Skocz do zawartości
zdun_VW

[silnik] Płyn chłodniczy - po prostu znika

Rekomendowane odpowiedzi

No i mam problem. Walczyłem z nim i przegrałem :/ Chodzi mianowicie o to, że od dłuższego czasu miałem problemy z poziomem płynu chłodniczego, miałem wycieki raczej nie małe. Zaczeło się od tego ,że wywalało płyn poprzez zbiorniczek - wymieniłem oring. Zaczeło się sączyć przy bloku silnika, tam gdzie jest kruciec z czujnikami - wymieniłem kruciec razem z oringami, zabezpieczyłem to jeszcze czerwonym silikonem. Zaczęło cieknąć z tego bocznego krućca - wymieniony i zabezpieczony czerwonym silikonem. No i po tym myślałem, że będzie ok, no niestety nie :/ Zaczęło puszczać na wężach- nowe opaski, tam gdzie trzeba było to puściłem nowe węże. Zalałem układ wodą i tak jeździłem, patrzyłem pod maske, wkońcu sucho. po paru dniach spojrzałem na stan płynu w zbiorniczku, okazało się, że jest za mało, dolałem ok 0,5 l, tłumaczyłem to sobie tym, że może układ musiał się odpowietrzyć a jak już to zrobił to poziom płynu opadł. Po 5 dniach dolałem 1 l :!: więc to na pewno nie jest już kwestia odpowietrzenia. No i tak jeżdże od ponad 1,5 miesiąca i cały czas musze dolewać tą cholerną wodę. Auto jest na gaz, silnik chodzi bez zarzutów, odpala normalnie bez żadnych przygód, uszczelka pod głowicą była wymieniana jakieś 3 lata temu. Myślałem tez, że może uciekać przy nagrzewnicy ale jakby w takich ilościach tam uciekało to miałbym powódź w samochodzie a tak nie jest, sucho jest. No i prosze was o pomoc, bo niedługo zapewne będa przymrozki i będe musiał zalać układ Borygo a jak dalejw takim tępie będzie mi znikał ten płyn to będe pracował tylko na borygo. Mechanik jest raczej ostatecznością, bo w takim przypadku pewnie tez nie będzie wiedział o co chodzi i zacznie wymieniać wszystko co mu przyjdzie do głowy a nie o to przeciez chodzi. tak więc pomóżcie :vw:

 

ps.

zauważyłem, że w układzie tworzy się jakieś dziwne ciśnienie, wg. mnie za duże i to zapewne ono spowodowało te wycieki, zaczęło się od najsłabszych miejsc. Sprawdzałem tez olej, nie ma śladów wody, stan jest cały czas ten sam. no a w zbiorniczku nie ma śladów oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli faktycznie jest za duże ciśnienie to albo przedmuchy pod uszczelką głowicy, albo masz zatkany korek od zbirniczka wyrównawczego i przy zbyt duzym ciśnieniu nie upuszcza nadmiaru ciśnienia, no a jeśli to tylko jakiś niezidentyfikowany mały wyciek to możesz spróbować użyć uszczelniacza do chłodnic w postaci proszku, kosztuje coś koło 5zł, sprawdzałem na sobie i zadziałał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jeśli faktycznie jest za duże ciśnienie to albo przedmuchy pod uszczelką głowicy, albo masz zatkany korek od zbirniczka wyrównawczego i przy zbyt duzym ciśnieniu nie upuszcza nadmiaru ciśnienia, no a jeśli to tylko jakiś niezidentyfikowany mały wyciek to możesz spróbować użyć uszczelniacza do chłodnic w postaci proszku, kosztuje coś koło 5zł, sprawdzałem na sobie i zadziałał

 

no i pojechałem do mechanika, sprawdził silnik, pompe wody, wykluczył uszczelke pod głowicą. korek jest dobry - zauważyłem dzisiaj po przyjeździe do domu, że syczy z niego powietrze. Umówiłem się na sprawdzenie tej nagrzewnicy, bo prawdopodobnie to tam cieknie - tak stwierdzili w zakładzie. pożyjemy zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabcio

witam, walczę z tym samym :) jutro znowu do mechanika bo dziady zdiagnozowali korek ale niestety porażka :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jak bys tam coś wiedział dokładnie to zarzuć w temacie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bagiet

czy ten proszek do uszczelniania jest bezpieczny dla auta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdun_VW w poprzednim autku miałem podobne szopki z wodą-rozszczelniało mi wszystkie połączenia :dobani:

Okazało się że spaliny dmuchały z lekka w układ chłodzenia czyli jednak uszczelka-korek sprawny a w układzie jest zbyt wysokie ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy ten proszek do uszczelniania jest bezpieczny dla auta

 

Ja parę miechów temu sypnełem w układ chłodzenia "opiłki"-pomimo wielu negatywnych opini które wcześniej słyszałem, osobiście nie zauważyłem negatywnych skutków, proszek spełnił swoje zadanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zdun_VW w poprzednim autku miałem podobne szopki z wodą-rozszczelniało mi wszystkie połączenia :dobani:

Okazało się że spaliny dmuchały z lekka w układ chłodzenia czyli jednak uszczelka-korek sprawny a w układzie jest zbyt wysokie ciśnienie.

 

Co do tego zbyt dużego ciśnienia, to jest tylko moje zdanie, tak mi się wydaje, że może być za duże no, ale....

załóżmy, że to jest ta uszczelka. To co się dzieje z wodą :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To co się dzieje z wodą :?:

 

Nie bardzo kumam o co Tobie chodzi z tą wodą, z tego co wyczytałem to ona (woda) u ciebie próbuje się wypchnąć przez słabe punkty-->zbyt duże ciśnienie.

Ja nie twierdzę że to na 100% uszczelka ale w moim przypadku to ona jest winna (jest bo do tej pory tak jeździ poprzednik passka ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od 4 dni kiedy usunalem ostatni wyciek w komorze silnika mam sucho, a płynu ubyło, podejrzewam jednak tą nagrzewnice, ale mam sucho w samochodzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie ciekawe, może woda razem ze spalinami idzie?

 

No ja tego nie wiem i dlatego właśnie mam problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość iwan

Witam.

 

Mam podobny problem i stwierdziłem wyciek w tylnej części silnika na łączeniu głowicy z silnikiem.Wyciek jest mały i można go zobaczyć jedynie z kanału :dobani: proponuje sprawdzić tą opcje.Prawdopodobnie czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą :mur: (nie cały rok po poprzedniej wymianie)tym razem zrobie to sam.Nie mam zaufanie do "mechaników"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ok, dzięki za info, pojade dzisiaj na rampe i sprawdze. Tylko, że gdyby byl ten wyciek to mial bym jakies plamy w garażu a tu dupa, sucho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lechus

Zdun, a jak rozkręcisz ogrzewanie na maxa i podgrzejesz silnik to śmierdzi z wentylacji?

Jak nagrzewnica u mnie ciekła co śmierdziało...

Lech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuckin shit :) no coś tam pośmiarduje sobie tak inaczej niz odświerzacz, no ale dokładnie w kwietniu 2006 mechanikowi podczas naprawy gdy siedział w samochodzie i samochód pracowal pękła nagrzewnica i dostal gorącą parą i płynem w twarz :wstyd: wszystkie kanały po tym incydencie zostały psiknięte jakimś preparatem na grzyby i stąd taki zapach był, ale nawet teraz jak powiedzmy, że długo nie włączam ciepłego ogrzewania i przesune pokrętło na maxa na ciepłe to je**e czymś takim dziwnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lechus

Zdun i co? Znalazłeś źródło wycieku? Mnie znika płyn od chłodnicy z prędkością litr na 5 tys km,i z nagrzewnicy nic nie capi, wycieków też nie widać:)

Lech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdun i co? Znalazłeś źródło wycieku? Mnie znika płyn od chłodnicy z prędkością litr na 5 tys km,i z nagrzewnicy nic nie capi, wycieków też nie widać:)

Lech

 

Zauważyłem, że przy mieszalniku od gazu lekko kapie, ale nie na wężu, bo jest nowy, tylko z tego krućca cieknie, tak jakby ze środka mieszalnika wylatywało, może jakaś gumowa uszczelka się posypała. Przez pare dni samochodem jeździł Ojciec i zauwazył, że rano jak wyjeżdżał z garażu to po stronie gdzie jest pompa wody była mała plama, ale nie wiadomo czy to na pewno tam cieknie, przed wjazdem do garażu była wtedy kałuża i może podczas wjeżdżania chlapnęło i w garażu ta właśnie woda kapała, nie wiem, musze jeszcze poobserwować. Wyjąłem schowek i patrzyłem na miejsce gdzie jest nagrzewnica, sucho.

Wczoraj zrobiłem sobie zapas Borygo, kupiłem 5 l płynu i 5 l koncentratu na 10 litrów, a wszystko za jedyny 50 zł :D moge jeździć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie mam dokładnie ten sam problem tzn wycieka mi płyn i zmieniałem korek i nadal to samo wlałem srodek uszczelniający i troszke jak by sie uspokoiło ale obserwuje i zobaczymy co bedzie jak nie przestanie leciec to znowu mechanik tylko jaki ?????? bo ten juz nie daje rady .Nie znacie jakiegos dobrego koło kalisza pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności