adis Zgłoś #1 Napisano 27 Maja 2015 (edytowane) Witam, jak w temacie mam problem z przednimi hamulcami w moim B5 FL 1.8T. Tarcze są jeszcze w bardzo dobrym stanie, a klocki były wymienione około 20 tyś km temu, wyglądają prawie jak nowe. Niedawno miałem stłuczkę ponieważ nie wyhamowałem i to wydało mi się dziwne. Po sprawdzeniu na rolkach okazało się, że różnica między hamowaniem lewego, a prawego koła przedniego wynosi 36% gdzie dopuszczalna różnica jest max 30%. Hamulce ogólnie są w tym aucie słabe, jestem praktycznie 2 tyś km po wymianie tylnych tarcz i klocków, które podczas sprawdzenia na rolkach wypadły idealnie. Podczas wymiany został także wymieniony płyn na nowy. Co może być przyczyną? Zapieczone tłoczki czy może coś innego? Edytowane 27 Maja 2015 przez adis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KONRAD_2085 Zgłoś #2 Napisano 27 Maja 2015 U mnie podobnie się dzieje, może aż takiej różnicy nie ma bo przegląd przechodzi ale diagnosta zwrócił uwagę na to. Z tym, że u mnie cała prawa strona słabiej hamuje. W jeździe to nie przeszkadza, auto nie ściąga przy hamowaniu ale na przeglądzie wychodzi. Gdzie jest problem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #3 Napisano 27 Maja 2015 Może macie zatarte prowadnice zacisków, ja w swoim odkryłem tą przypadłość dwie wymiany klocków temu. Na przeglądzie podczas próby hamulców w przednich kołach była dość spora różnica. podczas wymiany klocków okazało się że prowadnice nie miały wcale smaru i chodziły na sucho, od tamtego czasu przy wymianie klocków idą do wymiany prowadnice zacisków wraz z gumkami ( koszt 30 zł) koła hamują praktycznie z identyczną siłą i momentem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stalker Zgłoś #4 Napisano 28 Maja 2015 prowadnice nie miały wcale smaru i chodziły na sucho, CZASEM zaciski potrafią całkiem stanąć i hamują tylko jedną stroną (jednym klockiem). Ale to widać na tarczach które nie mają połysku tylko są rdzawe na całym obwodzie lub jego części. Druga sprawa to klocki. Mogą być z "innej parafii" albo słabej jakości, zeszklone na powierzchni lub zanieczyszczone olejem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adis Zgłoś #5 Napisano 28 Maja 2015 Może macie zatarte prowadnice zacisków, ja w swoim odkryłem tą przypadłość dwie wymiany klocków temu. Na przeglądzie podczas próby hamulców w przednich kołach była dość spora różnica. podczas wymiany klocków okazało się że prowadnice nie miały wcale smaru i chodziły na sucho, od tamtego czasu przy wymianie klocków idą do wymiany prowadnice zacisków wraz z gumkami ( koszt 30 zł) koła hamują praktycznie z identyczną siłą i momentem. Wymieniasz sam czy w warsztacie? Ja jak mam jechać do warsztatu i słuchać że do wymiany są tarcze klocki i najlepiej zaciski to mnie szlag trafia... Często przyczyna jest błaha, tak jak u Ciebie a oni najchętniej połowę auta by wymienili.. Zestawy naprawcze kupujesz jakiejś konkretnej firmy czy co Ci wpadnie w ręce? Możesz podesłać przykładowy link? Z chęcią zabrałbym się za naprawę tych hamulców samodzielnie ale obawiam się, że jedynie ze sprawnymi rękami a bez konkretnej wiedzy na ten temat mogę nie podołać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #6 Napisano 31 Maja 2015 Wymieniasz sam czy w warsztacie? Wymieniam sam, do warsztatów nie robię sobie wycieczek sam serwisuję swoje toczydło... Zestawy naprawcze kupujesz jakiejś konkretnej firmy czy co Ci wpadnie w ręce? Z uwagi że zawsze przy wymianie klocków wymieniam też te prowadnice wraz z wkręcanymi sworzniami ( komplet ) stosuję zestaw Autofren ( koszt zestawu na jedno koło to w moim przypadku 15 złotych). Zestaw o którym piszę wygląda tak jak na linku: http://www.4cars.pl/szcz/D7003C/autofren-seinsa_351/10457/0/all.php Oczywiście są i inni producenci takich zestawów ATE, Frenkit, Bosch,TRW itd, ja stosuję te bo są dostępne zawsze od ręki a jak już wcześniej pisałem i tak dla spokoju wymieniam cały zestaw przy wymianie klocków. Z chęcią zabrałbym się za naprawę tych hamulców samodzielnie ale obawiam się, że jedynie ze sprawnymi rękami a bez konkretnej wiedzy na ten temat mogę nie podołać Jak kiedykolwiek wymieniałeś sam klocki to i z tym dasz sobie radę, nie jest to skomplikowana wymiana, jedne co może nastręczyć jakąkolwiek trudność to wciśnięcie w otwory nowych (gumowych prowadnic) ale sposobem i z odrobiną smaru sylikonowego nie jest to jakimś wielkim problemem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach