a.m.o.s Zgłoś #1 Napisano 2 Lutego 2008 Niestety wyszukiwarka wyrzuca tylko FAQ, które nie działa, więc przytoczę mój problem. Już przy zakupie pedał hamulca był dziwnie "tępy", a samo auto nie zwalniało najlepiej. Po wymianie tarcz i klocków z przodu oraz przetoczeniu bębnów (jajo) trochę się poprawiło. Po jakimś czasie bębny zaczęły piszczeć przy dochamowywaniu z małych prędkości. Zostały ponownie rozebrane, ale oprócz brudu nic nie było. Profilaktycznie wymieniłem jeszcze sprężynki. Hamulce raz piszczą, raz nie. Zauważyłem, że ręczny się haczy, tzn. po dłuższym postoju z zaciągniętym ręcznym, mimo spuszczenia dźwigni następuję przy ruszeniu szarpnięcie, tak jakby szczęki ciągle trzymały i dopiero przy obrocie koła puszczały. Siła hamowania wciąż jest nie satysfakcjonująca, chociaż może przesadzam bo dla porównania mam tylko 3-letnia corollę i 4-letnia A4. Wiem, że bębny mają problemy z samoregulacją i pewnie tu jest hund begraben, ale czy jest na to jakaś rada? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #2 Napisano 2 Lutego 2008 Bębny mają to do siebie, że od środka bardzo szybko pokrywają się cienką warstwą rdzy podczas mokrej pogody. Szczególnie szybko kiedy drogowcy solą drogi. Bywa, że szczęka "przypiecze" się za pośrednictwem korozji do bębna, ale łatwo ruszyć takie koło. Piszczenie ma prawo wystąpić - w końcu występuje tam tarcie. Jakiej firmy masz szczęki/bębny? Co do samoregulatora, to jego awaria lub wykończenie zakresu pracy objawia się tym, że trzeba bardzo wysoko podnieść dźwignię ręcznego. Ma tendencję do zapiekania się, warto czasem rozebrać i przesmarować mechanizm smarem wysokotemperaturowym (np miedziany). Generalnie w B3 hamulce chodzą nieco oporniej niż w najnowszych autach myślę że nie zaszkodzi sprawdzić skuteczność hamulców. Jeśli się okaże że są słabe to do sprawdzenia regulator siły hamowania, serwo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a.m.o.s Zgłoś #3 Napisano 2 Lutego 2008 Jakiej firmy masz szczęki/bębny? nie wiem, nie ja to rozbierałem, ale podejrzewam, że fabryczne sądząc po stanie w jakim były. Co do samoregulatora, to jego awaria lub wykończenie zakresu pracy objawia się tym, że trzeba bardzo wysoko podnieść dźwignię ręcznego. Ma tendencję do zapiekania się dokładnie takie objawy są - łapie na dwóch ostatnich ząbkach i po dłuższym postoju zapieka się lekko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #4 Napisano 2 Lutego 2008 Tendencję do zapiekania ma normalnie musisz zrzucić bębny i zobaczyć co się dzieje. Na szczęście operacja prosta i szybka. Potrzebujesz smar litowy (10 zł za puszkę 0,6 l), klucz nasadowy 24, kombinerki, śrubokręt taki żeby wszedł w otwór po śrubie, szmaty lub papierowe ręczniki. Reszta opisana na forum. Jeśli masz aparat ro zrób fotki szczęk jak to wygląda u Ciebie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach