Skocz do zawartości
Gość s.l.o.w.i.k

[B5] Zamarzające serwo, pedał twardy/miękki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość s.l.o.w.i.k

Jako świeży nabywca passata witam wszystkich VW-maniaków bardzo serdecznie.

 

Chciało by sie napisać szczęśliwy nabywca ale bardziej teraz pasuje zdezorientowany.

 

Kupiłem sprowadzonego z włoch paska B5FL 1.9TDI 130KM 2002 piękny śliczny poszukiwany od miesięcy. Zrobiłem nim około 500km i wszystko grało jak należy aż tu nagle nadeszły mrozy i się zaczęło. Na poczatek do wymiany poleciał akumulator (normalna sprawa), zamarzł płyn w spryskiwaczu (widocznie we włoszech zimowych sie nie używa) ale najgorsza sprawa to blokujące sie hamulce.

 

Po przejechaniu 200km zablokowały się hamulce (środek nocy, -10, do domu daleko) - laweta, noclek u znajomych i rano na warsztat. Po wymianie płynu (mechanik twierdził że płyn wygląda jak olej) regeneracji pompy hamulcowej wszystko wróciło do normy. Niestety nie na długo. po kolejnych 200km sytuacja się powtarza.

 

Dodam tylko, że na trasie momentami jest ok a po chwili klocki hamują. W mieście po kilku hamowaniach pedał twardnieje i hamulce blokują się tak, że nie idzie jechać.

 

Jak myślicie co to może być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość UkasHel

akurat mam tez sam problem teraz...wymieniłem juz płyn hamulcowy , dpowietrzyłem....byłem na kompie i dalej to samo...teraz wczoraj pojechałem na sprawdzenie cisnienia w serwie i w pompie i okazało sie ze serwo padło..nigdnie nie mogłem dostac do mojego modelu..wkoncu w poniedziałek ma byc, wymienia i mam nadzieje ze pomoze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem to samo, to nie jest wina pompy ABS, to wina serva.

rozwiązania są dwa albo wymiana serva albo wyciągnięcie go i skrócenie krućca wychodzącego z niego do pompy o parę mm. ja wybrałem drugie, znacznie tańsze rozwiązanie i jest ok juz 1,5 roku.

Pozdrawiam

Kuba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcat14
Jako świeży nabywca passata witam wszystkich VW-maniaków bardzo serdecznie.

 

Chciało by sie napisać szczęśliwy nabywca ale bardziej teraz pasuje zdezorientowany.

 

Kupiłem sprowadzonego z włoch paska B5FL 1.9TDI 130KM 2002 piękny śliczny poszukiwany od miesięcy. Zrobiłem nim około 500km i wszystko grało jak należy aż tu nagle nadeszły mrozy i się zaczęło. Na poczatek do wymiany poleciał akumulator (normalna sprawa), zamarzł płyn w spryskiwaczu (widocznie we włoszech zimowych sie nie używa) ale najgorsza sprawa to blokujące sie hamulce.

 

Po przejechaniu 200km zablokowały się hamulce (środek nocy, -10, do domu daleko) - laweta, noclek u znajomych i rano na warsztat. Po wymianie płynu (mechanik twierdził że płyn wygląda jak olej) regeneracji pompy hamulcowej wszystko wróciło do normy. Niestety nie na długo. po kolejnych 200km sytuacja się powtarza.

 

Dodam tylko, że na trasie momentami jest ok a po chwili klocki hamują. W mieście po kilku hamowaniach pedał twardnieje i hamulce blokują się tak, że nie idzie jechać.

 

Jak myślicie co to może być

Witam Kolego

Otóż moim zdaniem Twoje serwo "nabrało" wody. Dzieję się tak bardzo często bo w paskach bardzo często w podszybiu zbiera się sporo wody, tak że serwo do połówy pływa. Woda jest stąd że zatyka się na amen odpływ który jest pod akumulatorem. Nawet jeśli teraz jej tam nie ma (ktoś ja spóścił)to serwo i tak naciągło jej sporo. Zamarza, blokuje zawór regulacyjny i hamulce cały czas trzymają lekko, podczas jazdy nagrzewają się coraz bardziej i coraz bardziej hamują itd, itd.

 

Panowie

Nie dajcie się naciągnąć na jakiekolwiek wymiany serw. Wodę wypompować z serwa i przechodzi jak ręką odjął. Bardzo często też jest tak, że zamarza zaworek zwrotny przy serwie i rano pedał hamulca twardy jak skała a hampli nie ma, to też jest wina wody w serwie. Wyjąć króciec kątowy (który jest jednocześnie zaworem zwrotnym), włożyć cienki wężyk, najlepiej przeźroczysty) i wyciągnąć wodę, a jeśli macie możliwość to wysysarką do oleju też można. Zalać później trochę denaturatu, przepłukać i ponownie odessać. I zanim odwiedzicie serwisy troszkę sami pogłówkujcie, bo te naciągacze Was ze wszystkich pieniędzy obedrą.:mad:

Edytowane przez Du?y
2 scalone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k
:) pojawiło sie światełko w tunelu, jutro szukam wężyka i zasysanie. Wcześniej jeszcze przydało by sie podgrzać to servo, wprawdzie auto w garażu ale przy tych mrozach. Jutro powalczę i zdam relację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba głókowac, bo mechanicy tylko czekają na leszczy co to nic nie kumają, owszem nie mozna wiedziec wszystkiego, ale wiele można zrobic samemu lub z pomocą kolegów z forum. :);):cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcat14
Trzeba głókowac, bo mechanicy tylko czekają na leszczy co to nic nie kumają, owszem nie mozna wiedziec wszystkiego, ale wiele można zrobic samemu lub z pomocą kolegów z forum. :);):cool:

Zgadzam sięz Tobą kolego, żadnej filozofiii w aucie nie ma, kwestia podejścia i pomocy kolegów z forum:)

 

:) pojawiło sie światełko w tunelu, jutro szukam wężyka i zasysanie. Wcześniej jeszcze przydało by sie podgrzać to servo, wprawdzie auto w garażu ale przy tych mrozach. Jutro powalczę i zdam relację

Czekam wobec tego na efekty. Ja przeszedłem to wczoraj, robota przepierniczona ale się udało i działa. U mnie był ten problem że zaciągałem gębą, a woda rdzawa jak diabli, sam syf, dlatego jak masz kogoś kto wymienia oleje to jedź na wysysarkę. A żeby sprawdzić czy ta woda tam jest to zdejmij króciec z serwa, włóż wężyk, i dmuchnij, jak bedzie bulgotało to znaczy woda jest, tylko wężyk włóż tak żeby dostawał do dna serwa. Powodzenia:cool:

 

Aha i jeszcze jedno SLOWIK, ostatnia wizyta u mechanika pomogła tylko dlatego że pasek postał w ciepłym. Nawet gdyby nie zregenerował pompy i nie wymienił płynu to i tak by było dobrze, po prostu rozmarzł.

Edytowane przez Du?y
3 scalone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k

Zgadzam się z kolegami - nic tak nie pomoże jak porada kolegów z forum, dlatego pierwsze co zrobiłem po kupnie passata to rejestracja na forum.

 

Po przeczytaniu cennych wypowiedzi kolegów pobiegłem do garażu i powkładałem w to servo różne rureczki itp i okazało się że rurka jest sucha. Być może nie doszła tam gdzie trzeba ale pojawia się pytanie: Czy po wyjęciu serva da się je rozebrać w celu przeczyszczenie, stojąca woda mogła spowodować korozję w środku

 

Dodam tylko, że wkładana "rureczka" to coś w rodzaju długiej termokurczki więc sprawdzenie jest niewiarygodne. Jutro coś znajdę i będę dmuchał.

 

Dzisiaj kolejny dzień mojej walki

 

Dmuchanie przez rureczkę do serva nic nie dało, żadnych bulgotań ani śladów wody. Wyjąłem aku i zauważyłem że odpływ jest całkowicie zapchany przez piach lub coś w tym rodzaju, czyli duże prawdopodobieństwo, że stała tam woda. Zauważyłem również, że taki sam odpływ jest po 2 stronie pod servem i on również był całkowicie zapchany.

 

Polecam zerkniecie do tych odpływów i udrożnienie bo widać, że to standard

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podejrzewam że gdzieś zrobił się (zamarzający) zator wodny w przewodach hamulcowych?? płyn hamulcowy jest higriskopiny i ciągnie wodę z wilgoci - Płyn się wymienia co 2 lata więc na nic nie czekaj tylko wal na przegląd całego układu hamulcowego wraz z wymianą płynów.

 

Zgadzam się z kolegami - nic tak nie pomoże jak porada kolegów z forum, dlatego pierwsze co zrobiłem po kupnie passata to rejestracja na forum.

 

Jeszcze jeden wydatek Cię czeka - jak już naprawdę chcesz zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy zeta to sobie spraw kabelek VAG.

 

następnie uważnie poczytaj tematy w dziale Diagnostyka VAG...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k

Płyn hamulcowy był wymieniony i cały układ odpowietrzony. Dwa dni temu jak stał na dworze (-10C) to rano po naciśnięciu hamulca dało się słyszeć w okolicy pedału hamulca (może serva) coś w rodzaju pękającego lodu. Więc coś tam musi zamarzać ino nie wiadomo gdzie i co.

 

O kabelku już myślę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcat14
Płyn hamulcowy był wymieniony i cały układ odpowietrzony. Dwa dni temu jak stał na dworze (-10C) to rano po naciśnięciu hamulca dało się słyszeć w okolicy pedału hamulca (może serva) coś w rodzaju pękającego lodu. Więc coś tam musi zamarzać ino nie wiadomo gdzie i co.

 

O kabelku już myślę

Witam, jeśli serwo jest suche to spróbuj jeszcze dmuchnąć w ten zaworek zwrotny który wyjąłeś żeby dostać się do serwa (powinien działać tylko w jednym kierunku, jest strzałka) też czasem przymarza. Z tego co pamiętam jak miałem innego diesla to przy pompie waku też był założony zawór taki który otwierał się kiedy pompa robiła zbyt duże podciśnienie, jak zamarznie, hamulce też będą trzymać. W serwie też powinien być podobny zawór, ale to już moje dywagacje. Odmroź je, i wtedy susz, a zapobiegawczo hlupnij 50 denaturatu (tylko do serwa, sobie weź browca). I lepiej serwa nie rozbieraj za cholerę się go później nie da złożyć. Pozdrawiam

 

Ja podejrzewam że gdzieś zrobił się (zamarzający) zator wodny w przewodach hamulcowych?? płyn hamulcowy jest higriskopiny i ciągnie wodę z wilgoci - Płyn się wymienia co 2 lata więc na nic nie czekaj tylko wal na przegląd całego układu hamulcowego wraz z wymianą płynów.

 

 

 

Jeszcze jeden wydatek Cię czeka - jak już naprawdę chcesz zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy zeta to sobie spraw kabelek VAG.

 

następnie uważnie poczytaj tematy w dziale Diagnostyka VAG...

 

Zgadzam się z kolegą, płyn hamulcowy jest higroskopijny, ale to że może z tego powodu zamarznąć to raczej niemożliwe. Wymienia się go dlatego że zawilgocony przyspiesza korozję elementó układu a poza tym jest znacznie mniej odporny na wysoką temperaturęco znacznie obniża skuteczność układu hamulcowego.

Edytowane przez Du?y
2 scalone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k

Nadeszła odwilż i problemy zniknęły jak wymienię servo lub cokolwiek to nawet nie będę wiedział czy pomoże.

Jutro servo zaleję dynksem ale przez chleb nie będę przepuszczał :)

 

Zaworek zwrotny działa - dmuchałem w rurkę już wcześniej (dmucham - leci; wciągam - blokuje)

 

Podczas wyciągania tej rurki ucieka ciśnienie z serva więc sie zastanawiam czy jak mi sie kolejny raz zablokuje i wyciągnę tą rurkę to czy hamulce puszczą, czy nie ma to znaczenia.

 

Jeżeli chodzi o browca to uważam za płyn obowiązkowy w garażu :689:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość UkasHel

Bardzo mozliwe ze to od wody tylko ze u mnie juz było za pozno na jakakolwiek pomoc poniewaz serwo było całe zgnite w srodku..pewnie od wody...teraz juz 5 dni szukam serwa i nie moge dostac...:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Wez odrazu powiedz ktory mechanior chcial wymianiac Ci pompe ABS-niezly magik naciagacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k

Mechanior po opisie telefonicznym tak stwierdził, nie chciał bym podawać jego personaliów bo nawet nie widział samochodu więc nie można go tak oceniać.

 

Jak można sprawdzić poprawność działania serva.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość UkasHel

poprawnosc serwa mozna sprawdzic przez sprawdzenie cisnienia w nim... taki sprzet posiadaja tylko lepsze serwisy i wiekszosc ASO choc nie wszystkie... u mnie było to samo...wczoraj wymienili serwo i wszystko smiga jak trza...:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem tą samą sytuację!-2 stopnie wszyscy ruszyli z pod świateł a ja kurde stoję,jakby mnie przybetonowało do drogi aż mi sprzęgło zaśmierdziało kompletnie zbaraniałem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek moderator ma racje miałem to samo nie chciał hamować szczególnie rano gdy było po mroźnej nocy dramat był aż strach było jechać.wymieniałem płyn hamulcowy do tego okazało sie że tarcze w przodu sa popękane wymieniłem tez razem z klockami.Od tego momentu hamuje bez problemów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem Mercedesa model W 123 tzw. ''beczka''.

Zaraz po jego kupnie też blokowało mi hamulce i okazało się, że poprzedni właściciel dolał jakiegoś świństwa do zbiorniczka. W rezultacie czego " puchły" manżety uszczelniające w pompie hamul. co powodowało blokowanie tłoczków,a w następstwie tego hamulców. Zakupiłem zestaw naprawczy wymieniłem, zalałem świeżym płynem i kłopoty się skończyły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s.l.o.w.i.k
miałem tą samą sytuację!-2 stopnie wszyscy ruszyli z pod świateł a ja kurde stoję,jakby mnie przybetonowało do drogi aż mi sprzęgło zaśmierdziało kompletnie zbaraniałem!

 

i co było przyczyną ??

 

Kiedyś miałem Mercedesa model W 123 tzw. ''beczka''.

Zaraz po jego kupnie też blokowało mi hamulce i okazało się, że poprzedni właściciel dolał jakiegoś świństwa do zbiorniczka. W rezultacie czego " puchły" manżety uszczelniające w pompie hamul. co powodowało blokowanie tłoczków,a w następstwie tego hamulców. Zakupiłem zestaw naprawczy wymieniłem, zalałem świeżym płynem i kłopoty się skończyły.

płyn wymieniony (był jakiś taki oleisty) pompa hamulcowa zregenerowana, układ przepłukany = nic nie pomogło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności