Skocz do zawartości
wladek1181

Własny biznes - przewóz osób Europa Zachodnia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów.

Od dłuższego czasu z żoną myślimy nad rozkręceniem interesu polegającego na przewozie osób pracujących na terenie Niemiec, Holandii, Belgii, Danii i Francji. Jako że od dłuższego czasu pracuję w tej dziedzinie i pojęcie jak to działa mam, pomyśleliśmy o ruszeniu własnego interesu. Na rozruch mamy około 180 tyś zł. Plan na początek jest taki aby na próbę uruchomić stronę i spróbować wyczuć rynek, proponując coś więcej niż konkurencja a mianowicie najwyższy możliwy standard. Wbrew pozorom mając do czynienia z dwoma firmami doszedłem do wniosku, że naprawdę jest co oferować, bo konkurencja klientów traktuje głównie jako pożywkę dla swojego interesu tzn klient jest tylko po to aby utrzymać firmę, to co jest na stronie w żaden sposób nie odzwierciedla rzeczywistości. I właśnie tu - tak mi się wydaje - jest pole do popisu.

Czym chcemy przebić się na rynku?

- Jakość i komfort przewozu, busy dostosowane do jak najwyższych komfortowych warunków, komfortowe fotele, DVD, Wifi, ekspres z kawą i herbatą, oddzielona stałą ścianą przestrzeń bagażowa od pasażerskiej, dwóch kierowców na trasie.

- cena i promocje

- młody tabor, przebudowany w solidnej firmie ( chodzi o Fiaty Ducato Maxi 2010 rok model z przed liftu)

- indywidualne podejście do klienta

- konkretna strona reklamowa

- konkretna strona na facebook-u i innych stronach społecznościowych

- nawiązanie kontaktu z jakąś dobrą agencją reklamową w celu oklejenia busa reklamą produktu bądź firmy (dodatkowy dochód)

 

 

 

Wbrew pozorom to czym inne firmy przewożą ludzi powala na kolana, najczęściej są to rozklekotane fabryczne tzw brygadówki norma stary Sprinter, Vw T4, Opel Vivaro- czyli 8 osób plus kierowca z podwieszonym pod sufitem DVD - które najczęściej nie działa i siatką oddzielającą przestrzeń bagażową od pasażerskiej, jakość podróży wątpliwa, jeden kierowca na trasie który po około 5000 km leży na kierownicy ze zmęczenia.

 

Może ktoś z was miałby jakieś sugestie, pomysły, porady w tej dziedzinie byłbym niesamowicie wdzięczny. Może to głupi pomysł a może i wypali, kto nie próbuje ten w kozie nie siedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest taki fajny chleb jak ci się kolego wydaje. Pozatym przemyśl dobrze auto jakim zamierzasz smigać. Dukato nie jest tu najlepszym wyborem. Siedzę w interesie już kilka lat i powiem szczerze, że bez stałych klientów umrzesz. Jak uda ci się przetrwać rok to może ci się uda ale nie nastawiaj się na to że firma przyniesie jakikolwiek zysk przez pierwsze kilka miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł jako pomysł dobry, bo zapotrzebowanie duże. Kuzyn jechał do Holandii jakiś miesiąc temu, i czekał 3 dni bo miejsc nie było. A odjazdy były co 4 godziny :)

 

Wg. mnie problem nie polega na ilości firm, czy na ilości wykonywanych kursów każdego dnia, tylko w ilości miejsca w busie..Ty chcesz mieć busy na kat. "B", czy na kat. "D" ? Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale kat. "B" to chyba do 9 osób, prawda? Rozumiesz o co mi chodzi, można zagarnąć tych wszystkich którzy na wyjazd czekają po 3 dni aby było miejsce, nie musisz ich zdobyć nie wiadomo czym, oni po prostu czekają na miejsce w busie..Mając większe busy, masz większe możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To nie jest taki fajny chleb jak ci się kolego wydaje. Pozatym przemyśl dobrze auto jakim zamierzasz smigać. Dukato nie jest tu najlepszym wyborem.
Wiem że nie jest to łatwy chleb bo ponad pół roku jeździłem w firmie na Anglię. Obecnie latam na Holandię i Belgię. Z własnych obserwacji widzę co się dzieje w tych firmach i jak to działa. Powiem szczerze i to nie tylko na przykładzie firm w których latałem bądź latam, jakość przewozu to tragedia. Przykładem może być tu np MOP Krzywa na A4 gdzie jest punkt zborny wszelkich przewoźników jadących na Niemcy i dalej, Vivaro bez odizolowanego przedziału bagażowego, norma że ludzie jadą na przysłowiowych walizkach. Reklama na burcie super, czego to oni w reklamie nie mają, niestety rzeczywistość to już całkowicie inny świat. Jak jeżdżę to słucham ludzi, co oni mówią, jakie mają uwagi i wsłuc***ę się w krytykę, ba sam nawet niekiedy podpuszczam rozmowę aby jak najwięcej od ludzi wyciągnąć. Głównymi zarzutami są:

-marne warunki podróży

-jeden kierowca na trasie, ludzie chętni nawet dopłacać ale jechać spokojnie i czuć się bezpiecznie

- słaba kondycja taboru

-poczucie że klient jest fajny póki nie zapłaci za kurs a potem to jest jak piąte koło u wozu.

W swojej działalności mam zamiar wyciągać wnioski, i przede wszystkim stawiać na wysokie standardy, proste jest że zadowolony klient wróci a tym bardziej gdy będzie podróżował w naprawdę komfortowych warunkach. To czym dysponują w większości inni przewoźnicy to zwyczajne 9 - osobowe brygadówki w układzie siedzeń 3-3-3-na dodatek przy kierowcy, za ostatnim rzędem siedzeń krata albo i nie. W jednej firmie były takie auta i w obecnej firmie jest to samo. Ja miałem szczęście w pierwszej firmie że jeździłem Ducato III w wersji maxi które jako jedyne było przerobione i dostosowane do dalekich tras. Obecnie śmigam właśnie brygadówką Masterem z 2014 roku i szczerze powiem że to auto to wybitna porażka. Na początek nie nastawiam się na kokosy, niech mi z jednego lotu bus zarobi na czysto te 500-800zł i już będę szczęśliwy.

 

Co do taboru. Jeździłem Ducato, Vivaro i obecnie śmigam Masterem i jakby porównać te trzy auta to jednak Ducato to najlepszy wybór.

 

Vivaro- fajnie się prowadzi, jest oszczędne, tylko jeżeli chodzi o wielkość w środku to odpada w przedbiegach.

 

Master- najbardziej paliwożerne auto jakim jeździłem ( przy założonym kagańcu przy 120 km/h średnie spalanie 12,5 ON), wybitnie podatne auto na boczne podmuchy, jakość wykonania marna, zwrotność stodoły, głośny wewnątrz, zbyt miękkie zawieszenie, podatność do uciekania w zakrętach.

 

Ducato- auto ma swoje pewne wady. Z całą pewnością należy unikać silników 2.2 (Fordowski silnik mało elastyczny, zbyt słaby, awaryjny i mający wybitny apetyt na paliwo). Najlepszym wyborem to wersje z silnikiem 2.3 (troszkę słaby 130KM, ale w porównaniu z 2.2 to niebo a ziemia pod każdym względem) lub 3.0-160KM. Oba silniki Iveco i mają dobre opinie. Co do samego auta Vivaro odpada przy nim pod względem oferowanej wielkości wnętrza. A w porównaniu do Mastera to w mojej opinii dzielą je lata świetlne. Master przy Ducato to zwyczajna krowa. Ducato mam wrażenie jest solidniej zmontowane, ma solidniejsze materiały jest o wiele bardziej zwrotne w porównaniu do Mastera. No i spalanie, auto po przebudowie przy 3.0 silniku, założony kaganiec przy 140km/h -średnie spalanie 9,2 ON. Jak każde auto to i Ducato ma swoje wady, skrzynie biegów i dość twarde zawieszenie.

 

 

Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale kat. "B" to chyba do 9 osób, prawda? Rozumiesz o co mi chodzi, można zagarnąć tych wszystkich którzy na wyjazd czekają po 3 dni aby było miejsce, nie musisz ich zdobyć nie wiadomo czym, oni po prostu czekają na miejsce w busie..Mając większe busy, masz większe możliwości.

 

No więc tak. W przypadku tzw przewozów okazjonalnych bus do 9 osób z kierowcą jest traktowany jako auto osobowe. Co ważne, w przypadku prowadzenia przewozów międzynarodowych nie muszę wyrabiać licencji na międzynarodowy przewóz osób. Za busa nie płacę podatku co jest w przypadku posiadania autobusu, nie muszę wyrabiać licencji, nie muszę uiszczać kaucji ( za pierwszego busa równowartość 800 euro, kolejne 500 euro).

 

Na początek chcę ruszyć na trzy busy, tzn dwa - jeden ma być jako rezerwowy.

Edytowane przez wladek1181

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze graty za chęci :) dziś jest tyle transportowców, że nawet dużych i dobrych firm nie można rozpoznać. Trzeba wziasc pod uwagę to, że nie wszyscy czytają neta (opinie o przewoźnikach).

Na początku zawsze się myśli, że będzie się dbać o sprzęt itp. Dopóki jeździsz autem TY, to wiesz co trzeba zrobić, gdzie stukło, jak się omija dziury itp. Jeżeli uda ci się rozrosnąć (czego Ci życzę ;) ) to zatrudniając szoferów, musisz liczyć się z awariami na drodze ( brak klocków hamulcowych, rozwalona opona, brak paliwa itp.), bo nie zgłosili szybciej Ci tego. To samo może się tobie przytrafić, to tylko auta wkoncu. Ale większość kierowców ma w dup** twoje auto, twój kredyt na nie, on chce co miesiąc dostać $$ i tyle. Nie ma kasy, nie wpłyneło ci na konto przed terminem wypłaty, nagłe wydatki. Kierowcy to nie obchodzi. Często młodzi, obsmarują cię w necie i tyle. Dlatego dużo firm "Krzak", szuka oszczędności na wszystkim! Kupują wszystko najtańsze. Nie raz widzę jak ktoś kupuje np. chińskie klocki hamulcowe 30zł tańsze od TRW czy Bosch. Często jest też tak, że kierowca po miesiącu dostaje buta bez kasy i przychodzi "nowy".

Starając się to wszystko uniknąć, bedziesz dobry dla nich, to cię wycisną do suchej nitki.

Co do wyboru auta, to pozostawiam to tobie. Nie będe ci pisać które najlepsze itp. Ty wybierasz.

 

PS. Pisząc to, opieram się na własnych doświadczeniach, przeżyciach itp. W razie pytań, pisz smiało.

 

Pozdro ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista

Dobry kierowca to postawa takiego biznesu. dbający o sprzęt a nie taki co będzie myślał jak tu ze zbiornika zdoić... Jeździłem kilka lat i wiem co potrafią niektórzy wyrabiać... Nie chcę Cie tym zniechęcać, ale musisz też na to zwrócić uwagę. przypadkowi ludzie w tym fachu, to niezbyt dobry pomysł.

Edytowane przez motocyklista

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Trzeba wziasc pod uwagę to, że nie wszyscy czytają neta (opinie o przewoźnikach).

 

To wiem, ale z drugiej strony Polacy za granicą żyją w takich komunach że tu w Polsce niekiedy na jednej ulicy ba w klatce bloku ludzie nie mają ze sobą takiego kontaktu. Liczę więc też na pocztę pantoflową. Dodatkowym sposobem na reklamę jest moim zdaniem Facebook i wszelkie darmowe portale na terenie Niemiec, Holandii, Belgii, Francji. Z całą pewnością ludzi kuszą wszelkiego rodzaju promocje, gadżety i okazje.

 

 

Ale większość kierowców ma w dup**

 

Wiem coś o tym, sam widzę jak inni dbają. Czasem to ręce opadają i serce boli jak obserwuję innych kierowców w firmie. Nie raz nie dwa aż korci żeby podejść i strzelić z liścia w potylice.

Dlatego dużo firm "Krzak", szuka oszczędności na wszystkim!

 

To też wiem w poprzedniej firmie były mój pracodawca wysłał busa bez ogrzewania do Anglii przed Świeckiem pod presją ludzi i z zimna kierowcy się poddali. Druga sytuacja mądry szef chciał wysłać jednego kierowcę na Anglię, mało tego ten sam kierowca miesiąc wcześniej też jadąc w pojedynkę wjechał w Niemczech w tył TIR-a na autostradzie.

Starając się to wszystko uniknąć, bedziesz dobry dla nich, to cię wycisną do suchej nitki.

 

Dlatego też do każdego auta chcę zamontować GPS i kaganiec na 140km/h, reszta? Chyba nie ma recepty na resztę może tylko być czujnym i bacznie obserwować i wyciągać wnioski..

W razie pytań, pisz smiało.

 

Z całą pewnością będę pisał, bo pomimo obycia w tej tematyce to jednak świeżakiem będę i z całą pewnością nie raz nie dwa będę potrzebował porady czy innej pomocy. Dziękuję za wsparcie póki co.

 

 

Dobry kierowca to postawa takiego biznesu. dbający o sprzęt a nie taki co będzie myślał jak tu ze zbiornika zdoić...

 

To wiem, fakt jest taki że tu na Lubelszczyźnie jest w czym wybierać. Bezrobocie jest ogromne i wbrew pozorom ludzi jest tu ogrom do pracy. No fakt trzeba wyłowić tych paru ,,normalnych" rzeczowych i lojalnych a wiem że w dzisiejszych czasach różnie to bywa. Gdy jeździłem na Anglię to sam widziałem co kierowcy wyczyniali, szmugiel fajek w Calais to była norma. I nie było nawet mowy ani chwili zastanowienia że jak żandarmi odkryją to nawet bus może przepaść, ważniejszy był własny interes. Właśnie z tego powodu dałem sobie spokój z Anglią i nawet mając swój interes na Anglię nie chcę się wypuszczać choć nie powiem te trasy cieszą się naprawdę ogromną popularnością.

 

Póki Polacy będą robić za granicą to popyt na taki transport będzie. Zaletą jest to że to, że do busa możesz wziąć spory bagaż , gdzie lecąc samolotem musiał byś dopłacać za nadbagaż. Jak pamiętam gościa którego wiozłem do Londynu i jego trzy siaty a w każdej świnia :D, przecież za te siaty w samolocie on by więcej zapłacił niż za siebie. No i dowóz ,,door-to-door''.

Edytowane przez wladek1181

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mam obycie z GPSem. Wtedy ktos musi non stop w to patrzeć. A znając życie nie da sie tego zrealizować (sen, wyjazdy jakies itp.) Moim zdaniem szkoda kasy na to. Zatrudnic ludzi normalnych a nie z pierwszej łapanki i powinno być git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GPS trochę też pomaga, nie raz nie mając kompletu w trasie można podejrzeć gdzie jest auto i dobrać kogoś z telefonu do kompletu :-)

 

A wcześniej pisałeś o autach, co byś polecał? Ducato nie jest jeszcze ostatecznym wyborem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna by kupic bardziej zaawansowany system GPS ktory rowniez pokazuje inne parametry jak gwaltowne przyspieszanie, hamowanie, przekroczenie predkosci i takie tam.

Cos tego typu

 

http://www.k2gps.pl/10,system-monitorowania-pojazdow-logistic.html

 

U nas pomontowali cos takiego w autobusach i szybko mozna bylo sie kompletnych oszołomów pozbyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego niestety nie wiem, u nas zastosowali Greenroad, ktory chyba w pl nie jest dostępny. Ma fajne funkcje lacznie z aplikacja na telefon gdzie kazdy kierowca moze zobaczyc jak jego jazda wyglada i jest porownanie z innymi kierowcami (ranking)

 

bbcb64539030536cb5a5484fb179310e.jpg0e094cfc088b0d51dd0bf42b12e0fd92.jpgb6b950ffb4b8dd3800ad6b89309296ae.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No transport to nie jest łatwy kawałek chleba ale co teraz jest łatwe? Działaj i pamiętaj znajdź dobrą księgową by Cię potem US nie zjadł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, aby przeczesać internet w poszukiwaniu serwisów oferujących pracę za granicą :) To tam bowiem na 90% powinieneś rozpoczynać reklamę swojej działalności jak już ruszysz :) Przy pomocy takich firm jak np. https://afterweb.pl/pozycjonowanie-stron/ . Słyszałem, że teraz w ten sposób najlepiej rozpoczynać start.

Edytowane przez kocor456

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, jestem naprawdę niesamowicie wdzięczny za wszelkie rady, pomoc. W szczególności chciałbym podziękować koledze Aleiz za nieocenioną pomoc w sprawach domeny i hostingu, oraz koledze Bukers który również zaoferował mi swoją pomoc w kwestiach utworzenia strony. Dziękuję również wszystkim chłopakom za wszelkie pomysły i porady. Szczerze powiem że się nie spodziewałem i jestem niesamowicie zaskoczony. Jeszcze raz dziękuję i w dalszym ciągu jestem otwarty na wasze opinie, pomysły i porady. Wasza pomoc jest dla mnie naprawdę nieoceniona.:respect

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba se pomagać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki Aleiz. Oto projekt pod strony z cennikiem, byłbym wdzięczny gdyście rzucili okiem i wyrazili swoje opinie. Ogólnie pozostałe podstrony wyglądają tak samo bądź podobnie, zmienny jest tylko tekst w środkowej tabeli, w zależności od treści. Po lewej stronie w Menu po kliknięciu w nazwę działu klient jest przenoszony do innych działów, po kliknięciu w "znajdź nas na Facebooku" klient jest przenoszony do strony Facebooka.. W pasku widocznym na dole środkowej ramki przewijają się informqcje o szczegółach cennika i zasadach zabierania ze sobą bagażu.

wycinek cennik.jpg

A dzisiaj jadę oglądać dwa busy

Edytowane przez wladek1181

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co wy na to? :Dzdjęcie 4.jpg

 

Aż żal w trasę puszczać

zdjęcie 3.jpg

zdjęcie 2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne. Odnośnie strony, taka podpowiedź ode mnie, że jak szukam przewoźnika do przewiezienia paczki, to ważne jest dla mnie żeby bez problemu można bylo znaleźć adres firmy na stronie internetowej, no i ważne jest żeby można jakies opinie znaleźć, albo na FB albo na opiniach google.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko będzie spokojnie to wszystko zaczyna się dopiero rozkręcać.:D A że się uparłem że wszystko robię sam, począwszy od strony internetowej, poprzez szukanie samochodów a kończąc na wyszukiwaniu forów Polaków za granicą to trochę mi to zajmuje. Ale są zalety poznałem język html:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności