Skocz do zawartości
banshee

Środek do czyszczenia turbin i egr - prawda i mity

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mając na warsztacie auto z przycinającą się geometrią przedstawiam poniżej kilka informacji oraz czy warto kupować środek do czyszczenia turbiny.

 

Produkt: Valvoline EGR+Turbo

Opis oraz zastosowanie można znaleźć na necie, poniżej wklejam krótki opis:

egr_turbo_cleaner.jpg

EGR Turbo Cleaner jest mieszaniną wybranych rozpuszczalników starannie dobranych tak, aby usuwały złogi w zaworze EGR oraz układach turbosprężarki. Szybko i skutecznie usuwa gumę, lakier, osady węglowe i zanieczyszczenia.

 

 

Główne cechy:

 

- oczyszcza zawory EGR,

 

- oczyszcza turbosprężarki,

 

- nie pozostawia osadów,

 

- przywraca moc silnika.

 

 

Przed przystąpieniem do czynności auto zostało zlogowane podczas jazdy - silnik 1,9 tdi AHF (110kM).

przed.jpg

 

Następnie zaaplikowałem środek valvoline i sprawdziłem ręcznie, jak porusza się dźwigienka od zmiennej geometrii - została odpięta wcześniej od sztangi gruszki.

Niestety problem nie rozwiązany!!!

Dźwigienka zacina się już ok.5mm przed końcowym położeniem.

 

Kolejna próba to odkręcenie rury wydechowej od turbiny i wstrzyknięcie po kilka porcji środka valvoline bezpośrednio w część gorącą i zmienną geometrię:

 

01.jpg

 

 

Po tym zabiegu zmienna geometria zaczęła pracować w całym zakresie, jednak na ostatnim odcinku 5mm, gdzie wcześniej nie dało się jej przesunąć było wyraźnie czuć opory.

Środek został aplikowany ponownie i ponownie.

Niestety, efektu zadowalającego i tym razem nie uzyskałem.

 

I tu należałoby postawić grubą czarną kreskę, ponieważ następny sposób sprawdził się idealnie!

 

Zastosowałem środek, który używa się do mycia wewnętrznych części turbiny - zwykłej nafty!!!

Potrzebna jest jeszcze strzykawka i kawałek wężyka z rozpylaczem - jak pokazałem na fotce:

 

zestaw.jpg

 

Dysza została mi po środku od odgrzybiana klimatyzacji - jest to wężyk z dyszą, która wypycha medium na boki (kilka dziurek na obwodzie).

Dysza łatwo przechodzi przez łopatki wirnika i zatrzymuje się dokładnie w części, gdzie jest zmienna geometria.

Już po 1 strzykawce dźwigienka pracowała płynnie w całym swoim zakresie.

Zaaplikowałem jeszcze jedną i poruszałem kilkadziesiąt razy dźwigienką palcami.

Na koniec chodziła tak lekko, że sama opadała pod swoim ciężarem.

Żadnych zacięć i oporów!!!

 

Poniżej log wykonany po tym zabiegu.

po.jpg

 

 

Podsumowując.

Odkręcenie rury wydechowej jest dużo szybsze i mniej kosztowne od demontażu turbiny z kolektorem.

Cała operacja zajęła mi 40 minut na świeżym powietrzu (bez dostępu do kanału).

 

Widać, że nafta za 7zł poradziła sobie lepiej niż specjalny środek za 30zł.

 

 

Polecam wszystkim taki zabieg.

Zapewne są przypadki, że niewiele on pomoże, ale zawsze można spróbować.

dysza.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy art :ok: nafta zawsze czyscilem lancuch w swoim moto, a uwierzcie mi, smar do lancucha trzyma sie go pancernie, a schodzil jak talala :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proponuje wrzucić do "warsztatu"

świetny opis:victory i też potwierdzam że do zmywania smarów itp nafta jest najlepsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test ok, pytanie na jak długo pomogła taka aplikacja nafty... czas pokaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 m-cy temu była czyszczona, zobaczymy na ile wystarczy taki zabieg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry myk jak już 5mcy działa. Hmm mam takiego pacjenta i może na dniach spróbuje pierw potraktować go na aucie naftą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek, 5 m-cy temu była czyszczona w tradycyjny sposób, teraz została tak potraktowana i dopiero okaże się, jak długo będzie dobrze.

Zdam relacje, jak będą sygnały, że się zaczęły przycinać.

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

testowalem ten sposob nie raz, z tym ze uzywalem zwyklej ropy - jezeli nie ma luzu na calym ukladzie tych kierowniczek i sadza nie ma gdzie wchodzic, kierowca nie stosuje psj to ten zabieg jest porownywalny z czyszczeniem normalnym turbo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jezeli nie ma luzu na calym ukladzie tych kierowniczek i sadza nie ma gdzie wchodzic

Bartek, które miejsca masz na myśli i jakie luzy? Jestem ciekawy na co jeszcze zwracać uwagę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie w osie tych łopatek lubiła mi sadza w poprzednim turbo wchodzić ... na trasie jak jeździłem po czyszczeniu turbo przycinało lekko, ale nie łapalo notlaufa ... Wystarczyło 50 km po mieście i już lipa totalna była :)http://img525.imageshack.us/img525/5646/snb19577.jpg Winą może być jeszcze odkształcenie się od temperatury korpusu ( podobno pomaga delikatne przeszlifowanie na szlifierce magnesówej powierzchni łopatek, ale to dziesiątki mm ) http://images37.fotosik.pl/460/2552b3caac3443efmed.jpg powierzchnia wtedy jest nierówna i między łopatki a korpus ( a tam jest baardzo mala odległość) wchodzi sadza i też się zacina ... Ja miałem jedno i drugie chyba uszkodzone, nie opłacało się szukać jakiejś uszkodzonej dla geomertri samej i kupiłem drugą ;) Teraz nie ma opcji, żeby auto chociaż raz awaryjny złapało :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maniek18316

Dzis własnie czysciłem turbo Nafta ;D i powiem udało mi sie naprawic Turbo ;p Nafta to złoty Preparat , nic lepszego nie trzeba , tylko teraz na ile to wystarczy sie okaze ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość danielkop

Witam mam pytanko jak póżniej pozbyłeś się tej całej brudnej nafty i wogólę tego syfu z turbiny??bo podejrzewam że całkiem sporo tego było..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co się rozpuściło w nafcie wyleciało przez wydech podczas jazdy. Nie było tego dużo - najwyżej 1,5 strzykawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sławek a jak wygląda teraz to turbo masz jakieś informacje z tego auta po tym zabiegu , 4 miechy minęło , zatem nawet jak ma to pomóc na 4 miesiące to lepsze to niż wyciąganie turbo a koszta że powiem mniejsze niż dobre piwo ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test robiony na 2 autach. Jedno jeździ i ma się dobrze, drugie zaczęło niedomagać po ok. 2 miesiącach.

Ciężko powiedzieć czy zależy to od stanu zabrudzenia, czy od PSJ.

Zawsze można spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj swoje potraktowałem konkretnie naftą , jak dorwie laptopa to zrobię sobie logi i będę miał porównanie bo mi przeładowywało od 2-2,4k obr. czasami ponad 250mbar i dam znać jak wyszło. Dobry patent jeszcze jest jak się ma utrudniony demontaż cięgna z gruchy - duża strzykawka aptekarska (100ml.) i wężyk też daje to rade jak by ręką ciągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odpinam gruszkę i ruszam samą dźwigienką, ewentualnie odkręcam 2 nakrętki trzymające gruszkę i wtedy ruszam całą gruszką. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zatem po tym zabiegu można ocenić samemu

stary log

 

http://vaglog.rtnet.pl/dev1407_116064.html

 

po zabiegu

 

Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/dev1407_118404.html

Grupy: 011,003,008 - http://vaglog.rtnet.pl/dev1407_118405.html

 

 

bs 11 kanał

stary

http://vaglog.rtnet.pl/dev1407_111180.html

nowy + czyszczony n75 ostatnio

Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/dev1407_118406.html

 

na moje jest poprawa

 

+ znany większości widok ... syfu ;/ pred i po zabiegu coś tam jasnego się pojawiło ^^ światełko w tunelu :doh

IMG_9053.jpg

IMG_9045.jpg

IMG_9046.jpg

IMG_9047.jpg

IMG_9051.jpg

IMG_9052.jpg

Edytowane przez dev14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie co do aplikowania tej nafty na rozpylaczu,rozumie że trzeba to wstrzyknąć od strony kolektora wydechowego tzn do części gorącej turbiny tak? aha i jeszcze jedno jak sprawdzić czy sztanga chodzi w całym zakresie tzn wyczytałem ten patent ze ściąganiem i przykładaniem węzyka od gruchy ale bardziej chodzi mi o ten który opisuje autor tzn że rusza dźwignią i teraz pytanko czy do tego wystarczy ściągnąć tą zawleczkę i w tedy sprawdzić pracę sztangi czy coś jeszcze trzeba odkręcić???

Edytowane przez wojtyna51

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze myślisz kolego.

Naftę wstrzykujesz od strony gorącej, najlepiej aby dyszą rozpylacza przejść pomiędzy łopatkami wirnika do wyczucia oporu.

Wówczas rozpylacz znajdzie się w częsci zmiennej geometrii i rozpuści syf, który tam siedzi.

Przed aplikacją najlepiej zdjąć zawleczkę od cięgna gruszki o zsunąć cięgno, aby można było palcami swobodnie ruszać samą dźwigienką przy turbinie. Można również odkręcić całą gruszkę przykręconą 2 śrubami M6. Po rozpięciu najlepiej da się wyczuć, kiedy zacznie pracować bez zacięć.

Moja rada - jak już dźwigienka zacznie pracować płynnie, tak że pstrykając w nią palcem osiągnie swoje przeciwne położenie końcowe, wówczas można jeszcze raz zaaplikować porcję nafty i poświęcić dodatkowe 5 minut ruszając dźwigienką.

Chodzi o to,żeby nie przerwać zbyt szybko tej operacji, bo za chwilę znów będzie problem...

 

Bez rozpinania gruszki od dźwigienki nie da się stwierdzić, wyczuć, małych oporów, które jeszcze mogą występować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności