Martyn Zgłoś #1 Napisano 19 Lipca 2007 (edytowane) Witam wszystkich zainteresowanych tym tematem, chce się podzielić z wami jak wymieniać klocki hamulcowe na przedzie. Z pewnością niektórzy z was zastanawiali się, co to za metaliczny odgłos dochodzi z przody bądź z tylu auta niekiedy przyczyna jest taka Prawda ze dość długo zwlekałem z wymiana. Co będzie nam potrzebne: 1 Klocki 2 Klucze nr 13 i 15 tego nie mogłem znaleźdź w skrzynce wiec użyłem klucza rowerowego, co widać na fotce ha ha 3 Kawałek linki lub druciku 4 ścisk np. stolarski 5 Nasadka do kluczy ( w zależności od rodzaju ścisku posłużyła mi, jako przedłużka) 6 Około 15 minut na każda stronę A wiec pominę opis jak podnieść auto i odkręcić kolo Na poniższym rysunku zaznaczyłem strzałkami miejsca śrub prowadnika, które należy poluzować (strzałki górne) i odkręcić taka samą tylko na dole (kluczem 13 odkręcamy śrubę a żeby uniemożliwić jej ciągłe przekręcanie blokujemy na prowadniku kluczem 15) Po tym zabiegu odciągamy zacisk hamulca do góry i dla ułatwienie wiążemy sobie go do np. sprężyny poczym wyjmujemy klocki i zdejmujemy z tłoka blaszana osłonę termiczna Teraz możemy za pomocą ścisku i nasadki wcisnąć tłoczek do środka Możemy wyczyścić miejsce klocków jakąś drucianka poczym zakładamy klocki i odkręcamy zacisk z tłoka hamulcowego i niezapomnijmy tak jak ja to zrobiłem założyć na tłoczek osłonę termiczna, po czym odwiązujemy i opuszczamy zacisk hamulca i wkręcamy dolna śrubę oraz dokręcamy poluzowana górna śrubę. Po skręceniu wszystkiego razem z kołem naciśnijcie kilka razy pedał hamulca na sucho by klocki się ułożyły i w droge Mam nadzieje ze komuś się przyda ten opis i ułatwi pracę A oto klocki, jakie wyjąłem u siebie bez komentarza PS pamiętajcie przy zakupie klocków, jakie macie tarcze hamulcowe gdyż np. przy wentylowanych tak jak moje klocki są cieńsze Jeszcze dla spostrzegawczych wiem ze i tarcze powinienem tez wymienić, ale jeszcze ten sezon wytrzymają Jeszcze sorka za jakość fotek ale zapomniałem wziąść cyfrówki do garażu i zadowoliłem się komórką którą córka robiła fotki //opis w FAQ - kuczlaw Edytowane 5 Maja 2013 przez jedrus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czasi Zgłoś #2 Napisano 19 Lipca 2007 No "trochę" dojechałeś te klocki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
two_pac Zgłoś #3 Napisano 19 Lipca 2007 napewno się przyda. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #4 Napisano 19 Lipca 2007 "troche" chyba masz zawaliscie głosne radyjko w aucie i mocno gumowe podeszwy, bo tarcie matalu czuć na pedałach za każdym hamowaniem od siebie dodam że czasem warto też wyjąć prowadniki, oczyścić z syfu i starego smaru, przesmarować (najlepiej smarem wysokotemperaturowym), wymienić gumki jeżeli zużyte/porwane, szczególne warto to zrobić gdy czujemy jakiś opór w posuwie prowadnika, jesli to zaniedbamy bedziemy mieli wielkiego problema z zapieczonym prowadnikiem, który się urywa przy próbie wyjęcia, i trzeba albo wymienić jarzmo albo rozwiercać/wywiercać prowadnik, wkażdym razie kupa klopotu, wiem bo doświadczyłem tego na tylnej osi niestety, i niestety w sobotnie popołudnie, miała być szybka wymiana klocków i długa trasa w poniedziałek, woją drogą ciekawe dlaczego takie rzeczy się zawsze zdarzają w takich właśnie momentach no i z nowymi klockami powinny być nowe śrubki montażowe M8 z zabezpieczeniem na gwincie (tak przynajmniej miałem zawsze w klockach lucasa, trw, ferodo) i warto tenowe zastosować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Martyn Zgłoś #5 Napisano 20 Lipca 2007 "troche" chyba masz zawaliscie głosne radyjko w aucie i mocno gumowe podeszwy, bo tarcie matalu czuć na pedałach za każdym hamowaniem Radio radiem a mimo to i tak dyło słychać i czuć tak jak piszesz, ale ku mojemu zdumieniu to stało sie nagle jadac do pracy wystawilem autko z garażu i na hamulec a tu jak by Fredzio Kruger paluchmi po masce przeleciał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #6 Napisano 20 Lipca 2007 jak nic w nocy siedmiu krasnoludków Twoim pasiem do Sierotki Marysi musiało się udawać a serio jeśli nagle zdziera klocki i w szczególności jeden (bodajże wewnętrzny) znacznie więcej niż drugi, mocno nierównomiernie to moze świadczyć o niepoprawnej pracy prowadników, zapieczeniu lub wstępu do tego procesu, zawsze warto sprawdzić i przesmarować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passs Zgłoś #7 Napisano 21 Lipca 2007 a nie musisz potem odpowietrzać hamulców?Mi nic nie piska,ale jak hamuje z 150km/h to czuje lekkie kopanie do pedału a przy120km/h już o.k. myślę że to będą tarcze,ale nie wiem jak i kiedy się do tego zabiore. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #8 Napisano 21 Lipca 2007 przecież nie "otwierasz" układu hydraulicznego, więc nie ma potrzeby odpowietrzania po wymianie klocków, rzecz jasna przed wepchnięciem tłoczków odkręcasz korek na zbiorniczku płynu hamulcowego, i wpychając kontrolujesz czy ci nadmiar nie wycieka, w razie potrzeby odsysasz dużą strzykawką, po wszystkim dolewasz do poziomu i jest ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
momasz1 Zgłoś #9 Napisano 23 Lipca 2007 "mocno gumowe podeszwy, bo tarcie matalu czuć na pedałach za każdym hamowaniem A czy mógłby ktoś to opisać czy to take skakanie pedału prz lekkim hamowaniu przy mocniejszym ustaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #10 Napisano 23 Lipca 2007 nie, to raczej ostre szorowanie metalu o metal, czasem z piskiem że włosy na karku deba stają (dotyczy modeli bez opcji depilacji nabytej ), im mocniej hamujesz tym mocniej szoruje, to co opisujesz to raczej zwichrowane tarcze hamulcowe lub coś z ABS-em jeśli go masz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vwiater Zgłoś #11 Napisano 4 Października 2007 mam pytanko mozecie mi napisac jakie zadanie maja sprezynki na wkladkach ciernych jak na zdjeciu pytam bo dzis zauwazylem po zdjeciu kola ze jedna z tych sprezynek jest luzna i wkladka cierna lekko lata w zacisku, na pewno nie jest to normalne, jak sie kopnie w kolo to slychac jak albo wkladka albo ta sprezynka uderza o cos zauwazylem pogorszenie hamowania i wydaje mi sie ze to jest wlasnie przyczyna no i na konie czy moge pojezdzic z tym jeszcze pare dni bo dopiero na wtorek-sroda jestem umowiony do mechanika pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krystian305 Zgłoś #12 Napisano 4 Października 2007 Opowiem o swoim przypadku z piątku zeszłego czyli prawie tydzień jechałem w trasie i od czasu do czasu jakiś dziwny dzwięk przy hamowaniu już miałem pełną zbroje że łożysko się rozpada podjechałem w sobote rano do znajomego żeby zobaczył co się robi z paskiem powiedział kup klocki i przejdzie mu a dzięk w piątek już był taki że normalnie pełne pory jak by coś się urwało taki hałas przy hamowaniu. Wymieniłem przy okazji tarcze i jak ręką odjął jedyny mankament lewa strona jeszczy by uszła a z prawej 0 klocka dlaczego taka różnica jak na testach wyszło ,że hamuje równo i co jeszcze dodam prawa strona ładnie poszła po założeniu nowego zestawu kółeczko swobodnie się obróciło a lewa troche trzymało aż się tarcza lekko odbarwiła ale felga spoko letnia sprawdziłem i jakoś się dotarło ładnie chodzi i hamulec jak jajo. Troche za późno zobaczyłem ten post dobrze że staruszek przyjechał to podrzucił mnie do reala po ścisk bo z młoteczkiem nie chciałem ryzykować ścisk się powyginał jak to z marketu ale 2 tłoczki wcisnął wykonał swoje zadanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #13 Napisano 4 Października 2007 Za pośrednictwem tych sprężynek zacisk po jego założeniu (dokładnym, bo przy niestarannym założeniu sprężynki lubią wyskakiwać) dociska klocki hamulcowe do siodła. Zapobiega to swobodnym drganiom klocków podczas jazdy (także ustala ich pozycję), co na pewno byłoby na dłuższą metę (jazdę) nie do zniesienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zimek Zgłoś #14 Napisano 21 Listopada 2007 Dopisze tu i swój problem, a mianowicie po wymianie klocków przy każdym hamowaniu piszczą mi klocki. To jeszcze, jeszcze da rade przeżyć ale jest o wiele wiekszy problem. Jak jade slalonem lub gwałtownie skręce ( bez znaczenia w którą strone) to po chwili z lewego koła wydobywa sie straszny, nie do zniesienia dzwięk. Dzwięk podobny do jeźdzenia mokrym palcem po krysztale. Dzwięk mija jak gwałtownie zahamuje. Może ktoś miał już taki problem. Jak tak to prosze o opis zlikwidowania usterki. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #15 Napisano 21 Listopada 2007 Dopisze tu i swój problem, a mianowicie po wymianie klocków przy każdym hamowaniu piszczą mi klocki. To jeszcze, jeszcze da rade przeżyć ale jest o wiele wiekszy problem. Jak jade slalonem lub gwałtownie skręce ( bez znaczenia w którą strone) to po chwili z lewego koła wydobywa sie straszny, nie do zniesienia dzwięk. Dzwięk podobny do jeźdzenia mokrym palcem po krysztale. Dzwięk mija jak gwałtownie zahamuje. Może ktoś miał już taki problem. Jak tak to prosze o opis zlikwidowania usterki.Pozdrawiam. myślę że zakup porządnych klocków (a może i wymiana zużytych tarcz) oraz poprawny montaż załatwią problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morobert Zgłoś #16 Napisano 22 Listopada 2007 Jeśli wymieniłeś same klocki a zostały pokrzywione tarcze to tak się będzie działo , podjedź do mechanika niech stwierdzi i albo nowe tarcze trzeba będzie złożyć albo ci je przetoczy i będzie ok . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zimek Zgłoś #17 Napisano 22 Listopada 2007 A orientuje się ktoś jaka jest minimalna grubosć tarczy wentylowanej? Są na nich troche duże ranty ale nie wiem czy opłaca sie je przetaczać. Wiem że jest napisane na tarczy ale jak pomyśle że znowu musze zdjąć koło to mnie aż skręca. Ale i z drugiej strony to i tak bede musiał je zdjac żeby zmierzyć grubosć myślę że zakup porządnych klocków (a może i wymiana zużytych tarcz) oraz poprawny montaż załatwią problem to fakt klocki nie są najlepszej jakości ale zawsze je kupowałem i nigdy tego nie było. Montaz klocków to jest jak budowa cepa .... . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hotair Zgłoś #18 Napisano 22 Listopada 2007 Naprawdę spoko opis, jak widać autor nawet włożył jasne spodnie do fotek, po prostu czuć że podchodzicie do swoich boingów z sercem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zimek Zgłoś #19 Napisano 22 Listopada 2007 Aha i bym zapomniał o jeszcze jednym a mianowicie mój przypadek to Passat B4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #20 Napisano 23 Listopada 2007 z grubością min Ci narazie nie moge pomóc bo fumfel jeden księgę mądrą ode mnie zapożyczył tak na oko może 18mm? a nowa 20 lub 22? ale to tylko na oko moje tracze pierścień wewnętrzny miały wizulanie niebezpiecznie zużyty a i z suwmiarki wyszło chyba ze 2 mm poniżej normy wiec poszły na złom co do klocków: na tyle zakładałem zawsze coś średnio dobrego: ferrodo czy trw/lucas, ostatnio założyłem polcar za 30 zł bo tarcze mam już do wymiany i myślałem że przy wymianie tarcz zasponsoruję sobie od razu lepsze klocki wiec nie ma co się na krótką metę finansowo wysilać, no i mam co chciałem: piszczenie tylnych hamulców jak znalazł (nie za każdym razem i oczywiście zalezne od warunków atmosferycznych ale odczuwalne jest) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach