Skocz do zawartości
idol23

Problem z odpalaniem. Rozrusznik?

Rekomendowane odpowiedzi

VW PASSAT B5FL

 

Czyli nie ten wątek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słabe odpalanie auta to przyczyna kilku spraw min:

- akumulator

- alternator

- masa

- rozrusznik

- spalone świece

Aku nowy więc raczej odpada- jednak czasem jest tak ze po wymianie aku trzeba jechać do gościa z komputerem do vw i on tam wprowadza ze alternator go nie dobija tzn jeżeli star aaku był juz np 40% żywotności to alternator go dobijał tak by nie padł kiedy wstawiłeś nowy i ma 99% to alternator o tym nie wie i dalej bije jak na te 40 % efektem tego jest zniszczenie akumulatora w czasie rozładowanie akumulatora i przepięcie ;

teraz alternator jeżeli to wina tego goscia to sprawdz sobie to na pomiarze aku powinno być 14,0 -13,5 przy włączonym silniku bez obciążenia tj światło dmuchawa etc ;

jeżeli przy obniżeniu spada to wina alternatora i trzeba oddać do regenereacji albo samemu wymienić wirnik i szczotki;

 

jeżeli są to spalone świece tzn ze z 4 garów płonie ci tylko 1 i przy odpalaniu będą problemy reszta świec do ******* tzn trzeba wymienić wszystkie zabieg to koszta 4*60+ wymiana 25zł *4 u mnie w mieście;

 

rzadko jest tak że to rozrusznik ale jeżeli to on to amen i szykuj kase

 

PS::

Prawdopodobnie to alternator przy odpalaniu poczekaj aż znika ikona świecy to te takie pofalowane linie i odpalaj po chwili a przy zatrzymaniu sie na parkin poczekaj ok 10 sec przed wyłączeniem silnika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jednak czasem jest tak ze po wymianie aku trzeba jechać do gościa z komputerem do vw i on tam wprowadza ze alternator go nie dobija tzn jeżeli star aaku był juz np 40% żywotności to alternator go dobijał tak by nie padł kiedy wstawiłeś nowy i ma 99% to alternator o tym nie wie i dalej bije jak na te 40 %

 

A to jakaś zupełna nowość.... Ałternator ładuje aku napięciem w zakresie 13,5~8 do 14,4V (14,6V i więcej skutkuje uszkodzeniem aku) amperaż, a wzasadzie dobór natężenia ładowania (1/10 pojemności np 45Ah 4,5A) jest istotny jedynie w przypadku ładowania prądnicami prądu stałego. W pasatach są alternatory trójfazowe pradu przemiennego zatem po wyprostowaniu jeśli napięcie to 14,4V prąd jest napewno dobry. Żadna magiczna siła, żaden komp nie mówi alternatorowi co i jak ma dobijać!!! Idąc dalej słabe napięcie ładowania to nie koniecznie uszkodzenie samego alternatora, ważne są miejsca styków elektrycznych, sprawność regulatora napięcia (nie wiem jak w VW ale w BMW to element wart 20PLN, który często nie jest brany pod uwagę a kierowca w warsztacie płaci za regenerację alternatora). Jeśłi problem jest faktycznie po stronie elektrycznej warto udać się do fachowca z miernikiem by zdiagnozował przyczynę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A to jakaś zupełna nowość.... Ałternator ładuje aku napięciem w zakresie 13,5~8 do 14,4V (14,6V i więcej skutkuje uszkodzeniem aku) amperaż, a wzasadzie dobór natężenia ładowania (1/10 pojemności np 45Ah 4,5A) jest istotny jedynie w przypadku ładowania prądnicami prądu stałego. W pasatach są alternatory trójfazowe pradu przemiennego zatem po wyprostowaniu jeśli napięcie to 14,4V prąd jest napewno dobry. Żadna magiczna siła, żaden komp nie mówi alternatorowi co i jak ma dobijać!!! Idąc dalej słabe napięcie ładowania to nie koniecznie uszkodzenie samego alternatora, ważne są miejsca styków elektrycznych, sprawność regulatora napięcia (nie wiem jak w VW ale w BMW to element wart 20PLN, który często nie jest brany pod uwagę a kierowca w warsztacie płaci za regenerację alternatora). Jeśłi problem jest faktycznie po stronie elektrycznej warto udać się do fachowca z miernikiem by zdiagnozował przyczynę...

 

Chyba nie taka nowosc bo w BMW jest tak jak napisal kolega wyzej.nie wiem jak w passacie ale po wymianie akumulatora w nowszych BMW konieczna jest rejestracja tej wymiany za pomocą komputera. Samochód musi wiedzieć że został zamontowany nowy akumulator i ma zacząć zbierać na nowo dane odnośnie jego parametrów. Dzięki temu samochód jest w stanie dobrać odpowiednie dla wieku i zużycia akumulatora parametry ładowania.Jesli tego nie zrobisz nowy akumulator bedzie przeladowywany i padnie po kilku miesiacach

Edytowane przez tomek_m

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Samochód musi wiedzieć że został zamontowany nowy akumulator i ma zacząć zbierać na nowo dane odnośnie jego parametrów

 

Ok niech zbiera dane jakie chce ale aku jest baterią, nieco większą ale jednak baterią... zatem jego pojemność, opory ładowania i wydajność nie są nigdy stałe. Zależą choćby od temperatury, wieku czy rodzaju aku... inaczej jest dal starych elektrolitycznych a inaczej dla żelowych. Te czynniki też wprowadzasz do ECU auta? Nie wiem po co rejestruje się wymianę aku w BMW, nie wiem jakie są ku temu przesłanki ale nie ma to związku z przeładowywaniem aku... to napewnoa bo nawet najprostszy alternator z Daci logan nie będzie przeładowywał aku a zastosowanie procesorowych układów ładowania już zupełnie wyklucza taką możliwość.

 

ps. Troszkę szperałem i zadzwoniłem sobie do znajomego od "BMW" i: rejestracja akumulatora w systemie sterowania auta knieczna jest w układach Start/Stop, najistotniejszym parametrem jest pojemność nowej baterii, później w procesie rejestracji układy pomiarowe same badają nowo zamontowane aku. W samochodach bez systemu start stop jest to funkcja wyłącznie inspekcyjna. Tyle ja się dowiedziałem...

Edytowane przez RafQ77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jak na każdym forum także i na tym jest moderator nadgorliwiec zadam pytanie tu tj w wątku o czym innym bo lepszego tematu po odkrywczym ,, szukaj,, nie ma.

 

Co jakiś czas tdi CR CBAB jakby gaśnie momentalnie po odpaleniu Nie świecą się żadne kontrolki Kojarzy ktoś taki problem? Immobiliser, kluczyk?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się z prośbą o pomoc w związku z nie codzienną sytuacją . Dzisiaj rano po raz pierwszy spotkałem się z sytuacją ,że samochód nie odpalił a nawet nie zakręcił , na konsoli wszystko wyświetlało się jak co dzień cała inna elektronika działa. Podejrzewałem, że to akumulator dlatego kupiłem nowy , bez rezultatu. Sprawdziłem zapasowym kluczykiem bez rezultatu.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co mogło paść z dnia na dzień , ewentualnie co można zrobić przed lawetą

 

Dziękuje za pomoc , pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy kontrolki przygasały ?

Pierdyknij parę razy od dołu w kolumnę po stronie kluczyka. Powinien zaskoczyć. Spróbować nie zaszkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrolki nie przygasały niema jakiej kolwiek reakcji na kluczyk. Ręczny hamulec działa, Rygiel blokujący dsg zwalnia blokadę więc wyczuwa naciśnięcie hamulca masę też dokrecilem. Oczywiście pukne go i powiem co i jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie pomoze, to bezpieczniki do sprawdzenia (bądź przekaźnik) jeśli takowy tam występuje.

 

I w bardziej drastycznej wizji - może warto od spodu zajrzeć, czy kabla przy rozruszniku coś nie przegryzło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezpiecznika oddzielnego do rozrusznika to chyba niema. A sam rozrusznik bez wcześniejszych objawów mógł paść z dnia na dzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógł - a czemu nie? Ale raczej obstawiam coś z elektryką nie związaną bezposrednio z wnętrzem rozrusznika. Bo gdyby coś z wirnikiem było, czy też z bendixem - to by były inne objawy. Najszybciej to pada elektromagnes, zabudowany na rozruszniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Miałem przygodę z paskiem więc napiszę parę słów.

 

Jednodniowy wypad za miasto, 200km od domu, przerwa w jeździe, godzina 21 sobota (andrzejki), auto nie chce odpalić no i co teraz.

 

Automat, niedawno wymieniony akumulator, dwumasa, termostat i jeszcze parę innych pierdół.

 

Klucz w stacyjkę, start, "cyk cyk" i nic, jeszcze raz i to samo, 20 prób i nic. 21 próba zaskoczyło, rozrusznik zrobił obrót może dwa ale passek nie zapalił. Kolejnych 20 prób i nic.

 

(Pominę opis stresu, ilości wykonanych telefonów i sprawdzonych możliwości ściągnięcia auta do domu)

 

Czas zacząć myśleć jak go uruchomić, interfejs w złącze laptop na kolana i .. 0100 brak komunikacji pcm/.. coś tam dalej, zapisane, skasowane. Ponowna próba uruchomienia i dalej nic, nowych błędów brak. Na rozruszniku zero reakcji, sprawdzony przekaźnik (cyk cyk jest) sprawdzone wszystkie bezpieczniki - wszystko jest a rozrusznik martwy jak grób. SŁABO. Przygotowany na najgorsze - myślę ostatnia deska ******* telefon do serwisu 250km od miejsca awarii krótka rozmowa na temat objawów i możliwych przyczyn - pomysł zawieszony rozrusznik - rozwiązanie stuknąć raz, dwa - może się uda. Szybka akcja, demontaż obudowy filtra powietrza puk w rozrusznik i .. grób. No to koniec..

 

Oglądam rejon szukając sam nie wiem czego i w pewnym momencie patrzę i widzę:

 

- ułamany przewód na wtyczce 1K0 973 751 na rozruszniku - siedział we wtyczce ale dało się go wyjąć ręką (myślę sobie k..fa)

 

demontaż, oględziny - kupa, na krótko - kupa, przewód za krótki i sztywny. Więc przeszukiwanie bagażnika..

 

Znalazłem kawałek przewodu 2,5 zakończony konektorem 6,3 - myślę jedyna szansa - do tego taśma na gada.

 

10 min i prowizorka zrobiona, zabezpieczona i !? poszło (woow) jadę do domu (dyskoteka na desce i "start/stop error" - nie ważne)

 

Dzięki wielu zbiegom okoliczności takim jak resztka po ostatniej robocie w postaci kabla ze złączem, kilku kluczy i ostatnią deską ******* czyli telefonem do mechanika udało się uniknąć lawety (bo tak to wyglądało). Miejscowi mechanicy wieczorem w andrzejkową sobotę nie owijając w bawełnę informowali, że mają w nosie.

 

 

Dziękuję tym samym za pomoc w diagnozie Sebastianowi z A&S Auto Centrum w Gdyni - bez tego telefonu jeszcze bym pchał auto do domu...

 

 

Tak przy okazji - dysponuje ktoś partlistą, schematem tego rejonu? znalazłem wtyczkę 0K1 973 751, trzeba będzie dosztukować przewód 4mm2 ale wydaje się że powinna tam być jeszcze gumowa osłona przewodu - da się coś takiego gdzieś kupić?

 

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jak vag com 409 albo vcds 1.2 lite sprawdzić obroty rozrusznika na ciepłym i na zimnym ? Jak krok po kroku wejść i gdzie w tych programach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności