dawids20 Zgłoś #1 Napisano 31 Stycznia 2012 (edytowane) Witam Więc tak auto: VW T4 2.5 102km 99r. Przerobiłem podobne tematy, została mi stacyjka. Zaczęło się od ciężkiego palenia na mrozie, kręcił dokładnie 3 razy, bardzo topornie i ciężko ale odpalał. Teraz jest tak, że nawet nie daje oznak życia, zaczęło się nagle. Wyciągnąłem rozrusznik, po obejżeniu go i jego stanu byłem pewny, że to on, wymieniłem, ale to samo. Co prawda za 1 razem po 24h nie odpalania lekko było słychać zakręcenie przez ułamek sek. i tyle, później brak reakcji. Napięcie na starym rozruszniku sprawdzałem, a dokładniej z kabli idących do niego - było między 9 a 10V, czasem przekroczyło 10, mogło nie łączyć dokładnie przez brud, nie wiem. Na aku jest 12,5V, jest naładowany i sprawny. Największe podejżenie po przeczytaniu Waszych rad stawiam na stacyjkę, przekręcam na 2, ładnie wszystko pokazuje, grzeje świece, gaśnie wszystko, świeci tylko aku, próbuję odpalić i nic, nawet nie spróbuje zakręcić, konktrolka aku świeci tak samo, światła nie przygasają. Dodam, że komputer błędów nie pokazuje, a auto nie sprawiało problemów wcześniej. Bardzo mi zależy na czasie, a mechanik umówił mnie dopiero na wtorek. Edytowane 2 Lutego 2012 przez dawids20 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawids20 Zgłoś #2 Napisano 2 Lutego 2012 Witam ponownie. Szkoda, że nikt nie próbuję pomóc, dodam trochę nowszych informacji. Więc tak, bawiłem się długo ze stacyjką, robiłem tak jak na wszelakich wskazówkach w wynikach googla. Stacyjka nie daje oznak życia. Odpiąłem kostkę, próbowałem zmostkować, wszystko elegancko działało prócz odpalania, kontrolki i grzanie świec bez problemu. Sprawdziłem wszędzie napięcie. Na środkowym czerwonym grubym plusie (+) napięcie ~12,5V (ozn. 30), na czarnym w prawym górnym rogu 0,01V (ozn. chyba X), a wszędzie indziej 0. Na innym forum znalazłem, taką odpowiedź: "jaki problem połączyć 30 z 50 i będziesz wiedział co się dzieje" 30 to właśnie kabel główny czerwony +, 50 to kabel obok niego czerwony gruby + z czarnym paskiem na którym jest 0V. Po ich połączeniu nic się nie dzieje. Próbowałem wszystkich możliwych kombinacji - bezskutecznie. Zrobiłem również mostek wszystkich kabli do środkowego +, wszystko się załącza prócz właśnie odpalania. Moje pytanie teraz jest takie, gdzie prowadzi ten czerwony kabel z czarnym paskiem (50) i może być gdzieś przerwanie lub odpięcie. Mnie to wygląda na drobnostkę jak odkręcona lub zabrudzona śruba łącząca, no ale jak widać problem duży. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sofasurfer Zgłoś #3 Napisano 12 Lutego 2012 podłącze się do problemu. przy niskich temperaturach ( poniżej 0 ) przekręcam zapłon w b5 1,9 tdi i nic. żadnej reakcji. zdarzało się że za 100 razem odpalał. tzn. kręcił rozrusznik. silnik pali idealnie. spec od rozruszników powiedział, że to nie rozrusznik. o dziwo przy bardzo ostrych mrozach kręcił. proszę o rade! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawids20 Zgłoś #4 Napisano 12 Lutego 2012 U mnie to był rozrusznik. Mimo, że nowy, a raczej regenerowany na nowych częściach w firmie w tym się specjalizującej. Wymiana całkowicie pomogła. Może popróbuj podać mu zasilanie prosto z akumulatora. U mnie to wyglądało jakby zwarcie w środku było, bo iskrzył kabel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach