dlugiiii Zgłoś #1 Napisano 30 Marca 2008 Czy w B5 (moze we wszystkich) silniczek z prawej i lewej strony jest taki sam czy posiadają rózne dłogości trzpieni,które zaczepia się o odbłyśnik?? W jednej lampie był dorabiany ten trzpień i był dłuższy o ileś tam niż z drugiej strony.Według mnie silniczki powinny być chyba takie same ,bo nie wiem jak ustawić do nowych lamp które kupiłem i próbuje je ustawić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #2 Napisano 30 Marca 2008 Czy w B5 (moze we wszystkich) silniczek z prawej i lewej strony jest taki sam czy posiadają rózne dłogości trzpieni,które zaczepia się o odbłyśnik?? W jednej lampie był dorabiany ten trzpień i był dłuższy o ileś tam niż z drugiej strony.Według mnie silniczki powinny być chyba takie same ,bo nie wiem jak ustawić do nowych lamp które kupiłem i próbuje je ustawić Witam,Etka nie rozróżnia stron silniczka regulacji zasięgu świateł 1 H0 941 295E lub 3 A0 941 141 ( dla pojazdów z reflektorami p.mgielnymi) oraz 3B0 941 295 ( dla pojazdów z lampami xenon). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #3 Napisano 31 Marca 2008 tak jak myślałem Pewnie zdobył gość silniczek uszkodzony i wkręcił mniej wiecej coś z kólką...Najwyżej ustawie teraz pod ten oryginalny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość seba1987 Zgłoś #4 Napisano 6 Czerwca 2008 mam pytanie. czy ten silniczek podejdzie do mojego passata (3b B5 TDI 110KM AFN 97rok): http://www.allegro.pl/item374386961_silniczek_regulacji_vw_passat_polo_i_audii.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
asluka Zgłoś #5 Napisano 19 Marca 2009 Witam. W passku b5 połamałem biały trzpień od silniczka regulacji świateł. Nie zależy mi już aby ta regulacja działała, jednak potrzebowałbym silniczek żeby zastąpić ten połamany. I tu prośba. Posiada ktoś może silniczek do tego modelu? Oczywiście nie potrzebuję sprawnego. Jeśli tak to proszę o info na GG 930801. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
efsx Zgłoś #6 Napisano 11 Maja 2009 Witam! Moi drodzy byłem ostatnio na stacji diagnostycznej na przeglądzie i diagnosta stwierdził że mam źle ustawione swoje "angel eyes" i problem jest taki że przy nastawieniu pokrętła na zero i ustawieniu reflektorów jest ok następnie ustawieniu na "3" lewa lampa zjeżdża niżej niż prawa - analogicznie wracając na pozycję zero lewy reflektor świeci trochę wyżej!!! i tak w kółko. Zastanawiałem się czy może podczas wymiany pomyliłem silniczki że może prawa lampa ma świecić jakby dalej ale piszecie że są one takie same także w czym może być problem? Czy to normalne? macie jakieś pomysły??? z góry dzięki za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
molo Zgłoś #7 Napisano 11 Maja 2009 obstawiam że silniczek jakis nie domaga. Ja kupilem z jakiegoś rozbitka na allegro za 30zl oryginal w ślepo zalozyłem i ok. Nie ma różnicy czy L czy P. Proponuje je zamienic stronami i zobaczyć . Potem ewentualnie i podjechac pod sciane i odlaczyć jeden i kręcic regulacja w kabinie . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piniu2152 Zgłoś #8 Napisano 17 Lipca 2009 Witam!Mam taki maly problem,a mianowicie zakupilem sobie ostatnio lampy angel ayes,zamontowalem je,zalozylem silniczki do regulacji swiatel.Teraz mam problem z wyregulowaniem ich,Pojechalem na stacje diagnostyczna i facet zaczal je ustawiac lecz podniosl je najwyzej jak mogl ale one nadal swieca za nisko.Powiedzial cos takiego ze moge sprobowac podniesc swiatla za pomoca silniczka regulacji swiatel.Powiedzial ze po rozkreceniu tego silniczka jest tam reczna regulacja za pomoca ktorej mozna jeszcze podniesc swiatla .Powiedzcie moze czy jest to prawda i w ktorym miejscu tego silniczka jest takowa regulacja.Czy jak zaczne sie bawic w ten sposob to nie wplynie to pozniej na moje oswietlenie.Prosze pomozcie!!!!!! ---------- Post added at 15:50 ---------- Previous post was at 15:44 ---------- Czesc!Slu8chajcie,czy jest moze jakas regulacja wewnatrz samych silniczkow regulacji swiatel?Bo bylem na diagnostyce i facet nie mogl podniesc mi na odpowiednia wyskosc swiatel ale powiedzial ze moge jeszcze podniesc swiatla rozkrecajac same silniczki i tam jest taka reczna mozliwosc jeszcze podniesienia tych swiatel a moze wyciagniecia bardziej samych trzpieni silniczka.Pomozcie bo swiatla bija mi za nisko i nie wiem co mam zrobic!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roddy Zgłoś #9 Napisano 17 Lipca 2009 Rozbierałem korektor od 3B i na pewno nie ma tam takiej możliwości. Sprawdź raczej, czy zakładając korektory do lamp prawidłowo zapiąłeś kulkę trzpienia do trzymaka odbłyśnika. Sprawdź też, czy korektor nie zaciął się, włącz światła mijania, kręć pokrętłem i sprawdzaj, czy trzpień się wysuwa / wsuwa. Zakładam, że podczas tej próby regulacji pokrętło miałeś ustawione na zero? Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piniu2152 Zgłoś #10 Napisano 21 Lipca 2009 Rozbierałem korektor od 3B i na pewno nie ma tam takiej możliwości.Sprawdź raczej, czy zakładając korektory do lamp prawidłowo zapiąłeś kulkę trzpienia do trzymaka odbłyśnika. Sprawdź też, czy korektor nie zaciął się, włącz światła mijania, kręć pokrętłem i sprawdzaj, czy trzpień się wysuwa / wsuwa. Zakładam, że podczas tej próby regulacji pokrętło miałeś ustawione na zero? Pozdr. No to juz ci odpowiadam.A mianowicie trzpienie sa wlozone w odpowiednie gniazdo poniewaz zdaje mi sie ze gdyby nie byly to silniczki nie podnosilyby i nie opuszczaly swiatel.Sprawdzalem i silniczki przy kreceniu opuszczaja i podnosza swaiatla.A jesli chodzi o ta regulacje to mniemam ze chodzilo ci o moment kiedy bylem na diagnostyce.Wtedy jak diagnosta mi ustawial to mialem na zero.Takze nie wiem juz sam jak mam je ustawic prawidlowo do gory jesli nie mam takiej mozliwosci chyba.Pozdrawiam i prosze o pomoc! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HubeRRo Zgłoś #11 Napisano 22 Lipca 2009 Witam! Moi drodzy (...) Czy to normalne? macie jakieś pomysły??? z góry dzięki za pomoc. Silniczki są identyczne i (teoretycznie) pracują tak samo.Mogło się jednak zdarzyć, że uszkodził się mechanizm pozycjonowania i trzpień będzie poruszał się pomiędzy skrajnymi położeniami. Wyjmij oba silniczki i dokładnie zmierz jak bardzo się wysuwają na każdym ustawieniu przełącznika (0-4). Jeśli oba wysuwają się na tą samą wysokość, to znaczy że same światła są niesymetryczne i nie odchylają się tak samo. Jeśli jednak to wina silniczków, to musisz kupić nowy (sprawny). piniu2152 Jeśli rozłożysz silniczek, będziesz mógł go jeszcze lekko wysunąć. Będzie do tego potrzebny zasilacz 12V który podpinamy bezpośrednio do styków silniczka na płytce drukowanej. Wtedy trzpień wysunie się maksymalnie, poza zakres regulacji elektrycznej. Jednak jeśli podepniesz silniczki do instalacji auta, wrócą w pozycję wyznaczoną przez przełącznik. Jeśli to nadal nie wystarczy, spróbuj podnieść całe klosze. Ostatnią możliwością jest zdobycie zaślepek od silniczków. Mają taki sam trzpień i szybko montują się w gniazdach po silniczkach. Musiałbyś je troszkę przedłużyć i na pewno byłoby dobrze. Tylko niech nie przyjdzie Ci na myśli wypięcie odbłyśnika z zaczepu silniczka. Oczywiście wtedy światła troszkę się podniosą, ale na wybojach będą "latały" we wszystkie strony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piniu2152 Zgłoś #12 Napisano 22 Lipca 2009 Silniczki są identyczne i (teoretycznie) pracują tak samo.Mogło się jednak zdarzyć, że uszkodził się mechanizm pozycjonowania i trzpień będzie poruszał się pomiędzy skrajnymi położeniami. Wyjmij oba silniczki i dokładnie zmierz jak bardzo się wysuwają na każdym ustawieniu przełącznika (0-4). Jeśli oba wysuwają się na tą samą wysokość, to znaczy że same światła są niesymetryczne i nie odchylają się tak samo. Jeśli jednak to wina silniczków, to musisz kupić nowy (sprawny). piniu2152 Jeśli rozłożysz silniczek, będziesz mógł go jeszcze lekko wysunąć. Będzie do tego potrzebny zasilacz 12V który podpinamy bezpośrednio do styków silniczka na płytce drukowanej. Wtedy trzpień wysunie się maksymalnie, poza zakres regulacji elektrycznej. Jednak jeśli podepniesz silniczki do instalacji auta, wrócą w pozycję wyznaczoną przez przełącznik. Jeśli to nadal nie wystarczy, spróbuj podnieść całe klosze. Ostatnią możliwością jest zdobycie zaślepek od silniczków. Mają taki sam trzpień i szybko montują się w gniazdach po silniczkach. Musiałbyś je troszkę przedłużyć i na pewno byłoby dobrze. Tylko niech nie przyjdzie Ci na myśli wypięcie odbłyśnika z zaczepu silniczka. Oczywiście wtedy światła troszkę się podniosą, ale na wybojach będą "latały" we wszystkie strony. HubeRRo Nie bardzo rozumiem co miales na mysli piszac zebym sprobowal podpiac zasilacz skoro nawet jesli go troszke podniose to i tak po podlaczeniu do instalacji w aucie i tak powroci na swoje wczesniejsze ustawienie.Jesli chodzi o klosze to juz probowalem je podniesc i powiem Ci ze nie dalo to rwzultatu.Owszem moglbym je pewnie podniesc wyzej ale wtedy nie mial bym symetrycznych szczelin miedzy kloszem a pozostalymi czesciami karoserii.Pisales cos o tych zaslepkach ale ja nawet nie wiem jak one wygladaja.Moglbys wyslac mi jakiegos linka zebym mogl podpatrzyc jak one wygladaja?Moze ktos by mogl sie odezwac na moje gg?/8595956 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HubeRRo Zgłoś #13 Napisano 23 Lipca 2009 Nie bardzo (...) sie odezwac na moje gg?/8595956 Na wstępie, to proszę Cię o skorzystanie z jakiegoś edytora tekstu z korektą błędów, bo ciężko się czyta Twoją wypowiedź. Co do meritum... Chodziło mi o to, żeby te silniczki maksymalnie wydłużyć i tak zostawić, nie podłączając do instalacji. Skoro piszesz, że nie będziesz ich używał, to może warto. Co do kloszy, to chodziło mi o to, żeby delikatnie zmienić ich ustawienie, tj podnieść przód klosza a opuścić tył. Podnoszenie całego klosza mija się z celem, bo niewiele da. Co do zaślepek, to ja mam takie w swoich nowych lampach (były jak kupiłem) ale nie mam czasu zainstalować tam silniczków i znów regulować świateł... Jak przyjadę do domu, postaram się wyjąc jeden i zrobić zdjęcie, będziesz chociaż wiedział, jak to wygląda. Jakbym się sprężył przez weekend, to może miałbym chwilę czasu i zamontował oryginalne silniczki, wtedy te zaślepki byłby mi zbędne, wiec mogłyby powędrować do Ciebie, ale to tak jak mówię, muszę mieć wenę i trochę czasu. Zrób zdjęcie tej twojej lampy, jak jest zamocowana w aucie i podeślij na maila, spróbujemy coś wykombinować! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roddy Zgłoś #14 Napisano 23 Lipca 2009 Owszem moglbym je pewnie podniesc wyzej ale wtedy nie mial bym symetrycznych szczelin miedzy kloszem a pozostalymi czesciami karoserii Z boku lampy jest taki trzpień mimośrodowy, do regulacji położenia lampy w karoserii, dostępny jest po wyjęciu kierunkowskazu. Spróbuj poluzować śruby mocujące lampę i na tym trzpieniu przesunąć dół lampy bardziej do przodu. Może wtedy wystarczy zakresu. Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
autosan Zgłoś #15 Napisano 27 Sierpnia 2009 cześć koledzy, a w moim B5 trzpień w lewym reflektorze (siedząc za kierownicą) w ogóle nie dochodzi do gniazka w odbłyśniku. z prawej strony nie ma problemu, ale lewa to lipa. przecież nie może miec na to wpływu pochodzenie angielskie auta. lampy są nowe, europejskie....obydwie depo, ale te najtańsze. inna sprawa, że diagnosta nie jest mi w stanie wyregulować wysokości świecenia. chyba sie wpakowałem w jakiś reflektorowy bubel... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gerwazy007 Zgłoś #16 Napisano 27 Września 2009 cześć koledzy,a w moim B5 trzpień w lewym reflektorze (siedząc za kierownicą) w ogóle nie dochodzi do gniazka w odbłyśniku. z prawej strony nie ma problemu, ale lewa to lipa. przecież nie może miec na to wpływu pochodzenie angielskie auta. lampy są nowe, europejskie....obydwie depo, ale te najtańsze. inna sprawa, że diagnosta nie jest mi w stanie wyregulować wysokości świecenia. chyba sie wpakowałem w jakiś reflektorowy bubel... Też mam ten problem, nie mogę trafić koncówkami silniczków do tych rowków w świtłach. Jak to robicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maslog Zgłoś #17 Napisano 27 Września 2009 inna sprawa, że diagnosta nie jest mi w stanie wyregulować wysokości świecenia. chyba sie wpakowałem w jakiś reflektorowy bubel... Jeżeli silniczek lampy nie jest zaczepiony o odbłysnik to nie ma takiej mozliwości abyś wyregulował lampę ponieważ odbłyśnik nie ma punktu podparcia (zaczepienia) i bez względu na wszelaką regulację odbłyśnik i tak będzie sobie "wisiał" i świecił tam gdzie chce.nie mogę trafić koncówkami silniczków do tych rowków w świtłach. Jak to robicie? A może to nie silniczek trzeba wciskać mocno w lampę, a tylko odbłyśnik cofnąć w stronę silniczka. Być może jest tak mocno wypchany do przodu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gerwazy007 Zgłoś #18 Napisano 27 Września 2009 A może to nie silniczek trzeba wciskać mocno w lampę, a tylko odbłyśnik cofnąć w stronę silniczka. Być może jest tak mocno wypchany do przodu czyli trzeba wyjąć lampę i ją rozebrać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roddy Zgłoś #19 Napisano 28 Września 2009 Też mam ten problem, nie mogę trafić koncówkami silniczków do tych rowków w świtłach. Jak to robicie? Zdjąć gumowe osłony żarówek. W razie potrzeby wyjąć żarówki. Tak, aby móc pewnie złapać palcami cięgno odbłyśnika. Przyciągnąć cięgno maksymalnie w stronę gniazda korektora. Teraz najtrudniejszy moment. Drugą ręką wsunąć korektor do gniazda, kulkę trzpienia nałożyć z boku na cięgno odbłyśnika (cierpliwości, rzadko udaje się za pierwszą próbą). Jeżeli kulka zepnie się z cięgnem, dopiero wtedy obrócić korektor ustalając go w bagnecie. Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mikus Zgłoś #20 Napisano 7 Grudnia 2009 Witam wszystkich forumowiczów. Mam nadzieję, że ktoś znajdzie mój post i może mi co nieco pomoże. A więc kupiłem soczewki od depo, i chciałem wykręcić tą zaślepkę z trzpieniem, żeby założyć silniczek, no i teraz mam mały problem, gdyż nie wiem czy tak to powinno być, bo cały odbłyśnik sobie lata góra-dół, a nie wiem naprawdę czy on powinien być jakoć u dołu przymocowany czy tak po prostu musi być, żeby móc regulować wysokość świateł. Mam po prostu wrażenie, że nie chcący coś zepsułem, może wyjmując (wykręcając) tą zaślepkę coś oderwałem. Ogólnie to trochę teraz tam lata w środku, jak docisnę palcem to jakby się nie licowało jakoś za dobrze. Jeżeli ktoś wie czy tak to ma wyglądać, czy może rzeczywiście coś uszkodziłem to proszę o pomoc. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach