Skocz do zawartości
suvoproste

Oczekiwania co do warsztatu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, temat może nieco zbacza od pierwotnych założeń tego działu forum, jeżeli moderator stwierdzi że jest lepszy dział to proszę uprzejmie o przeniesienie.

 

Od dłuższego czasu chodzi za mną myśl otworzenia własnej działalności. Pracuje już jakiś czas na warsztacie i wiem że można robić samochody dobrze i znacznie taniej niż robi się to obecnie w warsztatach które znam. Jednak problemem jest przekonanie klienta że potrafię zrobić auto tanio, dobrze i uczciwie. Większość i tak twierdzi że mechanik to złodziej i tylko chce nas naciągnąć, dlatego chciałbym wiedzieć jakie są Wasze oczekiwania co do warsztatu na który chcielibyście zaprowadzić swoje Passaty. Proszę o sugestie, wszelkie wypowiedzi i być może historie jakie się wam przytrafiły.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to szybkie pytanie do nowego warsztatu.

Wymiana klocków hamulcowych B5 z przodu. Cena i co obejmuje ta cena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cena ok 30-40 zł, a cóż może obejmować, oprócz wymiany klocków czyszczenie jarzma oraz prowadnic zacisku żeby luźno pracowały, żeby nie blokowało klocków, cóż więcej można oczekiwać od wymiany klocków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak to co, robi sie szybka wizualna diagnostyke oslon przegubow i wszystko co mozna na oko zobaczyc to dodatkowy zarobek bedzie bo klient wroci prawdopodobnie na wymiane oslony i dodatkowo bedzie zadowolony ze zobaczyles i poinformowales.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No jak to co, robi sie szybka wizualna diagnostyke oslon przegubow i wszystko co mozna na oko zobaczyc to dodatkowy zarobek bedzie bo klient wroci prawdopodobnie na wymiane oslony i dodatkowo bedzie zadowolony ze zobaczyles i poinformowales.

 

Albo przyniesie odwrotny skutek ,bo co nie który klient pomyśli ,że następny co go chce naciągnąć na kasę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej żeby klienta mechanik np zaprosił pod auto i pokazał palcem co i jak i dać mu oczywiście wybór i wszystko będzie jasne.

Ceni się szczerość ale faktycznie nie wszystko można pokazać i zobaczyć wzrokowo tylko na słowo trzeba uwierzyć(albo i nie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cena ok 30-40 zł, a cóż może obejmować, oprócz wymiany klocków czyszczenie jarzma oraz prowadnic zacisku żeby luźno pracowały, żeby nie blokowało klocków, cóż więcej można oczekiwać od wymiany klocków?

 

40zł czyli norma do tego max pół godziny roboty. Ale wątpię że w pół godziny zrobisz to rzeczowo, tylko po łepkach. Aby to wszystko dobrze wyczyścić i nasmarować to trzeba tą godzinę mieć a to już dla warsztatu nie opłacalne. Musiał byś podnieść stawkę aby roboto/godziny pokrywały się z faktyczną fachową wymianą. A ludzie znając średnie stawki nie dadzą ci więcej. Więc jak dla mnie warsztat biorąc 40zł tak naprawdę wrzuca klocki i wyjazd, kto w tej kwocie będzie wszystko czyścił szczotką i najlepiej mechaniczną, przemywał zmywaczem i używał smarów/past wysokotemperaturowych.

 

być może historie jakie się wam przytrafiły.

Raz byłem w dużym warsztacie gdzie robiono osobówki i ciężarowe. Miała być tylko wymiana opon ale że w bagażniku turlał się wahacz który miał być dawno zmieniony więc przy okazji się pytam ile wymiana. 30zł. To myślę że za tą kwotę to po klucze nie warto mi się schylać więc niech robią. Po dziś dzień chce mi się płakać, montaż tragedia, wszędzie młotem opukane chyba ten młotek miał licznik motogodzin do wypukania a osłona silnika przykręcona na wkręty bo blacho-dachówki do tego brak 2 spinek osłony na łączeniu z nadkolem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wszędzie młotem opukane chyba ten młotek miał licznik motogodzin do wypukania a osłona silnika przykręcona na wkręty bo blacho-dachówki do tego brak 2 spinek osłony na łączeniu z nadkolem.

Może to jakiś emerytowany kowal albo z budowlanki:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, wymiana klocków to słaby przykład bo na tym nie da sie niżej zjechać, robiąc sam dla siebie wystarczy mi żeby nawet i godzinę poświecić aby klient nie wrócił z reklamacją, bo jak mam wszystko rozebrane to co mi szkodzi oczyscic i nasmarować? A jak klientowi będzie piszczało to przyjedzie i będę wtedy tą godzinę darmo robił i jeszcze stracę na tym. Co do widocznych uszkodzeń to zawsze mówię klientom. Tak jak np. miałem u siebie w pracy A4 2.6 na magiel, tam też była do wymiany osłona, klient się oczywiście zgodził, takie rzeczy są oczywiste. Znam też takich którzy robili np klocki a olewali to że jest przewód elastyczny od zacisku do wymiany. Wiele taniej można zapłacić za wymianę rozrządu czy uszczelkę pod głowicą, albo naprawy grupowe. Wiadomo że na klockach nie zarobisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wymagam przede wszystkim czystości. Pokrowce na fotele, na karoserię, folia na kierownice, itp to podstawa. Chciałbym, żeby mechanik szanował moją własność. Oddaje mu auto w ręce bo mu ufam, zna się bardziej ode mnie więc polegam na nim. Tym czasem w wielu warsztatach panuje zasada, nie moje więc mam to w dupie.

Druga sprawa to szczerość i uczciwość. Samochód, jakiej by nie był marki, to i tak droga część gospodarstwa domowego. Do tego jest wiele osób, które nie znają się na mechanice. Dlaczego takiego klienta od razu goli się do zera,(sam kiedyś zapłaciłem 500 zł za wymianę tylnych amorów w Felicji) zamiast zachęcić go do powrotu przy następnej okazji? Umawianie się na odbiór auta na konkretną godzinę też traktują jak coś co z góry wiadomo, że ulegnie zmianie. Ja dużo rzeczy rozumiem, jeśli coś się przedłuży wystarczy zadzwonić i o tym powiedzieć a nie kręcić i ściemniać.

 

Trochę się rozpisałem :) Generalnie ludzkie podejście i fachowa wiedza to według mnie klucz do sukcesu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja wymagam przede wszystkim czystości. Pokrowce na fotele, na karoserię, folia na kierownice, itp to podstawa. Chciałbym, żeby mechanik szanował moją własność. Oddaje mu auto w ręce bo mu ufam, zna się bardziej ode mnie więc polegam na nim. Tym czasem w wielu warsztatach panuje zasada, nie moje więc mam to w dupie.

Druga sprawa to szczerość i uczciwość. Samochód, jakiej by nie był marki, to i tak droga część gospodarstwa domowego. Do tego jest wiele osób, które nie znają się na mechanice. Dlaczego takiego klienta od razu goli się do zera,(sam kiedyś zapłaciłem 500 zł za wymianę tylnych amorów w Felicji) zamiast zachęcić go do powrotu przy następnej okazji? Umawianie się na odbiór auta na konkretną godzinę też traktują jak coś co z góry wiadomo, że ulegnie zmianie. Ja dużo rzeczy rozumiem, jeśli coś się przedłuży wystarczy zadzwonić i o tym powiedzieć a nie kręcić i ściemniać.

 

Trochę się rozpisałem :) Generalnie ludzkie podejście i fachowa wiedza to według mnie klucz do sukcesu :)

 

Jakaś konkretna wiadomość i drogocenna rada :) Dziekuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanik też powinien od razu polecić kogoś o ile ma kogo, jeżeli ktoś ma problem z autem nie na jego kompetencje a nie ściemniać...spróbujemy zobaczymy to wymienimy tamto wymienimy a może się uda...metodą prób i błędów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda znam takich co biora sie za elektromechanike, a nie potrafią baterii w pilocie wymienic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odnośie czystaości, byłem na jednym warsztacie, stało audi q7 z jasną tapicera i szanowny Pan mechanik brudnymi łapami robił coś przy podsufitce. Bez żadnej narzuty na fotel, w ubraniu roboczym:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
odnośie czystaości, byłem na jednym warsztacie, stało audi q7 z jasną tapicera i szanowny Pan mechanik brudnymi łapami robił coś przy podsufitce. Bez żadnej narzuty na fotel, w ubraniu roboczym:D

Za****ć takiego....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
metodą prób i błędów.

 

To według mnie kwestia sporna.

 

Osobiście jestem za tym, że jak mechanik gra w otwarte karty mówi szczerze, że nie wie do końca co jest i będzie próbował po kolei eliminować ewentualną usterkę aż dojdzie do celu, to wole jemu powierzyć furę. Oczywiście, koszta "szukania" usterki na głowie mechanika. Ale oni zawsze mają coś "na podmiankę".

Nie znoszę ludzi, którzy nabijają w butelkę i są nieszczerzy.

 

Druga sprawa, że wole sam już wszystko robić :) a jak ma mechanik robić to tylko przy mnie. :)

 

Taka historyjka ...

 

Opel corsa .... wyciek paliwa. Klientka starsza pani. Jedzie do warsztatu, zostawia furę na cały dzień aby zlokalizować usterkę. Następnego dnia przychodzi po odbiór fury. Mechanik z uśmiechem na twarzy wita i twierdzi, że ma usterkę. Wyciek z pompy paliwa, pokazuje palce "na silnik" ... - O tam cieknie ! . Do wymiany pompa i uszczelki, koszt 2.500pln. Klienta podziękowała i powiedziała , że musi się naradzić z mężem. Koleś powiedział , że trzeba się śpieszyć bo tak jeździć nie można i on już profilaktycznie pompę zamówił.

 

Dobrze, że to moja znajoma. Zadzwoniła do mnie żeby się poradzić. Ze mnie żaden mechanik z zawodu tylko samouk :) eksperymentujący na swoim passerati :)

Wjazd do garażu, maska do góry 5min szukania i potem 1h niedowierzania. Jak to możliwe, że tacy wielcy mechanicy tego nie ogarnęli :)

Pęknięte kolanko doprowadzające paliwo do pompy. Koszt w ASO opla 25pln. Koszt usługi .... :hmm uśmiech i serdeczny uścisk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja oczekuję od mechanika:

- uczciwości, którą rozumiem jako wskazanie wszelkich dostrzeżonych wad - klient decyduje co naprawia

- rzetelnej naprawy - jak wymieniasz świeczki to je wymieniasz a nie czyścisz i wkręcasz te same (części stare do wglądu)

- zaproponowania zakupu części z rabatem własnym - często bardzo dużym

- podania ceny przed naprawą z zastrzeżeniem że może jeszcze w trakcie naprawy wyjść to i tamto i wówczas mechanik dzwoni i mówi co i jak

- wzięcia odpowiedzialności za własne naprawy - jak skopałeś uwzględniaj reklamację (zresztą to jak ktoś załatwia reklamacje świadczy o jego rzetelności)

- czystości i porządku w aucie i warsztacie

- normalnych cen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja cenię porządek w warsztacie, narzędzia poukładane na swoim miejscu, wyczyszczone no i w miarę markowe. Jak jest syf, brud i porozwalane narzędzia i części to dziękuję. Bo tak samo będą dbali o moje auto :pardon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, koszta "szukania" usterki na głowie mechanika.

 

No takie podejście rozumiem a chodziło o sytuację kiedy mechanik wciska klientowi że to trzeba było i tak wymienić,a tamto też już nie domagało potem jeszcze coś innego,a klient za wszystko płaci a mu zostają dobrze używki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności