Skocz do zawartości
mat1as

Głośne buczenie 3 - 3,5 tys. obrotów

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka

 

Od dłuższego czasu mam problem z buczeniem w przedziale obrotów od 3 do 3,5 tys. obrotów. A mianowicie jadąc sobie na jakimkolwiek biegu gdy silnik wchodzi na te obroty to strasznie buczy, pałka się przegła gdy 2 dni temu jechałem autostradą i te obroty to prędkość od 110 to 125. Później buczenie ustaje i normalnie jest w środku. Całą drogę jechałem więc ponad 130 bo poniżej szlag mógł trafić od buczenia. Najgorzej jest jak zwalniam na biegu i wejdzie w ten przedział to normalnie jak odrzutowiec.

Na zewnątrz auto chodzi cichutko w pozostałych obrotach też. Kiedyś też było to słychać ale teraz to się nasiliło że nie można wytrzymać.

 

Byłem u tłumikarza on od niechcenia popatrzył od spodu na wydech , przygazował i mówi że jest w porządku. Co to może być ???

Wydaje mi się że wydech tylko z zewnątrz są dobre końcowy ma dopiero 5 miesięcy, który może taki efekt dawać??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie masz czasem pustego katalizatora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tzn?? nic przy kacie nie robiłem nigdy także jest cały tak jak go w fabryce założyli i jak stwierdził "spec" w idealnym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o tłumiki to w środku najbardziej będzie hałasował drugi od końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam na wydech, ale skrzynia, sprzeglo, mech. roznicowy, Ew. gdzies w silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak jest u was w autach przy różnych obrotach?? jest w jakimś przedziale głośniej czy nie??

jak wrzuciłem na luz to nie buczało także chodzi raczej o wydech bo na postoju też w jak dam w gaz to dzieje się to samo tylko nie wiem jak to sprawdzić, żeby czegoś niepotrzebnie nie wymienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ma tłumik dziurawy na środku i tak mam ze przy 130 i na luzie jest cisza można powiedzieć 2 przedziały 90 lub 130 to tak jak by w ogóle nie pracował a tak to aż drży mi wszystko ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EW. gumy mocujace wydech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok w takim razie zaraz po świętach pojadę na jakiś kanał i sam dokładnie sprawdzę cały układ, szczególnie środkowy tłumik i te mocowania też.

jak narazie dzięki za pomoc jak sprawdzę to dam znać.

 

pzdr i wesołych świąt

 

Mat1as

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie ten sam problem :/ a to uciążliwe bo to akurat przy 100-120k/h od 130 robi sie cisza :/ ale ja wywalem kata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam dokładnie ten sam problem :/ a to uciążliwe bo to akurat przy 100-120k/h od 130 robi sie cisza :/ ale ja wywalem kata...

 

tzn. wywaliłeś kata ?? czy jak??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja tez w moim juz :D pasku mam takie buczenie i zaczyna sie wlasnie na 3000 i zanika tak na 3400 niezaleznie od biegu i predkosci wyjatek luz wtedy nie buczy. Bylem u mechanika i wymyslil ze to plecionka (wyglada jak pierwszy tlumik krotka i sluzy do amortyzowania wydechu) nadaje sie do wymiany. Zostala wymieniona (wycieta i przyspawana nowa) i auto przez 1 miesiac buczalo ale mniej teraz znow jest to samo. na poczatku fajne to sie wydawalo niby tuning ale teraz wkurza. Dodam ze tlumiki sa wymienione, nieoryginalne, a wczesniej jak buczal byly jeszcze niemieckie. Takze to nie ma znaczenia przynajmniej u mnie. katalizator byl dobry ale po zrobieniu silniczka na cacy to go wydmuchalo normalnie wata mi wychodzila wydechem. Takze to tez nie mialo znaczenia nawet gdy kat byl w miare dobry to buczal takze przed remontem. Ale wydaje mi sie (choc jestem zielony) ze chodzi o wydech bo powietrze ma jakies zawirowania tylko dziwne ze tylko przy tych obrotach. Jak kolego rozwiazesz sprawe daj znac. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k

Hej!

Ja też wyraźnie mam głośniej od silnika w środku tym przedziale obrotów ale też wyczuwam drgania od silnika więc podejrzewam poduszki skrzyni i silnika. Niedługo wymienię rozrząd i przy okazji wszystkie poduchy zmienię. Dam znać na forum jeśli będzie efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Siemka

 

Od dłuższego czasu mam problem z buczeniem w przedziale obrotów od 3 do 3,5 tys. obrotów. A mianowicie jadąc sobie na jakimkolwiek biegu gdy silnik wchodzi na te obroty to strasznie buczy, pałka się przegła gdy 2 dni temu jechałem autostradą i te obroty to prędkość od 110 to 125. Później buczenie ustaje i normalnie jest w środku. Całą drogę jechałem więc ponad 130 bo poniżej szlag mógł trafić od buczenia. Najgorzej jest jak zwalniam na biegu i wejdzie w ten przedział to normalnie jak odrzutowiec.

Na zewnątrz auto chodzi cichutko w pozostałych obrotach też. Kiedyś też było to słychać ale teraz to się nasiliło że nie można wytrzymać.

 

Byłem u tłumikarza on od niechcenia popatrzył od spodu na wydech , przygazował i mówi że jest w porządku. Co to może być ???

Wydaje mi się że wydech tylko z zewnątrz są dobre końcowy ma dopiero 5 miesięcy, który może taki efekt dawać??

 

Witam. Mam dokładnie to samo, tylko że u mnie zaczyna się już od 2500 obr./min. Walczę z tym już od 2 lat. Na razie to sobie odpuściłem, ale wiosną znów wrócę do tematu. Najbardziej podejrzewam układ wydechowy, następnie masę przeciwibracyjną przedniego zawieszenia. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek27

Podpinam sie pod temat.....problem rozwiazany?Bo jak zwlaniam od 130 km/h,to mam wrazenie,ze saaaaaaaaamolotem lece...a przy przyspieszaniu te buczenie sprawia,ze nie mam serca gonic mojego paska pow 3,5 obr/min:/Moze to turbina wydaje takie dzwieki...??

 

 

No to mam pewna teorie.Wydaje mi sie,ze owe dzwieki wydaje powietrze pompowane przez turbine i odbijajace sie od silnika,a powodem jest niedostatecznie sprawna przeplywka.Zaniza ona wartosci powietrza,wobec czego dawka paliwa jest niewystarczajaca na spalanie (w rzeczywistosci wiekszej) ilosci powietrza,odbija sie ono od silnika i wraca do turbiny i tak w kolko(buczenie)...przy predkosciach pow 130km/h ilosci powietrza praktycznie sie nie zwieksza,zwieksza sie natomiast dawka paliwa,jak i ilosc spalanego powetrza,jest go mniej w ukladzie,i jego nadmiar nie halasuje...taka ot teoria,jakby ktos mial okazje sprawdzic to w praktyce....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ty masz diesla a ja mam benzynę a to całkiem zmienia postać rzeczy .0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Stawiam na masę przeciwwibracyjną belki przedniego zawieszenia. Sama nazwa wskazuje, że jej zadaniem jest tłumienie wibracji. Musi ona mieć jakie specjalne wewnętrzne własności tłumiące wibracje. W przypadku, gdy straci te własności, powstają wibracje, które w rzeczywistości odbieramy jako buczenie czy huczenie w przedziale 2500 - 3500 obr./min. Inaczej nie da się rozsądnie i logicznie wytłumaczyć celowości umieszczenia tego klocka w belce przedniego zawieszenia. Znajomy ma się dokładnie dowiedzieć w warsztacie w Niemczech na temat masy przeciwwibracyjnej. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość goofer00

Witam dołączam sie do tematu ten sam problem buczenie z drganiami nawet przed 3000 obr. do ok 3400 i pozniej jest normalnie tez na kazdym biegu dodam ze mam automata,odczuwam tez ze przy tych obrotach brakuje jakby mocy sprawdze teorie kolegi od diesla mimo ze mam benzyne moze to zeczywiscie wina złego dawkowania paliwa/powietrza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie witam wszystkich. Wracam do tematu huczenia silnika. Wczoraj zrobiłem trasę 400 km i tak mi to huczenie silnika dokuczyło, że postanowiłem ostro wsiąść się za ten problem. Tak dalej być nie może. W końcu jazda na trasie takim samochodem z prędkością 90 - 130 km/h to prawdziwa męczarnia - tak nahuczy w głowie, że człowiek po trasie jest bardzo wyczerpany. Najgorsze jest to, że nikt się na tym nie zna, żeby chociaż podpowiedzieć, co jest przyczyną tego stanu rzeczy. A przyczyna musi być, skoro jest skutek. Postanowiłem więc sam dokładnie zdiagnozować ten problem i go usunąć. O postępach moich działań postaram się informować na tym forum. Gorąco też zapraszam do dyskusji na ten temat. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba przejzec caly uklad wydechowy mialem tak kiedys z innym samochodem czesc spalin uderzala w podloge pekniecie na spawie nie bylo widoczne na kanale:Dale od gory wydechu mala dziurka a szum w srodku jak F16.:6:57:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności