Michal_p Zgłoś #1 Napisano 27 Stycznia 2015 Dużo jest tematów o problemach z zapalaniem Passka na mrozie. Ale u mnie trochę inaczej. Otóż Passek nie chce zapalić kiedy jest mokro. Temperatura nieistotna. Latem kiedy było ciepło - ok, ale po deszczu trzeba było sporo kręcić rozrusznikiem żeby załapał. Co dziwne, kiedy już odpali pracuje równo i nie szarpie. Jakieś 3 miesiące temu była wymieniona kopułka i palec i problem na pewien czas zniknął. Teraz kiedy jest ciągle mokro co dzień rano nie mogę odpalić. Paradoksalnie klika tygodni temu kiedy były większe mrozy ale sucho to startował na dotyk. Kable WN są ok, przebić nie ma. Gdzie jeszcze szukać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #2 Napisano 27 Stycznia 2015 Poczyść wszelkie konektory wchodzące do cewki, aparatu zapłonowego włącznie z poprawieniem masy, przewody wyczyść i spryskaj czymś chroniącym od wilgoci (spray sylikonowy do uszczelek np.). No i jeszcze świece warto sprawdzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyga0440 Zgłoś #3 Napisano 27 Stycznia 2015 Spróbuj uruchomić silnik przy dużej wilgotności powietrza wieczorem. Przy podniesionej masce może zauważysz przeskakujące iskry w okolicach przewodów zapłonowych. A jeżeli na "fajkach" świec masz metalowe osłony, przyjrzyj im się dokładnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Barteq49 Zgłoś #4 Napisano 28 Stycznia 2015 Pozwolę sobie skorzystać z okazji i nie będe zakładał nowego tematu.U mnie jest taki problem chociaż nie bardzo uciążliwy że kiedy postoi co najmniej 3 dni nie odpalany to jakąś minutę po odpaleniu zaczyna kulawo chodzić jakby na 3 gary i z wydechu śmierdzi nie przepaloną benzyną,po około 1 min przechodzi samo i chodzi idealnie.W lato musi postać dłużej żeby był taki objaw,w zimę,jesień jak pisałem 2-3 dni.Nie zmieniałem jeszcze kabli i kopułki więc pewnie sam sobie odpowiadam,ale bardziej piszę to z ciekawości czy ktoś ma coś podobnego.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal_p Zgłoś #5 Napisano 29 Stycznia 2015 Pozwolę sobie skorzystać z okazji i nie będe zakładał nowego tematu.U mnie jest taki problem chociaż nie bardzo uciążliwy że kiedy postoi co najmniej 3 dni nie odpalany to jakąś minutę po odpaleniu zaczyna kulawo chodzić jakby na 3 gary i z wydechu śmierdzi nie przepaloną benzyną,po około 1 min przechodzi samo i chodzi idealnie.W lato musi postać dłużej żeby był taki objaw,w zimę,jesień jak pisałem 2-3 dni.Nie zmieniałem jeszcze kabli i kopułki więc pewnie sam sobie odpowiadam,ale bardziej piszę to z ciekawości czy ktoś ma coś podobnego.Pozdrawiam Nie ma iskry na którejś świecy. Pozdejmuj fajki ze świec i sprawdź czy gniazda nie są brudne albo zaśniedziałe. Przeczyść i popryskaj sprayem do styków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ivann Zgłoś #6 Napisano 29 Stycznia 2015 Otóż Passek nie chce zapalić kiedy jest mokro. Temperatura nieistotna. Latem kiedy było ciepło - ok, ale po deszczu trzeba było sporo kręcić rozrusznikiem żeby załapał. Co dziwne, kiedy już odpali pracuje równo i nie szarpie. Jakieś 3 miesiące temu była wymieniona kopułka i palec i problem na pewien czas zniknął. Teraz kiedy jest ciągle mokro co dzień rano nie mogę odpalić. Paradoksalnie klika tygodni temu kiedy były większe mrozy ale sucho to startował na dotyk. ? Miałem tak samo w swoim b5, podłączyłem się pod komputer i wyszedł czujnik położenia wału. Wymieniłem na używany oryginał i od tamtego czasu (około rok) jest spokój PS. Jestem nowym użytkownikiem więc skorzystam z okazji i witam wszystkich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #7 Napisano 29 Stycznia 2015 i wyszedł czujnik położenia wału u kolegi Michal_p to będzie na pewno to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal_p Zgłoś #8 Napisano 4 Lutego 2015 u kolegi Michal_p to będzie na pewno to. Hehehe. Chyba nie mam czegoś takiego. Ale wydaje się że spryskanie cewki i kabli sprayem do uszczelek co nieco pomogło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zawisza76 Zgłoś #9 Napisano 7 Lutego 2015 Podłączę się do tematu. Mój passat b4 z gazem, jak było sucho odpalał na benzynie. Wystarczyło że była mżawka na dworze (a stał w garażu) już nie odpalił. Startuje nierówno i zaraz gaśnie. Link do filmiku [video=youtube_share;FMqyKVkdX-8] Jak przełączę na odpalanie na gazie, silnik staruje i pracuje równo (na moje ucho). Wymieniłem najpierw filtr paliwa. Pompa paliwa przy pracy na gazie ma odcięcie na przekaźniku, więc nie chodzi na sucho (już raz się zatarła z powodu małej ilości paliwa i ciągłej pracy- teraz paliwa ma zawsze >20 litrów). Wymieniłem przewody WN, kopulkę, palec. Wcześniej były problemy z cewką (był przeskok iskry, więc wymieniłem ją na używkę). Świece wymieniałem jakieś 2 lata temu. Co może być nie tak, pomóżcie proszę, bo nie chcę iść w kolejne koszty, bez efektu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach