Łożysko półosi mechanizmu różnicowego

[pompeusz666]

Witam

 

Od niedawna nasila się w samochodzie odgłos typu "łoł - łoł - łoł" jest on coraz głośniejszy i wyczuwalny na pedale gazu (wibracje) szczególnie po przyspieszaniu i puszczeniu gazu. Słychać również dzwięk lekkiego chrobotania wszystko to ma miejsce tylko w trakcie jazdy na wprost oraz przy skręcaniu w lewo.

Pierwsze objawy wskazują na łożysko koła prawego ale jednak to nie to sprawdziłem poprzez wyjęcie półosi i demontaż hamulca. Przeguby również są idealne wewnętrzne i zewnętrzne.

Patrząc na budowę samochodu jedyne co jeszcze się kręci i ma łożysko to kołnierze wychodzące ze skrzyni biegów do których łączy się połosie.

Tutaj moje pytanie czy wyciągał ktoś z was mechanizm różnicowy?

Wygląda na to że wystarczy odkręcić dekiel po stronie kierowcy i można wyjąć mechanizm razem z łożyskiem które podejrzewam czyli to po stronie pasażera (oczywiście trzeba zdemontować również kołnierz po stronie pasażera).

 

Co o tym myślicie?

A może się myle i de odgłosy wydaje coś innego. Dodam że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ale generalnie samochód jeżdzi normalnie biegi również.

(Jedynie mam spore szarpnięcia przy dodawaniu gazu i jego odpuszczaniu)

 

Poniżej trochę materiałów.

 

Pozdrawiam

[kerimex]

Witam,

Mam podobny problem, więc czekam na pomoc.

[szymin89]

Mozliwe ze sie uda wyciagniecie mechanizmu na samochodzie ale po wymianie lozysk trzeba ustawic luz na mechanizmie roznicowym i ew na walku atakujacym.

Najpierw proponuje sprzawdzic lozyska w kolach. Przechodzilem cos podobnego, z tej strony co wydawalo sie ze slychac po wymianie lozyska dalej to samo i z dnia na dzien gozej. Obstawialem skrzynie i lozyska w niej, juz nawet zaopatrzylem sie w lekture servisowa. Okazalo sie drugie lozysko w kole ktorego na podnosniku nie bylo slychac, na sprezynie spokoj jak na nowym lozysku. Najpierw tr zeba sprawdzic lozyska z przodu, jak bedzie definitywnie ktores wylo to sprawa rozwiazana, jak nie to zostaje jeszcze poluzowanie/odkrecenie srub centralnychod przegubow i wtedy jeszcze raz na podniesionych kolach diagnoza.

Jesli masz 6 biegow to moga byc lozyska na ataku albo na mechanizmie roznicowym ale w 5 biegow rzadko to wystepuje.

[pompeusz666]

Dzięki

 

Faktycznie czytałem że czasami efekt jest odwrotny u mnie dzwięk ten ewidentnie nasila się przy skręcie w lewo ale sprawdze jeszcze łożysko z lewej strony bo nie sprawdzałem. Ale podejrzewam że znowu nie obejdzie się bez zdejmowania wszystkiego. Może znowu przyjmie mnie jakiś supermarket

[valthaur]

U mnie jest podobnie a jednak nieco inaczej, dźwięk jest najbardziej wyraźny podczas przyspieszania powiedzmy od 60km/h w górę, bieg na którym jadę nie ma znaczenia - częstotliwość dźwięku pozostaje ta sama dla różnych biegów przy tej samej prędkości jazdy. Wydaje się, że dochodzi z prawej strony, i potrafi być głośniejszy (nawet taki metaliczny z delikatnym drżeniem o dużej częstotliwości jakby coś wpadało w rezonans) lub cichszy w zależności od tego w którą stronę skręcałem przed późniejszą jazdą na wprost. W ubiegłą sobotę wymieniałem prawy przegub zewnętrzny bo miał już spory luz i strzelał przy mocnym skręcie kół, sprawdziłem od razu łożysko - nie ma żadnych nawet minimalnych luzów, dodatkowo ściągnąłem zacisk hamulca i po zakręceniu piastą słychać jedynie delikatny szum jakby wszystko było w porządku. Czytałem jednak, że czasem cokolwiek słychać jedynie pod obciążeniem. Drugiego koła niestety nie zdążyłem sprawdzić, napiszę po sobocie czy coś odkryłem. Dodam, że przed dwoma tygodniami wymieniłem olej w skrzyni - brakowało dobre 800ml, pewnie od dłuższego czasu bo poza zapoceniem okolic półosi nie widać jakiegokolwiek śladu ubytku. Pocieszam się tylko, że gdyby to były łożyska półosi pewnie nie miałoby znaczenia w którą stronę skręcałem wcześniej i hałasowałoby tak samo niezależnie od tego. Skrzynie mam pięciobiegową, silnik afn

[pompeusz666]

Problem Rozwiązany

 

Tak jak kolega szymin89 sugerował sprawdziłem lewą stronę (choć wszystko wskazywało na prawą) i strzał w dziesiątkę łożysko się tak rozwaliło że koła nie mogłem odkręcić. Miałem wszystko do ściągnięcia łożyska, pręt gwintowany + tuleje ale nie drgnęło nawet o milimetr. Finał był taki że zdemontowałem zwrotnicę i pojechałem na prasę i tu coś ciekawego potrzebabyło 10ton nacisku prasy żeby łożysko wyszło. Założyłem nowe (SKF) i nastała cisza. )

 

Przestroga dla wszystkich którzy mieliby równie głupi pomysł jak ja na temat mechanizmu różnicowego.

 

Dodam że szum na łożysku było słychać dopiero po zdemontowaniu półosi , zacisku i z powrotem założeniu tarczy i koła.

 

Pozdrawiam