyszalem o zakladach ktore sie tym zajmuja ale nie wiem jak cenowo to sie ksztaltuje. Zadir, a co to za fachowcy? pewnie sprzedawca w sklepie.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #4 Napisano 31 Maja 2006 Piszesz samymi ogólnikami. Nie podajesz żadnych konkretów o jakim aucie mówimy itp. Z chłodnicami do Passata jest bardzo różnie. Typ chłodnicy zależy od tego czy auto wyposażone jest w klimatyzacje czy w automatyczną skrzynię biegów itp. Do mojego auta fabrycznie podchodzi chłodnica wody o numerze 8D0 121 251 AT ale 90% katalogów podaje numer 8D0 121 251 M. Chłodnica pierwsza to koszt 550zł a ta druga to już 340zł. Oczywiście mówię tu o orginale lecz produkowanym przez VALEO. Z chłodnic jakie warto kupić to duński Nissens, holenderski NRF, Behr lub Valeo ale przy tym ostatnim to różnie bywa z jakością. Widziałem juz strasznie dużo badziewia z Valeo. Ceny zamienników nie przekraczają kowty 420zł nawet w tym drozszym wydaniu. Przy wymianie chłodnic warto wymontować chłodnicę i jechać z nią do hurtownii lub sklepu z częsciami i tam dokładnie dobrać odpowiednia chłodnice. A co do naprawy to oczywiścię, że da sie chłodnicę naprawić i wcale nie skłamię. Sęk tylko w tym, że nie wiadomo jak długo taka naprawa wytrzyma. Może wytrzymać lata ale może nie wytrzymać nawet do wyjazdu za bramę warsztatu. Naprawa chłodnicy jest zawsze naprawą bez gwarancji. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zadir Zgłoś #5 Napisano 31 Maja 2006 Już się porawiam.( świeżak jestem tu więc wybaczcie) Passsat B5 1,9tdi( 110KM), 1997 rok klima ręczna, manualna skrzynia biegów. "Fachowcy" - goście z warsztatu specjalizującego się w chłodnicach i klimach( tylko) Dzięki za rady, a czy ktos juz stosował te środki do uszczelniania chłodnicy na Shellu podobno sprzedają?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zadir Zgłoś #6 Napisano 31 Maja 2006 Porawiam " uszczelniania chłodnicy" // W prawym górnym rogu Twojej wiadomości jest przycisk "edytuj". Za jego pomocą możesz edytować swojego posta celem np. poprawienia błędu. Kubelt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość slawek Zgłoś #7 Napisano 31 Maja 2006 Ja wlałem (po radach kilku mechaników)taki czarodziejski proszek mineło 19 miesięcy,nie kapie a silnik dalej chodzi i się nie przegrzewa.Wszysko zależy od rozmiarów dziury. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #8 Napisano 31 Maja 2006 Wszedzie sprzedaja. Zalezy od wycieku jaki masz, temat byl juz poruszany na forum i wychodzi na to ze tych srodkow nie oplaca sie stosowac na dluzsza mete bo i tak chlodnice bedziesz musial wymienic. Ten srodek to jedynie mozna zastosowac na trasie jak masz maly wyciek i tyle :611: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #9 Napisano 1 Czerwca 2006 Ja zdecydowanie odradzam stosowanie tych proszków do uszczelniania chłodnic. Chyba nikt z Was nie widział jak wygląda cały układ chłodzenia włącznie z kanałami w silniku po zastosowaniu tego proszku. Poprostu bagno i gówno w jednym. Wymieniaj chłodnicę wg. mnie. Kup tańszy zamiennik ale nie syp proszku. Proszę to można zastosować w Nysce lub Żuku ale w Passku to porażka. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bvrt Zgłoś #10 Napisano 1 Czerwca 2006 W poprzednim samochodzie (Honda Civic) miałem mały wyciek i jeden majster magik zastosował mi jakiś specjalny klej do zaklejania dziur w chłodnicach. Nie wiem jak duży masz swój wyciek, ale w moim przypadku to zdało egzamin i jeździłem z zaklejoną w ten sposób chłodnicą koło 2 lat (pewnie obecny właściciel dalej na niej jeździ). pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bvrt Zgłoś #11 Napisano 1 Czerwca 2006 ...acha dodam, że przypomniałem sobie ten klej nie zastygał tylko podgrzewało się go palnikiem i on jakby się wtapiał w aluminium chłodnicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zadir Zgłoś #12 Napisano 1 Czerwca 2006 Dzikuje wszystkim za porady. Wyciek jest spory, jazda cały dzień = pusty zbiornik wyrownawczy Wymienię chlodnice, tak postanowilem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #13 Napisano 1 Czerwca 2006 No i prawidłowo. Popieram !!! HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość complex1 Zgłoś #14 Napisano 1 Czerwca 2006 ja kiedys w poprzednim aucie zastosowalem ten srodek (proszek, a poprzednie auto to Ford Escort) i zapchalem do konca nagrzewnice (okazalo sie potem ze musiala juz byc troche zapchana) i silnik sie przegrzewał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lazym Zgłoś #15 Napisano 20 Września 2006 niedaleko jak dzien temu postawilem na VALEO koszt (100 funtow) wymiana jest prosta -sciagasz nadkola sciagasz zderzak -2 sruby przy nadkolach prawa i lewa str -2 sruby pod migaczami (trzeba je wyjac) -3 na dole wymiana chlodnicy -gorna rura sciagasz pin i wyciagasz plastykowy zacisk -z dolem jest tak samo jak planujesz zakup plynu to wczesciej przelej przez instalacje kilka litrow wody aby wyplukac stary plyn i brudy ja na poczatku zalalem go tylko woda aby sprawdzic szczelnosc odpalilem silnik nagrzal sie do 90 i pozniej zamienilem wode na plyn milej zabawy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Horpyn Zgłoś #16 Napisano 25 Listopada 2006 Ciekaw jestem czy tak gładko Ci poszło jak napisałeś bo mam zamiar właśnie zabrać się do wymiany sam, czy w dieslu jest tak samo jak w 1.8? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrmag1 Zgłoś #17 Napisano 25 Listopada 2006 Witam i postaram się pomuc Po pierwsze i najważniejsze nie wsypuj tego proszku!!!!!Ja wsypałem,a mam identyczne autko jak twoje,co prawda,to prawda,uszczelniło,ale taki syf jaki mam teraz w układzie to poprostu szok .Nigdy więcej tego błędu nie popełnie. Oczywiście,jak już pewnie wywnioskowałeś miałem nieszczelność układu,okazało się że był to krociec wodny,a nie żadna chłodnica.Przedewszystkim zapytaj 2 fachowca co może być przyczyną nieszczelności,jak jest to chłodnica niech pokażą ci gdzie jest wilgoć,z tego co pisałeś wyciek jest duży,więc nie powinno być problemu z jego znalezieniem(a woda powinna być widoczna) Opisze Ci moją sytuacje i sam wyciągniesz wnioski: U mnie zbieglo się kilka awarii naraz.Klima i wyciek wody. Miałem nieszzczelność chłodnicy klimatyzacji i gaz został wydmuchany na chłodnice wody(w naszych autkach jedna chłodnica jest na drugiej).Ja jak i fachowiec od klimatyzacji byliśmy przekonani że obie chłodnice są do wymiany(miałem rownież wyciek z układu wody,więc wniosekj nasunoł się sam). Pojechałem do sprawdzenia(nie wymieniam części odrazu)szczelności.Okazało się że, chlodnica wody jest jak najbardziej ok.Pojechałem do mechanika i on stwierdził że trzeba wymienić krociec wodny(koszt:oryginał 40zł,zamiennik 10zł+wymiana). Podsumowując SPRAWDŹ U 2 FACHOWCA ZANIM WYMIENISZ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach