Skocz do zawartości
black1985

Zablokowanie napinacza w ADR ??

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!! Panowie dużo sie pisze o naszych hydraulicznych napinaczach, które jak sie kończą to nawalają jak DIESEL, a koszt drugiego nie jest mały. Usłyszałem ostatnio że jest możliwość zablokowania bądź odcięcie tego napinacza za pomocą VAG-u ?? Próbował ktoś takiej operacji ? Chętnie posłucham waszych wypowiedzi ! Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura :kwasny: Tyle ci powiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm, a nie lepiej go zdemontować całkiem, wybebeszyć, zostawić tylko obudowę żeby się olej nie lał, skrócić łańcuszek i na stałe wałki złączyć???

 

nie wiem kto takie głupoty rozpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej-jak ma ktoś dokładne foty tego napinacza (oczywiście zdemontowanego) to proszę wrzućcie tu,potrzebuję je komuś przedstawić.Chyba że ma ktoś do oddania za piwo taki uszkodzony napinacz to przyjme do testów i powiem Wam jakie były efekty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez sceptycznie podchodziłem to tego tematu !! No trudno pozostało tylko kupić nowy napinacz :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napinacz hmmm ... temat rzeka , tam nie ma co blokować , z prostego powodu że on cały czas pracuje , w zależności od obciązenia silnika , efekt zablokowanie mniejsza moc ,duże spalanie itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A rozbierał już ktoś to ustrojstwo?

W innych samochodach jest w nim spreżyna,która wstępnie napina łańcuszek-dopiero po uruchomieniu silnika jest regulowany hydraulicznie.Potrzebuję dokładne foty napinacza,chyba że JW napisałem :hyhy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk w ADR ach masz chyba cewke ,może się mylę ,jeśli wchodzi kostka to powinna być ,chyba że to jest czujnik ciśnienia choć wątpię .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego potrrzebuje dostać się do zepsutej używki.Mam w pracy "cudotwórcę",coś a'la mcGyver :lol który będzie z tym napinaczem walczył.A ja Passka nie mogę uziemić,więc póki co test odpada...

Czekam więc-może za piwo ktoś odda zepsuty? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wiem na 100% co to jest , to cewka która dostaje info z kompa w momęcie osiągnięcia 3.8-4.0k rpm wtedy następuje zmiana fazy :) mam nadzieje że to ci styknie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś się bawiłem i podawałem jej napięcie na któryś pin to cykała.

 

pewnie tak jest ze komp przy danych obrotach zasila cewkę a ona zmienia fazy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zacznijmy od tego że są dwa rodzaje napinacza, z fazatorem (czyli z wtyczką - ADR) lub bez wtyczki (w starszych silnikach i z turbo - AEB, APU, ANB), z tego co się orientuję to wszystko jeszcze kwestia ślizgów (tych plastikowych) jeśli są z jasnego plastiku to prawdopodobnie shit będzie (ori miały ciemny plastik)...

jakieś regeneracje nie wchodzą w grę, tak samo jak nie wchodzi w grę wymiana samego napinacza! trzeba jeszcze łańcuch i uszczelki zmienić...

napinacz to koszt w gajos i getem jakieś 600-750 PLN

zestaw łańcuch plus uszczelki jakieś 250-320 PLN

 

w przyszłym tygodniu powiem jaka różnica po zabiegu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to za napinacz, skoro za takie pieniądze :hmm Tak by staniał z 1400 zł?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze dlatego ze to do AEB a nie do ADR.

 

PS, idzie sprawdzic vag'iem czy ten napinacz pracuje prawidlowo? Oczywiscie jesli nie wywala bledow.

Edytowane przez szymin89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest sens wstawiania napinacza nie dedykowanego dla danego silnika i nie regulowanego elektryczno -hydraulicznie? :fajny

Silnik nie pracuje wtedy w pełnym zakresie mocy i raczej powinno mu wzrosnąć spalanie, czyli finalnie i tak się traci.

Jak to mówią - chytry dwa razy traci - ale cóż...... Ważne, ze ma się coś za pól ceny - nieważne co dalej :lol3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich posiadaczy 1.8 20V :D Ja dzisiaj w swoim wymieniałem napinacz łańcucha i powiem szczerza masakra;/ Na zdjęciach widać wszystko co olej MOBIL 1 10W40 zrobił z silnikiem i napinaczem. Objawy były takie rano na zimnym 4-5 rzegotał jak grzechotka, ja się zagrzał cisza, po dodaniu gazu grzechotał jak grzechotka nadal. Dziś rano rozebrałem pokrywę zaworów oczywiście w koło zarzygana olejem ale to pic się wyczyściło. Potem pytanie jak to "coś" wyciągnąć ??? No i bez wyciągnięcia wałka się nie odbyło. Oczywiście wszystko pozaznaczać.Dobra wałek wyciągnięty no i teraz by było trzeba napiąć napinacz żeby go wyjąć. Dorobiłem z sąsiadem blaszkę no i zwykła szpilka M6 ok 15cm. No i wszystko cacy poszło, jest już na stole operacyjnym. No i tak ten drugi co miałem to chodziła najpierw góra o potem dół a w tym co wymontowałem chodziła tylko góra dziwnym cudem. Zapiąłem go w imadło i skręcam , najpierw wyleciał syf z olejem, potem powietrze a potem dopiero się ruszyła ta część gdzie jest ta sprężyna. A w tym drugim chodziło i to i to elegancko. Uszczelki nowe wszystkie ERLING pokrywa stara do wyczyszczenia no i składam wszystko cacy. 1 odpalenie cykał jak nienormalny a potem jak już zaciągnął olej to cisza. Ale słychać popychacze ;/ też w najbliższym czasie do wymiany. Teraz na zimnym nie słychać nic i jest git. Aaa i w pokrywie nic nie było wytarte zdjęcie365.jpg

Kilka fotek zdjęcie369.jpg

A tu fotka jak wyglądała pokrywa po MOBILU ONE zdjęcie364.jpg

Olej w dupe wsadzić, teraz przechodzę na CASTROL MAGNATEG 10W40 i zobaczymy co się będzie działo z napinaczem i popychaczami.

Według mnie ten olej zrobił to że ten napinacz szlag trafił i dobił popychacze innej opcji nie widzę przy tym przebiegu.

Pzdr

zdjęcie366.jpg

zdjęcie367.jpg

zdjęcie368.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze klika fotek napinacza z bliska

zdjęcie380.jpg

Na jednym zdjęci jest z boku dziurka i właśnie tą dziurką wywala olej

Ten napinacz jeszcze pochodzi z pół melona jak batem strzelił trzeba go tylko wyczyścić i dać mu się napić nowego dobrego oleju i tyle

zdjęcie370.jpg

zdjęcie371.jpg

zdjęcie372.jpg

zdjęcie373.jpg

zdjęcie374.jpg

zdjęcie375.jpg

zdjęcie376.jpg

zdjęcie378.jpg

zdjęcie379.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam od 7 lat Mobila 1 5W50, czyli syntetyka, napinacz jest oryginalny i ma już 310 tkm nalatane i nic mi nie klepie :fajny

To tak odnośnie oleju ... Jakbyś lał syntetyk, to by nie było problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni właściciel lał mobil no i efekt widać... Nie jestem za tym olejem widziałem już parę silników po tym oleju i zdecydowanie wole CASTROLA tak jak vw nakazuje

Jak go kupiłem to po 3 tyś wlałem MOTULA 6100 ale brał olej niestety, teraz CASTROL i zobaczymy co to będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale lał półsyntetyk...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności