Przeguby - jakie?

[witek_rz]

Witam.

Mam do zrobienia przeguby, chodzę, pytam i nie wiem, jakie założyć. Z tego, co się dowiedziałem, są dwa rodzaje przegubów. Tańsze za ok.80-90zł i droższe za ok.120-150zł,·Jaka jest różnica między nimi?

O ile dłuższa jest trwałość tych droższych i jaka jest trwałość przegubów.

W czym jeszcze są leprze te droższe?

 

Na ALLEGRO znalazłem: cena 110 zł, producent NDK.

 

Pozdrawiam

[Gość kotweiler]

Taniochy nie zakładaj. Spotkałem dwa przypadki, urwanego gwintu na półosi. Jeden właśnie w Passacie u taryfiarza. Z tego co pamiętam, to założył jakąś taniochę i jeździł około dwóch mięsięcy, zerwało gwint razem z nakrętką. Dziwne, że mu koło nie odpadło, no ale wiadomo, złotówa jeździ powoli, żeby licznik naganiać. Drugi przypadek, trochę gorszy w Seacie Ibiza Z 1992 r, urwał się gwint razem z nakrętką, koło wyskoczyło, wbiło się pod błotnik, furę obróciło- kolizja, no i blacharka była do roboty. Chcesz to wierz, nie chcesz wierzyć, to zakładaj;). Przegub jak wiesz, nie tylko napędza koło, ale ustala też łożysko i trzyma piastę. Po zerwaniu gwintu na przegubie, koło wyłazi razem z piastą. Przy okazji, moment dokręcenia nakrętki czopa półosi to 23 kGm. Jeżeli zakładasz dla siebie, to załóż Lobro, ew. Pascal, nie eksperymentuj - towar sprawdzony.

[sebam]

Załóż Ruville i bedziesz zadowolony. Też około 110zł kosztuje, ale to porządny przegub. Nie kupuj takich za 50zł z Allegro, bo mogą tygodnia nie wytrzymać.

[Gość Czaro 35i]

witam. zakladaj przeguby firmy LOBRO (byly montowane w fabryce vw jako pierwszy montaz) drozsze ale mocne a pamietaj ze to element napedu najbardziej dostajacy po dupie. juz 20tysiecy po wymianie u mnie i wszystko ok,inwestujesz w swoje bezpieczenstwo, pamietaj!

[Gość LegoS]

Załóż Ruville i bedziesz zadowolony. Też około 110zł kosztuje, ale to porządny przegub. Nie kupuj takich za 50zł z Allegro, bo mogą tygodnia nie wytrzymać.

popieram tez ostatnio wymienialem na ruville i osztowaly do paska 91r ok 90 zł a jkosciowo bdb i jak narazie wszytko elegancko

[Gość fazol]

witek podjedź sobie na ul lwowską tam mają oryginalne albo zamieniki lepszej jakości no i taniej niż nie jeden sklep z cześciami do vw (np. szik)

[witek_rz]

Witam. Dzisiaj zakupiłem wreszcie przeguby: Ruville. Podczas zakupu miłe zaskoczenie, w komplecie w opakowaniu oprócz tego co ma być, duża tuba smaru i... prochownik (byłem przekonany, ze będę musiał go dokupić osobno). Za komplet na koło zapłaciłem 106,84 złotego.

Montaż dopiero po niedzieli.

Do wiadomości "swojaków" dodam, że kupiłem w sklepie: Auto-Partner na ul.Sikorskiego106

[sebam]

Co to jest ten prochownik?

[Danek75]

Co to jest ten prochownik?

 

No właśnie. Też wczesniej o tym nie słyszałem. A przymierzam sie do zakupu...

[Gość sfaragdas]

macie racje z przegubami nie ma zartow lepiej kupic dobre a nie tanie zamienniki... ja na tanich zamiennikach sie juz przejechalem nie jednokrotnie ale nie dotyczylo to akurat przegubow. I tak jest wszedzie obudowa telefonu zamiennik = szit, klamki zamiennik = szit, nadkole zamiennik = szit, dalej nie bede wymienial. jak ktos chce dbac o swoje bezpieczenstwo to polecam produkty markowe pozdrawiam.

[adam_waw]

I tak macie szczęście - macie wybór pomiędzy zamiennikami a oryginałem z ASO. Ja z racji automatu niestety takiego wyboru nie miałem. Potrzebowałem wymienić oba przeguby wewnętrzne (też specyficzne dla automatu), i okazało się, że sam przegub nie występuje, tylko z całą półosią. Koszt 2 półosi do mojego autka wyniósł nieco ponad 3.000 zł. I jak tu nie 'kochać' ASO? Dobrze, że gdy sprzedawali gumkę na pedał hamulca, to występowała sama gumka, a nie z połową podłogi i fotelem kierowcy

[Gość sfaragdas]

hee tak wlasnie jest... jak sie ma automacik czy synchro unikalne rozwiazania ale szczerze mowiac chcialbym synchro

[Gość kotweiler]

Co to jest ten prochownik?

 

Prochownik:p chyba coś co osłania od prochów czy paprochów, myślę, że chodzi o gumową osłonę przegubu. Kiedyś na mazurach spotkałem się z nazwaniem tej osłony "pylnik".

[Gość fazol]

chłopaki prochowniki to sa osłony gumowe zabezpieczające części ruchome przez zanieczyszceniami zewnętrznymi np tj. piasek woda itd a w przegubach sa barzo ważne nawet jeżeli macie małą dziurke = wymiana no chyba że chcecie wymienić całośc czego nie rzycze bo to są koszty

pozdro

[chris]

Witam. Dzisiaj zakupiłem wreszcie przeguby: Ruville. Podczas zakupu miłe zaskoczenie, w komplecie w opakowaniu oprócz tego co ma być, duża tuba smaru i... prochownik (byłem przekonany, ze będę musiał go dokupić osobno). Za komplet na koło zapłaciłem 106,84 złotego.

Potwierdzam - prochownik był i tak jak kolega kupiłem również Ruville/Metelli (zewn./wewn.). Jasne, że najlepsze byłyby Lobro/Spidan (oryginały) ale cena dość zaporowa (tym bardziej, że wymieniałem wszystkie cztery) i "krakowskim targiem" poradzono mi te, jako przyzwoite klasowo i jakościowo przeguby. Jeżdżąc spokojnie, to podejrzewam, że "przeżyją" one to autko . Tylko cenowo wyszło to więcej, ale to już chyba kwestia sklepu.

I jeszcze jedno - polecam ustawić sobie po wymianie geometrię przedniego zawieszenia (zresztą nie tylko - robię to zawsze raz do roku, a nawet częściej i zdziwilibyście się, jak nasze dziurawe drogi potrafią rozregulować przednie zawieszenie).

[Gość kotweiler]

Ruville to jeden z lepszych zamienników. Ale jednak jak furak pociągnie jeszcze pod 200 km/godz, to miałbym mieszane uczucia, jakby mnie koło wyprzedziło. Dla pewności zakładam LOBRO, zewnętrzne to już 100%. Czasami zdarza mi się pocisnać trochę szybciej, a wtedy człowiek nie pamięta akurat o tym, że przegub może nie wytrzymać. . Mam teraz do zrobienia VW z zerwanym sworzniem zawieszenia, założony był taki za 20 zł. Skutki oszczędności opłakane, teraz to 1000 zł musi wyłożyć, żeby to naprawić. Całe szczęście, że dzwona nie zaliczył, ale po tym filmie grozy, powiedział, że mu sie horyzonty myślowe powiększyły. Później dodam zdjęcia.

[witek_rz]

Witam.

Przeguby założone. Miło teraz słyszeć, że nic nie słychać w czasie jazdy. Zdążyłem już się przyzwyczaić do tego rzegotania...

 

Jak już wcześniej pisałem, byłem miło zaskoczony tym, że w komplecie były również prochowniki. Radość moja trwała jednak tylko do chwili, gdy pojechałem do mechanika. Powiedział, że tych opasek które są w komplecie nie założy, bo są dziadowskie i żebym kupił porządne (pokazał mi jakie). Ruszyłem więc na poszukiwania owych „porządnych” opasek. W kolejnym, trzecim sklepie znalazłem takie „porządne”. Dałem sklepikarzowi prochownik, by dopasował mi odpowiednie opaski.

Dopasował.

Zapłaciłem.

Poleciałem do mechanika.

Rozkręcił autko.

Zakłada prochowniki.

Zakłada opaski i... niespodzianka. ZA MAŁA ŚREDNICA OPASEK.

I co? Kicha na całego.

Zadzwonił do swojego dostawcy, przywiózł mu opaski (we właściwym rozmiarze), ale... takie same jak te które były w komplecie z przegubami.

Totalna porażka. Zamiast „operacji” trwającej niespełna godzinkę, zrobiło się ponad dwie, a i tak mam opaski (wg mojego mechanika) bardzo kiepskiej jakości.

 

Dlaczego tak to opisuję? Bo ta cała sytuacja bardzo mocno mnie poirytowała, żeby nie powiedzieć wqr...ła. idzie się przecież do sklepikarza od części samochodowych, a nie do buraka od kartofli (przepraszam, nie chciałem tu urazić uprawiających ziemię) powinien przecież znać się na tym co sprzedaje.

 

Właściwe opaski do przegubów RUVILLE to: fi 32 do 35 i 90 do 95 (do autka: 90rok ; 1,8 benzyna)

 

Pozdrawiam wszystkich. Witek

[Gość fazol]

trzeba bylo opaski wymienic zawsze możesz, jak ci dał nieodpowiednie

[Gość kokos607]

Witam moze ktos podpowiedziec w jaki najszybszy sposob wymienic zewnetrzny przegub bo na lewym mam luzy zauwazylem ze prawa poloska jest o wiele grubsza od lewej czy ta grubsza to wzmacniana, oryginalna,a moze juz wymieniana??

[witek_rz]

trzeba bylo opaski wymienic zawsze możesz, jak ci dał nieodpowiednie

Tak też zrobiłem. Nie mniej jednak miałem z nimi sporo problemu.

Dla Twojej wiadomości fazol kupowałem je w sklepie na Lwowskiej, który mi kiedyś poleciłeś. Dopiero dzisiaj dali mi właściwe opaski, ale wiązało się to z kolejną, trzecią moją wizytą w tym sklepie.

 

P.s. Oczywiście nie mam nic do Ciebie fazol, przecież to nie Twoja wina, ze tam jest kiepska obsługa.