Skocz do zawartości
MłodyWilk22

Przegoniłem do 190km/h i zacząl głośno chodzić...

Rekomendowane odpowiedzi

110 AFN

Pierwszy raz od kiedy go mam chciałem sprawdzić ile z niego wycisne.

Rozbujałem go do 190km/h i skończyła sie prosta... Wróciłem do domku i było wszytsko ok. Po 2 godzinach zapaliłem autko i pojechałem do dziewczyny. Przy parkowaniu pod domem usłyszałem ze jakoś dziwnie głośno chodzi, ale nic. Na drugi dzien odpalam auto, a tu totalny szok. Chodzi 2 razy głosniej!!!

Jak się nagrzeje, jest jest troszkę ciszej, ale nie chodzi tak jak dawnej. W srodku słychac takie głebokie rytmiczne wraz z cykaniem silnika ,,tum, tum, tum". A pod maską słuchać takie deliaktnie metaliczne stukanie....

 

Kolega z forum podpiął mi VAg-a, ale nic nie wyszło - zero błedów, kąt wtrysku ok.

 

Obsłuchalismy cały silnik i cięzko jak cholera cokolwiek zdiagnozowac:(

Niby z głowicy, a niby gdzies z boku po stronie turbiny...

Wykluczam EGR - bo ścigałem węzyk i dalej to samo.

Mam do wymiany ten elastyczny łącznik na wydechu bo od jakiegoś czasu mi rezonuje w środku, ale nie wydaje mi się, zeby to miało coś wspulnego. Raczej tez niemożliwe, żeby układ wydechowy się gdzieś rozszcelnił bo raczej byłby to inny dzwięk.

 

Oleju nie bierze - stan górna kreska na bagnecie.

 

Wszelkie sugestie mile widziane :)

 

Ps. A może katalizator mi się zapycha - przebieg 310kkm(sprawdzony w ASO).

 

Ps2. Moc jest ok, nie przechodzi w tryb awaryjny, spalanie ok, nie dymi. Tylko strasznie głośny sie zrobił:( Już nie cyka tak slicznie jak dawniej:(

Może popychacze szklankowe padły??? Ale tak nagle???

 

Pomocy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może przedmuchałeś tłumik (wypaliłeś). Być może gdzieś wydech dotyka budy i rezonuje. Ale to tylko sugestie. Czasami dwururka od wydechu się przepala i hałasuje. Powodzonka w szukaniu, poprzednio z rozrządem też ci kibicowałem. Raczej bym stawiał na przepalony łącznik który rezonując i dotykając budy przetarł się. Na pewno to jakas pierduła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawa

A któryś ze wtrysków w Twoim silniku się nie zawiesza.

Wydaje wtedy metaliczny stukot, podobny do tego jak by były za duże luzy zaworowe. Żeby sprawdzić na którym cylindrze należy popuszczać na zapalonym silniku kolejno przewody wtryskowe przy wtrysku. W momencie gdy stukot ustanie przy odkręcaniu któregoś ze przewodów, to wiesz na którym cylindrze jest problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i dobry pomysł z tym popuszczaniem wtrysków - nic nie zaszkodzi sprawdzić:)

 

W tygodniu bede sie wybierał do zakładu na wymianę łącznika elastycznego to od razy wywale katalizatro i sprawdzą mi cały układ wydechowy - bo też mi się coś wydaje, że coś przepaliłem w układzie:)

 

Ps. Dzięki za kibicowanie - od razu lepiej się pracuje:vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawa

W moim b5 (rocznik 97 ) jak "odkleił" się wkład katalizatora od obudowy to po pierwsze silnik się dusił a po drugie to na wolnych obrotach było słychać tak jak gdyby jakaś blaszka się poluzowała w układzie wydechowym.Oczywiście szybka operacja wyjęcia serca no i było już ok.Nawet jakiś taki się zrobił dynamiczniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MłodyWilk22 mam co prawda 1.8T ale coś zasugeruje (niestety nie mogę posłychać Twojego odgłosu).

Rok temu zaraz po kupnie przegoniłem go tak konkretnie i od tego czasu jek się zgrzał to miałem metaliczne stuki (bardzio podobne do padniętego wtrysku w TDI) nikt nie umiał mi pomóż aż do chwili kiedy zajechałem do kumatego mechaniora, cały dzwięk nagrałem aparatem cyfrowym i odtworzyłem mu w wasztacie ( bo nie zawsze tak metalicznie cykało) i co się okazało w 2 masie jedna ze sprężynek wylatywała z gniazda i pukała o obudowę a żeby było śmieszniej to przy ruszaniu 2 masa nie szarpała!

Jest to dość specyficzny dzwięk i jeśli masz mozliwość to nagraj to i prześlij mi na pocztę jak to będzie to to jesteśmy w "domu" mój mail to : [email protected] ale w każdym razie bierz też 2 masa pod uwagę jeszcze przy tym przebiegu.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie silnik się nie dusi i na dynamikę nię nie narzekam. I wcale nie wydaję mi się, zeby te odgłosy pochodziły z układu wydechowego... No ale może się przenosi...

Tak czy siak wyrzucic katalizator nie zaszkodzi(bo i tak po takim przebiegu raczej pozytku z niego nie ma) a przy okazji wymienię ten łącznik przy turbinie.

 

A jak to nie pomoże to będe jeżdził dopuki się coś nie rozleci bo sam nie wiem gdzie szukac przyczyny - wtedy znajdzie się sama :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xprzemo

Sprawdź koło dwumasowe. To może być to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby wogóle tam zajrzeć to chyba roboty, ze ho, ho??? Muszę zwalać sprzęgło???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wez go porzadnie przegon jeszcze raz, ale porzadnie i nie tylko o predkosc max chodzi, tylko przyspieszanie z pelnym butem. moze silnik padnie to bedzie wiadomo co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wez go porzadnie przegon jeszcze raz, ale porzadnie i nie tylko o predkosc max chodzi, tylko przyspieszanie z pelnym butem. moze silnik padnie to bedzie wiadomo co i jak.

 

No właśnie - dobry pomysł. Lepiej jak w pobliżu domu coś ci padnie, niż by to miało się na trasie stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od tego czasu zrobiłem ponad 300km i własnie nie oszczędzam go ani trochę - a on służy bardzo wiernie tylko troszkę głośno :)

 

http://pl.youtube.com/watch?v=qwfhILeFEqQ

 

Nie jest to przypadkiem takie stukanie jak na filmie ??

 

Pozdr.

yazzie

 

Może nie aż tak, ale coś koło Tego:eek:

Co to tak stuka???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to była poduszka zawieszenia skrzyni biegów ...

Taki stukot, najbardziej słyszalny z boku i jakby z pod spodu :D

 

Pozdr.

yazzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kurcze własnie ten stukot dobiega najbardziej spod kół. Z przodu jak sie słucha przez grila to jest ok - ale z boku słuchać to najbardziej.

Jak jadę np na 5 biegu z 80km/h to przy prztspieszaniu zaczyna stukać, a jak odpuszcze gaz to cisza...

 

Nigdy nie sprawdzałem poduszek. Widać jakoś po nich, ze są zużyte???

Bo nie wiem jak sie je sprawdza???

 

Ostatnio był post odnośnie tego elastycznego łącznika na rurze wydechowej... I własnie tam wiele osób pisało, ze tak sie przewaznie zbiega, ze łącznik pada razem z poduszką...

 

W jaki sposób mam sprawdzić poduszki silnika i skrzyni???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:confused: ja nie pomogę, nie mam dużego pojęcia o tym co jest do czego i z czym się to je ;-)

Ale przypadek podobny do mojego więc zasugerowałem ...

Pozd.

yazzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Czech

Nie chcę straszyć ale chyba panewka na korbowodzie chwyciła i stąd ten stu. Spuść olej i przyjrzyj się czy nie ma opiłków. Jeśli będzie ok to wlej go do silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panewka???

Raczej mi się nie wydaje - już 400km na tym nastukałem i to bez oszczędzania... A silnik czasami nawet ciszej chodzi jak na poczatku tego hałasowania, a panewka raczej już by nie ucichła:)

Miałem walniętą panewkę w motocyklu to na zimnym silniku nie było jej wogóle słychac... dopiero po rozgrzaniu zaczynała walić.

A tutaj jest odwrotnie - jak sie nagrzeje to jest troszke ciszej i troszkę metaliczniej cyka. Bo na zimnym to raczej tak głeboko coś dudni.

 

Co raz bardziej skłania mnie do tych poduszek, zeby wjechać na kanał i dokładnie je poogladać...

Bo cały rezonans zaczął się od momentu kiedy wymieniałem koło rozrządu na wale silnika. Wtedy przy dokręcaniu śruby na wale uzyłem tyle siły, ze myślałem, ze mi silnik wyleci z ramy - bo nieźle sie wyprężył :) I własnie wtedy mogłem uszkodzić którąś z poduszek a teraz własnie umiera wydając takie metaliczne odgłosy.

 

Myslałem ten rezonans który się pojawił to od tego elastycznego łącznika rury wydechowej - ale on wygląda jak nowy, wiec chyba raczej bedą to poduszki silnika...

 

Co o tym myslicie :)???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panewka to raczej na pewno nie jest bo jak pisałeś na zimnym powinno chodzić w miare normalnie na rozgrzanym powinno ja bardziej słychać. A poduszka, też moze być, pojedz na kanał i dobrze poogladaj może coś znajdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mój znajomy mechanik obsłuchał silnik i mówi, że te stuki to moga być dwie rzeczy - popychacz szkalnkowy albo zawór.

Wolałbym to pierwsze :)

Ponoć nawet po ściagnięciu dekla nie widac zuzycia popychaczy. Wymienia się wszytskie, a koszt z tego co sie dowiedziałem niewielki...

Co myslicie - może to być przyczyną??? Rozumiem jakby stopniowo zaczynał być głośny... ale tak nagle??? Czy może po tym przegonieniu popychacz dostał wiekszego cisnienia i umarł...???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności