Gość patmos Zgłoś #1 Napisano 17 Marca 2006 Mówię oczywiście o aklarmie fabrycznym, już 3 razy w środku nocy wybiegałem w piżamkach, żeby wyłączyć alarm (czyt. otworzyc samochód). Od jakiegoś czasu nie zamykam samochodu, ale boję się, że może się to dla mnie źle skończyć. Sytuacja ma miejsce najczęściej jak jest odwilż. Może ktoś wie co z tym fantem zrobić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #2 Napisano 17 Marca 2006 Gdzies masz zwarcie i wilgoc uaktywnia ci alarm. W moim przypadku bylo to pekniecie centralki alarmu ktora byla zamontowana przy podszybiu. Opady powodowaly przeciek wody do centralki przez co wywolywany byl alarm. Moze jakis czujnik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Glizda Zgłoś #3 Napisano 17 Marca 2006 Ja mam takie jaja jak zostawie komórkę w aucia na noc. widocznie ma na to wpływ fal GSM w trakcie wyszukiwania czestotliwości. Pozdrawiam - Glizda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość sx1100 Zgłoś #4 Napisano 17 Marca 2006 W poprzednim aucie alarm włączał mi się nawet kilka razy w ciągu 1 nocy, lub np. wył co chwila, co uzbrojenie. Okazało się, że kabelek z krańcówki się ułamał (dyndał w słupku drzwiowym) i jak powiał wiatr, lub zatrzęsło autem to dotykał masy i zaczynał popisy :611: Na szczęście w passaciku (jak na razie) nie mam takich niespodzianek ... ale uraz psychiczny pozostał! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #5 Napisano 18 Marca 2006 a moze masz slaby akumulator? jak jest spadek napiecia ( a w nocy sa mrozy ) to alarm traktuje to jak probe odlaczenia akumulatora i sie wlacza poprostu..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #6 Napisano 18 Marca 2006 Również obstawiałbym zamoknietą krańcówkę, lub przewód. To one jako pierwsze dają sygnał o nieuprawnionym wejściu do auta. Sprawdzenie każdej to jedna minuta. A patmos pisze o odwilżach. :643: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość patmos Zgłoś #7 Napisano 18 Marca 2006 a moze masz slaby akumulator? jak jest spadek napiecia ( a w nocy sa mrozy ) to alarm traktuje to jak probe odlaczenia akumulatora i sie wlacza poprostu..... Akumulator jest nowiuśki, bo jak mrozy były to stary siadł całkiem, więc nabyłem nowy, sytuacja z alarmem występowała i przy słabym i przy nowym akumulatorze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość patmos Zgłoś #8 Napisano 18 Marca 2006 Również obstawiałbym zamoknietą krańcówkę, lub przewód. To one jako pierwsze dają sygnał o nieuprawnionym wejściu do auta. Sprawdzenie każdej to jedna minuta. Sory za lamerskie pytanie ale gdzie mam szukać ewentualnie tej "krańcówki" ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #9 Napisano 18 Marca 2006 Krańcówka, wyłącznik krańcowy to popularne określenie włącznika drzwiowego oświetlenia wewnętrznego kabiny. W dolnej części środkowych słupków dla drzwi przednich oraz prawie w połowie wysokości nadkola dla drzwi tylnych po otwarciu tych drzwi dostrzeżesz owe wyłączniki. Najczęściej osłoniete są one nakładką gumową i przytwierdzone do nadwozia jednym wkrętem. Zdejmij gumy i wykręć je pojedynczo oraz sprawdź, czy nie są zawilgocone. Jeśli problem pojawia sie bardzo często, to zdejmij wszystkie wsówki, zaizoluj taśmą i powieś je w słupkach tak, by nie uciekły (zamocuj w jakiś sposób, przywiąż). Jeśli problem zniknie to już wiesz. Jeśli nadal będzie coś nie tak, to wtedy trzeba wypinać przewody z drugiej strony i sprawdzić miernikiem izolację tych przewodów. Kolejne czynności to wypinanie przewodów sygnałowych (pojedynczo) z centralki alarmu i obserwowanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość patmos Zgłoś #10 Napisano 19 Marca 2006 Dzięki Jafo bardziej wyczerpująco to opisałeś niż się mogłem spodziewać, mam nadzieje, że się z problemem uporam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peter87 Zgłoś #11 Napisano 25 Maja 2008 Sorry za odgrzebanie tematu, zalozylem nawet podobny watek ale znalazlem tutaj identyczny problem do mojego. Z ta tylko roznica, ze u mnie krancowka od maski nie jest podlaczona kabelkiem. Mozecie poradzic skad ten kabelek wychodzi ?? Musial sie gdzies zapodziac blacharzom podczas skladania samochodu PS: Chyba ze jest jakis inny sposob na obejscie tego ?? Nie zalezy mi na szukaniu, moze da sie to jakos ominac ? Alarm wlacza sie czasem, nie wiem od czego to jest zalezne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arkady375 Zgłoś #12 Napisano 25 Maja 2008 Miałem podobny problem. Jak sie okazało jedne z drzwi po stronie kierowcy odstawały od karoserii niewiele ale odstawały i czujnik ten co jest wstawiony w budzie nie załączał sie do końca i alarm raz wył raz nie. Wystarczyło ten kołek w ramie przesunąć do środka auta i sprawa załatwiona. Pozdrawiam i życzę aby usterka była tak prosta jak u mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marks Zgłoś #13 Napisano 12 Grudnia 2010 Witam. Ja mam taki problemże jak zamykam auto to alarm zaczyna wyć, ale zauwazyłem też, ze gdy mam otwarte przodnie prawe drzwi, włącze alarm i dopiero wtedy pchnę dzwi żeby sie zamkneły to jest Ok, co to może być??? (chodzi o B5) Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach